Wtorek 8 wrzesnia 2009

Ja już po urlopie, w pracy siedzę grzecznie od 9-tej.
Trochę opaliłam się, odpoczęłam i za Wami bardzo stęskniłam, choć starałam się zaglądać.

Na portalu pojawił się fotoreportaż bywalca z Targów Moje Dziecko - za co otrzymał DDF - zachęcam do przejrzenia.

Poza tym w Warszawie rankiem chłodno było i uwaga: żeby nie zamarznąć musiałam na jakimś straganie kupić sobie sweter. Serio. Założyłam cienką bluzkę z krótkim rękawem i trzęsłam się jak galareta.
Dobrze, że bazar jest blisko mojej pracy!

Buziole dla Was i miłego dnia.

Cześć Nitko! Witam Cię po urlopie! Dziękuję za zamieszczenie fotoreportażu i za wyróżnienie Normalnie jak zobaczyłem swoj nick na czerwono to aż sam sie zarumienilem na twarzy

Witam też wszystkie nie-złe-mamy
Z powodu licznych zajęć w realu i w necie zaniedbalem ostatnio nasze forum. Ale teraz jako DDF musze chyba zaglądać tu częściej. Noblesse oblige.....

hhe

Dziewczyny a co u WAS?

Witam i ja wtorkowo,dla naszego rodzynka oczywiści gratulacje za wyróżnienie,a Niteczkę witam wypoczętą po urlopie.
a ..dalej połamana..jak mi nie minie ten kręcz to idę do lekarza.podobno w ciężkich przypadkach dają zastrzyki..Córa drugi dzień na wagarach ,pomaga mi z Małym,bo ja jak kaleka..nieźle szkołę zaczęła..ih

aga_nes tulę do serducha, musisz iść do lekarza, po co się męczyć??
mała, nie zastanawiaj się

Dokladniej: jednego z dwóch rodzynków

U mnie: w pracy sajgon chyba dobiega końca, żona wyjechala na 3 dni na szkolenie, starsza z chlopakiem na tygodniowy wypoczynek. zostalem na gospodarstwie z mlodszą pociechą

Dzięki ,Niteczko:)

bywalec1 napisał:Dokladniej: jednego z dwóch rodzynków

U mnie: w pracy sajgon chyba dobiega końca, żona wyjechala na 3 dni na szkolenie, starsza z chlopakiem na tygodniowy wypoczynek. zostalem na gospodarstwie z mlodszą pociechą

o to przepraszam..nowa tu jestem i jeszcze wszystkich nie znam:)))

haha, no tak mamy dwa rodzyneczki

Witamy Nithę po urlopie !!

Ja dziś tylko obiad ugotowałam, pranie i prasowanie czeka na lepszy dzień

witaj Niteczko dobrze ze wypoczełas nalezało ci sie

bywalec gratuluje

aga_nes nie zastanawiaj sie tylko biegusiem do lekarza bo jak nie

a ja dzis od rana po miescie latałam faktycznie poranek zimny u nas tez musiałam bluze ubrac o 9 była jeszcze taka mgla u nas ze nie bylo nic widac do 5 metrów koszmar jakis na szczescie pozniej juz szybko opadla
ja pozałatwialam juz wszystkie papiery musze zmobilizowac jeszcz echlopa o wyrobienie legitymacji rodzinnej bo moja wazna bedzie tylko pol roku a potem pa pa...
roksanie dokupilam dzis 5 rybek wiec akwarium jest juz wiecej zapelnione a ucieche ma niesamowita z dokarmiania ich chciałam kupic rekinka ale jak zobaczylam duzego to zwatpilam pól mojego akwarium by zajmowal roksana narazie juz spi po obiadku a ja chyba tez sie na chciwlke połoze jak zdąze milego popoldnia życze

Niteczka witaj!!!!!!!!
Dobrze ze juz jestes bo strasznie tesknilysmy.


U mnie jak zwykle....NIC

Obiad ugotowany czekam na malza,mala spi i nic sie nie dzieje.

Witam wsyzstkich.
U nas pogoda przepiekna, prawie 30 stopni i slonce.
Do poludnia bylysmy z mala oodwiedzic tatusia w pracy. Teraz zjadlysmy obiadek i pewnie pojdziemy na spacerek. Zastanawiam sie tez nad basenem

Wpadne tu jeszcze wieczorkiem

Witaj po urlopie Niteczko
U mnie też jak u M&C czyli nic
U nas już po obiadku jesteśmy no i z synkiem odprawiliśmy ojca do pracy na 14 a my sobie siedzimy i się bawimy!

mama33 napisał:Witaj po urlopie Niteczko
U mnie też jak u M&C czyli nic
U nas już po obiadku jesteśmy no i z synkiem odprawiliśmy ojca do pracy na 14 a my sobie siedzimy i się bawimy!

Normalnie jest mi wstyd jak czytam swoją wypowiedź którą napisałam bez ładu i składu

U nas tez pogoda z rana była okropna zimno i tak mgła ale na całe szczescie juz do południa sie wyklarowało słoneczko...dzis taki troszeczke swiateczny dzionek i jakos len mi wszedł pod skóre ale moze juz jutro bedzie lepiej:) szczerze to mam ochote na duza porcje frytek, cole i jakis fajny filmik tak dla relaksiku no ale pomarzyc mozna
mam nadzieje ze reszta mamusiek i tatusków troszke mniej sie nudza ode mnie i sa bardziej pozytywnie nastawieni do zycia

a ja wam powiem ze popldnie przespalyśmy połozylam sie o 15 bo sobie mysle ze akurat roksana wstanie za poł godzinki a tu prosze roksane wzieło na spanie i spała 3ipoł godziny wstalysmy o 16.30 ale za to jaka wyspana jestem moge dzis siedziec i sie uczyc -na forum

u mnie dziś dzień trochę lepszy chociaż z łóżka podniosłam się dopiero po 15. wczoraj cały dzień spędziłam na zmianę w łóżku i klęcząc w toalecie. koszmar mówię Wam. wieczorem jeszcze mnie dopadła temperatura. dziś już jest o niebo lepiej na szczęście.
życzę wszystkim miłego popołudnia

dagolisku kochany co ci jest?? wracaj szybko do zdrowia a moze to mdłosci po tym sprawdzeniu narożnika

kochane wybaczcie mi tez moja nieobecnosc czytam was ale jakos nie mam werwy do pisania ,nie wiem co sie dzieje ale nic mi sie nie chce a jak dluzej patrze w kompa to mi na nerwy dziala i musze go wylaczyc
Mam nadzieje ze to przejsciowe

maxine wypoczywaj ile możesz wybaczymy ci jak najbardzie mi tez sie nic nie chce nawet tego niemieckiego zadania jeszcze nieodrobiłam sprzed tygodnia zaraz ide podrzucic roksane babci i ide sie kąpac bo pewnie nie zasnie szybko skoro dzis tyle spała a jutro przed połdniem dentysta zastanawiam sie czy brac wozek czy nie bo roksana nawet dosc duzo chodzi ale chyba jednak troche za daleko niecale 2 km w jedna strone

Nieznajoma nie wiem gdzie ten wątek o zębach ja dziś byłam na zmianie opatrunku i wzięłam Amelke po drodze z przedszkola no i też ją obejżała no i to próchnica niestety tylko posmarowała jej ząbki fluorem tak to się chyba zwie,od fluoryzowania nie czarnieją ząbki ??

Nie było mnie chyba jakies dwa dni na forum bo za ciorta nie mogłam wykombinować chwili czasu a jak już go miałam to sił brak.
U nas w parafii jest dzisiaj święto, rano zabraliśmy sie i pojechaliśmy do Łodzi. Tak pochodzić sobie troszke. Po obiedzie byliśmy na odpuście. Filip miał taka radoche że nie wiem a my razem z nim. Nie dosyc że przytachałam do domu cała torbę zabawek to wyszaleliśmy sie na trampolinie, zjeżdzalin i w piłeczkach.
Terza głowa mi pęka od tego wariowania ale było super. A Młody jaki szczęśliwy.

Hejka!
Dawno mnie nie bylo, duzo sie caly czas dzieje u nas ze nie mam kiedy wlaczyc kompa, a jak juz mam to tylko chwilke, za krotka zeby poczytac co u was, odpisywac,...
W zwiazku nam sie zaczelo ukladac, zaczynamy naprawiac i nadrabiac stracony czas, wiecie, nawet juz nie pamietam kiedy sie ostatnio klucilismy.
Nawet jak sa jakies nieporozumienia to szybciutko je rozwiazujemy rozmowa.
Maja jest nadal raczej spokojnym i grzecznym dzieckiem ALE
bunt dwulatka daje o sobie znac, ale dajemy sobie rade.
Konsekwentnie, chwalac pozytywne, zachecajac do dobrego zachowywania sie no i ignorujac zle zachowanie.

Pare dni temu nasz dobry przyjaciel od nas odszedl, nie chcial juz zyc.
Staramy sie teraz o to by moc go pochowac tak jak by chcial.
Niestety jak zwykle wszysto sie rozchodzi o kase, musimy jej troche nazbierac zeby moc wszystko pooplacac.
Mam nadzieje ze juz niedlugo znow bede mogla do was zajrzec.

Z jednej strony dobre wieści od Ciebie a z drugiej smutne. Tule Cie mocno i czekam na Twój powrót do nas. Tęsknimy bardzo.

Ja tez bardzo za wami tesknie!!!!!