Żenada wśród naszych znajomych...

np. mam koleżankę, z którą nie cierpię robić zakupów, bo ona wciąż komentuje głośno, że to co wybrałam akurat jest za drogie, niesmaczne albo brzydkie!
Wybieram np jakąś wędlinę, a ona głośno: Ty to jesz?? Przecież to jest sama woda!! Kup lepiej to! (I wskazuje mi szynkę za 37 zł/kg)
A mi się głupio robi, bo gówna nie kupuję, tylko trochę tańsze mięcho.

Najlepiej się czuję na zakupach sama.

ja robilam czesto zakupy z moja kuzynka ale ona nie lubi robic zakupow i zawsze nazekala ze za dlugo ogladam i jestem niezdecydowana,no poprostu a ja tylko chce wybrac tanie i dobre,czy to grzech :think:

Ja czasami bywałam na zakupach z moją przyszłą bratową, ale ona wybiera najdroższe i wszystkie markowe rzeczy. Co osobiście mi nie odpowiadało finansowo. Później wstydziłam się cokolwiek przy niej kupić.

albo koleżanka która na wszystkim oszczędza, np. w restauracji zwraca uwagę swojemu chłopakowi (głośno to robi), żeby zamówił coś tańszego. Ale sama nosi tylko markowe, drogie ciuchy, co miesiąc nowa torebka, najlepsze kosmetyki itp.

ja też zakupy przeważnie robię sama albo z mężem ale on ciągle narzeka że jak wchodzę do sklepu to ginę jak kamfora!!!

Hmmm...dlatego najlepiej na zakupy wybrać się samemu. Ja nie miałam takich problemów - jak na razie. Wręcz przeciwnie, moja koleżanka doradziła mi co kupić dzieciaczkom ( z ubrań) pewnego tam razu. Ale nie krytykuje, tylko zazwyczaj chwali. To lubię.
Ale jak bym miała taką zrzędę, to bym ją zgubiła w sklepie. :laugh: