5.09.2009 sobota

Napisze krótko - ZIMNO, MOKRO, ZIMNO...

ŚCISKAM SOBOTNIE!

u nas też zimno i mokro
ściskam ciepło

A u nas slonecznie bo mokro bylo wczoraj caly dzien i noc ale ZIMNO strasznie.
Poza tym nic sie narazie nie dzieje,ja pije kawke i razem z Jessi siedzimy u Was i czekamy na tatusia ktory to przyjdzie o 13stej zje i padnie,padnie tez Nusia wiec mamusia wsiadzie w autko i pojedzie na zakupy SAMA

Tule mocno!!!

u nas zimno deszczowo i ponuro pogoda w sam raz na ciepłe srarpety polar gorącą kawe i dobrą książke -heheh pomarzyc mozna musimy pożniej jehac do biedronki bo szwgierka chciala pampersy a jutro od nas przyjezdza wiec sobie wezmie na dodtek mi tez sie pokonczyły mleka kaszki pampki i inne rzeczy....mój męzulek akurat pojechal po wypłate wiec nie jest zbytnio zadowolony ze do sklepu musimy jechac ech normalnie moze dla odmiany wczesniej zachaczymy o tesco zobaczyc co tam maja bo juz tyle razy sie wybieram i wybrac sie nie moge

u nas zimno i mookro ble

U nas chlodno, ale slonecznie. Ja jeszcze popijam herbatke po wczorajszej wyzerce... Bylismy zaproszeni i sie tak najadlam, ze pekalam w szwach. Moje odchudzanie szlag trafi...
Dzis dla odmiany goscie u nas. Ramadan w pelni wiec codziennie jestesmy zapraszani, albo my zapraszamy
Dzis moj malz szykuje tyle pysznosci, ze hoho. Ja juz torcika zrobilam, moze jeszcze jakies ciacho jak zdaze.
Mala teraz spi, a my krzatamy sie po kuchni.
Moze mi sie uda wpasc jeszcze wieczorkiem. Milej soboty!

u nas też zimno i pada. mimo iż mam lenia to poprasowałam dziś pranie z całego tygodnia a kolejne już się suszy. w miedzy czasie pisze z Wami, bawie się z natalią i robię obiadek. chociaż kłuje mnie za uszkiem i boli główka to się nie poddaję
wieczorkiem dziś chyba będę sama bo mężuś ma wychodne i idzie na meczyk z kolegami. nie lubie takich sobót.

Dagolis właśnie mi przypomniałaś o tym że czeka na mnie sterta rzeczy do prasowania przez ostatni tydzień się zabierałam do tego ale jakoś do tej pory nie udało mi się wyprasować ani jednej rzeczy!

Ja też prasuje właśnie cóż nam innego pozostało

sobota wieczór i na forum jakoś nas mało???
halo dziewczyny co tam porabiacie że czasu nie macie??? czyżby mężczyźni Was tak zajmują??? Bo dzieci to już raczej śpią??
a może "Nigdy w życiu oglądacie"?
ja sama, samotna. Natalia śpi, mężuś na meczu a ja z chipsami i soczkiem w monitor wpatrzona ...

Dagolisku ja jestem. Popijam redsika jabłkowego, chłop poszedł spać bo rano jedzie do Słomczyna na giełdę. Rozejrz sie trochę, może coś upoluje. Szkoda że nie mozemy jechać z Fifkiem ale zabiera go wujo.

aniaffff trzymam kciuki-moze akurat coś uda się znaleźć w dbrym stanie i niedrogo. wypijmy więc za to

Wypiję chętnie. Jeszcze czekamy na Mamę i Córcię, ona zawsze tu wpada o tej godzinie.
Ja tez dzisiaj prasowanie zaliczyłam i jeszcze zakupy. Byłam w ciucholandzie , kupiłam Młodemu fajne koszulki. Nie tak tanio bo po 5 zł ale są naprawde super.

aniaffff po 5 zł koszulki na ciuchlandzie to niby nie tak tanio ale czasami mimo to warto kupić bo z reguły jakościowo są lepsze angielskie rzeczy a tym bardziej jak były fajne. ja dzisiaj patrzyłam na allegro używane ciuszki ale nie wychodzi tanio bo za przesyłkę trzeba zapłacić. dawno nie byłam na ciuchach i na razie nie mam jak się sama wybrać bez natali a zbliża się jesień i przydało by się coś może znaleźć i używanego do chodzenia.

aha i co do tego allegro to ludzie tam chyba często wystawiają ubrania które kupują w szmateksach a potem je drożej sprzedają. chyba im się musi w takim razie opłacać taki bines.

Ja też dawno nie byłam ale wykorzystałam pogode i wyciągłam meża. Niestety z tych rzeczy tylko jedna ma długi rękaw. Dwie sa właściwie na przyszły rok a jedna na teraz. Jak widze cos wiekszego i fajnego to i tak biorę bo przeciez za pół roku czy za rok i tak będę musiała kupić.
Zajrzałam też do CCC i są takie zajebiste buty że jestem aż chora. Niestety nie mam w planach kupna butów na jesień, wole torbę ale chyba muszę cos wykombinować bo oszaleję.

Tak, tak taki bines...
Masaz racje ja jeszcze nigdy nie kupowałam używanych na allegro bo jakos mi sie to nie kalkuluje.

aniaffff kombinuj, kombinuj. ale jakieś takie drogie te butki??? dzisiaj była kumulacja w totka. zdałaś kupon ???

jak byłam ostatnio u Zwierzaka to chodziłyśmy po sklepach bo szukałyśmy jej kreacji na wesele i m.in. butów. kupiłyśmy oczywiście i jej i mnie, mimo iż nie miałam tego w planach ale były wyprzadaże więc już sobie na wiosnę będe miała.

Niedrogie coą około 80 zł. Nie wiem dokładnie bo fajnych było kilka par. Im dłużej o tym myśle tym bardziej chce je kupić. W CCC są naprawdę fajne i niedrogi buciki. Jak jakies kupuje to zazwyczaj tam. Młodemu też dzisja tam kupiłam szmaciaczki po domu, takie tenisówki tylko dużo za duże. Jaka jestem zła, chciałam odmieniać ale chłop mówi że będą na pózniej. W tamtym roku na zimę kupiłam Filipowi tam kozaczki i były takie zajebiste. W naszym Głownie to jak kupisz buty to co drugie dziecko takie nosi a w cenie nie ma różnicy.

ja też kupuję w CCC albo w deichmanie. Natali też, chociaż tak wszyscy mówią że dzieciom powinno się kupowac te firmowe buty typu Bratek ale ja jakoś nie mam za bardzo jak pozwolić żeby wydać ok 200 zł na buty na 3 miesiące.

dagolis napisał:, chociaż tak wszyscy mówią że dzieciom powinno się kupowac te firmowe buty typu Bratek ale ja jakoś nie mam za bardzo jak pozwolić żeby wydać ok 200 zł na buty na 3 miesiące.

No własnie , obłęd jakiś. Ja musze wszystkie buty kupować podwójnie. Koło domu i te ładniejsze, nie wiem jak jest z dziećmi w mieście ale na wsi nie założe mu butów na podwórko takich co na zakupy. Zaraz ubrudzi, pościera lub jeszcze cos innego.

aniaffff napisał: nie wiem jak jest z dziećmi w mieście ale na wsi nie założe mu butów na podwórko takich co na zakupy. Zaraz ubrudzi, pościera lub jeszcze cos innego.

powiem Ci tak że ja, np. idąc z Natalią na placyk tez zakładam jej buty takie do biegania a jak gdzies mamy jakieś inne wyjścia to wkładam jej inne.
a tak co do tych bucików to wpadł mi pomysł i założyłam oddzielny watek. myślę że niektórych też to powinno zaintresować i ciekawi mnie co inni sądzą na ten temat?

Diewczyny juz jestem,dzisiaj troche pozno ale to przez to ze obiecala kuzynce ze do niej zadzwonie a z nia gada sie od 2 godzin w zwyz

Kurcze no zachcialo mi sie z kuzynka gadac i przez to jestem sama tutaj znowu.
I boli mnie cos w lewym boku,jakos tak jak biore glebszy oddech to czuje bardziej i jak nie minie to pojde sie polozyc.I piers mnie tez boli lewa w jednym miejscu,macam ale nic tam nie czuje,moze nawet nie zauwazylam kiedy a gdzies mnie w nia moje dziecie udezylo bo dzisiaj dosc konkretnie szalalysmy.

Mama i Córcia to nieźle musiałaś szaleć ze swoją córcią że aż lewy bok i pierś Cię pobolewa! Mam nadzieję że jutro będzie już po bólu

No dalysmy dzisiaj czadu i to ostro na luzku naszym,Jessi wyszalala sie za wszystkie czasy.
Mam nadzieje ze jutro mi bol przejdzie bo bardzo jest drazniacy a teraz chyba uciekam sie polozyc bo jak siedze to coraz gorzej zamiast lepiej.

Dobranoc,milych snow!!!

Dobranoc i spokojnej nocy

No jestem... ale padam na ryjek
Goscie poszli juz co prawda dawno, ale sprzatania mialam co niemara.
Do tego wymyslilam sobie, ze musimy kupic porzadny serwis obiadowo kawowy taki na conajmniej 12 osob, bo potem ta zbieranina talerzy do szalu mnie doprowadza. Tak wiec kupilismy super 2 serwisy na 6 osob kazdy i kazdy po prawie 70 czesci Jestem super zadowolona i malz tez.
W zwiazku z powyzszym musialam zrobic mala przeprowadzke w szafkach i to mi wlasnie zajelo tyle czasu. Teraz popijam herbatke kminkowa, a niedlugo