sen u niemowlaka

Kto powiedział że małe dzieci tylko jedzą i śpią?? Mój przez pierwsze 2 mies. potrafił nie spać cały dzień za wyjątkiem spaceru. zasypiał tylko jak nadchodziła pora karmienia (to akurat mu pozostało).

Witaj, ciesze sie że znalazłas chwilę zeby tu wpaść. Piszesz że Piotruś mało spi, to tłumaczy dlaczego nie masz dla nas czasu. Wiem o czym mówisz bo mój miał tak samo. Co usnął to zaraz sie budził. kioszmar jakiś. Nic nie mogłam zrobić bo ciągle musiałam z nim być. U nas zaczęło sie to stabilizowac jak Młody miał jakieś pół roczku, no może wcześniej. Zrobił sobie wtedy dwie drzemki. Przed rokiem Zrobiła sie już jedna.
A jak Piotruś spi w nocy?
U nas ciągle to jest jakaś masakra nocna.

noce bywają różnie, czasem budzi się po 2 godzinach, a czasem nawet po 6, tylko nie możemy się go z łóżka pozbyć :-). Czy ktoś ma jakieś sprawdzone sposoby?

Tutaj Ci nie pomogę. U nas Filip śpi w łóżeczku, czasem jak się bardzo często budzi w nocy to go biore do nas. Na szczeście sam sie nie domaga żeby z nami spać.

Dzieci wcale nie są istotkami które tylko śpią,moja mała nie spała za dużo od poczatku ale nie narzekam bo w nocy śpi całkiem dobrze,budzi się na cyca.Ja jestem leniwa i Amelka spi z nami,przymierzamy się do odstawnienia do łóźeczka ale zakładam,że wtedy się nie wyśpię.Na pewno nie skuszę się na metodę G.Ford:zostawianić dziecko same w łóżeczku,jak zacznie płakać to odczekać najpierw ok 5min a później coraz dłużej zostawiać samo.Moim zdaniem to nieludzkie.

U mnie Jessi na szczescie od urodzenia spala wspaniale a przesypiac doslownie cale noce zaczela jak miala 1,5 miesiaca i tak jest do dzis(zebym tylko nie zapeszyla).
Co do tego gdzie spi to na poczatku spala tylko w luzeczku a potem mamusia ja przeniosla do loza i tak spi z nami do dzis a ze loze duze to sie wysypiamy bez problemu a dla mnie osobiscie nie ma nic piekniejszego jak wtulic sie do niej i zasnac a rano obudzic sie z tymi przekochanymi nuzeczkami na buzi i je wycalowac na dzien dobry.
Wychodze z zalozenia ze przeciez spac nie bedzie z nami do 18tki a i kiedy moze to zrobic jak nie za dzidzusia.

Wiki w dzien dosyc ładnie mi spała za to w nocy budziła sie dosc czesto teraz tez noce nie sa zaciekawe
Śpi w łozeczku ale ostatnio dosc czesto budzi sie w nicy i domaga sie spania z nami jak ja biore do nas to usypia mometalnie sama nie wiem co z tym zrobic

Młody zasypia w łóżeczku ale po nocnym karmieniu nie ma mowy żeby w nim zasnął. Wierci się, kręci, stęka, macha głową z boku na bok (małż mówi, że zachowuje się, jakby miał chorobę sierocą). Dzisiaj w nocy pół godziny jeszcze po karmieniu się z nim bujałam. W końcu odpuściłam. Mały zakończył noc przytulony do mamusi.

Maja do 1,5roku spala z nami a dokladniej ze mna, przeprowadzka na materac pomiedzy naszem lozem a sciana (takie prytulne gniazdko) nie bylo zadnym problemem, nie protestowala. czasami w nocy nas wola ale rzadko.
Dziecko potrzebuje poczucia bezpieczenstwa, wiec gdy sie czesto budzi w nocy i nie chce spac w swoim lozeczku nie czuje sie bezpieczne samemu.
Moim zdaniam wazniejsze jest poczucie bezpieczenstwa dziecka niz nasza wygoda. Calkiem malym dzieciom pomaga czasami zmniejszanie przestrzeni w lozku, zeby dotykalo albo mialo cos blisko siebie np kocyk zwiniety albo poduszke.
Pozatym polecam ksiazke "Jezyk niemowlat"-Tracy Hoggs, daje ona wskazowki jak nauczyc samodzielnego spania nawet malutkich dzieciaczkow w bardzo fajny i nieszkodliwy' sposob. Ogolnie fajna ksiazka. Tracy Hoggs napisala kontynuacje Jezyka Niemowlat, wlasnie ja przerabiamy z Tomkiem, rowniesz swietna.