Siekierą, młotem, patelnią!

Mężczyźni są wspaniali kiedy przynoszą kwiaty, całują, oddają swoją kurtkę jak jest zimno.
A poza tymi trzema faktami, są beznadziejni.
Przykladem moze byc moj partner.
Szypulki od truskawek walaja sie po calej kuchni!!! Zawzielam sie i nie sprzatam ich juz 2 dzien, i co?
Leżą sobie tam gdzie w środę!!!! jemu to nie przeszkadza...

Ciekawe kto kogo przetrzyma? Somsiadka nie daj się!

może musisz mu delkatnie przypomniec ze czegos nie zrobil to moze wpadnie na to zeby posprzatal ale chyba nie bo jak facetowi nie powie sie wprost to sam sie nie domysli takie to stwozonka z nich

a w buty mu wsadz!

aniaffff napisał:Ciekawe kto kogo przetrzyma? Somsiadka nie daj się!

a jak ci wyrosna truskawki na blatach w kuchni to nas zaprosisz i zrobimy tartę owocową !!

Nie daj się, w skarpetki mu wsadź.

Spinacz napisał:a w buty mu wsadz!

Otóż to! Będzie wyższy!!!

Się i ja ostatnio zrobiłam bardzo anty

Nie daj sie i z tym wsadzaniem w buty to super pomysl, chlop musi poczuc zeby skumal. to by poczul....

Popieram,w buty.
Ale nie wiem,czy się domysli i posprząta,facetom to trzeba drukowanymi literami bo inaczej to nic.
Ja mówię swojemu co ma zrobić a później sprawdzam,ostatnio rano sobie przypomniał,że nie zabrał przescieradła a deszcz padał.Strasznie głupio mu było.

gonialbn slusznie ze mu bylo glupio za nie sciaganie przescieradala ale naleza mu sie brawa ze wogule robi co mu mowisz.

gonialbn napisał:
Ale nie wiem,czy się domysli i posprząta,facetom to trzeba drukowanymi literami bo inaczej to nic.
Ja mówię swojemu co ma zrobić a później sprawdzam,ostatnio rano sobie przypomniał,że nie zabrał przescieradła a deszcz padał.Strasznie głupio mu było.

DRUKOWANYMI!
ale jak juz dotrze to oni sa tacy kochani! moj maz jak nic nie robi to nic nie robi ale jak sie wkreci to o matko! blysk!- pochwalilam go teraz a co ?!

a moj maz sprzata wybiorczo co mnie tez doprowadza do szalu
sprzata lazienke bo ja nie umiem
dostaje opiepsz ze w domu syf
ale swoje rzeczy zostawia na krzesle i buty nie pastuje
wkurza sie jak otwieram lodowke z norzem w rece
az sie boje co bedzie po remoncie kuchni bo bedzie zachowywal sie jak pedant co nie bedzie mu przeszkadzalo klasc brudnych rzeczy na czysty obrus

Mojemu trzeba paluszkiem pokazać, ale jak mu się pokaże to zrobi. Chyba że powie za chwilę i sama zdążę to zrobić 5 razy

Moj ogolnie jest bardzo czysty, ale balaganiarz niesamowity. Ja to tlumacze choroba zawodowa (czyms trzeba sobie wytlumaczyc, hehe). Jako chirurg przychodzi na sale operacyjna i wszystko jest juz uszykowane, jak konczy operowac sciaga tylko ciuchy i rekawiczki i wychodzi. Wszystko inne robia asystentki. W domu podobnie, zje np. rano sniadanie, a w kuchni jak po tornadzie

nic juz nie powiem po remoncie chce sie rozwiesc

aminka napisał: zje np. rano sniadanie, a w kuchni jak po tornadzie

U mnie podobnie