łóżkowe wpadki...
+14
bywalec1
Mama usunęła swój profil
kika4333
Triss
mama33
aniaffff
sylwia
Somsiadka
rumianek :)
Mama i corcia
dagolis
Marzena i Maja
agnese
Nieznajoma
18 posters
:: Baba przed lustrem :: Goła Baba
Strona 1 z 2
Strona 1 z 2 • 1, 2
łóżkowe wpadki...
kiedys z moim małż zabieramy sie do roboty juz prawie nadzu i wogóle mówie zeby zgasił lampke zeby roksanie nie przeszkadzała on wstaje odwraca sie a Roksana z oczami wielkimi jak 5zlotówki patrzy co sie dzieje normalnie nie wiem kiedy sie obudzila...dopiero za jakas godzine wrocilismy do rzeczy ale wtedy to zaczelam sie smiac bbo juz nie wytrzymalam
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: łóżkowe wpadki...
a tu cos z neta znalazlam...
To przytrafiło się mojej koleżance. Wysłała mi takiego smsa po stosunku :"Nie mogę, ha,ha! Kochałam się z X na pieska i zamiast na plecy spuścił mi się do UCHA!!!"
* * * * *A ja pamiętam, jak w najważniejszym momencie po prostu zjechałam z łóżka. Za mocno byłam popychana, usłyszałam tylko: "Uciekasz mi kotku" A potem tylko kupa śmiechu.
* * * * *Kochaliśmy się dość ostro mówiąc sobie różne świństwa. W pewnym momencie powiedziałam do niego "Zerżnij mnie" a on na to "Ale nie mam piły".
W tym momencie odeszła mi ochota.
* * * * *A mój ex chłopak któremu się wydaje, że w te "klocki" jest po prostu najlepszy na świecie, podczas zmieniania pozycji spadł z łóżka. Grzmotnął o podłogę. Nie mogłam powstrzymać śmiechu - on wielki macho spogląda na mnie przerażony i zaskoczony z podłogi (dodam ze bylismy lekko na fazie). Udawałam ze nic się nie stało, zaczęliśmy znowu to robić ale nie mogłam i wybuchłam śmiechem.
* * * * *Pozycja klasyczna. Punkt kulminacyjny. Pies wpadł do pokoju i ugryzł mojego faceta w tyłek.
* * * * *
Kiedyś leżąc na dywanie w ekstazie pociągnęłam za ławę, która przechyliła się i spadła mi na łeb wielka szklana popielniczka.
* * * * *
Kombinowaliśmy z krzesłem tak jakoś stanęłam chyba krzywo, że jak we mnie wszedł to poleciałam na bok ciągnąc go za sobą, nie powiem za co... Bum i leżeliśmy lekko zmiażdżeni przez krzesełko.
* * * * * *
Jeden gościu gdy dochodził krzyczał "Jezu".A mnie kiedyś podczas uprawiania seksu zablokowała się głowa między ścianą a kanapą. Nie umiałam się ruszyć, ani w jedną ani w drugą stronę. Byliśmy przerażeni, bo kaloryfer był bardzo gorący i zaczynał mnie parzyć po policzkach. Na szczęście jakoś się wyratowałam, cudem.
* * * * *
Postanowiłam wziąć do buzi zanim urośnie i zobaczyć jak to jest, jak rośnie w buzi. Powiedziałam mu o tym i odtąd ilekroć chciałam tak zrobić, to mu z podniecenia od razu stawał. Jemy raz kolacje, a ja myślę skikne pod stół i go zaskoczę to nie zdąży pomyśleć co robie, a ja go wtedy cap do dzioba. Szukam odpowiedniego momentu, zagaduje i nagle siup pod stół. Walnęłam się o kant czołem tak, że krew się polała i musieliśmy jechać na pogotowie. Sześć szwów i wróciliśmy do domu. a w domu on mnie pyta co się właściwie stało:
- Zemdlałaś czy co, że spadłaś nagle pod stół ?
Nie powiedziałam mu co się stało.
ten ostatni mi powalił
To przytrafiło się mojej koleżance. Wysłała mi takiego smsa po stosunku :"Nie mogę, ha,ha! Kochałam się z X na pieska i zamiast na plecy spuścił mi się do UCHA!!!"
* * * * *A ja pamiętam, jak w najważniejszym momencie po prostu zjechałam z łóżka. Za mocno byłam popychana, usłyszałam tylko: "Uciekasz mi kotku" A potem tylko kupa śmiechu.
* * * * *Kochaliśmy się dość ostro mówiąc sobie różne świństwa. W pewnym momencie powiedziałam do niego "Zerżnij mnie" a on na to "Ale nie mam piły".
W tym momencie odeszła mi ochota.
* * * * *A mój ex chłopak któremu się wydaje, że w te "klocki" jest po prostu najlepszy na świecie, podczas zmieniania pozycji spadł z łóżka. Grzmotnął o podłogę. Nie mogłam powstrzymać śmiechu - on wielki macho spogląda na mnie przerażony i zaskoczony z podłogi (dodam ze bylismy lekko na fazie). Udawałam ze nic się nie stało, zaczęliśmy znowu to robić ale nie mogłam i wybuchłam śmiechem.
* * * * *Pozycja klasyczna. Punkt kulminacyjny. Pies wpadł do pokoju i ugryzł mojego faceta w tyłek.
