Gdzie nasza kika??

czy ktoś wie co się z nią dzieje??

nie ok 2 dni jej chyba nie było

miejmy nadzieje ze wszytsko ok i odezwie sie szybko do nas:)na pewno z mężulkiem upojne chwile spędzaja:D

Kika już jest - przynajmniej przez chwilkę.
Kika! Pisz co u Ciebie??

Kochane babeczki u mnie ok. Poza tym nie wyrabiam z czasem. Niestety moje dzieciaki dostają małpiego rozumu jak się nimi nie zajmuję tylko siedzę przed kompem. Poza tym małż też przesiedziałby cały czas przed komputerem. Chyba kupię sobie swój osobisty.

Jak mam chwilkę to zaglądam sprawdzić co u was.

Dziś trochę popiszę bo małż może się nimi zajmie. Chociaż nie wiem, wczoraj jak się nimi zajmował sam to musiałam pędzić z Kacprem na pogotowie żeby mu głowę zszyli. Założyli mu dwa szwy i całą noc nie mogłam spać. Tak to już jest.

od niedawna mam laptopa i jestem samodzielna
mam swoje prywatne zakladki schowki itd
i nikt mi tu nie grzebie

Marzenko ja też mam laptopa i nikt mi nie zagląda, ale do 1 kompa są 4 osoby. W tym jest problem!!!

malz ma kompa stacjonarnego a ja swojego laptopa, takze tylko ja go uzywam

Kikuś nie dobrze że nie masz czasu dla siebie a jeszcze gorzej że Kasper ma szwy, buziole dla niego.

Na pewno najadłaś się strachu przez ten szpital, współczuję.

mam nadzieje ze z Kacprem wszystko ok

Tak ma szwy, bałam się żeby nie było komplikacji ale będzie dobrze już dzisiaj rozrabiał.

kika - tulę do serducha

tak to jest zostaw dziecko z tatusiem przychodzisz i zastanawiasz sie czy zostawiłas z dzieckiem czy z dorosłym czlowiekiem u mnie jest to samo zawsze jak sie zjawiam po 2-3 godzinach to w pokoju jest taki bałagan jakby przeszlo przez nie tornado

gdzie jest nasza KIKA ???
czesto na moją Nastusie mówię Kika wiec przypomina mi sie nasza forumowa KIKA
czy ktoś wie co sie z nia dzieje?????????????