My dzieci z dworca Zoo

"My dzieci z dworca Zoo" ---- czy czytałyście tą książkę???
powiem Wam że ja tak i naprawę ścisnęło mnie za serce. pewnie też dlatego że na faktach autentycznych.... przeczytałam ją kilka dni temu ale ciągle chodziła mi po głowie.... i dzisiaj znalazłam informację co dzieje się z jej bohaterką..... i nie jest tak jak myślałam niestety. przykre.
ale książkę do przeczytania polecam...

Czytałam. Faktycznie rusza

ja też czytałam faktycznie dobra też polecam

ja ja czytalam po niemiecku, i kurcze nie pamietam komu pozyczylam a tak bym ja chciala jeszcze raz przeczytac...
a co sie dzieje z bohaterka, ciekawa jestem?

Ja czytalam jeszcze chyba w liceum. Pamietam, ze zrobila na mnie wrazenie. Nie wiem jednak czy teraz chcialabym czytac taka literature... bardzo smutne to bylo

Ja nie czytałam, nie lubię takich drastycznie naturalistycznych książek

Marzena i Maja napisał:ja ja czytalam po niemiecku, i kurcze nie pamietam komu pozyczylam a tak bym ja chciala jeszcze raz przeczytac...
a co sie dzieje z bohaterka, ciekawa jestem?

M&M tu znajdziesz informacje:
http://mydziecizdworcazoo.klub.eblog.pl/

Dziekuje Dagolis!
Zaraz poczytam, tylko ta reklama mnie doprowadza do bialej goraczki.
Klikam na krzyzyk zeby sie zamknela a ona nic, nadal lazi za mna po calej stronie
Kiedy indziej poczytam bo ta reklama nie znika nawet po 5 minutych i setkom kliknieciom w krzyzyk.....

Widziałam film. Leciał już co najmniej dwa razy w TVP.
Rzeczywiście rusza.

M&M jak ja otwierałam to nie było żadnej reklamy. może jak spróbujesz później to nie będzie.
szkoda że ta kobieta znowu zaczęła i to po tylu latach.....

ja czytalam chyba z 5 razy
i film ogladalam

Ja nie czytalam i tez nie widzialam filmu ale tak mnie zainteresowala ze ksiazke zamowilam juz na allegro

I nie pozalujesz MiC! koniecznie napisz jak ja przeczytasz.

książka przejmujaca... jest również filn ale moim zdaniem sie nie umywa...
smutne losy