Czwartek czwartek czwartek 23 lipca

Jak widze nie ma jeszcze wątku czwartkowego więc może ja zacznę... narzekaniem na ten upał. Dziś rano w moim mieszkaniu było 30 stopni!
Już prawie nie wytrzymuję, chodzą dwa wiatraki non stop.
Muszę polecieć z psem do weterynarza dzisiaj, bo zaczął się po uszach drapać i martwi mnie to.
Poza tym mam dziś wizytę u dentysty - same przyjemności, prawda dziewczyny?

Piszcie co u Was.

U nas parnota jak djabli ja mam lenia dziecko mi od rana buszuje w brzuszku a ja leże bo słaba jestem strasznie eh te upały

U mnie też nieciekawie! Siedzimy z synkiem w małym pokoiku i się dusimy bo znowu mężuś w pracy ma na nocki cały tydzień no i teraz odsypia !
Ale potem będę miała trochę przyjemności bo idę sobie do fryzjera

mama33 a u fryzjera coś specjalnego? Inny kolor lub coś w tym stylu?
Ja sie boję takich radykalnych zmian....

Co do zmiany koloru to raczej na razie się nie zdecyduję zresztą jeszcze nigdy nie farbowałam ( raz robiłam pasemka)
Chcę sobie skrócić włosy bo już mam przydługie i nie chcą się układać jak bym chciała!

U nas dziś też potworny upał ,ale teraz troszkę się chmurzy i pewnie będzie burza!
Od rana troszkę posprzątałam nareszcie umyłam okna ugotowałam dla dzieciaków zupkę (pomidorową) a na drugie ziemniaczki ,fasolka szparagowa i jajko. Powieszę jeszcze pranie i mogę troszkę odpocząć do puki Marcel śpi ,a na 16 stą idę do pracy (matko jak mi się nie chce)

Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia

Pranie zrobiłam, teraz nałożyłam sobie farbę na włosy i zaraz lecę spłukać. Ciekawe co wyjdzie.
po południu jedziemy z Młodym do mojej siostry na kawkę a potem zachaczymy do rodziców.
U nas chyba też będzie padać bo rano było strasznie gorąco a teraz się chmurzy.

Hej kochane
U nas bylupal i parno a w nocy byla wiekla burza i gdzie niegdzie powodzie :( u nas na szczescie nie .
Teraz pada dalej ale mozna oddychac uff

Smigam do pracy

No wlasnie ja z tego miasta co Maxine wiec jaka pogoda juz wiecie Teraz tez slonca nie ma, co chwila leje, ale w miare cieplo chociaz - ok 18-20 stopni.

U nas nic nowego, sniadanie o 13, teraz syn meza zabral gdzies gosci, a ja z Amirka buszujemy po mieszkaniu Zaraz mam zamiar zaczac pakowac walize na sobote!!!

U nas upal i jakby na burze sie zanosi ale narazie tylko pokropilo i rzadnej burzy.
duszno.
Upichcilam pyszny obiad.
Pranie sie wypralo ide je powiesic.
Maja ostatnimi dniami mi kilka razy mowila ze ja glowa boli, bardzo mnie to martwi ale mam nadzieje ze to od cisnienia i pogoda a nie cos powazniejszego.

Właśnie wróciłam od fryzjera! Ale mnie Pani obcięła jeszcze takich krótkich włosów to nie miałam ! Ale przynajmniej może mi się trochę wzmocnią i nie będą tak wypadać garściami

Marzena i Maja moze maja za duzo przebywa na samym slonku moja mała tez ostatnio narzekała i nie pozwalałam jej brac od 10-14 na pole bo to najgorsze slonce i teraz juz nic nie mowi pozniej od 14-15 starmy sie byc jeszcze w cieniu a pozniej buszujemy w basenie do 18:) roksana sie bardzo lubi chlapac w nim ale juz tak nie placze jak trzeba wyjsc bo jej chyba juz zimno:)

ja dzis byłam na jezdzie normalnie masakra jakas instruktor miał jakas glupawke i gadalismy cały czas o glupotach i zeby bylo ciekawiej pisze do mnie glupie smsy ale go postraszylam zeby sie nie zapedzal ze slowami bo zonie poskarze akurat ma ciucholand u nas w miasteczku:)

głowa mnie bolala od samego rana dopiero po tarnowie wypiłam tagera i czuje sie jak na amfie normalnie taki power ze szok

Nieznajoma Maja malo na sloncu przebywa, pilnuje zeby byla w cieniu, ale takie byly upaly ostatnio ze mysle ze po prostu za malo pila ale nie mam pewnosci.
Bede ja obserwowac.
Kurcze znowu burza, wylacze komputer jak sie nie uspokoi za chwile, bo boje sie ze mi laptopa zepsuje.

to moze przez to ze mało pije uwazaj zeby sie nie odwodniła teraz w takie upału to naprawde nie wiiadomo w kórym momencie i juz klopot trzymam kciukaski :* buziaczek dla Maji

Marzena i Maja napisał:Kurcze znowu burza, wylacze komputer jak sie nie uspokoi za chwile, bo boje sie ze mi laptopa zepsuje.

A co sie moze stac komputerowi? Powiem szczerze, ze nigdy o tym nie slyszalam i spokojnie sobie "surfowalam" Jakby mu sie cos stalo, to by mnie malz po tej wylanej kawie na poprzedniego laptopa...

no w PC nam sie ostatnio karta sieciowa spalila jak piorun walna i byl skok napiecia, bo to wlasnie ten skok napiecia jest niebezpieczny, ale sa takie przedluzacze przybiurkowe na 6 urzadzen lub wiecej z bezpiecznikiem ktore wlasnie maja chronic przed takim skokami.

U nas bylo dzisiaj 37stopni poprostu myslelismy ze poumieramy a z basenu wychodzilam tylko przy naglej potrzebie.
Wogole u mnie szal cial,non stop ktos u mnie jest i ciesze sie z tego bardzo.
Teraz jest dalej tak goraco ze az moje malenstwo caly czas sie wierci.
Jutro z moim bylym szefostwem jedziemy do nich na pare dni na dzialke pod Czestochowe,ciesze sie bo maja tam pieknie,wspanialy duzy dom i piekny ogrod z basenem jedyne tylko ze nie maja tam internetu i nie bede mogla zagladac do Was.
Dlatego juz teraz zycze Wszystkim wspanialego weekendu!!!!!

Mama i corcia wypoczywajcie ile wlezie a potem nam tu zdasz piękne relacje i czekamy na foty:)

Marzena i Maja napisał: sa takie przedluzacze przybiurkowe na 6 urzadzen lub wiecej z bezpiecznikiem ktore wlasnie maja chronic przed takim skokami.

My mamy właśnie takie przy kompie i przy telewizorze.

Mama i corcia napisał:U nas bylo dzisiaj 37stopni poprostu myslelismy ze poumieramy a z basenu wychodzilam tylko przy naglej potrzebie.
Wogole u mnie szal cial,non stop ktos u mnie jest i ciesze sie z tego bardzo.
Teraz jest dalej tak goraco ze az moje malenstwo caly czas sie wierci.
Jutro z moim bylym szefostwem jedziemy do nich na pare dni na dzialke pod Czestochowe,ciesze sie bo maja tam pieknie,wspanialy duzy dom i piekny ogrod z basenem jedyne tylko ze nie maja tam internetu i nie bede mogla zagladac do Was.
Dlatego juz teraz zycze Wszystkim wspanialego weekendu!!!!!

Wypoczywaj Kochana potem sobie nadrobisz zaległości na forum!