Wieczór sobotni

kobitki jak Wam minoł wieczór bo u mnie była siostra wypiłam lampke winka i zakołowało mi sie w glówce maz z niunia właśnie poszedł spać wiec mam troszke czasudla siebie to znaczy dla Was ciekawa jestwem jak Wam minoł dzisiejszy dzień

Sobotę spędziłam w rozjazdach. Mamy w planach przenieść się do innego miasta ze względu na pracę mojego chłopa i po części też dla dobra Piernika więc koniecznie musiałam się porozglądać. Tam gdzie chcemy się przeprowadzić jest mnóstwo mam z mniej więcej rocznymi dzieciakami więc młody miałby rówieśników do zabawy.
Obejżałam sobie moim krytycznym okiem tąże mieścinkę i uznałam że byłoby mi tam dobrze i krów nie musiałabym oglądać przez okno w kuchni
Mniej więcej za miesiąc kończy nam się umowa o mieszkanie które teraz wynajmujemy i raczej jej nie przedłużymy
Nooo... a wieczorek spędziłam na miłej kolacyjce z szanownym małżonkiem i zimnym browarkiem, żyć nie umierać hih

Wieczór wczorajszy spędziłam sama w łóżku, byłam taka zmęczona że nawet nie weszłam zobaczyć co u Was. Mąż korzystał z okazji że przed kompem wolne. Dzisiaj byliśmy już na zakupach i robimy sobie grillową wyżerkę.

no dzis juz niedziel ale ja wieczor sobotni....hmmmm
juz dawno nie bylo tak romatycznie
cholera jak dobrze m,i robia takie wieczory ... nawet na cere

Triss napisał:no dzis juz niedziel ale ja wieczor sobotni....hmmmm
juz dawno nie bylo tak romatycznie
cholera jak dobrze m,i robia takie wieczory ... nawet na cere

Ale ci zazdroszczę, już dawno nie miałam romantycznego wieczoru, może wymyślę coś na następną sobotę Ostatnio jak zrobiłam taki wieczór romantyczny przy świecach to mój mąż bez przerwy mówił o swojej "cudownej" siostrzyczce i o samochodach w końcu się wkurzyłam zgasiłam świeczki i wzięłam się za sprzątanie po kolacji "romanycznej" .

u mnie sobota nerwowa tesciowa mnie wkurzyla pózniej dla rozluznienia zapalilismy sobie grila usmarzylismy po kiełbasce popłuwalismy w basenie i wieczorem łózeczko:) a wczoraj mielismy od rana gosci byłam zła jak osa bo caly dzien prawie spedzilam przyzlewie i kuchni przed połdniem przyjechała siostra janusza a popołdniu moja oczywiscie ani tesciowa ani szwagierka nie ruszyła dupy zeby chociaz czyste szklanki podac albo umyc po posiłkach spodki wrrrrr i jeszcze Monika moze zrobiłabys kompotu bo brakuje myslałam ze mnie rozedrze ale zacisnełam zeby i zrobiłam ale nastepnym razem juz nie ma głupich niech same zapierdzielaja mialam sie nie dac po soboscie ale żal mi sie zrobiło gosci bo nawet nie mieli czystych szklanek a ja usiadlam przy gosciach dopiero po 16 jak juz sie prawie mieli rozjezdzac od strony meża i takuż to weekend mialam

wiecie ze u ortodoskyjnych zydow maz musi zaspokoic zone w piatkowa noc to jego obowiazek
fajnie im bylo co ??

Triss napisał:wiecie ze u ortodoskyjnych zydow maz musi zaspokoic zone w piatkowa noc to jego obowiazek
fajnie im bylo co ??

Nie mogłabym być żydówką, nic na siłę.... gdzie tu magia chwili

no wlasnie ze fajnie czekac na takie cos

to tak jak moj malz mowiel ze jego kolega w pracy kiedys opowiadal ze seks uprawia z zona tylko w 3 razy w tygodniu (jakos poniedzialki srody piatki) ale to musi byc nudne Tak jak u tych zydow czy sie ma cy sie niema ochoty to sie klade bo bedzie seks to niedlamnie

musi zadowolic zone
cgyba niekoniecznie za kazdym razem chodzi o sex