* * * * *
Kiedyś leżąc na dywanie w ekstazie pociągnęłam za ławę, która przechyliła się i spadła mi na łeb wielka szklana popielniczka.
* * * * *
Kombinowaliśmy z krzesłem tak jakoś stanęłam chyba krzywo, że jak we mnie wszedł to poleciałam na bok ciągnąc go za sobą, nie powiem za co... Bum i leżeliśmy lekko zmiażdżeni przez krzesełko.
* * * * * *
Jeden gościu gdy dochodził krzyczał "Jezu".A mnie kiedyś podczas uprawiania seksu zablokowała się głowa między ścianą a kanapą. Nie umiałam się ruszyć, ani w jedną ani w drugą stronę. Byliśmy przerażeni, bo kaloryfer był bardzo gorący i zaczynał mnie parzyć po policzkach. Na szczęście jakoś się wyratowałam, cudem.
* * * * *
Postanowiłam wziąć do buzi zanim urośnie i zobaczyć jak to jest, jak rośnie w buzi. Powiedziałam mu o tym i odtąd ilekroć chciałam tak zrobić, to mu z podniecenia od razu stawał. Jemy raz kolacje, a ja myślę skikne pod stół i go zaskoczę to nie zdąży pomyśleć co robie, a ja go wtedy cap do dzioba. Szukam odpowiedniego momentu, zagaduje i nagle siup pod stół. Walnęłam się o kant czołem tak, że krew się polała i musieliśmy jechać na pogotowie. Sześć szwów i wróciliśmy do domu. a w domu on mnie pyta co się właściwie stało:
- Zemdlałaś czy co, że spadłaś nagle pod stół ?
Nie powiedziałam mu co się stało.
ten ostatni mi powalił
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: łóżkowe wpadki...
"ten ostatni mi powalił O nie mogę! O nie mogę!"
mnie też aż Nastusia sie na mnie patrzyła "z czego ta głupia matka sie tak smieje" pewnie sobie pomyslala
mnie też aż Nastusia sie na mnie patrzyła "z czego ta głupia matka sie tak smieje" pewnie sobie pomyslala
agnese-
- Potrafię : wiele
Wiek : 41
Jestem z: : FR
Dzieci : mam córeczkę
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1559
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: łóżkowe wpadki...
Nieznajoma napisał:
Jeden gościu gdy dochodził krzyczał "Jezu".A mnie kiedyś podczas uprawiania seksu zablokowała się głowa między ścianą a kanapą. Nie umiałam się ruszyć, ani w jedną ani w drugą stronę. Byliśmy przerażeni, bo kaloryfer był bardzo gorący i zaczynał mnie parzyć po policzkach. Na szczęście jakoś się wyratowałam, cudem.
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: łóżkowe wpadki...
ktoś mi to kiedyś przesłał znalezione na czacie:
Słuchaj, jaka historia
dajesz
Koleżance mojej kuzynki
coś sie złego działo w pochwie i okolicach, jakieś swędzenie i te sprawy
To poszła do lekarza i lekarz tam wykrył jakiegoś grzyba
i nie wiedział, jak go leczyc, bo on wystepuje tylko u trupów
ano, trupów sie nie leczy
ale zczaj to
jej facet pracuje w kostnicy...
coś sie złego działo w pochwie i okolicach, jakieś swędzenie i te sprawy
To poszła do lekarza i lekarz tam wykrył jakiegoś grzyba
i nie wiedział, jak go leczyc, bo on wystepuje tylko u trupów
jej facet pracuje w kostnicy...
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: łóżkowe wpadki...
z tego samego emaila:
<654xxxx> dzieki pawel ze dales mi namiary na ta Mariolke. Calkiem fajna dupa, daje się pukac nawet w kakao, ale nie chce ssac :/ to jest jej wada
strasznie Cie chwalila, ze niezly ogier jestes mowila, ze dwa dni temu ostro szaleliscie u niej a tak ogolnie, to co slychac?
Hej. Tu Aga – pewnie mnie nie znasz… Jestem z Pawłem od prawie roku. Nie ma go teraz, ale bądź pewien – przekaże mu, że pisałeś.
i jeszcze jeden:
ej, badaj akcje
ogladam se w nocy pornola, walac konia nagle matka wchodzi do pokoju
jedyne co zdazylem zrobic to zmienic kanal
no i moja matka zastaje mnie z "interesem" w reku patrzacego na przemowienie Lecha Kaczynskiego
<654xxxx> dzieki pawel ze dales mi namiary na ta Mariolke. Calkiem fajna dupa, daje się pukac nawet w kakao, ale nie chce ssac :/ to jest jej wada
strasznie Cie chwalila, ze niezly ogier jestes mowila, ze dwa dni temu ostro szaleliscie u niej a tak ogolnie, to co slychac?
i jeszcze jeden:
ogladam se w nocy pornola, walac konia nagle matka wchodzi do pokoju
jedyne co zdazylem zrobic to zmienic kanal
no i moja matka zastaje mnie z "interesem" w reku patrzacego na przemowienie Lecha Kaczynskiego
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: łóżkowe wpadki...
"no i moja matka zastała mnie z interesem w rekach patrzącego na przemówienie Lecha Kaczynskiego :E o nie moge
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: łóżkowe wpadki...
