Poradźcie

Witam mam pytanko, jak sobie radzilyscie z zabkowaniem waszych maluszkow??Moj szkrabek ma 5 miesiecy i od blisko miesiaca ma opuchniete dolne dzaselka w miejscu jedynek, smaruje mu czasem bobodentem ale to tylko na chwile (a zbytnio nie chce tego uzywac), dalam mu ostatnio w nocy czopek przeciwbolowy bo sie budzil i plakal, oczywiscie gryzaki stosuje ale jestem ciekawa czy macie jakies inne super sposoby. Czekam na dobre rady

Mari jaki wiki zabkowała tl brała wszystko do buzi jak zabkuje to smarowalam zelem rano i wieczorem ale to za duzego efektu nie dawalo jak bylo ciezko to dawałam jej paracetamol albo nurofen i zimne gryzaki

No to ja tak samo wiec pewnie zostaje tylko wytrwale czekac az wyjdzie, a powiedz dlugo miala opuchniete dzaselka zamin jej wyszedl zabek??

Mari najlepsza metoda to przetrwanie ja w żadne żele nie wierze nic nie dawały

Jest, jupi pierwszy zabek mojego szkrabka sie juz wybil

No io gratulacje dla zebola

Gratulacje
U nas zęby zawsze rosły hurtem. Przynajmniej dwa na raz. Pamiętam że Piernikowe dziąsełka potrafiły długo wyglądać na taki z których już na dniach powinny wyjść ząbki. Mimo to czasem czekałam dłuuuugo. Na pierwsze dwa kły czekałam chyba całe dziewięć miesięcy
Najgorzej było jak wychodziły czwórki, wyszły wszystkie cztery w zaledwie tydzień. Wtedy ratowaliśmy się paracetamolem. Maść na dziąsła niewiele pomagała. Teraz czekamy na trójki i też wygląda na to że lada moment (może z miesiąc hihih) powinny być )

U nas trójki tez wygladały jakby były na mecie ale przebijały się chyba z dwa miesiące.

jak ci dobrze moja Ala ma dopiereo 1 zeba
i poki co nie widac innych

Mój synek też ma 5 miesiecy i zgroza z tym ząbkowaniem wszystko wypróbowałam wszystkie maści i nic no jest jedna co działą na synka nawet szybko i na godzinke ale dobra i ta godzinka spokoju DENTINOX N KUPILIŚMY Z TYSIAC GRYZAKÓW I NAWET SMOCZEK GRYZACZEK ALE GO NIE CHCE najlepsze sa palce mamusi często wkładam gryzaczek do lodówki to pomaga

U nas bardzo dobrze sprawdzaly sie smoczki i gryzaki w zamrazalce,zawsze bylo ich tam kilka ,mala uwielbiala je gryzc takie zmrozone do tego stopnia ze sama przychodzila pod zamrazarke a ja wiedzialam juz co chce

rossi82 napisał:Gratulacje
U nas zęby zawsze rosły hurtem. Przynajmniej dwa na raz. Pamiętam że Piernikowe dziąsełka potrafiły długo wyglądać na taki z których już na dniach powinny wyjść ząbki. Mimo to czasem czekałam dłuuuugo. Na pierwsze dwa kły czekałam chyba całe dziewięć miesięcy
Najgorzej było jak wychodziły czwórki, wyszły wszystkie cztery w zaledwie tydzień. Wtedy ratowaliśmy się paracetamolem. Maść na dziąsła niewiele pomagała. Teraz czekamy na trójki i też wygląda na to że lada moment (może z miesiąc hihih) powinny być )

Rossi u Nadii identycznie jak u Twojego malca z początkami ząbkowania-pózno i hurtowo
Nadia ma 17 m-cy i tylko 9 ząbków

Mari napisał:Jest, jupi pierwszy zabek mojego szkrabka sie juz wybil

no to na tego pierwszego!!

