Zdjęcia gołych bab

Babeczki pomóżcie mi to zrozumieć. Wczoraj po południu pozwoliłam sobie pospać ok. 1 w związku z tym że przez całą noc nie spałam z powdu Kacpra. Małż siedział przy kompie po południu usiadłam na chwilę do kompa i myślałam że nie wyrobię-małż oglądał k..... mać jakieś paskudne zdjęcia gołych bab. Poczułam się okroponie. Wiecie co on jeszcze wyparł się że to nie on!!!!!!!!!!!! o Zgrozo czyż nie świństwo. Może by mnie to nie bolało ale wiecie ja w takich momentach w ogóle nie czuję się jak kobieta, a dla niego szczególnie mało atrakcyjna, mało pociągająca. Przecież mam mnie po co mu inne baby. Jeszczeeeeee cholera kłamie prosto w oczy i mówi że "Bóg Cię opuścił". wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr jestem na niego wściekła

Kika to teraz Ty pooglądaj sobie gołych facetów, tak , żeby mąż to widział. Skoro on może to Ty też.

A później prosto w oczy mu powiedzieć że to nie możliwe???

Kika, ja ze swoim przerobiłam dokładnie to samo.
Gołe baby, potem "to nie ja", kłamstwo rodzi kłamstwo.

Za pierwszym razem - awantura.
Za drugim - awantura i grożenie rozstaniem.

I czułam sie tak samo jak ty teraz. Jak bryła mięsa nie jak kobieta, jakbym nie miała piersi, nóg, tyłka itepe.
Czułam się brudna, paskudna, gruba i brzydka.

Do dziś nie wybaczyłam, ale teraz już tego nie robi. Owszem, razem oglądamy filmy dla dorosłych, ale RAZEM.

Jesteś na niego wściekła? Dobrze!
Mogłabym Ci napisać, żebyś mu dała nauczkę, sratatatata.
Ale wiesz, prawda jest taka, że faceci tak mają - zawsze najciekawsza jest cudza kobieta. Ich mózgi działają inaczej niż nasze. I mogę zostać uznana za wredną babę, ale napiszę, że oni częściej myślą główką nie głową, a już na pewno nie sercem.

Jedyne co możesz zrobić moim zdaniem (bo wiem jak to jest zagrozić rozstaniem w małżeństwie - blablabla) to poinformować go że tego nie akceptujesz i zaproponować wspólne oglądanie erotyki. Z pewnością
a) nie będzie chciał lub
b) powie 'ok' ale jak przyjdzie co do czego to będzie się czuł głupio

Nie mów mu jak się czujesz, nawet nie próbuj bo facet tego nie zrozumie.
Za trzecim razem gdy przyłapałam mojego na takich rzeczach - ścięłam włosy (miałam bardzo długie), zaczęłam się częściej umawiać bez niego z ludźmi (tak, z dzieckiem też można) i zauważył, że wymykam mu się.
Zauważył, że jestem kobietą, mam cycki, tyłek i nogi.

Kika, kurde, wiem jak się czujesz. Ale z jego punktu widzenia - histeryzujesz tylko, bo to przecież "nic takiego".
Dla nad to jakby szmatą w twarz, ale dla nich "nic".
Więc pokaż mu jakie to "nic". Niech sobie inni popatrzą, na Twoje "nic" - albo przynajmniej niech mu się wydaje, że mogą patrzeć.
Wiesz - kiecka, szpilki, cycki do góry, makijaż i nie ma cię na godzinę, pod pretekstem zakupu gazety.

Oj niteczko jest dokładnie tak jak piszesz. Pierwszy raz to było kiedy urodziłam Kacpra znalazłam tego typu pisemka na szafie. Pamiętam to do dziś, do tej pory nic się nie zmieniło w moich odczuciach. Czuję się jak mebel nie potrzebny mężowi. Chce mi się wyć.

Nitko trzecie podejście zalatwione perfekt, zrobiłam dokładnie tak samo. I przyznaję z dzieckiem też można. A efekty dokładnie takie same, zauważył mnie

ja mojego nie przylapalam na takich rzeczach fakt fktem kiedys w łózko zeszło na rozmowy filmy erotyczne powiedziałam ok ale razem i nigdy zadnego nie doogladalismy do konca
ale uwazam ze Nitka ma absolutna racje zainwestuj w jakies nowe łaszki sexowne szpilki i wyjdz do kolezanki lub gdziekolwiek i jemu nic nie mów albo na odchodne ze masz spotkanie ze znajomymi i juz:) trzymam kciuki i głowa do góry nie przejmuj sie tak bardzo uwazam ze kazdy facet predzej czy pozniej chyba zerknie na jakas golą babe nawet ten idealny mąż i ojciec

Kika tulę Cię milion razy