Chłopczyk zmarł w nagrzanym samochodzie

dobra niteczko
zapodaje pierwszy artykul do skomentowania, ciekawa jestem opinii

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,6051302,Dziecko_zmarlo_w_nagrzanym_samochodzie___ojciec_skazany.html?skad=rss

a teraz lece pod prysznic i spac, jutro musze rano wstac :tears:

kurde szkoda dziecka!

boże, gdzie ten tatuś miał rozum?? Ale wiem jedno: on już został ukarany.

niestety to nie pierwszy przypadek w wakacje nauczycielka zapomniala odwiesc córki do przedszkola nie zauwazyła dziecka jak wysiadała z samochodu i poszla do pracy -dziecko chyba zasnelo nie pamietam ale duzo sie slyszy niestety o takich przypadkach w wakacje

Moim zdaniem to wina rodziców. Mówi się o tym , żeby nie zostawiać zwierząt w samochodzie przy upale, a co mówić o dzieciach.