Stres mam dzis

dzisiaj ma do mnie przyjsc pielegniarka bez tłumacza i troszke sie obawiam jak sobie poradze mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze ale sie troche denerwuje trzymajcie kciuki

hej, ja trzymam, na pewno dasz radę, poproś ją by mówiła powoli, na pewno zrozumie

ja tez trzymam nie bedzie tak zle zobaczysz powoli dojdziecie do porozumienia napisz pozniej jak po wizycie pozdrowienia

trzymam i ja
bedzie dobrze

Pewnie ze bedzie dobrze.
ja jak lezalam z mala w szpitalu to tez bez przerwy cos do mnie mowili wiec poprosilam zeby mowili wlasnie powoli i wszystko udawalo mi sie zrozumiec wiec nic sie nie martw,napewno sobie doskonale poradzisz albo juz poradzilas

jestem juz po wizycie poszło super nawet ona powiedziala ze tłumacz byłby niepotrzebny ale co sie nastresowałam to moje dzieki za kciuki

No widzisz Sylwia a sie martwilas ale ja wiem to zawsze tak jest,chlowiek sie nastresuje i jak sie okazuje to zupelnie niepotrzebnie.

nie taki diabel straszny jak go maluja wiedziałam ze sobie poradzisz

jak to powiadaja strach ma zawsze wielkie oczy

sylwia, gratuluje - dalam ci ciacho za odwage!

dzieki dla wszystkich

Mądra kobietka z Ciebie, wiadomo rodzinne.