poniedziałek ;)))

och jak dawno mnie tu nie bylo stawiam kawe choc ja na czczo bo musze isc krew oddac do badan za chwilke musze sie bierac bo tylko do 9 a zanim dojade to tez troche minie milego dnia wszystkim

Nieznajoma, jak dobrze że masz już internet i jesteś!!!
a kawkę z chęcią wypiję
u nas za oknem zima, zima, zima. wszystko jest białe- włącznie z drogami. nie ciekawie jeździć po tych drogach. za to dzieci mają frajdę z takiej ilości białego puchu
a dziś znów pada i wieje :(

ja też dziękuje za kawke bo juz mam dość pitej przez siebie robionej

fajnie ze jestes i ja chetnie kawke od Ciebie wypije 9tc to juz dzidzia ma ok 4cm super

Izula a Ty masz na marzec termin dobrze kojarze??

A ja właśnie wróciłam ze spacerku z moimi babami i miałam extremalną jazde .....oj jak ja bym dorwała tych co odśnieżają chodniki....ciekawe za ci om płacą......w dodatku moja nawiedzona sąsiadka zaczym wyszłam to mi tak ciśnienie podniosłą gorzej jak teściowa Widzi że mi dziecko płacze i nie mam czasu to stanęła i debatuje jak to ona miała ciężko z dziecmi ja wcale nie narzekam wiec nie potrzebuje słuchać takich bzdur jedni są do tego stworzeni inni nie....zaczęła mi bardziej płakać Wikusia i oczywiście jej z noska poleciała ta staneła i pani Aniu a to moze lepiej z nimi nie isc na spacer jak jej z noska coś poleciało nosz normalnie ja współczuje jej wnuczce jak bedzie miała dziecko bo mieszkają razem

Ja mysle nad pakowaniem pogoda u nas taka sobie jest biała ale nie az tak bardzo mroznoo mam nadzieje ze tak samo bedzie w sirode i ze w miare szybko przemkniemy doPolski

A u mnie dzisiaj jak w zoo. Ktoś powinien przykleić mi plakietkę- nie drażnić drapieżnika, grozi trwałym kalectwem. Rano pojechałam na pocztę i utknęłam na pół godziny w korku. Piernikowi leje się z nosa tak że nie nadążam machać chusteczką. Teściowa, stara torba, dobija mi się na telefon. A jak byłam na poczcie to kurier zostawił mi awizo że był z przesyłką. I w dodatku ważną dla mnie bo jest w niej prezent dla mojej przyjacióły.... ech, znowu muszę na pocztę zapinkalać.
Burdel mam w domu niesamowity i nie będę sprzątać bo mi to zbrzydło. Nie rozumiem też dlaczego ja mam sprzątać brudne talerze które chłop rozstawia po całym domu. Posprzątam dopiero jak mi ktoś to wytłumaczy, wcześniej nie kiwnę palcem. A żeby mi ciśnienie nie spadło to za oknem wieje, jest zimno i śnieg wcale nie chce topnieć. Wrrrrr.... zamiast kawy chyba napiję się ziółek

dla anuli i dla rossi stawiam ciacho żeby Wam się Kochane Babeczki humorek choć troszkę poprawił! Ja miałam za to leniwy dzień choć rano byłam w mieście i wreszcie sobie kupiłam kozaczki Od kilku lat się przymierzałam do tego ale co roku zawsze szkoda było mi pieniążków i zawsze było coś ważniejszego do kupna! Ale teraz to już mnie nawet mąż namawiał bo te w których chodzę to mi przemakają

jak ja nie lubie poniedziałków a dzisiejszego szczególnie, nic szczególnego sie nie stało ale po tym spacerku stałam 3 godz przy garach potem małż wrócił z pracy wkurzony jak nigdy i az sobie pifffko otworzylismy co by sie rozluźniic troszke bo atmosfera dzis straszna...

anulaaa

Nieznajoma ciesze sie że piszesz

Widze że niektóre nie miały zbyt wesołego dnia to ja na rozluznienie wysyłam Wam piwko.
U mnie śnieg, sniegi i snieg. Do tego wszystkiego przecieka nam dach w korytarzu od wejścia. T o jest taki dostawiany i nie ma na dachu nic oprócz betony. Nikomu sie tam nie chce wejśc i zobaczyc co sie dzieje

ja własnie skończyłam z moim pifko i biore sie za kąpanie brygady

Wcześnie kąpiesz dzieci ale przy trójce to i tak skończysz pewnie około 19 ej.

dziewczyny tulę Was mocno na poprawienie humorku
rossi masz ode mnie na pocieszenie bo obawiam się ,że logicznego wytłumaczenia nie dostaniesz a swoją drogą to bedziesz miała od sprzątania wakacje
no i nie może się obejść bez...ech....Ci nasi panowie

aniaffff napisał:Wcześnie kąpiesz dzieci ale przy trójce to i tak skończysz pewnie około 19 ej.

Wiele się nie pomyliłaś

a ja się dzisiaj zakopałam 2 razy w tym śniegu myślałam że zostawię na środku ten samochód i pójdę na piechotę oczywiście bardzo się spieszyłam do lekarza bo miałam być dodatkowym pacjentem (na wizytę się tydzień czeka...) gdy już byłam w przychodni to czekałam prawie godzinę na lekarza bo pani przez tel coś się pomyliło z godzinami przyjeć mojego lekarza wrrr... a gdy już się dostałam to... napisałam w innym wątku. Dostałam antybiotyk którego nie ma w aptece dopiero jutro dostanę.... a to dopiero poniedziałek!! To nic DAMY RADĘ PRAWDA BABECZKI?

Fajnie że już jesteś Nieznajoma

Ciemno wszędzie
Głucho wszędzie
Co to będzie?Co to będzie?


Widzę,że nic ciekawego bo nie ma żadnej więc
DOBRANOC!!

Ja wpadłam dopero teraz bo mąż przy kompie postanowił posiedziec.