Mari, u mnie było tak, pierwszy ząbek wyszedł jak mała miała 6,5 miesiąca.
Pierwsza 1-ka na dole wyszła nawet nie wiem kiedy, w zasadzie bezboleśnie, za to przy drugiej, po jakiś 2 tygodniach, nie obeszło się bez Ibum albo Panadolu. Ale podanie Oli syropku prawie graniczyło z cudem, jak już jej wcisnęłam to przeważnie go zwymiotowała, natomiast żele to też wydaje mi się, że nic nie dają, zwłaszcza że karzą je wmasować w dziąsła, a jak tu coś wmasować jak maluch się wierci, krzyczy, zaciska dziąsła, albo gryzie zębami te które już ma. Trzeba po prostu przeczekać cierpliwie, aż ząbki wyjdą i jak już jest bardzo źle to podać coś przeciwbólowego.
Teraz idą dwie 2-jki na dole no i od kilku dni jest płacz w nocy, więc daję Ibum i nawet po nim ładnie śpi.
Poza tym młoda strasznie się ślini, normalnie jak tylko coś do buzi bierze, a bierze wszystko łącznie z dywanem ;), to normalnie ślina jej leci strużkami z buzi , zaopatrzyłam się z furę śliniaków no i jakoś dajemy rade

Madzioreczek napisał:Mari, u mnie było tak, pierwszy ząbek wyszedł jak mała miała 6,5 miesiąca.
Pierwsza 1-ka na dole wyszła nawet nie wiem kiedy, w zasadzie bezboleśnie, za to przy drugiej, po jakiś 2 tygodniach, nie obeszło się bez Ibum albo Panadolu. Ale podanie Oli syropku prawie graniczyło z cudem, jak już jej wcisnęłam to przeważnie go zwymiotowała, natomiast żele to też wydaje mi się, że nic nie dają, zwłaszcza że karzą je wmasować w dziąsła, a jak tu coś wmasować jak maluch się wierci, krzyczy, zaciska dziąsła, albo gryzie zębami te które już ma. Trzeba po prostu przeczekać cierpliwie, aż ząbki wyjdą i jak już jest bardzo źle to podać coś przeciwbólowego.

W takiej sytuacji najlepsze chyba sa czopki przeciwbólowe.

gratulacje pierwszego zabka a co do opuchnietych dziaselek to miała kilka miesiecy ja to juz myslałam ze pierwszy zab wyjdzie w 5 miesiacu a wyszedl w 11

Miśka czasami jest niespokojna i gryzie rączki, albo smoka kantem Daję Jej wtedy granulki homeopatyczne Chamomilla-Dagomed 44. Rozgniatam 5 granulek i zalewam kilkoma kroplami ciepłej wody, po chwili rozpuszczone podaję małej łyżeczką. Najdalej za 15 min jest spokój Polecam!
Jak na razie jednak zębów nie widać

No u mnie ten zabek sie wybil ale jest go moze 2 mm, myslalam ze szybciej wyjdzie, chyba dwie noce jeszcze plakal ale pomogl ibuprom dla dzieci i jakos sie przezylo Teraz z niego bedzie taki maly dziurkacz ide dzis z malym do lekarza bo ego wyniki z krwi nie wyszly ponoc najlepiej iwec jestem ciekawa co mi lekarka powie :( pozdrawiam

rumianek napisał: Daję Jej wtedy granulki homeopatyczne Chamomilla-Dagomed 44. Rozgniatam 5 granulek i zalewam kilkoma kroplami ciepłej wody, po chwili rozpuszczone podaję małej łyżeczką. Najdalej za 15 min jest spokój

ja swojej również podawałam Chamomilla-Dagomed 44. również sie sprawdzał i polecam. z tym ze ja już swojej nie rozpuszczałam tylko dawałam granulki normalnie do buźki. oba sposoby są dobre.

Mari napisał:No u mnie ten zabek sie wybil ale jest go moze 2 mm, myslalam ze szybciej wyjdzie, chyba dwie noce jeszcze plakal ale pomogl ibuprom dla dzieci i jakos sie przezylo Teraz z niego bedzie taki maly dziurkacz ide dzis z malym do lekarza bo ego wyniki z krwi nie wyszly ponoc najlepiej iwec jestem ciekawa co mi lekarka powie :( pozdrawiam

Mari i co????Jak tam te wyniki Wojtusia???Co powiedziała lekarka???
Mam nadzieję,że to nic poważnego buziaki dla Wojtusia

No hej na szczescie lekarka powiedziala ze takie wyniki moga byc i nie ma sie czym martwic (anemii nie ma)

Mari napisał:No hej na szczescie lekarka powiedziala ze takie wyniki moga byc i nie ma sie czym martwic (anemii nie ma)

No i to najwazniejsze,jak jest zdrowko to jest wszystko!!!!