łóżkowe wpadki...

ale ja mam problem z wyciszeniem

Pewnego pięknego dnia, podczas pewnego boskiego seksu, w chwili kiedy dochodziłam oczywiście wbiłam pazury w plecy TŻa, miażdżyłam go udami, jęczałam dość głośno, a on... odsunął się ciut, popatrzył na mnie z takim wielkim rozczuleniem, pogłaskał mnie po głowie i powiedział czule: "Mój aniołek..."
Do tej pory nie mam pojęcia, co go naszło

no nie ładny czad poprostu sie poplakałam ze smiechu a mój mąż na to to kobiety mówią o takich rzeczach???!!!

sylwia napisał: niestety na rodziców nie mam zadnego sposobu

tak sobie pomyślałam że może Mikołaj rodzicom stopery do uszu przyniesie......

tylko żeby o nas nie zapomniał pernik jeden

anulaaa33 napisał: tylko żeby o nas nie zapomniał pernik jeden

no chyba nie zapomni. my takie grzeczne przecież jesteśmy hihi

Nio baaaa. Ja to prawdziwy anioł tylko taki żartujący
To może już list piszemy abyśmy pierwsze były to może wtedy nas nie pominie

anulaaa33 napisał:Nio baaaa. Ja to prawdziwy anioł tylko taki żartujący
To może już list piszemy abyśmy pierwsze były to może wtedy nas nie pominie

aniulaaa33, to Ty jeszce nie napisałaś listu u mnie to już od Wielkanocy gotowy leży

O cholera no nie pomyślałam że ten list można do zajączka napisać,on przynajmniej to zrozumie

niezłe!!! najlepsze o tym jak faceta pies ugryzl w tyłek...o jacieeeee!!! Nieznajoma ciacho masz za tego posta!!!

no to się pośmiałam