dzisiejszy koszmar
+4
Marzena i Maja
Nieznajoma
aniaffff
dagolis
8 posters
Strona 1 z 1
dzisiejszy koszmar
kochane jestem złą matką. tyle ostatnio pisałyśmy żeby pilnować swoje dzieciątka i co... JA DZISIAJ NIE DOPILNOWAŁAM!!!
mało zawału nie dostałam i a serce miałam w gardle. byłam tak przerażona że trzęsłam się jak galareta.
poszłam na chwilę do kuchni. zajeło mi to dosłownie 5 minut. Natalia bawiła sie lalkami. wychodzę z kuchni a moje dziecko w drugim pokoju siedzi przy szafie z narzędziami mojego męża. patrzę a ona ma coś w buzi!!!! wyjełam jej z buźki gwoździka takiego ok 2 cm. mówię Wam byłam przerażona i zastanawiałm się czy nie połknęła ale na szczęście zdążyłam w ostatniej chyba chwili..
nawet nie wiedziałam że są tam takie rzeczy w taj szafce!!! zawołałam sąsiadkę bo nie byłam w stanie przez jakiś czas normalnie funkcjonować !!!
przeciez jakby jej sie coś stało to nie darowałabym sobie tego do końca życia!!!
Dziękuję Bogu że tylko tak to się skończyło!!!
jak ochłonełam trochę to zadzwoniłam do męza i tak go opier..... że aż zaniemówił. a potem poszłam do sklepu i kupiłam zabezpieczenie na szafkę!!!
do końca dnia nie spuszczałam z niej oka.
nie życzę najgorszemu wrogowi takiego przeżycia!!!
a sobie to tylko w dupę mogę wtrzepać!!!
mało zawału nie dostałam i a serce miałam w gardle. byłam tak przerażona że trzęsłam się jak galareta.
poszłam na chwilę do kuchni. zajeło mi to dosłownie 5 minut. Natalia bawiła sie lalkami. wychodzę z kuchni a moje dziecko w drugim pokoju siedzi przy szafie z narzędziami mojego męża. patrzę a ona ma coś w buzi!!!! wyjełam jej z buźki gwoździka takiego ok 2 cm. mówię Wam byłam przerażona i zastanawiałm się czy nie połknęła ale na szczęście zdążyłam w ostatniej chyba chwili..
nawet nie wiedziałam że są tam takie rzeczy w taj szafce!!! zawołałam sąsiadkę bo nie byłam w stanie przez jakiś czas normalnie funkcjonować !!!
przeciez jakby jej sie coś stało to nie darowałabym sobie tego do końca życia!!!
Dziękuję Bogu że tylko tak to się skończyło!!!
jak ochłonełam trochę to zadzwoniłam do męza i tak go opier..... że aż zaniemówił. a potem poszłam do sklepu i kupiłam zabezpieczenie na szafkę!!!
do końca dnia nie spuszczałam z niej oka.
nie życzę najgorszemu wrogowi takiego przeżycia!!!
a sobie to tylko w dupę mogę wtrzepać!!!
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: dzisiejszy koszmar
Dobrze że tak to sie skończyło. Nie przejmuj sie już!
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: dzisiejszy koszmar
oj współczuje ja tez któregos dnia jeszcze przed wyjazdem do siostry niedopilnowałam małej poszla miedzy szafki i odkreciła wode z grzejnika -tam gdzie sie odpowietrza normalnie tak sie wystraszyła i zaczela plakac jakby naprawde cos sobie zrobiła na szczescie nawet na nia nie siknela ta woda i w centralnym bylo niepalone i woda była zimna ale rany boskie czasami te grzejniki sa takie gorace ze az nie chce myslec tez sie wtedy poplakalam ona sie tak bardzo wystraszyła ze naprawde byłam przerazona wiec uwierz mi wiem co czulas koszmar doslownie teraz sa wszystkie podokrecane az za mocno ale jak pomysle to uffff kochanie trzymaj sie
a z drugiej strony szukałam zabezpieczen juz wczesniej na te grzejniki ale nic nie znalazłam:(((((
a z drugiej strony szukałam zabezpieczen juz wczesniej na te grzejniki ale nic nie znalazłam:(((((
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: dzisiejszy koszmar
Najważniejsze jest to, że wszystko dobrze się skończyło! Wiem co czujesz sama też przeżyłam nieraz chwilę grozy! Najgorsze jest to, że nie jesteśmy w stanie non stop pilnować tych naszych ciekawskich dzieciątek! Maluchy są takie, że zawsze upatrzą sobie to co jest dla nich zabronione lub zupełnie nowe!