No nie wytrzymam
Na miejscu jego matki oddala bym go do zakladu zamknietego na leczenie
Na miejscu jego matki oddala bym go do zakladu zamknietego na leczenie
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: łóżkowe wpadki...
Dobre
Ja mam coś z autopsji:
jesteśmy sobie z moim jeszcze-nie-mężem w jego pokoju, jeszcze dzieciaki, on tylko trochę zsunął spodnie, ja zasiadłam na nim i przykryłam nas moją długą, szeroką spódnicą no i ...jadę! Nagle do pokoju włazi - o zgrozo! moja przyszła teściowa! Zastygliśmy w tej pozie, ze szkarłatnymi rumieńcami na policzkach, a ona ...siadła obok nas na wersalce i coś do nas gada! Mój wyglądał jakby patrzył na ducha, a ja śmiałam mu się w ramię, a ona chyba nawet nie zorientowała się, w czym rzecz Muszę ją kiedyś zapytać o to
Ja mam coś z autopsji:
jesteśmy sobie z moim jeszcze-nie-mężem w jego pokoju, jeszcze dzieciaki, on tylko trochę zsunął spodnie, ja zasiadłam na nim i przykryłam nas moją długą, szeroką spódnicą no i ...jadę! Nagle do pokoju włazi - o zgrozo! moja przyszła teściowa! Zastygliśmy w tej pozie, ze szkarłatnymi rumieńcami na policzkach, a ona ...siadła obok nas na wersalce i coś do nas gada! Mój wyglądał jakby patrzył na ducha, a ja śmiałam mu się w ramię, a ona chyba nawet nie zorientowała się, w czym rzecz Muszę ją kiedyś zapytać o to
rumianek :)-
- Potrafię : całe mnóstwo rzeczy :)
Wiek : 47
Jestem z: : Lublina
Dzieci : jedna kruszynka :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 897
Re: łóżkowe wpadki...
Moja mamuśka też nas kiedyś przyłapała... zawsze pukała, ale wtedy jakoś jej się spieszyło, wpadła do pokoju, a mój zamiast bardziej przykryć się kocem, to ...wyskoczył golusieńki na środek pokoju i w podskokach schował się za drzwiami Ach, cóż to był za widok, mało nie umarłam ze śmiechu
rumianek :)-
- Potrafię : całe mnóstwo rzeczy :)
Wiek : 47
Jestem z: : Lublina
Dzieci : jedna kruszynka :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 897
Re: łóżkowe wpadki...
ja podobnie zaskoczylam(nie chcący i całkiem przypadkiem)mojego brata z jego dziewczyną-juz teraz żoną,ale zaraz przeprosilam i wyszlam zawstydzona z pokojurumianek napisał:Dobre
Ja mam coś z autopsji:
jesteśmy sobie z moim jeszcze-nie-mężem w jego pokoju, jeszcze dzieciaki, on tylko trochę zsunął spodnie, ja zasiadłam na nim i przykryłam nas moją długą, szeroką spódnicą no i ...jadę! Nagle do pokoju włazi - o zgrozo! moja przyszła teściowa! Zastygliśmy w tej pozie, ze szkarłatnymi rumieńcami na policzkach, a ona ...siadła obok nas na wersalce i coś do nas gada! Mój wyglądał jakby patrzył na ducha, a ja śmiałam mu się w ramię, a ona chyba nawet nie zorientowała się, w czym rzecz Muszę ją kiedyś zapytać o to
agnese-
- Potrafię : wiele
Wiek : 41
Jestem z: : FR
Dzieci : mam córeczkę
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1559
Re: łóżkowe wpadki...
Rumianek posikalam sie ze smiechu
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: łóżkowe wpadki...
kiedys spalismy w kuchni na łóżku rano nam sie zachcialo bara bara z januszem no to dawaj z tym ze na łyzeczke prawie szczutujemy a tu wchodzi przyszła tesciowa pogadala zrobila sobie herbatke a my tak lezymy w rumiencach na twarzy raczej sie nie zorientowała w czym rzecz ale ja myslałam ze zawalu dostane
innym razem kiedys spalismy po imprezie u siostry ja z janusze braciak z zona i kilka osob jeszcze no i wyszlo tak ze strasznie chcialo mi sie pic no i co poszlam po wode mineralna wchodze a moj braciak popycha zoneczke od tylu na stole powiedzialam sorry ja tylko po wode wzielam wode i poszlam dopiero rano na trzezwo bylo mi glupio wtedy tak jakos wrazenia na mnie to nie zrobilo
innym razem kiedys spalismy po imprezie u siostry ja z janusze braciak z zona i kilka osob jeszcze no i wyszlo tak ze strasznie chcialo mi sie pic no i co poszlam po wode mineralna wchodze a moj braciak popycha zoneczke od tylu na stole powiedzialam sorry ja tylko po wode wzielam wode i poszlam dopiero rano na trzezwo bylo mi glupio wtedy tak jakos wrazenia na mnie to nie zrobilo
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: łóżkowe wpadki...
kiedyś jak byłam chora i przyjechał do mnie mój Darek ja w łóżeczku a że chciało nam się kochać to wskoczył do łóżka i do dzieła. nagle słyszę na schodach że idzie moja mama. tyle że zdążył ze mnie wyjść a mama już była w pokoju z kisielkiem dla chorej. udawaliśmy że darek tak troskliwie mnie przytula chorą pod kołderką ale mama pewnie i tak się zorientowała o co chodzi bo wiedziała że my ze sobą sypiamy. zostawiła mi kisielek i wyszła... ale nam było głupio....
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: łóżkowe wpadki...
jeszcze jedno . zachciało nam się kiedyś spróbować jak to jest na łonie natury. pojechaliśmy nad rzeczkę. poszliśmy wzdłuż niej znaleźć jakie zaciszne miejsce. znależliśmy takie ustronne w miarę miejsce, drzewka czyli tak dość dyskretnie. zatrzymalismy sie zaczynamy się całować, pomalutku zaczynamy rozpinać spodnie a patrzę i kątęm oka po drugiej stronie co widze... wędkarza. seksu nad rzeczką nam się odechciało a na dokończenie naszego dzieła wróciliśmy do domku
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: łóżkowe wpadki...
slyszalam kiedys ze pewna dziewczyna ze swoim facetem tak intensywnie sie kochali, ze on wyslizgnal sie z niej i przywalil penisem w kant szafki nocnej...nie pytajcie jak...reszte nocy spedzil w szpitalu...
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: łóżkowe wpadki...
to tez gdzies znalazłam
***wyjechaliśmy na mazury. jak byliśmy zaraz po zadzwoniła mama zadała kilka pytań a na koniec spytała z przekąsem co mnie tak zmęczyło. powiedziałam jej że przed chwilą biegałam, na co ona (z jesze większym przekąsem) "to ja na basen ide" i napuściła wody do wanny***
***wyjechaliśmy na mazury. jak byliśmy zaraz po zadzwoniła mama zadała kilka pytań a na koniec spytała z przekąsem co mnie tak zmęczyło. powiedziałam jej że przed chwilą biegałam, na co ona (z jesze większym przekąsem) "to ja na basen ide" i napuściła wody do wanny***
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: łóżkowe wpadki...
Nieznajoma napisał:slyszalam kiedys ze pewna dziewczyna ze swoim facetem tak intensywnie sie kochali, ze on wyslizgnal sie z niej i przywalil penisem w kant szafki nocnej...nie pytajcie jak...reszte nocy spedzil w szpitalu...
biedactwo i pewnie przez jakiś czas mieli celibat
pech jak nic!!!
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: łóżkowe wpadki...
siedze czytam i mnie brzuch juz boli ze smiechu
1. pokój hotelowy, romantyczne przyćmione światło, muzyczka i szeroko otwarte drzwi balkonowe. Mój facet robiąc striptiz chciał fachowo zakręcić zdjętymi właśnie bokserkami i wyrzucił je przez te drzwi. Spadły na stolik w restauracji na dole. On po swoje galotki nie poszedł a ja nie byłam już w stanie się kochać
2. kupiliśmy mieszkanie i szybko się do niego wprowadziliśmy. Byliśmy przekonani że jesteśmy pierwszymi lokatorami w budynku, więc nie krępowałam się krzyczeć w trakcie Po dwóch dniach na drzwiach znaleźliśmy karteczkę "Bardzo proszę kochać się ciszej. Ps. Strasznie pani zazdroszczę. Sąsiadka"
3. czasami w ciągu dnia dzwonił do mnie (telefon służbowy) i mówił "milcz i słuchaj", po czym następowała lawina świństewek. Traf chciał, że razu pewnego miałam spotkanie a czekałam na ważny telefon, więc przekierowałam rozmowy na telefon kolegi. No i sie kolega nasłuchał Ale dzielny był, wytrzymał do końca, po czym obiecał, że przekaże mi każde słowo. Nie przekazał
1. pokój hotelowy, romantyczne przyćmione światło, muzyczka i szeroko otwarte drzwi balkonowe. Mój facet robiąc striptiz chciał fachowo zakręcić zdjętymi właśnie bokserkami i wyrzucił je przez te drzwi. Spadły na stolik w restauracji na dole. On po swoje galotki nie poszedł a ja nie byłam już w stanie się kochać
2. kupiliśmy mieszkanie i szybko się do niego wprowadziliśmy. Byliśmy przekonani że jesteśmy pierwszymi lokatorami w budynku, więc nie krępowałam się krzyczeć w trakcie Po dwóch dniach na drzwiach znaleźliśmy karteczkę "Bardzo proszę kochać się ciszej. Ps. Strasznie pani zazdroszczę. Sąsiadka"
3. czasami w ciągu dnia dzwonił do mnie (telefon służbowy) i mówił "milcz i słuchaj", po czym następowała lawina świństewek. Traf chciał, że razu pewnego miałam spotkanie a czekałam na ważny telefon, więc przekierowałam rozmowy na telefon kolegi. No i sie kolega nasłuchał Ale dzielny był, wytrzymał do końca, po czym obiecał, że przekaże mi każde słowo. Nie przekazał
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: łóżkowe wpadki...
Kiedyś podczas miłosnych uniesień (chuciaz unosił się chyba tylko on), zapomniałam zupełnie, w jakiej jestem sytuacji i... wzięłam pilniczek z szafki nocnej i zaczęłam piłowac paznokcie. Zrobiło mi się strasznie głupio. Wiedziałm, ze żadne przepraszam tu nie pomoże. To wstrętne, ale naprawdę zapomniałam o tym co on mi "robi".
