Czyżby to stres!

Mój Gabryś od paru dni robi raz dziennie kupę i nie było by nic w tym dziwnego gdyby nie to że jest to kupa w stanie płynnym (zabarwiona woda) i w ogóle jakiś jest taki rozdrażniony płaczliwy i marudny! Nie wiem co może być tego przyczyną ale tak sobie myślę ,że może on tak reaguje na to że ja wróciłam do pracy, przez 3 lata spędzałam z nim każda chwile a teraz nie ma mnie pół dnia! Może to taka reakcja na stres?! Sama nie wiem, i trochę mnie to martwi!

Jutro mam wolne to pójdę z nim do lekarza, zobaczę co mi ona na to powie!

Joliczka i jak Gabryś? Mam nadzieję że wszystko w porządku.

wiesz .. ciężko cokolwiek odpowiedzieć...
Możliwe, że rzeczywiście on tak reaguje na nową sytuację, ale dobrze robisz wybierając się do lekarza.

Mam nadzieje ze to nic powaznego.
Daj znac co lekarz powiedzial.
Tule mocno!

Joliczka koniecznie daj znac co u lekarza.
Mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku.

Ja mam też taką nadzieje, zobaczymy co lekarz nam jutro powie!

Pani doktor powiedziała ,że to bardzo możliwe że on właśnie w taki sposób zareagował na moje pójście do pracy,ale własnego i mojego spokoju zleciła nam serie badań typu morfologia ,mocz itp.!

Jutro rano pojedziemy je zrobić i zobaczymy jak wyjdą!

Dzisiaj mam wolne więc cały dzień spędzam z moimi maluchami nigdzie bez nich się nie ruszam!

Badania wyjda napewno swietnie a Gabrys faktycznie moze jak to do niego dotarlo to tak zareagowal,jednak napewno bedzie to przejsciowe i szybciutko sie unormuje.Zycze tego z calego serca.

M&C

Joliczka, daj znac jak wyszły wyniki. ale na pewno wszystko będzie dobrze a to na pewno reakcja faktycznie na twój powrót do pracy. Będzie dobrze.

Joliczka

Joliczka pewnie Gabryś dopiero przyzwyczaja się do tej sytułacji i pewnie jest mu zle bo mama z nim już tyle czasu nie spedza z nim mały musi oswoic sie z nowa sytuacja i bedzie dobrze
a badania na pewno beda dobre

Już jesteśmy po badaniach wyniki będą w poniedziałek ale powiem wam szczerze że to był horror Gabi na widok igły w padł w szał mówię wam jeszcze go takiego nie widziałam krzyczał ,szarpał się, kopał nogami nie mogłam go uspokoić , a i utrzymać go było ciężko ale jakoś pielęgniarka dała radę! Ciekawe czy nie będzie miał sińca w tym miejscu gdzie miał pobrana krew?! Jak na razie nie chce mi pokazać ręki tylko mówi że "jestem brzydka i że mam kare"!
Moje kochane słoneczko

Joliczka napisał: Jak na razie nie chce mi pokazać ręki tylko mówi że "jestem brzydka i że mam kare"!

dzieciaczki są takie słodkie
Gabryś za karę posadzi mamę na karnym jeżyku

dagolis napisał:

Joliczka napisał: Jak na razie nie chce mi pokazać ręki tylko mówi że "jestem brzydka i że mam kare"!

dzieciaczki są takie słodkie
Gabryś za karę posadzi mamę na karnym jeżyku

Z miłą chęcią posiedzę!

biedulek.... nie dosc ze sie zestresowal nieobecnoscia joliczki to jeszcze jakas pielegniara go klula.... bedzie dobrez- mysle ze dobrym testem bylby po prostu weekend a nie od razu badania i wszystko na raz! nasi pediatrzy czasem lekko przeginaja.... niepotrzebny stres. mama musisz go mocno tulici tlumaczyc ze bardzo kochasz i wrocisz do niego kazdego dnia! i ukochaj go ode mnie za ta slodka kare dla Ciebie!

Katrolutka

Odebrałam dziś wyniki badań Gabiego i na nasze szczęście są dobre! Więc te jego wodniste kupki to na pewno reakcja na nową sytuacje w domu!
Mam nadzieje że jeszcze kilka dni i przyzwyczai się do nowego trybu życia! Dziś do pracy idę na 15stą więc Ania będzie z nimi tylko przez godzinę bo o koło 16stej wróci Tomek!
Uwielbiam drugie zmiany!

To super że wyniki są dobre! Pewnie trochę stresu miałaś czekając na nie! Też uważam że to reakcja na Twój powrót do pracy ! Przyzwyczaił się maluszek że ma mamusię tylko dla siebie a jak sytuacja się zmieniła to zaczął to przeżywać na swój sposób! Myślę że niedługo to minie i przywyknie do pracującej mamy !

ciesze sie ze wyniki są dobre
ucałuj swoich malców od ciotki Agnese

Mi też kamień spadł z serca bo szczerze biorąc to weekend miałam trochę nerwowy praktycznie cały czas zastanawiałam się co będzie gdy wyniki będą złe...ale na szczęście skończyło się na strachu!

Agnese Gabiego już ucałowałam ,a Marcela ucałuje jak się obudzi

Joliczka, cieszę że wyniki są w porządku. To najważniejsze że już wiadomo że od strony medycznej jest ok. a Gabi przyzwyczai sie do nowej sytuacji i na pewno wszystko się znowu unormuje .