Mam nadzieję, że już się trochę uspokoiłaś!!! Trzymaj się cieplutko
Mam nadzieję, że już się trochę uspokoiłaś!!! Trzymaj się cieplutko
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 49
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: dzisiejszy koszmar
Dagolis Kochana nie jestes zla matka,sama piszesz ze nie mialas pojecia ze tam sa takie rzeczy.
Najwazniejsze ze nic zlego sie nie stalo.
Doskonale wiem jak sie czujesz i ze najgorsze to jest to jak sie mysli a co by bylo gdybym nie zdazyla ale to naprawde nic nie da a tylko a tylko niepotrzebnie bedziesz sie dolowala.
Przed nami mamami pewnie jeszcze nie jeden straszny wyczyn naszych pociech mimo ze przeciez robimy wszystko by nic zlego nie mialo miejsc( chociaz nie zycze tego zadnej z Was),jednak czasami takie wyczyny potrafia nam zwrocic uwage na cos o czym wczesniej bysmy nie pomyslaly nawet.
Kochanie juz nic sie nie martw i nie zadreczaj bo jestes cudowna mamusia.
Ja dzisiaj tez mialam przejscie z Jessi,przeciela sobie paluszka ale to tak gleboko ze nie moglam jej zatamowac krwawienia.
Dalam jej skarbonke do zabawy bo chciala wiec ja kochana mamusia pomyslalam dlaczego nie,pieniadze nie wypadna to niech sie bawi tylko nie pomyslalam ze ona bedzie wpychac paluszki w ta cieniutka szparke do wrzucania krora jest ostra jak noz no i pobawila sie skarbonka moze dwie minuty.No jak ja zobaczylam ja z tym okapijacym krwia paluszkiem to myslalam ze sie zastrzele,ze ja nie pomyslalam o tym a Nusia musiala tak cierbiec bo napewno ja bolalo bo tak bardzo plakala a ja razem z nia.
Najwazniejsze ze nic zlego sie nie stalo.
Doskonale wiem jak sie czujesz i ze najgorsze to jest to jak sie mysli a co by bylo gdybym nie zdazyla ale to naprawde nic nie da a tylko a tylko niepotrzebnie bedziesz sie dolowala.
Przed nami mamami pewnie jeszcze nie jeden straszny wyczyn naszych pociech mimo ze przeciez robimy wszystko by nic zlego nie mialo miejsc( chociaz nie zycze tego zadnej z Was),jednak czasami takie wyczyny potrafia nam zwrocic uwage na cos o czym wczesniej bysmy nie pomyslaly nawet.
Kochanie juz nic sie nie martw i nie zadreczaj bo jestes cudowna mamusia.
Ja dzisiaj tez mialam przejscie z Jessi,przeciela sobie paluszka ale to tak gleboko ze nie moglam jej zatamowac krwawienia.
Dalam jej skarbonke do zabawy bo chciala wiec ja kochana mamusia pomyslalam dlaczego nie,pieniadze nie wypadna to niech sie bawi tylko nie pomyslalam ze ona bedzie wpychac paluszki w ta cieniutka szparke do wrzucania krora jest ostra jak noz no i pobawila sie skarbonka moze dwie minuty.No jak ja zobaczylam ja z tym okapijacym krwia paluszkiem to myslalam ze sie zastrzele,ze ja nie pomyslalam o tym a Nusia musiala tak cierbiec bo napewno ja bolalo bo tak bardzo plakala a ja razem z nia.
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: dzisiejszy koszmar
Ja wiem ze to nie gwuzdz w buzi ale daje mi do myslenia ze wlasnie czasami nie mysle i sama narazam swoje dziecko
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: dzisiejszy koszmar
a jak z paluszkiem Jessi mocno plakała? bardzo ją boli jeszcze? bardzo mi przykro.Mama i corcia napisał:
Ja dzisiaj tez mialam przejscie z Jessi,przeciela sobie paluszka ale to tak gleboko ze nie moglam jej zatamowac krwawienia.
