jakoś mi smutno z tego powodu...
+11
mama33
Mama i corcia
Marzena i Maja
agnese
Marzena
Madusia
Sandy38
Nitka
rossi82
aniaffff
dagolis
15 posters
Strona 1 z 1
jakoś mi smutno z tego powodu...
od jakiegoś czasu mam coraz mniej pokarmu. i mimo iż mówiłam że chcę karmić piersią około roku to jakoś bardzo mi smutno... jeszcze kilka dni temu starczało mi na tyle mleka że przez cały dzień naprodukowało mi się i chociaż wieczorem mogłam nakarmić Natalkę ale teraz już nie :( teraz jak budzi się w nocy to tylko mam jeszcze tyle że coś tam sobie przez sen possie żeby mi te resztki wyciągać i mam wrażenie że z dnia na dzień jest tego mleczka i tak mniej. jakoś mi tak ciężko że pomału zbliża sie koniec. chociaż z jednej strony wiem że mała juz nie tyle czasami chciała pewnie jeść z cycusia ile chciała go sobie pociągać z przyzwyczajenia. więc może i to dobrze że samo z siebie tak to się kończy??? i pomyśleć że na początku ciąży nie miałam jakoś przekonania co do karmienia piersią.... a teraz mi tak przykro......
mam do Was pytanie:
dziewczyny które juz zakończyłyście etap karmienia cycusiowego do jakiego wieku dziecka karmiłyście??
do karmiących jeszcze: jak długo chciałybyście karmić??
mam do Was pytanie:
dziewczyny które juz zakończyłyście etap karmienia cycusiowego do jakiego wieku dziecka karmiłyście??
do karmiących jeszcze: jak długo chciałybyście karmić??
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Wcale Ci sie nie dziwię że Ci smutno, rozumiem doskonale. Może to dobrze że mleczko sie samo kończy, powinno być łatwiej bo Mała sama zrozumie że nie ma po co ssać jak nic nie leci. Sama myslałam kilka dni temu że mi tz się kończy ale po dwóch dniach wszystko wróciło do normy.
Karmie cały czas i do lata chciałabym odstawić. Już robimy postepy bo w dzień Filip dostaje tylko 4 razy a jeszcze niedawno 7. Gorzej w nocy ale to inna historia...
Chciałabym juz odstawić bo to juz bardzo długo ale będzie mi strasznie przykro.
Dagolis a bedziesz podawać inne mleko? Mój nie lubi innego i chyba nie będzie pił.
Karmie cały czas i do lata chciałabym odstawić. Już robimy postepy bo w dzień Filip dostaje tylko 4 razy a jeszcze niedawno 7. Gorzej w nocy ale to inna historia...
Chciałabym juz odstawić bo to juz bardzo długo ale będzie mi strasznie przykro.
Dagolis a bedziesz podawać inne mleko? Mój nie lubi innego i chyba nie będzie pił.
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
aniaffff właśnie plusem tego odstwienia od piersi jest to że samo mi sie kończy i jestem zmusona to zakończenia tej czynności, ponieważ wiem że jakbym chciała sama to w końcu zrobić to bym to na pewno odwlekała a czym dłużej by to trwało tym trudniej by mi było. a tak już nie mam po prostu innego wyjścia...
czasami dzieci ponoć jest łatwiej oduczyć cycusia jak ciągają smoka ale moja od urodzenia nie używała smoczka więc mam nadzieję że nie będę miała problemu z tym że będzie potrzebowała po prostu czegoś pociągać...
A od kiedy mam mniej mleka podaję małej NAN Activ3
czasami dzieci ponoć jest łatwiej oduczyć cycusia jak ciągają smoka ale moja od urodzenia nie używała smoczka więc mam nadzieję że nie będę miała problemu z tym że będzie potrzebowała po prostu czegoś pociągać...
A od kiedy mam mniej mleka podaję małej NAN Activ3
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
aniaffff a często Ci się Filip budzi w nocy na takie karmienie??
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Lepiej nie mówić.
Średnio pięć razy w nocy... i tak już rok i pięć miesięcy.
Myslę że dopiero jak przestanie ciągnąć cycusia to bedzie przesypiał noc.
Średnio pięć razy w nocy... i tak już rok i pięć miesięcy.
Myslę że dopiero jak przestanie ciągnąć cycusia to bedzie przesypiał noc.
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
aniaffff,powiem Ci tak że moja też często się budzi w nocy. są takie noce że obudzi się ze 2 razy ale w większości są takie że jak się obudzi ok pólnocy to już nawet nie zliczę ile razy się wybudza bo już przez sen przystawiam ją do piersi i myśle tak jak Ty że są przyzwyczajeni do podciągania i dopiero po całkowitym zaprzestaniu karmienia piersią może nauczą się spać normalnie w nocy. trzymam kciki i za Ciebie.
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Ja nadal karmię, Wojtek za niecały miesiąc będzie miał rok. Od mniej więcej trzech miesięcy karmię jedną piersią bo druga się obraziła i praktycznie nic nie produkuje.
Zamierzałam karmić rok, półtora ale zmieniłam zdanie i będę karmiła tak długo jak długo nam obojgu będzie to sprawiało przyjemność lub braknie mi pokarmu.
Zamierzałam karmić rok, półtora ale zmieniłam zdanie i będę karmiła tak długo jak długo nam obojgu będzie to sprawiało przyjemność lub braknie mi pokarmu.
rossi82-
- Potrafię : zrobić bardzo smacznego zakalca ;)
Wiek : 42
Jestem z: : Szkocji
Dzieci : jedna sztuka ;)
Zaproszeń na ciacho : 68
Postów : 1933
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
rossi, masz rację karm tak długo jak będziesz miała jak i ochotę. ta bliskość z dzieckiem podczas karmienia jest nie do zastąpienia..
szkoda że ten twój jeden cycuś sie obraził ale dobrze że tak czy inaczej radzisz sobie. dobrze że chociaż jeden jeszcze został
szkoda że ten twój jeden cycuś sie obraził ale dobrze że tak czy inaczej radzisz sobie. dobrze że chociaż jeden jeszcze został
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Wiecie, przyznam, że i mi było strasznie przykro jak musiałam odstawić Konrada. A MUSIAŁAM.
Więc wiem co czuje matka w takiej sytuacji. Na szczęście szybko przestawiłam się na inne myślenie i teraz cieszę się że jest jak jest. Karmiłam 6 m-cy.
Więc wiem co czuje matka w takiej sytuacji. Na szczęście szybko przestawiłam się na inne myślenie i teraz cieszę się że jest jak jest. Karmiłam 6 m-cy.
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Nitka, na pewno CI było trudno A długo Ci zajęło odstawianie?Nitka napisał:Wiecie, przyznam, że i mi było strasznie przykro jak musiałam odstawić Konrada. A MUSIAŁAM.
Więc wiem co czuje matka w takiej sytuacji. Na szczęście szybko przestawiłam się na inne myślenie i teraz cieszę się że jest jak jest. Karmiłam 6 m-cy.
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Pierwszej nie karmiłam,ze względu na leki po porodzie.Druga po porodzie dostawała tylko odciągnięty pokarm sondą ,potem butelką .Dwa dni przed wypisem zaczęłam ją dostawiać do piersi,była niezbyt chętna,ale ja odciągałam co 3 godziny ,pokarmu było raz więcej raz mniej dostawiałam mimo jej oporów.W dniu gdy skończyła miesiąc sama zaczęła domagać się cyca.Karmiłam samą piersią 16 miesięcy.Ala sama zrezygnowała z karmienia -rano na widok piersi było be.....pffu..
Sandy38-
- Potrafię : Służyć medyczną wiedzą,uwielbiam piec ciasta
Wiek : 53
Jestem z: : Ty..../Śląsk
Dzieci : Maja 5 l. i Alicja 3 l.
Zaproszeń na ciacho : 21
Postów : 347
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
ja do nie dawna przezywalam to samo-odkad wrocilismy z Wiktorkiem jak mial niecale 4 miesiace ze szpitala (mial zapalenie pluc) mialam hmm.. "hustawki pokarmowe"-raz mialam wiecej,a raz wydawalo mi sie,ze mam pokarmu coraz mniej,az w koncu doszlo do tego,ze musialam dokarmiac Wiktorka przynajmniej raz dziennie butla..teraz wiem tez ,ze zbytnio sie przejmowalam wkurzajacymi uwagami od innych ,ze jaka to ja chuda jestem (wtedy45kg teraz ok 43kg),ze Wiktorek taka pyza(w 5m.wazyl 7600g),ze pewnie sie nie najada,ze mam mleko bezwartosciowe skora jestem taka chuda i mam male cycki itp.itd.-chcialam karmic Wiktorka jak najdluzej minimum do 6 miesiaca,no i prawie mi sie udalo,ale nie wiedzialam,ze tak to bede przezywac,gdy nagle Wiktorek dostawal histerii,gdy dawalam mu cyca-to byl koszmar:(ten ryk:(i z dnia na dzien w ogole nie chcial cyca,nawet w nocy i tym sposobem pokarm zanikal mi coraz bardziej,a calkiem zanikl,gdy dostalam kilka dni temu zapalenia miazgi i okostnej
czyli karmilam Wiktorka do kilka dni 5miesiaca
czyli karmilam Wiktorka do kilka dni 5miesiaca
Madusia-
- Potrafię : wiele rzeczy;)
Wiek : 37
Jestem z: : Raciborza
Dzieci : Wiktorek:*
Zaproszeń na ciacho : 0
Postów : 40
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
mi niestety też się pokarm kończy starcza na karmienie nocne :( też baardzo nnad tym ubolewam. Trzymaj się dagolis
Marzena-
- Potrafię : :)
Wiek : 46
Jestem z: : okolic stolicy
Dzieci : słodziak Mati :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 1551
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
mi pediatra kazala dawac mleko modyfikowane bo niby malo urosla na moim ale Nastusia wcale nie chce go pic i tylko moje chce
agnese-
- Potrafię : wiele
Wiek : 41
Jestem z: : FR
Dzieci : mam córeczkę
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1559
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Dagolis ja skonczylam karmic tz Maja skonczyla sie domagac kilka dnie przed ukonczeniem 18miesiecy.
Jak ja nauczylam zasnac bez cyca w buzi to juz po trochu po trochu co raz rzadziej sie domagala az w koncu nawet kilkudniowe przerwy byly no i teraz juz ponad dwa tygodnie nie wolala wiec uznalam ze to juz koniec.
Jak zaczelam karmic ja co raz mniej tez mi bylo smutno ale teraz jak poczulam ta wolnosc to naprawde odzylam.
A 1.5 roku to calkiem dlugo mysle.
Trzymaj sie i mysl o tym ile corci dobrego dalas karmiac ja tak dlugo!
Jak ja nauczylam zasnac bez cyca w buzi to juz po trochu po trochu co raz rzadziej sie domagala az w koncu nawet kilkudniowe przerwy byly no i teraz juz ponad dwa tygodnie nie wolala wiec uznalam ze to juz koniec.
Jak zaczelam karmic ja co raz mniej tez mi bylo smutno ale teraz jak poczulam ta wolnosc to naprawde odzylam.
A 1.5 roku to calkiem dlugo mysle.
Trzymaj sie i mysl o tym ile corci dobrego dalas karmiac ja tak dlugo!
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Jak sie Jessi urodzila to modlilam sie zeby karmic chociaz 3 miesiace,bylam wystraszona bo wszyscy gadali mi w ciazy za uszami ze napewno nie dam rady karmic bo jestem mala i chuda(154cm i 43 kgpo ciazy) o zgrozo nie ma nic gorszego jak takie gadanie.W szpitalu polozna powiedziala mi ze jak chce karmic to bede i faktycznie mimo tego ze na poczatku nie mialam mleka to wkoncu przyszlo i tak karmilam rok.Moglam spokojnie dluzej ale sama postanowilam ze rok to i tak bedzie bardzo dobrze.Zazwyczaj trzymam sie swoich postanowien i tak dokladnie w pierwszy roczek mojej corus pokarmilam ja rano ostatni raz.Ona byla fantastyczna jesli chodzi o odstawienie,zupelnie tak jakby o cycu zapomniala,zero domagania placzu czy cokolwiek.Zawsze rano sama przychodzila z luzeczka do mnie na luzko i podnosila koszulke i sobie sama cyca brala a tu na drugi dzien nic,przyszla i owszem ale nie do cyca.Jak to wtedy do mnie dotarlo to bylo mi tak przykro ze az sie poplakalam.Potem za dwa tygodnie pokazalam jej cyca i mowie chodz do cyca a ona uciekla,normalnie wygladala jak by sie go wstydzila.
Bylo mi ciezko po odstawieniu ale sa tez pozytywne strony tego tak ze nie ma sie co zalamywac
Bylo mi ciezko po odstawieniu ale sa tez pozytywne strony tego tak ze nie ma sie co zalamywac
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Ja niestety choć chciałam jak najdłużej karmić synka to się nie udało! Od urodzenia niezbyt mu smakowało może dlatego, że w szpitalu dopajali go glukozą a ile jej podawali to nie mam pojęcia( zabierali go w tym czasie na badania)! Po wyjściu karmiłam go jeszcze przez miesiąc ale widać było, że po prostu nie ma ochoty na mój pokarm i choć mi było bardzo przykro i źle na sercu jak skończył 2 m-ce przeszłam na mleko modyfikowane!
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 49
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
mama33 napisał:... może dlatego, że w szpitalu dopajali go glukozą a ile jej podawali to nie mam pojęcia( zabierali go w tym czasie na badania)!
Szlak mnie trafia jak słyszę o jakiś dopajanych w szpitalu dzieciach. Pewnie przez moje własne szpitalne doświadczenia. Mój Piernik urodził się spory (4550g) i z tego to tytułu był dokarmiany przez personel bez mojej wiedzy a co gorsza zgody. Kiedy zabierali maluchy na badania i kąpiel dokarmiali mi dziecko a ja jak głupia torba siedziałam i czekałam na niego z cycami jak bombowce. Kiedy w końcu powiedziałam pielęgniarce że moje dziecko jest jakieś nie takie bo nie chce jeść dopiero mi powiedziała że go dokarmiają. A na moje donośne ,,czemu,,? usłyszałam tylko tłumaczenie że ,,on jest duży,, Krew mnie zalala i zrobiłam awanturkę, ale chociaż mi więcej go nie dokarmiali.
rossi82-
- Potrafię : zrobić bardzo smacznego zakalca ;)
Wiek : 42
Jestem z: : Szkocji
Dzieci : jedna sztuka ;)
Zaproszeń na ciacho : 68
Postów : 1933
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Mojego w ten sposób uspokajali podając mu glukozę bo inaczej się podobno nie dało!Ale najgorsze było to że mój synek już wtedy był chory i potrzebował nie glukozy tylko leczenia!Teraz myślę, że to co się działo w szpitalu miało wpływ na moje dalsze karmienie piersią a raczej jego brak!!!
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 49
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
to widzę że większości z nas trochę smutno było przy rozstaniu z cycusiem ale odstawienie od piersi ma też te dobre strony tak jak pisałyście. już sie przyzwyczaiłam do tej myśli i jest mi lepiej.
dziekuję Wam za wsparcie...
dziekuję Wam za wsparcie...
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
rossi82 napisał:Kiedy w końcu powiedziałam pielęgniarce że moje dziecko jest jakieś nie takie bo nie chce jeść dopiero mi powiedziała że go dokarmiają. A na moje donośne ,,czemu,,? usłyszałam tylko tłumaczenie że ,,on jest duży,, Krew mnie zalala i zrobiłam awanturkę, ale chociaż mi więcej go nie dokarmiali.
no to skoro był duży to chyba nie porzebował takiego dokarmiania? Bez sensu
MAjax-
- Wiek : 44
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 1 sztuka męska
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1680
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Ja karmiłam Julcie bez problemu 4 miesące ale teraz w jednej piersi mam mało mleka chciałam ją pobudzić odciagając pokarm ale nic z tego ledwo do 5 ml dochodzi a druga pierś jeszcze działa ale i tak mniej niż na początku, Ponieważ wracam do pracy chciałam odciągć małej ale nic z tego nie wyszło i dokarmian mlekiem modyfikowanym a na wieczór i na noc zostawiam cycusia choć czasami mam wrażenie, że Jula już go nie chce no zobaczymy jak wrócę do pracy - zaczynam od poniedziałku. I wiecie co już mi smutno, że muszę rozstać sie już na 7 godzin z Julcią, że nie będzie mi już obejmować piersi i czule sie do niej przytulać i będę musiała na to czekać aż 7 godzin. Ja chciałabym karmic jak najdłużej ale szczerze mówiąc kiepsko to widzę, bo pokarmu mam dużo mniej. Kurczę nie myslałam, że rozstanie z cycusiem na parę godzin będzie dla mnie takie trudne a co będzie jak całkiem trzeba będzie odstawić?:(
Ale wiecie co jak patrze na moje malenstwo to wszystkie smutki znikają bo przecież maluchy dają nam tyle radości:)
Ale wiecie co jak patrze na moje malenstwo to wszystkie smutki znikają bo przecież maluchy dają nam tyle radości:)
Kfiateczek82-
- Potrafię : wiele rzeczy
Wiek : 42
Jestem z: : Krakowa
Dzieci : Juleczka***
Zaproszeń na ciacho : 0
Postów : 30
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
nie ma powodow do smutku- jak bedziesz sie smucic to bedzie jeszcze gorzej- najwazniejsze jest pozytywne nastawieb=nie- na nakrecaj sie moja droga! ja karmilam olge 8 miesiecy- w koncu mialam juz dosc! budzila sie co 40 minut w nocy i traktowala mnie jak smoczek... musielismy to ukrocic... mysle ze dalam jej wystraczajaco duzo cycusia
a propos karmienia to powiem szczerze ze jest w tej chwili jakas taka nagonka na te biedne mamusie ze trzeba karmic i koniec! zadna z poloznych nie przedstwia jednak tych negatywnych stron...ja np. mialam ogrmony problem z rytmem dnia mojej corci- i owszem karmienie bylo czyms cudownym ale za to dziecko bywalo rozbite, nieporzesypialo nocy itp. poza tym nigdy nie nauczyla sie ssac smoczka ani butli... doipero po calkowitym odstawieniu przyzwyczaila sie do niekapka po wielkich mekach....
teraz bez niekapka nie zasnie....:(
przy nastepnym dziecku na pewno bede bardziej ostroznie podchodzic do tematu- nie ulegac presji.... karmienie jest tym co mozna dac dziecku naljlepszego! bez watpienia ale nie dajmy sie zwariowac! takze glowa do gory!
a propos karmienia to powiem szczerze ze jest w tej chwili jakas taka nagonka na te biedne mamusie ze trzeba karmic i koniec! zadna z poloznych nie przedstwia jednak tych negatywnych stron...ja np. mialam ogrmony problem z rytmem dnia mojej corci- i owszem karmienie bylo czyms cudownym ale za to dziecko bywalo rozbite, nieporzesypialo nocy itp. poza tym nigdy nie nauczyla sie ssac smoczka ani butli... doipero po calkowitym odstawieniu przyzwyczaila sie do niekapka po wielkich mekach....
teraz bez niekapka nie zasnie....:(
przy nastepnym dziecku na pewno bede bardziej ostroznie podchodzic do tematu- nie ulegac presji.... karmienie jest tym co mozna dac dziecku naljlepszego! bez watpienia ale nie dajmy sie zwariowac! takze glowa do gory!
karolutka-
- Potrafię : wszystko po troszkę :)
Wiek : 41
Jestem z: : Wrocław
Dzieci : Olga :) 30.01.08
Zaproszeń na ciacho : 2
Postów : 193
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
karolutka. jak odstawiłaś córeczkę od piersi to zaczeła przesypiać noce?? bo tez tak sie zastanawiam że może te nocne budzenie u mojej małej było spowodowane tym że budzila sie w nocy żeby cobie pociągać trochę i mam nadzieję ze zacznie mi ładnei noce przesypiać?
a do myśli że moje karmienie cycusiem się kończy zaczynam sie cieszyć bo będe miala więcej swobody bo np. mąz juz mi nie powie "może marudzi bo chce cycusia"
a do myśli że moje karmienie cycusiem się kończy zaczynam sie cieszyć bo będe miala więcej swobody bo np. mąz juz mi nie powie "może marudzi bo chce cycusia"
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
widzisz! od razu lepiej tak myslec! pewien etap sie konczy i zaczynacie drugi! tak trzeba do tego podejsc a poza tym ja bym chyba nie przezyla karmienia kiedy duze dziecko podchodzi i rozchyla mi bluzke- bez przesady!
olga zaczela przesypiac noce po jakims czasie- budzila sie co prawda ale dawalam picie- na kolacje kaszke wiec bylam pewna ze nie jest glodna- z czasem to minelo i teraz budzi sie bo chce spac z nami....
kazdy wiek ma swoje prawa ale odzyskalam moje cycki! zakupialm[iekne nowe staniki i nie stresowalam sie ze mi cos przecieka bokijme i wielkiego karmiacego cyckonosza
olga zaczela przesypiac noce po jakims czasie- budzila sie co prawda ale dawalam picie- na kolacje kaszke wiec bylam pewna ze nie jest glodna- z czasem to minelo i teraz budzi sie bo chce spac z nami....
kazdy wiek ma swoje prawa ale odzyskalam moje cycki! zakupialm[iekne nowe staniki i nie stresowalam sie ze mi cos przecieka bokijme i wielkiego karmiacego cyckonosza
karolutka-
- Potrafię : wszystko po troszkę :)
Wiek : 41
Jestem z: : Wrocław
Dzieci : Olga :) 30.01.08
Zaproszeń na ciacho : 2
Postów : 193
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
właśnie tego sie obawiałam że jak bedzie starasza to będzie ją trudniej odstawić. kiedyś oglądałam w SUPERNIANI jak 3 latek podbiegał do mamy i bez różnicy gdzie była czy w sklepie czy w domu i rozpinał jej bluzkę i do cucusia sie przystawiał. szok . no ale czasem tak chyba juz jest . wiec ciesze sie że mnie to ominie.
u mnie na razie wiem że Natalka za mało zjada przed spaniem ale mam nadzieję że jej sie to zmieni i będzie więcej zjadała na kolacyjkę...
u mnie na razie wiem że Natalka za mało zjada przed spaniem ale mam nadzieję że jej sie to zmieni i będzie więcej zjadała na kolacyjkę...
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Maja zaczela przesypiac noce jak skonczyla z cycami.
Czasami sie jeszcze budzi ale wtedy sie przytuli i spi dalej.
Ja tez jestem za tym zeby cyca niczym nie zastepowac najlepiej bo jak zamiast cyca zacznie sie domagac np mleka z butelki na dodatek jeszcze bedziesz musiala wstawac w nocy mleko robic.
Ja daje Maji wieczorem juz w lozku jeszcze wode do picia z niekapka.
Kolacje jada porzadna, za zwyczaj kaszke.
Czasami sie jeszcze budzi ale wtedy sie przytuli i spi dalej.
Ja tez jestem za tym zeby cyca niczym nie zastepowac najlepiej bo jak zamiast cyca zacznie sie domagac np mleka z butelki na dodatek jeszcze bedziesz musiala wstawac w nocy mleko robic.
Ja daje Maji wieczorem juz w lozku jeszcze wode do picia z niekapka.
Kolacje jada porzadna, za zwyczaj kaszke.
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
zgadzam sie
karolutka-
- Potrafię : wszystko po troszkę :)
Wiek : 41
Jestem z: : Wrocław
Dzieci : Olga :) 30.01.08
Zaproszeń na ciacho : 2
Postów : 193
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
ja jarminal miesiac tylko piersia ale moja ala ciagle plakala po prostu byla glodna
potem dokarmialam ja butelka i tak zeszlam calkiem na butelke
rozumiem ze ci smutno bo jednak dajemu z melekiem dziecku wiele niestety czasem bywa laktacyjny terror
moj ojciec do tej pory wyrzuca mi ze nie chcialam karmic
to moja wina ze ala sie nie najadala
zreszta niew tylko on tak uwaza
strasznie mnie to wkurza
jakbym mogla karmilabym ja dluzej
potem dokarmialam ja butelka i tak zeszlam calkiem na butelke
rozumiem ze ci smutno bo jednak dajemu z melekiem dziecku wiele niestety czasem bywa laktacyjny terror
moj ojciec do tej pory wyrzuca mi ze nie chcialam karmic
to moja wina ze ala sie nie najadala
zreszta niew tylko on tak uwaza
strasznie mnie to wkurza
jakbym mogla karmilabym ja dluzej
Triss-
- Potrafię : różnie
Wiek : 54
Jestem z: : podkarpacia
Dzieci : wspaniałacórka i następne w drodze
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 794
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Oczywiście że nie Twoja wina, czasami tak po prostu bywa. Wiele moich znajomych też nie karmią bo nie maja pokarmu choć wydawałoby się że powinny bo maja do tego warunki...
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
a rozmiar kobiety i jej piersi nie ma nic wspolnego z iloscia i jakoscia mleka.
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Jestem tego najlepszym przykładem ... hihi
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Ja tez jak bym tak zrobila to nikt by nic nie dostrzegl hi hi hi
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
a rok karmilam.
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
jasna sprawa! male cycuszki moga wiele! a bardzo podoba mi sie okreslenie "terroru laktacyjnego" trafne- bardzo! choc powiem Wam ze silna wola ma tu duze znaczenie i relaks zwiazany z karmieniem .... tylko wtedy karmienie jest w pelni super! inaczej to wlasnie terror a terror mamy to terror dziecka!
karolutka-
- Potrafię : wszystko po troszkę :)
Wiek : 41
Jestem z: : Wrocław
Dzieci : Olga :) 30.01.08
Zaproszeń na ciacho : 2
Postów : 193
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
najmocniej porzepraszam ale nacisnelam cos przy pierwszym poscie w tym watku i pojawila sie tam krecha! przepraszam! wiem ze tu nie powinnam o tym pisac tylko gdzie indziej i ze mnie wygonicie ale nie chcialam zeby ktos pomyslal ze chcialam zrobic to celowo- o co chodzi?
karolutka-
- Potrafię : wszystko po troszkę :)
Wiek : 41
Jestem z: : Wrocław
Dzieci : Olga :) 30.01.08
Zaproszeń na ciacho : 2
Postów : 193
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
karolutka- zabrałaś mi ciacho
Nitka napisał:
No dobra, rozpracowałam to chyba.
Właścicielka wątku zaprasza na ciacho przez przycisk "zaproś na ciacho", ALE POZOSTAŁE FOREMKI za pomocą "+" i "-" mogą określać czy dana wypowiedź im się podoba. Po kliknięciu na plus - dodajemy ciacho, po kliknięciu na minus odejmujemy.
Post podświetla się tylko, gdy właścicielka tematu zaprosi na ciacho, kliknięcie na plusa (lub minusa) nie podświetla.
więcej na temat zaproszeń na ciacho :
[Only admins are allowed to see this link] - tam jest obrazek dodany przez Nitke który to wyjaśnia ciacha
Nitka napisał:
No dobra, rozpracowałam to chyba.
Właścicielka wątku zaprasza na ciacho przez przycisk "zaproś na ciacho", ALE POZOSTAŁE FOREMKI za pomocą "+" i "-" mogą określać czy dana wypowiedź im się podoba. Po kliknięciu na plus - dodajemy ciacho, po kliknięciu na minus odejmujemy.
Post podświetla się tylko, gdy właścicielka tematu zaprosi na ciacho, kliknięcie na plusa (lub minusa) nie podświetla.
więcej na temat zaproszeń na ciacho :
[Only admins are allowed to see this link] - tam jest obrazek dodany przez Nitke który to wyjaśnia ciacha
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
przepraszam- ale swoja droga skoro nie dalam to dlaczego moglam zabrac! nie chcialam przepraszam
karolutka-
- Potrafię : wszystko po troszkę :)
Wiek : 41
Jestem z: : Wrocław
Dzieci : Olga :) 30.01.08
Zaproszeń na ciacho : 2
Postów : 193
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
nic się nie stało takiego strasznego
tu masz schemat na czym to polega: [Only admins are allowed to see this link]
tu masz schemat na czym to polega: [Only admins are allowed to see this link]
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
hihi mam ciacho
oj z tymi ciachami to jakoś troch ę chyba wszyscy się pogubili..
oj z tymi ciachami to jakoś troch ę chyba wszyscy się pogubili..
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
ale powiem Wam że dzisiaj w nocy Natalia tylko raz sie obudziła na cycusia. Ależ mi sie dobrze spało ...
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
Super!!!!
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
ja sie pogubilam bo nie wiedzialam po co te plusy i minusy to sobie nacisnelam- zabralam i oddalam bo nie jestem swinka morska!dagolis napisał:hihi mam ciacho
oj z tymi ciachami to jakoś troch ę chyba wszyscy się pogubili..
karolutka-
- Potrafię : wszystko po troszkę :)
Wiek : 41
Jestem z: : Wrocław
Dzieci : Olga :) 30.01.08
Zaproszeń na ciacho : 2
Postów : 193
Re: jakoś mi smutno z tego powodu...
karolutka, rozśmieszyłaś mnie tą świnką morskąkarolutka napisał:
ja sie pogubilam bo nie wiedzialam po co te plusy i minusy to sobie nacisnelam- zabralam i oddalam bo nie jestem swinka morska!
świnką to ty na pewno nie jestes bo tu same nie-złe mamy tylko są
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach