moje dziecko nie chce jesc

pomocy Nastuśka nie chce jeść nic poza moim mlekiem
wczesniej zajadala wszystko az sie uszy jej trzesly teraz nic a nic

stawiam na zabki.
a od kiedy tak ma?

moj Wiktorek tez nie chcial jesc-odrzucil nawet cyca:(a mleka z butli pije tylko ok 150ml albo najczesciej na raty najpierw 100ml,a za pol godziny 50ml-okazalo sie,ze to przez zabki

agnes to na pewno ząbki, ciesz się ze chociaż cycoch zostaje moja przez pewien okres nawet tego nie chciała.... ale dla pocieszenia powiem minęło jej to i teraz stwierdzam ze łatwiej ją ubrać niż wyżywić...

też tak podejrzewam że to mogą być ząbki
ale właśnie dziś jak ja pakuje walizki hmmmm
mam nadzieje ze je szybko minie ząbkowanie i podróż hihi

Też myślę że to z powodu ząbków, Pierdziel kiedy wychodziły mu pierwsze kły też na trochę stracił apetyt. Kiedy wyszły wszystko wróciło do normy i dalej pożera wszystko co ma w zasięgu paszczy.

Ja tez tak myslę, nie martw się Agnese. Nawet jeśli to nie ząbki to dziecko czasem traci apetyt na kilka dni le zawsze wszystko wraca do normy.

Oj ja tez mialam takie przjscia z moja mala.Z dnia na dzien stracila apetyt i z czym bym do niej nie szla to tylko odwracala glowe,ja juz oczywiscie przerazona,myslalam co jej moze byc ze tak nagle przestala jesc i oczywiscie okazalo sie ze to zabki.Ledwo sie wybily i apetyt wrocil.Potem jeszcze pare razy tak bylo.Najwazniejsze zeby nie wmuszac na sile jedzenia,oczywiscie probowac kilkanascie razy nawet ale nie wmuszac.
Nic sie nie martw napewno sa to zabki i Nastusi niedlugo wroci apetyt.
Hi hi co do wyjazdu waszego to powiem Ci na pocieszenie ze u nas praktycznie za kazdym razem jak mamy wyjezdzac do PL to sa jakies akcjie z Jessica.

tak bywa- trzeba to przetrwac- moga to byc zeby a moze po prostu taki humor! wiesz ja zawsze jak moja mala gorzej je to mowie sobie ze sama tez miewam rozny apetyt- to minie- nie nalezy se tylko stresowac za bardzo to to zwykle odbija sie na dziecku! i kolko sie zamyka bo zestresowane dziecko tym bardziej nie bedzie jadlo