M&c nie ważne czy to gwożdzie czy to klocki czy to jeszcze co innego.... ale najgorsze jest to że nie jesteśmy tak jak juz wcześniej bylo pisane że nie jesteśmy w stanie uchronić naszych maluchów przed ich szataństkim pomysłami i potem mamy wyrzuty sumienia i zastanawiamy się co robimy źle. to smutne ale niestety to zycie jest okrutne. a każde ich cierpeinie sprawia nam też ból.
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: dzisiejszy koszmar
Dagolis mam nadzieje ze juz strach minal i zostala radosc ze dobrze sie wszystko skonczylo.
Maja ostatnio sama wyszla na dwor, otworzyla sobie drzwi wejsciowe i wyszla na mostek ktory prowadzi od naszych drzwi na podworko.
zlapalam ja poltora metra od drzwi.
Od tego czasu zawsze zamykamy te drzwi na klucz
Maja ostatnio sama wyszla na dwor, otworzyla sobie drzwi wejsciowe i wyszla na mostek ktory prowadzi od naszych drzwi na podworko.
zlapalam ja poltora metra od drzwi.
Od tego czasu zawsze zamykamy te drzwi na klucz
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: dzisiejszy koszmar
Oj i to potworny bol i tak sobie mysle ze to uczucie jest juz na dobre wpisane w role mamy,bo czy to krzywda fizyczna czy cierpienie psychiczne w doroslym zyciu naszych dzieci zawsze bedzie nas bolalo.
Jessi paluszka musialam zawinac bandarzem z cala raczka bo strasznie ta krew leciala a plastry nic nie dawaly bo zaraz przesiakaly,ale przed spaniem jej odwinelam i paluszek juz nie krwawil i dopiero wtedy zobaczylam ze naprawde porzadnie sie uciela,zobacze rano jak to wyglada ale mam nadzieje ze sam sie ladnie zarosnie.
Plakala dlugo zwlaszcza ze ja maltretowalam,bo musialam odkazic potem przyklejalam te cholerne plastry jeden po drugim ktore nic nie dawaly az wkoncu zawiazalam bandarzem.A ona jak zobaczyla ze ja tez placze to sie uspokoila i wycierala mi lezki.
Jessi paluszka musialam zawinac bandarzem z cala raczka bo strasznie ta krew leciala a plastry nic nie dawaly bo zaraz przesiakaly,ale przed spaniem jej odwinelam i paluszek juz nie krwawil i dopiero wtedy zobaczylam ze naprawde porzadnie sie uciela,zobacze rano jak to wyglada ale mam nadzieje ze sam sie ladnie zarosnie.
Plakala dlugo zwlaszcza ze ja maltretowalam,bo musialam odkazic potem przyklejalam te cholerne plastry jeden po drugim ktore nic nie dawaly az wkoncu zawiazalam bandarzem.A ona jak zobaczyla ze ja tez placze to sie uspokoila i wycierala mi lezki.
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Joliczka-
- Potrafię : co nie co
Wiek : 43
Jestem z: : Nowa Sól
Dzieci : mam dwów wspaniałych synów
Zaproszeń na ciacho : 28
Postów : 1730
Re: dzisiejszy koszmar
Mam ochotę się sklonować w co najmniej pięciu egzemplarzach jeszcze przed urodzeniem Miśki. Przerażają mnie takie historie
rumianek :)-
- Potrafię : całe mnóstwo rzeczy :)
Wiek : 47
Jestem z: : Lublina
Dzieci : jedna kruszynka :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 897
Re: dzisiejszy koszmar
Mama i corcia napisał:A ona jak zobaczyla ze ja tez placze to sie uspokoila i wycierala mi lezki.
kochana córeczka.
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: dzisiejszy koszmar
Tak moj najukochanszy Skarbek
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Similar topics
» Koszmar przewijania... :/
» Koszmar z dzieciństwa
» Koszmar wrastających włosków....
» Trzydniówka- koszmar dzieci i rodziców
» Koszmar z dzieciństwa
» Koszmar wrastających włosków....
» Trzydniówka- koszmar dzieci i rodziców
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach