Marzenia, te duże i te maleńkie....

O czym baby marzycie :think:
Ja chciałabym zwiedzić meksyk, a uwieńczeniem mojej wycieczki byłoby popijanie tekili pod kaktusem
No i psinkę bym chciałam mieć....

schudnać 20 kilo!!!!!!!!!

wlasne mieszkanie i zebysmy sie nie martwili czy starczy kasy na jedzenie a takze zeby moj mial taka prace zeby wracal o normalnej porze

Kasa, żeby spłacić kredyt i żyć na bieżąco, bez zaległości

Schudnąć 20 kg, mieć więcej kasy na spłatę kredytów, pobudować domek.

Wygrac w totka a wtedy wszystkie marzenie są realne.

Chciałabym podróżować.

właśnie jak będzie kaska to i marzenia przynajmniej te materialne się spełnią. Ja na razie chciałabym troszkę 10kg schudnąć mieć własny domek i zdrówko żeby nie opuszczało mojej rodzinki bo ono chyba najważniejsze

wprowadzić się jak najszybciej do mojego nowego domu, marzy mi się takie ciche i spokojne życie...moja rodzina, mój dom, ogród...i ciepłe lato o zapachu capliforium i dzikiego bzu:) byle do lipca:)

spłacić ten cholerny kredyt, dużo zdrówka dla rodzinki i zwiedzić tyle pięknych miejsc ile tylko się da ..... i być zawsze szczęśliwą

mieć domek taki z ogródkiem...

A ja chcialabym wkoncu miec swoje mieszkanie nie martwic sie nigdy co przyniesie kolejny dzien i zeby moje sloneczko bylo zawsze zdrowe

poza zdrowiem i w ogóle ... to chciałabym normalnie żyć... spokojnie bez nerwów mieć na wszystko czas.. spotykać się z ludźmi.. wiadomo każdy chce mieć więcej kasy - wtedy wszystko jest łatwiejsze ale ja to sobie zawsze tłumaczę ze niektórzy mają gorzej mają mniej pieniędzy nie mają własnego domu... ale są szczęśliwi bo mają siebie, rodzinę, spokojne życie..

a ja chciałbym zeby mój tato żył jeszcze żeby mógł zobaczyc swoją wnuczkę,ale niestety juz go nie ma

Agnese :tears:

Mieć więcej kasy , bo wtedy marzenia łatwiej się spełniają. :laugh:

MamaM napisał:wprowadzić się jak najszybciej do mojego nowego domu, marzy mi się takie ciche i spokojne życie...moja rodzina, mój dom, ogród...i ciepłe lato o zapachu capliforium i dzikiego bzu:) byle do lipca:)

już sama nie wiem czy śmiać się czy płakać?!

MamaM napisał:

MamaM napisał:wprowadzić się jak najszybciej do mojego nowego domu, marzy mi się takie ciche i spokojne życie...moja rodzina, mój dom, ogród...i ciepłe lato o zapachu capliforium i dzikiego bzu:) byle do lipca:)

już sama nie wiem czy śmiać się czy płakać?!

a płakać to niby czemu

anulaaa33 napisał:

MamaM napisał:

MamaM napisał:wprowadzić się jak najszybciej do mojego nowego domu, marzy mi się takie ciche i spokojne życie...moja rodzina, mój dom, ogród...i ciepłe lato o zapachu capliforium i dzikiego bzu:) byle do lipca:)

już sama nie wiem czy śmiać się czy płakać?!

a płakać to niby czemu

ja też nie kumam ale chybam nie w temacie

a ja chciałabym aby moje dziecko/dzieci i ja byliśmy wiecznie szczęśliwi i zdrowi
a tak poza tym mieć na tyle kasy żeby żyć bez pożyczek/kredytów i marzy mi się domek z ogródkiem w zacisznym miejscu
achhhhhhhhh no i się rozmarzyłam

No ja mam domek w zacisznym miejscu ogródek kasy tyle ze moge sie nia przykryc ale do oddania bankom! teraz mam dwa marzenia zdrowie mojej pociechy i brak przeszłosci!Niech to co było NIGDY nie wróci!

a ja kiedyś byłam zła na los, że rodzielił całą moją rodzinkę po świecie i obcenie marzę byśmy kiedyś jeszcze wszyscy zamieszkali w jednym kraju, jednym mieście, niedaleko od siebie, byśmy mogli się widywać jak normalna rodzina a nie na skypie...

a ja chciałabym,zeby moja rodzina była zdrowa i szczesliwa
dla siebie tylko zdrowia i siły przetrwania ,bo zdrowe rece zarąbią na chleb ,natomiast chore rece z kasa to nie wszystko!!!
a to moja rytualna piesn poranna
[Only admins are allowed to see this link]

A ja nie marze,nie chce,przekonalam sie jak do tej pory ze nic z tego nie mam a tylko glowe w chmurach zamiast twardo stapac po ziemi.
Zyje dniem codziennym i cieszcze sie z tego ze pozwolil mi los przetrwac go w zdrowiu,mnie i moim najblizszym

prawidłowo MiC!!!!