Jak szybko wróciłyście do pracy zawodowej po porodzie?

Jak szybko wróciłyście do pracy zawodowej po porodzie? Ciekawi mnie ile z Was pracuje zawodowo, gdzies poza domem??

ja urodziłam w kwietniu, do pracy wracam w styczniu

Piernik miał równe pięć miesięcy jak wróciłam na pocztę. Przepracowałam za to ttylko pół roku i poszłam na wychowawczy. Teraz siedzę w domu, pracuję w domu i jestem zadowolona

Ja jestem leń i jeszcze siedze w domku na wychowawczym, szczerze mówiac to bardziej planuje drugie dziecko niż wrócic do pracy.

urodziłam pod koniec marca i pod koniec stycznia wracam do pracy Amelka bedzie miała 10 miesięcy

urodziłam w pazdzierniku '08 a planuję wrócić do pracy w kwietniu 2010 jak będę miała z kim małą zostawić bo póki co nie mam a jak nie w kwietniu to od września jak małą do żłobka będę mogła dać ale którakolwiek wersja by nie"klapła to i tak nie wyobrażam sobie zostawić mojej niuni

A ja juz przeszlo dwa lata siedze w domu.

Ja siedze poltora roku i bede nastepne mniej wiecej 8 mcy. Prawdopodobnie od stycznia 2010 beda u nas brali normalnie do przedszkola dzieci 2 letnie. Jak to wypali to od sierpnia misia pojdzie, a ja wroce do pracy. Jak nie, to nie ma problemu posiedze tak dlugo az to bedzie konieczne czyli pewnie do 3 lat

A mi właśnie 6 grudnia kończy się urlop wychowawczy ale do pracy jeszcze nie wracam
Mam nadzieję że wszystko skończy się dobrze i nie będzie nie miłych scen od strony mojej szefowej!

aniaffff napisał:Ja jestem leń i jeszcze siedze w domku na wychowawczym, szczerze mówiac to bardziej planuje drugie dziecko niż wrócic do pracy.

anulka anulka napisał:ja urodziłam w kwietniu, do pracy wracam w styczniu

Anulka a z dziewczynami kto będzie??

mnie już trochę chce się wracać do pracy

gonialbn napisał:mnie już trochę chce się wracać do pracy

Mnie tez chce sie troche do pracy...z akcentem na TROCHE.

Anula małż weźmie urlop, a potem do złobka...siup!

Martynka miała 1,5 roku jak wróciłam do pracy, mogłam iść wtedy, bo moja mama przeszła na emerytutrę, a ja po prostu bałam się zostawić dziecko z kimś obcym (opiekunka). na początek wróciłam tylko na pół etatu. Od dwóch miesięcy jest to pełny wymiar zatrudnienia.

Po urodzeniu Gabrysia nie wróciłam do pracy ,a po urodzeniu Marcelka dziesięć miesięcy jeszcze siedziałam w domu!

anulka anulka napisał:

gonialbn napisał:mnie już trochę chce się wracać do pracy

Mnie tez chce sie troche do pracy...z akcentem na TROCHE.

Anula małż weźmie urlop, a potem do złobka...siup!

O kule ja jestem przeciwniczką puszczania do żłobka jakoś sobie tego nie wyobrażam
Oczywiście normalne że niektórzy nie mają wyjścia..... i muszą...

Ja też jestem przeciwniczką żłobka ale wiadomo są różne sytuacje z których czasem nie ma innego wyjścia!Moja koleżanka ma trojaczki i właśnie od września dała dzieci do żłobka a sama wróciła do pracy !I od tego czasu non stop chorują bardzo mi szkoda tych maluszków!

Dokłądnie ja wiem jak moja Amelka co pójdzie do przedszkola to coś przyniesie....a przy dójce jeszcze się mnożą chorubska

najpierw trzeba miec prace ja od stycznia bede bez zadnych dochodów bo nic mi sie nie nalezy!mój piekny jest zmuszony zmienic prace aco za tym idzie bedzie weekendowym tata a ja sama z małym