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: łóżkowe wpadki...
o ja cie!!! ale czad, nieznajoma, padlam..
Somsiadka-
- Potrafię : Zjesc kilo lodow na raz
Wiek : 44
Jestem z: : Zielona Góra
Dzieci : Hanuta i Bartek
Zaproszeń na ciacho : 4
Postów : 194
Re: łóżkowe wpadki...
usmiałam sie niesamowicie historie sa przesmieszne
sylwia-
- Potrafię : duzo
Wiek : 37
Jestem z: : Glasgow
Dzieci : Wiktoria
Zaproszeń na ciacho : 44
Postów : 1401
Re: łóżkowe wpadki...
to 3 jest super
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: łóżkowe wpadki...
no teraz to dopiero wymieklamNieznajoma napisał:kiedys spalismy w kuchni na łóżku rano nam sie zachcialo bara bara z januszem no to dawaj z tym ze na łyzeczke prawie szczutujemy a tu wchodzi przyszła tesciowa pogadala zrobila sobie herbatke a my tak lezymy w rumiencach na twarzy raczej sie nie zorientowała w czym rzecz ale ja myslałam ze zawalu dostane
Somsiadka-
- Potrafię : Zjesc kilo lodow na raz
Wiek : 44
Jestem z: : Zielona Góra
Dzieci : Hanuta i Bartek
Zaproszeń na ciacho : 4
Postów : 194
Re: łóżkowe wpadki...
Rumianek Ty to masz historie. W ogóle uśmiałam się ze wszystkich.
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: łóżkowe wpadki...
tych historyjek jest mnustwo normalnie siedziałam i boki zrywałam -pewnie sobie pomyslicie ze jakis zbok jestem caly czas o jendym no ale same wiecie chlopa nie ma mozna pomarzyc o czym :E
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: łóżkowe wpadki...
Dziewczyny historyjki są super dawno się tak nie uśmiałam aż mnie brzuch boli!
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 49
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: łóżkowe wpadki...
dagolis napisał:jeszcze jedno . zachciało nam się kiedyś spróbować jak to jest na łonie natury. pojechaliśmy nad rzeczkę. poszliśmy wzdłuż niej znaleźć jakie zaciszne miejsce. znależliśmy takie ustronne w miarę miejsce, drzewka czyli tak dość dyskretnie. zatrzymalismy sie zaczynamy się całować, pomalutku zaczynamy rozpinać spodnie a patrzę i kątęm oka po drugiej stronie co widze... wędkarza. seksu nad rzeczką nam się odechciało a na dokończenie naszego dzieła wróciliśmy do domku
...bo tak zwane łono natury jest ryzykowne Poszliśmy raz z moim na taką łączkę nad wąwozem na jego osiedlu no i nasz naszło, więc nie namyślając się długo wlazłam na niego... Jak się ubieraliśmy, dostrzegliśmy dwóch facetów z lornetka po drugiej stronie wąwozu No cóż było robić? Pomachaliśmy im i poszliśmy
A próbowałyście kiedyś w windzie? My wielokrotnie (ależ za małolata to trzeba było się nakombinować), ale nigdy się nie udało skończyć, bo akurat wtedy ktoś zaczynał się dobijać, jak na złość! Kiedyś nawet jakaś bezczelna sąsiadka skomentowała do swojego chłopa: "Chyba coś było..."
rumianek :)-
- Potrafię : całe mnóstwo rzeczy :)
Wiek : 47
Jestem z: : Lublina
Dzieci : jedna kruszynka :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 897
Re: łóżkowe wpadki...
no no
my z moim obecnym mezem to zostalismy przylapani przez jego ojca
mojego ojca
to w czasach narzecdzenstwa i przez moja macoche juz w czasie malzenstwa ale ja bylam w 9 miesiacu ciazy
moj maz powiedzial ze nie spojrzy jej w oczy
cieszyl sie tylko ze nie zastala nas wczesniej jak ja zajmowalam sie nim
my z moim obecnym mezem to zostalismy przylapani przez jego ojca
mojego ojca
to w czasach narzecdzenstwa i przez moja macoche juz w czasie malzenstwa ale ja bylam w 9 miesiacu ciazy
moj maz powiedzial ze nie spojrzy jej w oczy
cieszyl sie tylko ze nie zastala nas wczesniej jak ja zajmowalam sie nim
Triss-
- Potrafię : różnie
Wiek : 54
Jestem z: : podkarpacia
Dzieci : wspaniałacórka i następne w drodze
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 794
Re: łóżkowe wpadki...
acha
kiedys nocowala u mmnie moja 10 letnia chrzesnica
w pokoju obok ja bylam napalona moj maz obawial sie ze nas uslyszy
no cos nie jestem cicha
ja pewna siebie mowie ze bede sie chamowac
po wszystkim zachciualo mi sie pic
poszlam do kuchni a tam zastala ta chrzesnica
a ona sie mnie pyta " dobrze sie czujesz??"
kiedys nocowala u mmnie moja 10 letnia chrzesnica
w pokoju obok ja bylam napalona moj maz obawial sie ze nas uslyszy
no cos nie jestem cicha
ja pewna siebie mowie ze bede sie chamowac
po wszystkim zachciualo mi sie pic
poszlam do kuchni a tam zastala ta chrzesnica
a ona sie mnie pyta " dobrze sie czujesz??"
Triss-
- Potrafię : różnie
Wiek : 54
Jestem z: : podkarpacia
Dzieci : wspaniałacórka i następne w drodze
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 794
Re: łóżkowe wpadki...
Dziewczyny ale się uśmiałam aż mnie boki bolą.
kika4333-
- Potrafię : duuuuużo
Wiek : 44
Jestem z: : centrum Polski
Dzieci : Kacper Natalia
Zaproszeń na ciacho : 13
Postów : 689
Re: łóżkowe wpadki...
normalnie bombowe ale śię smiałam!!!
Mama usunęła swój profil-
- Potrafię : wszystkiego po troszku
Wiek : 46
Jestem z: : P.O.
Zaproszeń na ciacho : 8
Postów : 1232
Re: łóżkowe wpadki...
z powodów naukowych mieszkam paręset kilometrów od mojego lubego... staramy sie do siebie jeździć najczęściej jak to możliwe ale czasem zdarza się że nie widzimy się miesiąc[] a wiadomo hormony szaleją i czasem nasze rozmowy telefoniczne zbaczają na tor bardziej erotyczny... jakiś czas temu opowiadamy sobie różne "świństewka", mruczymy, rączki niekoniecznie na kołderce i takie tam jest miło i nagle słyszę przerażone "mamo! nie wchodź bez pukania! mówiłem Ci tysiące razy!" przyszła powiedzieć lubemu żeby przekazał mi buziaki od niej ja dostałam ataku śmiechu, erotyczny nastrój prysł i żałuje że nie widziałam min lubego i teściowej...
druga sytuacja też z teściową w roli głównej... ja i luby przychodzimy kiedyś do niego do domu... wita nas jego mama i prosi żebyśmy poszli z nią na chwilę do pokoju bo musi z nami porozmawiać... lekkie zdziwienie ale idziemy... siadamy... ona na przeciwko nas... po chwili milczenia wyciąga z kieszeni paczkę prezerwatyw, rzuca ją na stół i patrząc w oczy lubemu i poważnym, upominającym, matczynym tonem pyta "co to jest?" luby przerażony i bezgranicznie zdziwiony nie wie co powiedzieć... ja czerwona jak burak nie wiem gdzie się schować... zapada niezręczna cisza... a mama lubego "jak ja mam zostać babcią jak wy takich rzeczy używacie?!" i w śmiech... zgłupieliśmy a potem zaczęliśmy się histerycznie śmiać... teściowa się tłumaczyła że sprzątała u lubego, znalazła gumy i stwierdziła, że sobie z nami pożartuje jeszcze luby musiał z nią walkę o nie stoczyć bo nie chciała oddać bo ona chce być babcią
oj... umie kobieta budować napięcie
druga sytuacja też z teściową w roli głównej... ja i luby przychodzimy kiedyś do niego do domu... wita nas jego mama i prosi żebyśmy poszli z nią na chwilę do pokoju bo musi z nami porozmawiać... lekkie zdziwienie ale idziemy... siadamy... ona na przeciwko nas... po chwili milczenia wyciąga z kieszeni paczkę prezerwatyw, rzuca ją na stół i patrząc w oczy lubemu i poważnym, upominającym, matczynym tonem pyta "co to jest?" luby przerażony i bezgranicznie zdziwiony nie wie co powiedzieć... ja czerwona jak burak nie wiem gdzie się schować... zapada niezręczna cisza... a mama lubego "jak ja mam zostać babcią jak wy takich rzeczy używacie?!" i w śmiech... zgłupieliśmy a potem zaczęliśmy się histerycznie śmiać... teściowa się tłumaczyła że sprzątała u lubego, znalazła gumy i stwierdziła, że sobie z nami pożartuje jeszcze luby musiał z nią walkę o nie stoczyć bo nie chciała oddać bo ona chce być babcią
oj... umie kobieta budować napięcie
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Teściowa Super!!!
Gdy córka wyjeżdzała po raz pierwszy z chłopakiem na kilka dni w wakacje (w większym towarzystwie, nie sami. Byla wtedy jeszcze przed maturą)żona strasznie to przeżywała. Gadała jej i gadała. Ode mnie wymagała bym jako ojciec odbył z nimi "poważną rozmowę" Wziąłem młodych i powiedzialem:
Słuchajcie, jesteście juz pełnoletni więc bądźcie odpowiedzielni. Jakby co to liczcie na siebie ba ja juz z nocnikami biegać nie będę. Swoje wybiegałem.
Po dłuższym czasie córka przypomiała to sobie i powiedziała, że mój tekst dał jej dużo więcej do myśłenia niż "smrodek dydaktyczny" mamusi
bywalec1-
- Potrafię : być poważny ale tez wesoły
Wiek : 67
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 2 córki
Zaproszeń na ciacho : 25
Postów : 336
Re: łóżkowe wpadki...
to sytuacja mojej kumpeli trochę drastyczna:
Pewnego razu koleżanka zabawie się z TŻcikiem w pokoiku On jak go pan Bóg stworzył, ona go "dopieszcza" ustami całokwicie ubrana W ten do pokoju wparowuje jej pijaniutki tatuś i drze sie na cały dom "Ona mu ssie chuja!!!!". Koleżanka szybko TŻta zasłoniła sobą, on zaczął się ubierać a że lato było to dużo na siebie nie musiał wkładać Jak jej mama wparowała to był już ubrany a ojciec dalej się darł w niebogłosy Jej brat i matka szybko ich zabrali na "przejeżdzkę" bo ojciec zalany w trupa prawie A jej mama na to wszystko "stary to jak sie upije to zawsze sobie jakies głupoty wymyśla" co brat przypieczętował głośnym śmiechem Chłopak jej zjawił sie u niej dopiero po miesiącu
Za to jak nam to opowiadała to myślałam że się posiusiam ze śmiechu
Pewnego razu koleżanka zabawie się z TŻcikiem w pokoiku On jak go pan Bóg stworzył, ona go "dopieszcza" ustami całokwicie ubrana W ten do pokoju wparowuje jej pijaniutki tatuś i drze sie na cały dom "Ona mu ssie chuja!!!!". Koleżanka szybko TŻta zasłoniła sobą, on zaczął się ubierać a że lato było to dużo na siebie nie musiał wkładać Jak jej mama wparowała to był już ubrany a ojciec dalej się darł w niebogłosy Jej brat i matka szybko ich zabrali na "przejeżdzkę" bo ojciec zalany w trupa prawie A jej mama na to wszystko "stary to jak sie upije to zawsze sobie jakies głupoty wymyśla" co brat przypieczętował głośnym śmiechem Chłopak jej zjawił sie u niej dopiero po miesiącu
Za to jak nam to opowiadała to myślałam że się posiusiam ze śmiechu
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: łóżkowe wpadki...
mnie mama wychowywała sama wiec jak przyszla pora na imprezy dyskoteki to wiadomo mamusie sie martwia ale moja mama powiedziała mi zebym robiła co chce tylko z głowa bo jak nie to sama bede pieluchy prac bo ona po 6 juz swoje powypierała -pomogło:)
robiło sie głupoty z głowa
robiło sie głupoty z głowa
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Pdróż poślubna
W podróż poślubna pojechaliśmy nad jeziora. Przepiękna okolica, wspaniała końcówka lata!
Mieliśmy do dyspozycji tylko dla siebie starą wiejska chałupę ojca znajomego nazwiskiem.... powiedzmy Czarnecki. Była niezamieszkała bo gospodarz mieszkał u kobiety z która sie ożenił po owdowieniu. Najbliższe zabudowania kilkaset metrów od nas.
Po śniadaniu wzięło nas na amory więc położylem świeżą poślubione szczęście na tapczanie, ktory stał w kuchni i rozpoczynam grę wstępną. Czule słowka, rozpinam bluzkę...
Wtem słysze że podłoga w sieni zaskrzypiała. Patrzę a w drzwiach stoi.... listonosz!
Zobaczył co jest grane więc położyl list na stole i na odchodne powiedział:
- Tylko tapczanu staremu Czarneckiemu nie zarwijcie!
Dobrze że nie przyjechal nieco poźnej...
Mieliśmy do dyspozycji tylko dla siebie starą wiejska chałupę ojca znajomego nazwiskiem.... powiedzmy Czarnecki. Była niezamieszkała bo gospodarz mieszkał u kobiety z która sie ożenił po owdowieniu. Najbliższe zabudowania kilkaset metrów od nas.
Po śniadaniu wzięło nas na amory więc położylem świeżą poślubione szczęście na tapczanie, ktory stał w kuchni i rozpoczynam grę wstępną. Czule słowka, rozpinam bluzkę...
Wtem słysze że podłoga w sieni zaskrzypiała. Patrzę a w drzwiach stoi.... listonosz!
Zobaczył co jest grane więc położyl list na stole i na odchodne powiedział:
- Tylko tapczanu staremu Czarneckiemu nie zarwijcie!
Dobrze że nie przyjechal nieco poźnej...
bywalec1-
- Potrafię : być poważny ale tez wesoły
Wiek : 67
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 2 córki
Zaproszeń na ciacho : 25
Postów : 336
Re: łóżkowe wpadki...
O rany ale się uśmiałam nie mogę
My za to jechaliśmy po chrześnice na wielkopolske ale że droga była długa i męcząca to trzeba było troszkę ją umilić no więc zaczęłam w drodze więc mój stwierdził że zaraz puści kierownice z "wrażenia" no i szybko szukał jakiegoś zjazdu wiec zjechalismy w pole tak nam się przynajmniej wydawało no bo w poznańskim to większość pól ja już zajęta baaardzo z tyłu jedzie jakieś autko i świeci nam po oczach to była noc a myślałam że to jest droga także nie ruszając się poczekałam aż przejedzie a tu nagle ktoś puka do mojego okna myślałam że zawału (dostane) Przepraszam czy mogą państwo zjechać z drogi?! Dobrze że nas tam nie znają i że rejestracja obca
My za to jechaliśmy po chrześnice na wielkopolske ale że droga była długa i męcząca to trzeba było troszkę ją umilić no więc zaczęłam w drodze więc mój stwierdził że zaraz puści kierownice z "wrażenia" no i szybko szukał jakiegoś zjazdu wiec zjechalismy w pole tak nam się przynajmniej wydawało no bo w poznańskim to większość pól ja już zajęta baaardzo z tyłu jedzie jakieś autko i świeci nam po oczach to była noc a myślałam że to jest droga także nie ruszając się poczekałam aż przejedzie a tu nagle ktoś puka do mojego okna myślałam że zawału (dostane) Przepraszam czy mogą państwo zjechać z drogi?! Dobrze że nas tam nie znają i że rejestracja obca
anulaaa33-
- Potrafię : śmiać się :D
Wiek : 40
Jestem z: : Polski :D
Dzieci : 3 baby
Zaproszeń na ciacho : 133
Postów : 6481
Re: łóżkowe wpadki...
Hihihi anulaa to było niezłe
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 49
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: łóżkowe wpadki...
Moja siostra mi kiedyś opowiadała - była w dyskotece, z przyjaciółmi, kupili sobie jakiś alkohol, ona z kolegą podbiegają do baru zziajani (w sumie od tancow ) i mówią (ONA)-"poprosze kubeczki" (ON)- "Szybko jesli mozna" a barman patrzy na nich i podaje im prezerwatywy. Oni patrzą na siebie i w śmiech Barman usłyszał "gumeczki"
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: łóżkowe wpadki...
striptiz, starannie zaplanowany. Tż przywiązany apaszkami do fotela, wyraźnie ucieszony. Ja tam się kręcę już troszkę (nie przychodzi mi to tak znowu łatwo, jak brzmi, musze się trochę rozkręcić), trochę się odwracam tyłem, po czym widzę kątem oka Tż, jak z miną skradającego się zwierzątka wyciąga rękę spod apaszki, drapie się po nosie, po czym szybko wsuwa rękę na miejsce. Poległam.
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: łóżkowe wpadki...
no ja to mam przerabane boi nie potrafie byc cicho
naprawde probowalam wszystkiegoa ale jak jest mi milo to mnie slychac
mielismy remonty i spalismy na dole mnie nabralo na amory
maz nie chcial bo juz i tak mama nas nakryla kiedys ale ja sie uparlam
chcialam buyc cicho naprawde robilam wsazystko
niestety nie dalo sie maz tylko stwierdzil ze chyba specjalnie chce mame podraznic
naprawde probowalam wszystkiegoa ale jak jest mi milo to mnie slychac
mielismy remonty i spalismy na dole mnie nabralo na amory
maz nie chcial bo juz i tak mama nas nakryla kiedys ale ja sie uparlam
chcialam buyc cicho naprawde robilam wsazystko
niestety nie dalo sie maz tylko stwierdzil ze chyba specjalnie chce mame podraznic
Triss-
- Potrafię : różnie
Wiek : 54
Jestem z: : podkarpacia
Dzieci : wspaniałacórka i następne w drodze
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 794
Re: łóżkowe wpadki...
Hi hi Triss jesteś niezła
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 49
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: łóżkowe wpadki...
Triss nie przejmuj się - ja mam to samo: albo jest dobrze, albo jestem cicho
Dopiero jak zamieszkaliśmy sami, poczułam, co to jest prawdziwy seks ....hmmm ....rozmarzyłam się...
A teraz, jak Miśka się urodzi, znowu będzie się trzeba kontrolować
Dopiero jak zamieszkaliśmy sami, poczułam, co to jest prawdziwy seks ....hmmm ....rozmarzyłam się...
A teraz, jak Miśka się urodzi, znowu będzie się trzeba kontrolować
rumianek :)-
- Potrafię : całe mnóstwo rzeczy :)
Wiek : 47
Jestem z: : Lublina
Dzieci : jedna kruszynka :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 897
Re: łóżkowe wpadki...
Na poczatku dziecku nie przeszkadzaja hałasy wiec narazie nie masz sie czym martwic najwazniejsze zeby od poczatku przy dziecku rozmawiac normalnym głosem i nie chodzic na paluszkach a bedzie dobrze
sylwia-
- Potrafię : duzo
Wiek : 37
Jestem z: : Glasgow
Dzieci : Wiktoria
Zaproszeń na ciacho : 44
Postów : 1401
Re: łóżkowe wpadki...
sylwia nie o ale chodzi ale oi rodzicow
Triss-
- Potrafię : różnie
Wiek : 54
Jestem z: : podkarpacia
Dzieci : wspaniałacórka i następne w drodze
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 794
Re: łóżkowe wpadki...
aha sorki za pomyłke no niestety na rodziców nie mam zadnego sposobu
sylwia-
- Potrafię : duzo
Wiek : 37
Jestem z: : Glasgow
Dzieci : Wiktoria
Zaproszeń na ciacho : 44
Postów : 1401
Re: łóżkowe wpadki...
to ja sie musze "wyciszyc"
Triss-
- Potrafię : różnie
Wiek : 54
Jestem z: : podkarpacia
Dzieci : wspaniałacórka i następne w drodze
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 794
Re: łóżkowe wpadki...
sylwia napisał:aha sorki za pomyłke no niestety na rodziców nie mam zadnego sposobu
nie zwracac uwagi i buc w miare cicho to mó sposób na tesciów:)
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Strona 1 z 2 • 1, 2
:: Baba przed lustrem :: Goła Baba
Strona 1 z 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach