gardło mnie boli :(

Kurde wróciłam od dentysty i nie mogę wytrzymać tak mnie gardło boli ciekawe czy to dlatego że się wody nałykałam czy coś mnie dopada :(
Oj coś czuję że jutro ja też muszę iśc do lekarza

Ja też cały dzień jakoś kiepsko się czuję ! Boli mnie gardło i głowa! Oby mi jutro przeszło bo nie nawidzę chorować i boję się o małego żeby się nie zaraził

ja sobie kisielek na gardło zaaplikowałam i mam nadzieję że mi pomoże
też o Matiego się boję a on jeszcze gorączkuje....

Oj to masz zmartwienie biedulek mam nadzieję , że to nic poważnego? A wysoką ma temperaturę? Pozdrawiam a Matiego ściskam mocniutko

tak 38,5 tylko jak pisałam w innym wątku to podobno przez ząbki tak mi lekarz powiedział

Kochane oszczedzajcie sil na zdrowienie lub nie zachorowanie i tule Matiego!

Marzena i mama33 życzę Wam zdrówka i nie dajcie zwyciężyć chorobie. trzeba nogi wymoczyć w gorącej wodzie, napić sie gorącego mleczka z miodem i czosnkiem, do tego wit C i pod kołderkę!!! zdrowiejcie szybciutko.

a do tej wody co macie nogi moczyc najlepiej dodac sól zawsze babcia mi tak robiła nie wiem czy to dziala ale chyba tak mi zawsze pomogło i duza ilosc herbaty z sokiem malinowym napewno pomoze no i trzeba sie pozadnie wygrzac. Mam nadzieje za szybko Wam minie

Ja chcę być lekarzem!!! hihi

gardło trochę lepiej stosowałam haskosept i pomogło za to katar mam taki że nie zadążam chusteczek z paczki wyjmować :( najgorsze jest to że nie chcę Matiiego zarazić a on teraz cały czas na ręcach by siedział i co ja mam robić?

przepraszam ale nie pamietam czy karmisz piersia??
jak tak to dajesz mu przeciwciala i nie powinien zachorowac.

M&M karmię piersią ale tylko raz dziennie i to bardzo mało niestety MAti od jakiegoś miesiąca woli butlę a cyca ciągnie tak dla przyjemności jako deserek

Kobieta w sklepie zielarskim ostatnio mi powiedziała że mleko mamy chroni najlepiej do pół roku a pózniej nie jest juz tak wartościowe dla dziecka. W tym sensie że nie jest ochroną przed chorobą.

ciekawa jestem czy Pani w sklepie zielarskim jest specjalistką od laktacji...
z mojej wiedzy wynika, że mleko mamy jest ZAWSZE najlepsze dla dziecka.. i nie ważne czy dziecko ma 1 miesiac czy 1 rok...

Flaszka napisał:
mleko mamy jest ZAWSZE najlepsze dla dziecka.. i nie ważne czy dziecko ma 1 miesiac czy 1 rok...

Zgadzam się w zupełności. Pewnie dlatego jeszcze karmię.

aniaffff napisał:Kobieta w sklepie zielarskim ostatnio mi powiedziała że mleko mamy chroni najlepiej do pół roku a pózniej nie jest juz tak wartościowe dla dziecka. W tym sensie że nie jest ochroną przed chorobą.

Też słyszałam że mleko mamy jest najbardziej wartościowe do pół roku, a po pół roczu jego wartość spada!

aniaffff napisał:

Flaszka napisał:
mleko mamy jest ZAWSZE najlepsze dla dziecka.. i nie ważne czy dziecko ma 1 miesiac czy 1 rok...

Zgadzam się w zupełności. Pewnie dlatego jeszcze karmię.

Ja też tak słyszałam i dlatego mimo że już końcówka Mati nie chce za często to chociaż raz dziennie mu daję

mi lekarka powiedziała ze mleko matki dziecku wystarcza do pol roku a pozniej trzeba wprowadzac nowe posilki bo dziecku sa potrzebne inne zwiazki mineralne i witaminy potrzebne do dobrego rozwoju dziecka których mleko nie zawiera ale mleko chyba chroni dziecko przez cały okres karmienia nie wazne jak dlugo karmimy

wiecie co dziewczynki tak sobie czytam i przypomiało mi sie ze moja ciotka karmi swojego dzidzie cycem juz 3 lata taki duzy chłop i cyca przeciez to mleko jest nie dobre jesli mozna nazwac to mlekiem.

motylek.2 napisał:wiecie co dziewczynki tak sobie czytam i przypomiało mi sie ze moja ciotka karmi swojego dzidzie cycem juz 3 lata taki duzy chłop i cyca przeciez to mleko jest nie dobre jesli mozna nazwac to mlekiem.

O matko mam trzyletniego syna i nie wyobrażam sobie karmić piersią w takim wieku! No ale cóż widocznie jej to pasuje

No ale czy to jest zdrowe dla dziecka ? ona ciagle łapie jakies choroby zapalenie płuc krtani gardła przeciez mały wyciaga to z jej mlekiem te wirusy a bynajmniej tak mi sie wydaje.

Ja sobie też nie wyobrażam abym moją Amelke mogła jeszcze karmić
Prędzej bym mi zjadła tego cyca jak mleko wyssała

anulaaa33 napisał:Ja sobie też nie wyobrażam abym moją Amelke mogła jeszcze karmić
Prędzej bym mi zjadła tego cyca jak mleko wyssała

Właśnie to sobie wyobraziłam

hehe temu maluchowi jak by sie dało dydole to by ssiał i wszystkich wygania nawet jak sa w gosciach to ten mały podciaga bluzke i dawaj dydola a ciotka no czas karmienia ... straszne )

motylek.2 napisał:hehe temu maluchowi jak by sie dało dydole to by ssiał i wszystkich wygania nawet jak sa w gosciach to ten mały podciaga bluzke i dawaj dydola a ciotka no czas karmienia ... straszne )

to prawda to jest straszne!

zastanawiam sie jak ona sobie poradzi z nim jak bedzie miał 8 lat badz wiecej teraz chodzi do przedszkola bo jego mama jest przedszkolanka i tam uczy i niedosc ze ten mały bije dzieci to ugryzł mała dziewczynke bo niby on chciał ja przytulic a ona nie dała i ja uchlał. To juz szczyt wszystkiego na miejscu mamy tej dziewczynki bym nie popusciła zeby ktos gryzł moje dziecko.

Przedszkolanka a taka dziwna ! Jestem ciekawa czy w przedszkolu w porze obiadowej daje swojemu synkowi cyca gdy inne dzieci zajadają normalny obiad

mama33 napisał:Przedszkolanka a taka dziwna ! Jestem ciekawa czy w przedszkolu w porze obiadowej daje swojemu synkowi cyca gdy inne dzieci zajadają normalny obiad

mama33, już to sobie wyobraziłam....

Cyca nie daje bo tem mały objada inne dzieci. Ciotka jest ze wsi i jest bardzo pobożna co niedziela do kościoła a czasem w normalne dni pracuje w przedszkolu u sióstr urszulanek i tak zdziczała.