Test ołówka..... RATUNKU...

podczas dzisiejszej kąpieli zauważyłam ze moje służące przez 6 miesięcy jako główny środek zasilania Magdusi są tak obwisłe że w teście ołówka to i opakowanie z 12 kredkami spokojnie się utrzyma...

radźcie radźcie bo ja jeszcze za młoda żeby sobie na plecy je zarzucać podczas biegania

no ja tez dzis zauwazylam to samo z moimi sie robi a ja dopiero 3 miesiace karmie

Ja mam małe piersi to nie mam takiego problemu, mimo że karmie przeszło rok ale trzeba podczas karmienia chodzić i spać w staniku. Piersi mają jakieś wiązadła i jak cycuchy są na wolności to te wiązadła sie rozciągaja ( szczególnie przy karmieniu ). Stanik podtrzymuje piersi i wiązadła są silniejsze.

ja lubię moje rano jak są pełne mleczka wtedy nie widać że są takie obwisłe ale za chwilę dopada je mój mały wampir i uśmiech znika z twarzy!

Co to jest test ołówka?? Ja ja patrzę na swój cyc teraz w ciąży to jestem bliska załamania a mój małż mówi na to "bufet": "Coś tak bufet wystawiła?" a mnie wszystko z dekoldu wyłazi

Test ołówka polega na tym że jeżeli włożysz poc cyc ołówek i nie spadnie to znaczy że mu się zwisło, cycowi się znaczy :laugh:

A ja się ołówkiem nie martwię, mogą sobie być obwisłe dopuki nie będą wisiały aż tak że da się je na plecy zarzucić

o rany
to ja utrzymam kilo mąki

MOJE CYYYYCEEEEEEE!!!
Jak to dziadostwo ujędrnić?

Włożyć ołówek? Moje by utrzymały ołówek, długopis i 12 kredek wszystko bez pudełka :tears:

To ja udźwignę jeszcze farby plakatowe

Jak któraś jeszcze weźmie blok to możemy urządzić zajęcia plastyczne dla maluchów

Tylko ostrożnie z nożyczkami.

Nie, nożyczek nie, potrzeba jeszcze tylko pędzelków i pojemniczek na wodę do farb

Dobra, to pojemniczek ja wezmę, albo ze dwa. Spokojnie się zmieszczą

A plastelinę bierzemy?

Jasne Nitko, ale Ty ją weźmiesz ok. Mi się już nie zmieści bo planuję jeszcze koło garncarskie zabrać

plasteliny nie, skoro Nitko wzięłaś kilo mąki to jeszcze weź sól to zrobimy masę solną i będzie prawie jak plastelina

a potem pomalujemy ją farbami żeby było kolorowo

O, dobrze.
Będziemy lepić boginie płodności

ale wielka mi się wkleiła

Ojej ... w pierwszej chwili jak zobaczyłam to chciałam się zapytać skąd Nitko wzięłaś moje zdjęcie z 5 miesiąca ciąży, ale zjechałam niżej - z moimi udami jeszze nie jest tak źle-to nie ja

hhhe

Aparatki )))

ale sie uhahałam :laugh:

:laugh: :laugh: :laugh:

no nie dziewczyny wy to macie pomysły :laugh: chyba zacznę pampersy zakładać jak siedam na forum bo czasami to ze śmiechu ciężo do kibelka zdążyć

aniaffff napisał:trzeba podczas karmienia chodzić i spać w staniku. Piersi mają jakieś wiązadła i jak cycuchy są na wolności to te wiązadła sie rozciągaja ( szczególnie przy karmieniu ). Stanik podtrzymuje piersi i wiązadła są silniejsze.

Kurczę to moje chyba jak skończę karmić to mi do kolan będą zwisały bo tylko przez pierwszy miesiąc karmienia spałam w staniku a od tamtej pory bez, chociaż położna osrzegała::: Śpimy w staniku!!! ale wiadomo człowiek wygodny jest!!!

A ja nie lubię w staniku spać. I od kiedy przestałam karmić to śpię sobie z cyckami pod głową.

a ja śpię w staniku od 6 miechów i na dodatek muszę jeszcze używać wkładek.... nie mogę spać bez... bo zalewam w nocy łóżko i wszystko się klei.. a i tak są obwisłe

Ja wcześniej spałam bez stanika ale przy karmieniu to raczej nie możliwe. Wole spać w chomoncie ale byc sucha.

ja śpię bez stanika a karmię. mleko wogóle nie wycieka bez pomocy Natalii a wkładek też nie używam bo nie mam takiej potrzeby...

ja spie w staniku i uzywam wkladek i wcale nie jest mi niewygodnie

o rany ale z was komediantki :laugh: ale się uhahałam :laugh: :laugh: dobrze że nie zaczęłyście mówić o instrumentach muzycznych bo wtedy byłoby nieźle.
A ja też karmię, śpię bez stanika i się nie przejmuję przynajmniej na razie

ja już przestałam sie przejmowac - w koncu wykarmiłam dojwe dzieciaczków, faktem jest, że przed ciżą moje były małe, jędrne i ładniutkie, a teraz są ciut obwisłe

heheheh, dobre podejście masz kasiu

Nitka a co się będę przejmować. :laugh: Są jakie są

Normalnie przy Was to najgorszy dolek by przeszedl.Jestem uplakana ze smiechu.

Mama i corcia napisał:

Normalnie przy Was to najgorszy dolek by przeszedl.Jestem uplakana ze smiechu.

ja tez i dziecie obudzilam smiechem.
zobaczyla laptopa i zarzadala zuzie tz zebym jej puscila.
ale nic z tego, ciekawe czy zasnie szybko.
a co do tematu to i moje wisza bardzo wisza jest fajne forum biusciastych tam jest ful rad jak dbac jak ujedrnic jaki stanik nosic itd.
daje linka
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=32203

Ja juz odkad pamietam w podstawowce tornister pod biustem nosilam... To bylo straszne.
Teraz nie jest zle, chociaz jak wsadze olowek to dobre pol godziny trzeba go szukac
Ogolni nie sa moze obwisle, ale na pewno wielkie

aminka napisał:Ja juz odkad pamietam w podstawowce tornister pod biustem nosilam... To bylo straszne.
Teraz nie jest zle, chociaz jak wsadze olowek to dobre pol godziny trzeba go szukac
Ogolni nie sa moze obwisle, ale na pewno wielkie

kidy robicie zapisy na te zajecia plastyczne??
i do kogo mam sie zglosic??
ja wezme plasteline dla wszystkich