Cos sie zaczyna mieszac ze snem?
4 posters
Strona 1 z 1
Cos sie zaczyna mieszac ze snem?
Wlasnie sie tak zastanawiam, bo Amirka od kilku dni ma problemy z zasypianiem. Zawsze spala wzorowo, zasypiala juz od dawna sama, a teraz jak tylko zanosze ja do lozeczka to jest placz Niby przysypia, ale potem znow sie budzi i placze. Jak do niej podchodze i ja poglaszcze to jest ok, ale tylko znow chce odejsc to placze. W koncu po dluzszej chwili wychodze prawie z peknietym sercem, bo strasznie mi jej zal, ale boje sie, ze sie przyzwyczai do mojej obecnosci i nie bedzie juz wiecej samodzielnego zasypiania.
Do tego tak do polnocy bardzo niespokojnie spi. Potrafi sie obudzic i 4 x z placzem. Nie podejrzewam zabkow, bo nigdy z tym problemu nie bylo.
Kiedys slyszalam, ze czesto sie zdarza, ze nawet wzorowo spiacym dzieciom w tym wieku nagle sie cos przestawia
Nie wiem juz co mam robic, byc tam za kazdym razem przy niej? Moze to chwilowe? Wychodzic jednak z pokoju?.... ehhh
Do tego tak do polnocy bardzo niespokojnie spi. Potrafi sie obudzic i 4 x z placzem. Nie podejrzewam zabkow, bo nigdy z tym problemu nie bylo.
Kiedys slyszalam, ze czesto sie zdarza, ze nawet wzorowo spiacym dzieciom w tym wieku nagle sie cos przestawia
Nie wiem juz co mam robic, byc tam za kazdym razem przy niej? Moze to chwilowe? Wychodzic jednak z pokoju?.... ehhh
aminka-
- Potrafię : pakowac walizki :)
Wiek : 46
Jestem z: : z miasta...
Dzieci : sliczna coreczka
Zaproszeń na ciacho : 27
Postów : 1090
Re: Cos sie zaczyna mieszac ze snem?
minko i znow to samo masz co i u nas bylo.Jessi tez zawsze na noc zasypiala sama wzorowo i bez najmniejszych problemow a wlasnie okolo jej roczku cos nagle sie jej przestawilo i jak ja zanosilam do luzeczka to strasznie plakala,ja jednak wychodzilam bo nie moglam przy niej byc bo stala w luzeczku z wyciagnietymi do mnie rekami i plakala jeszcze bardziej,serce mi pekalo.W kazdy kolejny dzien bylo to samo,ja probowalam wszystkiego,otwartych lub uchylonych drzwi,zapalonej lamki nocnej,pluszowego misia i wiele innych sposobow ale wszystkie byly na nic i moje serce dluzej juz nie wytrzymalo i od tamtej pory zawsze juz chodze ja usypiac,klade sie z nia na luzku i Jessi sobie zasypia przy mnie spokojnie a ja jestem szczesliwa ze nie cierpi tylko jest szczesliwa przy mamusi.
Aminko mysle ze poradzisz sobie z ta sytuacja,moze to u Was tylko przejsciowe i wszystko wroci do normy.
Aminko mysle ze poradzisz sobie z ta sytuacja,moze to u Was tylko przejsciowe i wszystko wroci do normy.
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Cos sie zaczyna mieszac ze snem?
Przepraszam zjadlo mi A
Mialo byc Aminko a nie minko
Mialo byc Aminko a nie minko
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Cos sie zaczyna mieszac ze snem?
hihi, niezle Minka
Napisalam Ci na priv. Mam nadzieje, ze doszlo, bo to pierwsza proba pisania wiadomosci
Napisalam Ci na priv. Mam nadzieje, ze doszlo, bo to pierwsza proba pisania wiadomosci
aminka-
- Potrafię : pakowac walizki :)
Wiek : 46
Jestem z: : z miasta...
Dzieci : sliczna coreczka
Zaproszeń na ciacho : 27
Postów : 1090
Re: Cos sie zaczyna mieszac ze snem?
Juz patrze
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Cos sie zaczyna mieszac ze snem?
Tak wiadomosc doszla,wszystko wzorowo zrobilas
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Cos sie zaczyna mieszac ze snem?
ja mam podobne doswiadczenia!!! olga budzi sie w nocy z okropnym placzem jakby ze zlego snu a potem pochlipuje jeszcze.... lekarka powiedziala ze dzieci ktore sa bardzo zywe, ruchliwe i wszystko przezywaja w ciagu dnia miewaja taki sen.... poza tym byc moze ida jej trojki- oldze w tej chwili ida wlasnie kly i jest markotna i w nocy niespokojna
karolutka-
- Potrafię : wszystko po troszkę :)
Wiek : 41
Jestem z: : Wrocław
Dzieci : Olga :) 30.01.08
Zaproszeń na ciacho : 2
Postów : 193
Re: Cos sie zaczyna mieszac ze snem?
Mój synek skończył pół roczku i też mu się poprzestawiało ze spaniem. Jak miał ok 2,5 m-ca zasypiał w łózeczku i budził sie na karmienie dopiero ok. 5-6 nad ranem. Rzadko się wybudzał. A od paru dni raz po raz się budzi, trzeba wziąć go na ręce i uspokoić. A na karmienie budzi sie ok 3, potem ok 7. Cały czas karmię piersią i zastanawiam się, czy czasem mó pokarm już mu nie wystarcza, aby przespać spokojnie noc??
odi2000-
- Potrafię : wszystkiego po trochu :)
Wiek : 42
Jestem z: : wrocław
Dzieci : 1
Zaproszeń na ciacho : 0
Postów : 13
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach