jedzenie w ciąży
+8
Triss
gonialbn
rumianek :)
dagolis
Mama usunęła swój profil
Marzena i Maja
MAjax
sylwia
12 posters
:: Ważne sprawy :: Nie-zły brzuszek
Strona 1 z 1
jedzenie w ciąży
Czy w ciązy zmieniły Wam sie smaki bo ja jadłam żeczy na ktore wcześniej nawet bym nie spojżała przed ciaza nie lubiłam i nie jadłam słodyczy teraz nie mogę sie powstrzymać sałatki teraz do każdego obiadu przymusowo wcześniej prawie wogule nie jadalismy sałatek tak samo z serami teraz jem
to dziwne bo kiedyś nic by mnie nie zmusiło do zjedzenia tych żeczy a teraz sie nimi zajadam
najbardziej brakuje mi kawy czarnej pazonej ale do poki karmie musze wytrzymac
A jak u Was sie pozmieniało
to dziwne bo kiedyś nic by mnie nie zmusiło do zjedzenia tych żeczy a teraz sie nimi zajadam
najbardziej brakuje mi kawy czarnej pazonej ale do poki karmie musze wytrzymac
A jak u Was sie pozmieniało
sylwia-
- Potrafię : duzo
Wiek : 37
Jestem z: : Glasgow
Dzieci : Wiktoria
Zaproszeń na ciacho : 44
Postów : 1401
Re: jedzenie w ciąży
ja miałam fazę na pączki, których fanką nigdy nie byłam - lubiłam je ale bez przesady, raz w roku, na tłusty czwartek mi zazwyczaj starczyło, a w pewnym okresie ciąży mogłam je jeść codziennie, po kilka. Poza tym odrzucało mnie od mięsa a żółtego sera nadal nie bardzo mogę (chyba że np. w risotcie). no i przez całą ciążę mogłam jeść słodycze w każdej ilości
MAjax-
- Wiek : 44
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 1 sztuka męska
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1680
Re: jedzenie w ciąży
Ja na poczatku ciazy na nic nie mialam ochoty,prawie nic nie jadlam a jak juz mnie naszla ochota na jedzenie to tylko biale, ryz, ser bialy, jogurt naturalny i ewentualnie banany do picia woda niegazowana.
Jak mi to przeszlo i przyszla wiosna i lato to jadlam co najmniej jedna wieeeelkaaa miche salatki (salata,pomidor,ogorek reszta skladnikow zmienna) dziennie, a jak przyszedl czas na truskawki to Tomek kupowal kilka lubianek dziennie z czego napewno jedna zjadla tz jej zawartosc a reszta poszla na kompoty.
Nic nadzwyczajnego nie zaczelam lub przestalam jesc ale mialam swoje fazy.
Jak mi to przeszlo i przyszla wiosna i lato to jadlam co najmniej jedna wieeeelkaaa miche salatki (salata,pomidor,ogorek reszta skladnikow zmienna) dziennie, a jak przyszedl czas na truskawki to Tomek kupowal kilka lubianek dziennie z czego napewno jedna zjadla tz jej zawartosc a reszta poszla na kompoty.
Nic nadzwyczajnego nie zaczelam lub przestalam jesc ale mialam swoje fazy.
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: jedzenie w ciąży
Ja wszystko co zjem zwracam już sama nie wiem co mam jeść ,ciągnie mnie na ostre jedzenie bardzo ostre a potem mam zgage nie do wytrzymania,odrzuciło mnie od słodkiego a byłam paskudna na słodycze strasznie,nie zwracam rzodkiewki tylko hehhe,na nabiał moja ciaża reaguje strasznie ledwo łykne cokolwiek po minucie spowrotem zwracam,jak dla mnie to jedzenie jest mordenką poprostu zgroza ,jem tylko by żyć
Mama usunęła swój profil-
- Potrafię : wszystkiego po troszku
Wiek : 46
Jestem z: : P.O.
Zaproszeń na ciacho : 8
Postów : 1232
Re: jedzenie w ciąży
na początku ciąży po kilka razy dziennie "gadałam z Wielkim Uchem" w toalecie. ale od poczatku 4 miesiąca jadałam już normalnie. Nie miewałam żadnych zachcianek , smaki mi sie nie zmieniły. Nadal lubię to co wcześniej. Tylko w ciąży nie dałam rady zjeść czosnku ale teraz jadam znowu.
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: jedzenie w ciąży
Arminka współczuję
Zawsze byłam wszystkożerna a na widok pustej lodówki mam lęki
Jak miałam trochę nudności na początku ciąży, nie mogłam znieść zapachu smażonego mięsa. I nieszczególnie mogłam je jeść, zwłaszcza czerwone.
Początkowo odkryłam, że przeciw nudnościom dobrze działają mandarynki, więc miałam je stale przy sobie, zjadałam codziennie co najmniej pół kilo
Później bardziej pomagała mi bułka z żółtym serem i napar z imbiru.
Nigdy nie byłam fanką słodyczy, wolałam chipsy, paluszki, krakersy itp.
A teraz wcinam słodkie ale najchętniej takie suche baby piaskowe, albo drożdżowe, suche gofry, herbatniczki, kruche ciasta z dżemem lub owocami, batoniki musli i oczywiście dżemy. Nie ciągnie mnie do czekolady czy tortu z kremem.
Ale nie ograniczam się, bo nie przybieram za dużo na wadze, więc jem to, na co mam ochotę.
Zawsze byłam wszystkożerna a na widok pustej lodówki mam lęki
Jak miałam trochę nudności na początku ciąży, nie mogłam znieść zapachu smażonego mięsa. I nieszczególnie mogłam je jeść, zwłaszcza czerwone.
Początkowo odkryłam, że przeciw nudnościom dobrze działają mandarynki, więc miałam je stale przy sobie, zjadałam codziennie co najmniej pół kilo
Później bardziej pomagała mi bułka z żółtym serem i napar z imbiru.
Nigdy nie byłam fanką słodyczy, wolałam chipsy, paluszki, krakersy itp.
A teraz wcinam słodkie ale najchętniej takie suche baby piaskowe, albo drożdżowe, suche gofry, herbatniczki, kruche ciasta z dżemem lub owocami, batoniki musli i oczywiście dżemy. Nie ciągnie mnie do czekolady czy tortu z kremem.
Ale nie ograniczam się, bo nie przybieram za dużo na wadze, więc jem to, na co mam ochotę.
rumianek :)-
- Potrafię : całe mnóstwo rzeczy :)
Wiek : 47
Jestem z: : Lublina
Dzieci : jedna kruszynka :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 897
Re: jedzenie w ciąży
ja codziennie przynajmniej kg truskawek (czasem uda mi się nawet 2 kg)
MAjax-
- Wiek : 44
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 1 sztuka męska
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1680
Re: jedzenie w ciąży
Na początku miałam takie nudności,że nic mi sie nie chciało,nie wymiotowałam tylko po bułce z masłem.A jak mi przeszło to musiałam być na diecie bo dostałm cukrzycy i też nie jadłam za wiele.
gonialbn-
- Potrafię : stanąć na głowie
Wiek : 47
Jestem z: : ?
Dzieci : !
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 781
Re: jedzenie w ciąży
Arminka współczuje ja też miałam nudności ale tylko do 3 miesiaca a pożniej mineło nawet nie wiem co napisać żeby Ci pomóc
sylwia-
- Potrafię : duzo
Wiek : 37
Jestem z: : Glasgow
Dzieci : Wiktoria
Zaproszeń na ciacho : 44
Postów : 1401
Re: jedzenie w ciąży
a ja wymiotowalam na sali porodowej cala ciaze moje dzioecko tak mnie kopalo w zoladek
acha dziewczyny skyszalam zeby w ciazy nie jesc nic ostrego bo potem dziecko ma kolki
ja wpiep ostre bo nie jadlam i moje dziecko mialo straszne kolki
nie wiem ale moze cos w tym jest
acha dziewczyny skyszalam zeby w ciazy nie jesc nic ostrego bo potem dziecko ma kolki
ja wpiep ostre bo nie jadlam i moje dziecko mialo straszne kolki
nie wiem ale moze cos w tym jest
Triss-
- Potrafię : różnie
Wiek : 54
Jestem z: : podkarpacia
Dzieci : wspaniałacórka i następne w drodze
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 794
Re: jedzenie w ciąży
Triss dzięki za rade ale jak ostrego nie to co tylko po ostrym nie pawiuje heheh ale dla dziecko zrobie wszystko
Mama usunęła swój profil-
- Potrafię : wszystkiego po troszku
Wiek : 46
Jestem z: : P.O.
Zaproszeń na ciacho : 8
Postów : 1232
Re: jedzenie w ciąży
u mnie w ciąży nie było wielkich zmian jakos nie szczególnie miałam apetyt ale za to od kilku miesięcy mam smaka na ryby w pomidorach których fanka nigdy nie byłam i w zasadzie zjada jedną czy dwie puszki dziennie
becia-
- Potrafię : ciągle uczę się czegoś nowego
Wiek : 45
Jestem z: : Wyszkowa
Dzieci : Patrycja i Maja
Zaproszeń na ciacho : 4
Postów : 229
Re: jedzenie w ciąży
Arminko może jeszcze Twoje dzieciątko pozwoli żeby mama sie najadła!
Ja w ciąży jadłam wszystko na umór, teraz też . Nie miałam żadnych zachcianek, no może z wyjątkiem winogrona, w ciąży dosłownie pochłaniałam. Ale winogron ma dużo czegoś tak co jest zalecane w ciąży.
Rumianku co do mandarynek to jak nie wiem czy coś w tym jest ale moja położna powiedziała że od jedzenia dużej ilości cytrusów w ciąży dziecko może mieć skazę białkową.
Ja w ciąży jadłam wszystko na umór, teraz też . Nie miałam żadnych zachcianek, no może z wyjątkiem winogrona, w ciąży dosłownie pochłaniałam. Ale winogron ma dużo czegoś tak co jest zalecane w ciąży.
Rumianku co do mandarynek to jak nie wiem czy coś w tym jest ale moja położna powiedziała że od jedzenia dużej ilości cytrusów w ciąży dziecko może mieć skazę białkową.
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: jedzenie w ciąży
Co do ostrego jedzenia to ja jadlam ostre indyjskie jedzenie a Maja w zyciu kolki nie miala, tez karmiac jadlam takie ostre i nigdy Maja nie miala kolek.
Mysle ze kolki maja inne przyczyny ale to juz nie o tym tu mowa.
Mysle ze kolki maja inne przyczyny ale to juz nie o tym tu mowa.
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: jedzenie w ciąży
aniaffff napisał:Rumianku co do mandarynek to jak nie wiem czy coś w tym jest ale moja położna powiedziała że od jedzenia dużej ilości cytrusów w ciąży dziecko może mieć skazę białkową.
Mam nadzieję, że to jednak nieprawda, bo jak był sezon to wpieprzałam jedną pomarańczę za drugą
MAjax-
- Wiek : 44
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 1 sztuka męska
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1680
Re: jedzenie w ciąży
Ups! Mam nadzieję, że się nie sprawdzi
rumianek :)-
- Potrafię : całe mnóstwo rzeczy :)
Wiek : 47
Jestem z: : Lublina
Dzieci : jedna kruszynka :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 897
Re: jedzenie w ciąży
Na początku ciąży pochłaniałam tony zieleniny. Praktycznie tylko po brokułach, szpinaku, sałacie i ogórkach nie było mi niedobrze. Gdzieś pośrodku ciąży pochłaniałam dosłownie wszystko w ilościach o których nie będę nawet pisać
A pod koniec żywiłam się na przemian parówkami i rzodkiewkami.
A pod koniec żywiłam się na przemian parówkami i rzodkiewkami.
rossi82-
- Potrafię : zrobić bardzo smacznego zakalca ;)
Wiek : 42
Jestem z: : Szkocji
Dzieci : jedna sztuka ;)
Zaproszeń na ciacho : 68
Postów : 1933
Re: jedzenie w ciąży
a mnie juz to grzeczne i zdrowe jedzenie tak zbrzydlo ze nie moge..nie mialam smakow , nie wymiotowalam ale od tego dobrego i czestego jedzenia nie moge na zarcie juz patrzec , dochodzi do tego ze nic mi sie nie chce zrobic , ze czasem nic nie jem , czasem jestem bardzo glodna ale otwieram lodowke i na nic juz nie mam ochoty ..zmuszam sie ..przejadlam sie wszystkim (((
i szczerze mowiac mam problem bo teraz zamiast je najbardziej tuczyc ja je glodze :((
co robic?
i szczerze mowiac mam problem bo teraz zamiast je najbardziej tuczyc ja je glodze :((
co robic?
otkimi-
- Wiek : 49
Jestem z: : wiocha miedzy katowicami a krakowem
Zaproszeń na ciacho : 2
Postów : 64
Re: jedzenie w ciąży
Nie glodzisz dziecka tylko siebie!
Piszesz ze jez zdrowo, moze pozwol sobie od czasu do czasu na jakis wybryk kulinarny, zacznij eksperymentowac np kuchnia chinska albo arabska, cos czego na co dzien nie jadasz.
Moze to taka faza tylko i niedlugo Ci wroci chec na jedzenie, zycze Ci tego!!!
Piszesz ze jez zdrowo, moze pozwol sobie od czasu do czasu na jakis wybryk kulinarny, zacznij eksperymentowac np kuchnia chinska albo arabska, cos czego na co dzien nie jadasz.
Moze to taka faza tylko i niedlugo Ci wroci chec na jedzenie, zycze Ci tego!!!
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: jedzenie w ciąży
chyba zle to napisalam ... jak zobaczlam 2 kreski to jadlam bardzo zdrowo ale juz nie moge patrzec na owoce warzywa nie mowiac o jogurtach i teraz to zapycham sie jakas drozdzowka i lece do pracy , potem jakis biedny obiad ...
nie cierpie gotowac , wymyslac a teraz kiedy wszystko wychodzi mi bokiem naprawde brakuje mi pomyslow ...no i talentu brak...
nie cierpie gotowac , wymyslac a teraz kiedy wszystko wychodzi mi bokiem naprawde brakuje mi pomyslow ...no i talentu brak...
otkimi-
- Wiek : 49
Jestem z: : wiocha miedzy katowicami a krakowem
Zaproszeń na ciacho : 2
Postów : 64
Re: jedzenie w ciąży
MAjax napisał:aniaffff napisał:Rumianku co do mandarynek to jak nie wiem czy coś w tym jest ale moja położna powiedziała że od jedzenia dużej ilości cytrusów w ciąży dziecko może mieć skazę białkową.
Mam nadzieję, że to jednak nieprawda, bo jak był sezon to wpieprzałam jedną pomarańczę za drugą
ja jadłam przez całą ciąze prawie codziennnie po pol kilo mandarynek moja Wiki nie ma skazy białkowej
sylwia-
- Potrafię : duzo
Wiek : 37
Jestem z: : Glasgow
Dzieci : Wiktoria
Zaproszeń na ciacho : 44
Postów : 1401
Re: jedzenie w ciąży
Otkimi nie wiem za bardzo co Ci doradzic, moze w necie znajdziesz jakies fajne szybkie przepisy, a najlepiej by bylo zaangazowac kucharza moze ktod z rodziny ci pomoze.
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: jedzenie w ciąży
ja w ciazy musiaalm jesc
inaczej wymiotowalam
i to jesc duzo bo inaczej pawiowalam
najgorwsze ze teraz trudno mi ogranoiczyc jedzenie
inaczej wymiotowalam
i to jesc duzo bo inaczej pawiowalam
najgorwsze ze teraz trudno mi ogranoiczyc jedzenie
Triss-
- Potrafię : różnie
Wiek : 54
Jestem z: : podkarpacia
Dzieci : wspaniałacórka i następne w drodze
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 794
Re: jedzenie w ciąży
sylwia napisał:MAjax napisał:aniaffff napisał:Rumianku co do mandarynek to jak nie wiem czy coś w tym jest ale moja położna powiedziała że od jedzenia dużej ilości cytrusów w ciąży dziecko może mieć skazę białkową.
Mam nadzieję, że to jednak nieprawda, bo jak był sezon to wpieprzałam jedną pomarańczę za drugą
ja jadłam przez całą ciąze prawie codziennnie po pol kilo mandarynek moja Wiki nie ma skazy białkowej
Czyli to kolejny ciążowy przesąd i bujda.
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: jedzenie w ciąży
Triss nie chce Cie straszyc ale ja tez nie moglam wychamowac z jedzeniem po ciazy i poczatkowym odzyskaniu sil i witamin i tak dorobilam sobie kilkanascie kg po porodzie ktore dopiero teraz zrzucilam.
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Similar topics
» Pierwsze objawy ciąży
» jak powiedziałyśćie o ciązy-:)
» Jak powiedziałyście o ciaży pracodawcy?
» Wzrost wagi w ciąży
» Kobietki w zaawansowanej ciąży:)
» jak powiedziałyśćie o ciązy-:)
» Jak powiedziałyście o ciaży pracodawcy?
» Wzrost wagi w ciąży
» Kobietki w zaawansowanej ciąży:)
:: Ważne sprawy :: Nie-zły brzuszek
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach