niedziela-5 lipca

witam o poranku. wstałam dzisiaj raniutko i taka piękna cisza w domku.
cieszę się tak, ponieważ wczoraj wywiozłam dzieci mojej siostry które były u mnie tydzień czasu!!!
powiem Wam że już miałam dość. ciągle sie kłócą, biją i wyzywają. koszmar!
więc dzisiaj mam zamiar sobie poleniuchować trochę a o ile pogoda dopisze to jakiś rodzinny spacerek po parku oczywiscie...
życzę wszystkim miłej niedzieli!!!

Hehe moj mezus dzisiaj wywiozl na lotnisko moja rodzinke z usa, byli tylko 3 dni, ale i tak mnie umeczyli.

A mój mężuś dziś ze swoimi rodzicami buszuje po giełdzie samochodowej! A ja jestem zła jak osa bo nasz samochód dziś sprzedał handlarzowi choć byłam temu przeciwna i uważałam że jest więcej wart a handlarz kupił z myślą o zysku! I długo nie trzeba było czekać bo po godzinie wystawił nasze auto na giełdę za ponad 2 tyś więcej! No a teraz pewnie mój mężuś żałuje że nie posłuchał się mądrej żonki!
Jestem ciekawa czy uda mu się wypatrzeć jakieś normalne autko dla nas ale z takimi doradcami u boku to raczej mało prawdopodobne! Ryczeć mi się chce!!!!!

U mnie nic ciekawego, dzień jakiś pochmurny, zaraz obiadek muszę zrobić. Po południu poczytam książkę, mąż w domciu dzieciami się zajmie.

Witam
Latemaciato serwuje
U mnie sloneczko grzeje biore kocyk zimna wode z lodowki troche owoca i znikam do parku na trawke
Milego dnia

Zimno u Nas:(

mama33 napisał: No a teraz pewnie mój mężuś żałuje że nie posłuchał się mądrej żonki!

Bo faceci jak zwykle myśla że są najmądrzejsi i my się na niczym nie znamy. U mnie jest tak samo, wkurza mnie takie przekonanie mojego chłopa że on ma zawsze racje, choć często jej nie ma.

A u nas bardzo przyjemny dzionek.Rano troche popadalo ale zaraz potem zrobila sie wspaniala pogoda,wiec z mezusiem wystawilismy sobie grila na balkon i zrobilismy sobie konkretna calodzienna uczte.Najadlam sie jak swinia doslownie,nie moge sie ruszac nawet.A potem chodze i placze ze sie oponki nie moge pozbyc

Mama33 przykro mi ze masz zrabana niedziele,ja to bym teraz za chlopem chodzila i mowila" a nie mowilam" ale z drugiej strony wiem ze i tak to juz nic nie da wiec czasami najlepiej poprotu przemilczec chociaz wiem ze zla jestes jak nic.
U nas na szczescie w sprawach samochodow moj slubny nigdy nie podejmuje decyzji beze mnie jednak w innych sprawach jest tak ze on wie najlepiej

Hej

Aminka ja dzisiaj odkrylam ze niedaleko odemnie jest swietny park i basen jak duzo fajnych atrakcji dla dzieci .
Jak byscie kiedys mieli ochote to mozemy sie wybrac razem .

A obok po drugiej stronie jest jeziorko i mozna rowerkiem wodnym poplywac jest tez gdzie zjesc i na trawie po drzewami mozna grilowac .

maxine-fee napisał:Hej

Aminka ja dzisiaj odkrylam ze niedaleko odemnie jest swietny park i basen jak duzo fajnych atrakcji dla dzieci .
Jak byscie kiedys mieli ochote to mozemy sie wybrac razem .

A obok po drugiej stronie jest jeziorko i mozna rowerkiem wodnym poplywac jest tez gdzie zjesc i na trawie po drzewami mozna grilowac .

Niedaleko Ciebie tzn. gdzie, bo nie napislas, z ktorej czesci Aachenkowa jestes hihi

U nas byo dzis caly dzien pieknie. Przed poludniem bylismy na spacerku (6 km) i po drodze kupilismy 10 kg truskawek Dobrze, ze mielismy duzy wozek, to sie wszystko na dole zmiescilo Popoludnie spedzilismy u sasiadow na grillu. Sasiadka odkryla, ze moj dziec ma trzydniowke

Teraz siedze, a za chwile wsiade na rowerek stacjonarny co by grilla zrzucic

aminka napisał: Sasiadka odkryla, ze moj dziec ma trzydniowke

Czyli to jednak nie po szczepieniu tylko trzydniówka?

my byliśmy u siotrry na obiadku a pozniej wybralismy sie do lunaparku i nad wode było super

Aminka jesli po goraczce bedzie miala wysypke na ciele to napewno byla to trzydniowka.Moja Jessi juz ja przeszla pare miesiecy temu.


A tak poza tym to objedzona jestem jeszcze dalej,po grilu mimo ze ledwo sie ruszalam dojadlam jeszcze duza iloscia lodow.
Boszszszs co za baba ze mnie

Ja dzis tez sie objadlam na grillu. Potem jeszcze dwa rodzaje slodkosci mniam...

A ja się tym dniem tak umęczyłam że teraz sobie z Wami odpoczywam!
Z samego rana teściowa strzeliła focha na mojego synka bo nie chciał dać jej całusa na dzień dobry ( mój synek to chyba wdał się we mnie też nie lubię takiego witania się na siłę)!

Mama33 z tymi tesciowymi to tylko utrapienia same.A synek najwidoczniej wie co robi
napisz jak tam malz po gieldzie samochodowej z rodzicami??

Bałam się trochę, że kupią jakiegoś grata ale na szczęście nie bo nic godnego ich uwagi nie było! A wniosek z tego taki ,że nie mamy już samochodu i przez najbliższy czas na żadne dalsze wycieczki nie ma mowy! A marzył mi się wyjazd nad morze
Kurcze trochę się boję bo teraz już nie ma odwrotu trzeba poważnie pomyśleć o kupnie samochodu! Gdybyśmy kupowali nowego to nie byłoby to takie straszne a z używanym może niestety być różnie?!

Wiem co czujesz bo u nas bylo tak samo jak zmienialismy auto,jednak ja sie tak nie balam bo kupowalismy tutaj czyli w Austrii bo w PL to ja juz bym sie bala.
Kiedys sprowadzalam samochody z Belgii,Niemiec czy Holandii.Byla nas taka niewielka grupa i to czego ja sie wtedy napatrzylam to nigdy nie zapomne.Kupuowali doslownie samochody zlozone w harmonijke lub wogole bez przodu lub tylu no jednym slowem nadajace sie tylko na zlom,a potem blacharz,mechanik i lakiernik robili swoje i jak potem mi Ci znajomi pokazywali te auta to cacka poprostu ktore sprzedawali kilka razy drozej co kupili ale cuz z tego jak potem takie auto rozsypuje sie w czasie drogi.

Przepraszam bo nie chcialam Cie zdolowac.Wierze i zycze Wam ze kupicie swietne autko napewno.

M C jestem tego świadoma że z grata można zrobić niezłe cacko !Aż się boję by nie trafić na coś takiego bo ludzie teraz dla pieniędzy nie wahają się by oszukać drugą osobę i nawet potem nie mają żadnych wyrzutów sumienia że ktoś oddał mu ciężko zarobione pieniążki a w zamian dostał podpicowany złom!
Dlatego my kupując auto sugerujemy się przede wszystkim tym że samochód musi być kupiony w polskim salonie i sprzedający musi być pierwszym jego właścicielem no i wiele jeszcze technicznych rzeczy które teraz tu pominę bo ja się na tym specjalnie nie znam od tego jest mój mąż! Nie wiem czy coś zrozumiałaś z tego co napisałam sama mam wątpliwości ale już pomału mam zaćmienie umysłu i prawego oka!

mama33 napisał:M C jestem tego świadoma że z grata można zrobić niezłe cacko !Aż się boję by nie trafić na coś takiego bo ludzie teraz dla pieniędzy nie wahają się by oszukać drugą osobę i nawet potem nie mają żadnych wyrzutów sumienia że ktoś oddał mu ciężko zarobione pieniążki a w zamian dostał podpicowany złom!
Dlatego my kupując auto sugerujemy się przede wszystkim tym że samochód musi być kupiony w polskim salonie i sprzedający musi być pierwszym jego właścicielem no i wiele jeszcze technicznych rzeczy które teraz tu pominę bo ja się na tym specjalnie nie znam od tego jest mój mąż! Nie wiem czy coś zrozumiałaś z tego co napisałam sama mam wątpliwości ale już pomału mam zaćmienie umysłu i prawego oka!

Hi hi hi tak tak zrozumialam wszystko,dokladnie i skladnie to napisalas mimo zacmienia

[quote="aminka"]

maxine-fee napisał:Hej


Niedaleko Ciebie tzn. gdzie, bo nie napislas, z ktorej czesci Aachenkowa jestes hihi

Pisalam ci juz Aminka ze mieszkam na Burtscheid