Zrobiłam test ciażowy

.....Babeczki zrobiłam test ciążowy wyszły dwie kreski test pozytywny ,,,siedze i rycze ze strachu

arminka gratuluje i nie steresaj sie pójdziesz do gina to sprawdzisz na pewno albo zrób 2 test

..Właśnie czekam do rana zrobie jeszcze jeden test ,,,kurcze 5 lat starania i nic a tu bach.........telepie mnie nerwa zamiast sie cieszyć to mnie telepie........... :tears:

gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! strasznie ale to strasznie ciesze sie!!!!!!!!! nie rycz!

Arminka, dlaczego sie boisz. Nie chcieliście drugiego dziecka czy po prostu boisz sie jak to będzie. Nie martw się kochana.Zrób na wszelki wypadek drugi test i umów się do lekarza. Wszystko jakoś sie ułoży i będzie dobrze.

Już wiem.
Gratuluję Arminka
Nie płacz- no chyba że z radości to tak!!!

,,,,Już 3 razy poroniłam i juz nie mam sił!!!!!!!!! :tears:

Arminka jesteśmy z Tobą. Teraz na pewno będzie dobrze. Tylko już się nie martw i uśmiechnij się. Musisz myśleć pozytywnie. zobaczysz wszystko będzie cudownie i Kacperek będzie miał rodzeństwo a Wy upragnione drugie maleństwo. tym razem bocian na pewno nie zawiedzie.

Arminko gratuluję i trzymam kciuki!!!
Spokojnie na pewno tym razem się uda! Trzeba wierzyć że wszystko będzie dobrze!!!

...Musze jakoś dojśc do siebie ,i wytrzymac do rana po drugi test ,,,robiłam ich sporo i zawsz e była jedna krecha a teras bach dwie!!! dobranoc kobitki bo zaleje klawiarure i wybuchnie komp dzięki z a miłe słowa pa...ide pobeczeć w kuchni :tears:

Arminka Kochana gratuluje i ogromnie sie ciesze.Pamietaj mysl pozytywnie,nie mozesz sie denerwowac bo wiesz ze stres jest najgorszy w takich chwilach.Badz dzielna a zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze i pamietaj jestesmy z Toba

Acha a tych lez juz wystarczy,juz dokladnie oczyscilas oczy )

Armika ja też gratuluje będzie dobrze zobaczysz

mam nadzieje bez Was nie dam rady!!!!

Wszystko sie ułozy, nie martw się. Bardzo sie ciesze z tych dwóch kresek

Arminka nie płacz wszystko będzie dobrze.

Arminka30 napisał: pa...ide pobeczeć w kuchni :tears:

Ty rozbeczana ciężarówko!!!
Przestań wyć i bierz się za obliczanie terminu porodu (wpisz w kalendarium), do gina się zapisz na wizytę i wyrawkę szykuj!!! Świetna wiadomość!!

Gratulacje Arminko!!!!
Spróbuj podejść do wszystkiego pozytywnie, wiem że to niełatwe po przejściach ale na pewno jest możliwe.
Będę za Ciebie trzymać z całych sił kciuki

Arminko i nie rycz Babo będzie (musi być) dobrze

Oby :tears:

trzymamy kciuki

Gratulacje

gratuluje

Arminko gratuluję!!!

Ma nadzieje że ten lęk przejdzie bo inaczej się wykończę :tears: pewnie nigy nie przejdzie......dzięki za miłe słowa...

przejdzie ale sama tez musisz sie panowac z lękiem pamietaj też ze stres w twoim stanie nie jest wskazany:*

Mój mąż zamiast się cieszyć to mi powiedział przez słuchawkę ,pewnie znowu coś sie stanie ale mnie rozwcieczył

Oj to bardzo nieladnie z jego strony,ale chlopy to takie bezmyslne stworzenia i niczym sie nie przejmuj.My Cie wspieramy

Bardzo taktowny, ale czegóż oczekiwać, w końcu to TYLKO mężczyzna Nie martw się Arminko tylko idz do gina może wystarczy leżenie i progesteron? tak miała moja koleżanka przy ciąży zagrożonej i urodziła super zdrową córeczkę ponad 4 kg.

Arminka nie przejmuj się to facet oni mają inny tok myślenia, czasami są szczerzy aż do bólu, nie smuć się.

Arminka30 napisał:Mój mąż zamiast się cieszyć to mi powiedział przez słuchawkę ,pewnie znowu coś sie stanie ale mnie rozwcieczył

Opierdol go. Mówił o swoim dziecku. Wrrrrrr!

Kilka dni mnie nie bylo a tu takie wiesci!!!
Gratuluje Arminka z calego serca i trzymam kciuki!!!
Chlopem sie nie przejmuj (wiem wiem latwo mowic)
A bac to sie nie ma czego bo ciaza to jedna z najpiekniejszych przezyc w zyciu kobiety.

Arminka gratuluję i trzymam kciuki
Starj się nie denerwować, bo tonie jest dobre ani dla Ciebie, ani dla malucha ściskam mocno! Dbaj o ...Was!!!

Gratulacje,trzymaj się ciepło,dbaj o siebie.

Arminko ten stres przejdzie ,musisz się pogodzić z tą sytuacja,ja też miała taką reakcjie na drugie dziecko, byłam wsciekła chodziłam i beczałam.

Arminko gratuluję! Bądź dobrej myśli.

Dziewczyny wróciłam od lekarza dopiero teraz,czekałam 4 godziny w kolejce....Diagnoza taka mam torbiela i zarodek mało widoczny jest poza macicą i w macicy,nie jest pewne który to zarodek za wcześnie jeszcze mam skierowanie do szpitala na jutro rano,bo torbiel rośnie im trzeba zrobic badania Boże zwarjuje!!!Ja to mam pecha w życiu :tears:

Arminka nie łam się, bądz dobrej mysli. Trzymam kciuki za jutrzejsza wizytę.

Arminka

Arminka jestesmy z Toba i trzymamy kciuki za jutrzejsza wizyte,napewno wszystko sie ulozy

Arminko, los daje nam czasami popalić, ale to nie oznacza, że tak będzie w tym przypadku.
Tulę Cię mocno, kochanie, czekam na wieści i obyś szybko się tego torbiela pozbyła. Już niedługo dwa serduszka w Tobie będą bić.

Arminka, będzie dobrze. Nie załamuj się kochana. wszystko się ułoży.

Nie poszłam do szpitala ,bo nie wyrobiłam się z młodym nie mam go z kim zostawić a w szpitalu musze poleżeć z 4 doby,pójdę w poniedziałek,bo musze kogos załatwić do młodeko mamma moja mieszka 70 kilometrów ode mnie i pracujem teściowa 120 kilometrów i jest schorowana więc zostaje mi sasiadka trzeba jej zapłacić i zostanie ehhhhhhh..........

Arminko, łatwej drogi widzę nie masz...
Ale jesteś zuch dziewczynka, więc nic to dla Ciebie. Szkoda, ze nie mieszkamy bliżej.

Arminko Kochana trzymaj się, ale z ciebie silna babeczka, dasz radę trzymam kciuki i życzę zdrówka.

A w ogóle co dokładnie będzie się z Tobą działo w szpitalu??

Doktor podejzewa zarodek poza macicą,i coś znależli pod torbielem ale nie jest pewien czy to zarodek więc w szpitalu się okaże co i jak jak zarodek jest pod torbielem to trzeba zlikwidowac bo rośnie i zgniecie zarodek tak mam namieszane w głowie z e już warjuje pójde wponiedziałek do nędznego syfiastego szpitala to sie dowiem popaprana służba zdrowia oby mi mózgu przez pomyłke nie wycieli.......

Armi spokojnie, ja wiem, że lekarze czasami nie są nastawieni przyjaźnie, ale jednak trochę się znają.
Pamiętaj, ze masz prawo zadawać pytania i wszystko wiedzieć!
I kapci i klapek nie zapomnij pod prysznic.

..No tak Kapcie....i pare książek:)

głowa do gory trzymam kciukaski zeby wszytsko poszlo jak trzeba