Dowcipy, kawały.
+15
Marzena i Maja
Mo24nis
Zwierzak2008
Mama usunęła swój profil
Spinacz
tini
MALWINA
agnese
MAjax
kika4333
aniaffff
Joliczka
dagolis
Nieznajoma
Kasieńka
19 posters
:: NIE-WAŻNE :: Kawał dowcipu
Strona 1 z 1
Dowcipy, kawały.
Co wy na to , żeby sobie pisać kawały. Ja zacznę i mam nadzieję, że nie zostanę za niego zbanowana, bo jest brzydki. Ale w końcu tutaj są dorosłe osoby.
Leżą dwa penisy na plaży i jeden mówi do drugiego:
-wiesz co chyba zejdę ze słońca , bo mi się skórka ściągnęła. :laugh:
Leżą dwa penisy na plaży i jeden mówi do drugiego:
-wiesz co ja się pójdę wykąpać, a ty popilnuj mi toreb. :laugh:
Klient odwiedzający fabrykę wyrobów z gumy jest oprowadzany przez Menedżera do spraw Marketingowych. Na początku przystanęli przy maszynie produkującej smoczki do butelek dla dzieci. Maszyna wydaje różne sycząco stukoczące dźwięki.
- Kiedy pojawia się syk, roztopiona guma jest wstrzykiwana do formy - tłumaczy sprzedawca - Dźwięk stuku to igła robiąca dziurkę na końcu smoczka.
Dalej przeszli do części fabryki gdzie produkowane są prezerwatywy. I ponownie przystanęli przy maszynie, która wydawała dźwięki: syk, syk, syk, syk, stuk; syk, syk, syk, syk, stuk; itd. co zwróciło uwagę gościa.
- Zaraz, chwileczkę - mówi klient - ja rozumiem czym jest ten: syk, ale co to za stukot, który pojawia się tak często?
- Aaaa... to tak samo jak w maszynie smoczków - odpowiada przewodnik - Ta maszyna robi dziurki w co czwartej prezerwatywie.
- Hmm.... to chyba nie jest zbyt dobre dla prezerwatyw?
- Tak ale jest bardzo dobre dla interesu ze smoczkami.
Leżą dwa penisy na plaży i jeden mówi do drugiego:
-wiesz co chyba zejdę ze słońca , bo mi się skórka ściągnęła. :laugh:
Leżą dwa penisy na plaży i jeden mówi do drugiego:
-wiesz co ja się pójdę wykąpać, a ty popilnuj mi toreb. :laugh:
Klient odwiedzający fabrykę wyrobów z gumy jest oprowadzany przez Menedżera do spraw Marketingowych. Na początku przystanęli przy maszynie produkującej smoczki do butelek dla dzieci. Maszyna wydaje różne sycząco stukoczące dźwięki.
- Kiedy pojawia się syk, roztopiona guma jest wstrzykiwana do formy - tłumaczy sprzedawca - Dźwięk stuku to igła robiąca dziurkę na końcu smoczka.
Dalej przeszli do części fabryki gdzie produkowane są prezerwatywy. I ponownie przystanęli przy maszynie, która wydawała dźwięki: syk, syk, syk, syk, stuk; syk, syk, syk, syk, stuk; itd. co zwróciło uwagę gościa.
- Zaraz, chwileczkę - mówi klient - ja rozumiem czym jest ten: syk, ale co to za stukot, który pojawia się tak często?
- Aaaa... to tak samo jak w maszynie smoczków - odpowiada przewodnik - Ta maszyna robi dziurki w co czwartej prezerwatywie.
- Hmm.... to chyba nie jest zbyt dobre dla prezerwatyw?
- Tak ale jest bardzo dobre dla interesu ze smoczkami.
Kasieńka-
- Wiek : 46
Zaproszeń na ciacho : 4
Postów : 491
Re: Dowcipy, kawały.
Rozmawiają dwie znajome dziewczyny lubujące się w zaliczaniu nowych chłopaków.
- Ty Jola ale numer! Wczoraj byłam z tym Patrykiem... No wiesz ten wysoki!
- I co?
- Ty wiesz jakie on ma długie jaja!
- No! Już mi się obiły o uszy!
- Ty Jola ale numer! Wczoraj byłam z tym Patrykiem... No wiesz ten wysoki!
- I co?
- Ty wiesz jakie on ma długie jaja!
- No! Już mi się obiły o uszy!
Go??- Gość
Re: Dowcipy, kawały.
Po długim seksie młody chłopak wyciąga się na brzuchu, wyciąga papierosa ze spodni i szuka zapalniczki. Nie może znaleźć, więc pyta dziewczynę, czy ma jakąś.
- Może jakaś jest w górnej szufladzie ? odpowiedziała.
Otworzył szufladę w szafce przy łóżku i znalazł pudełko leżące wprost na oprawionej w ramki fotografii jakiegoś mężczyzny.
Oczywiście zmartwił się.
- To twój mąż? - zapytał nerwowo.
- Nie, głupku - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Twój chłopak?
- Nie, skąd - odpowiedziała przygryzając jego ucho.
- No to kto? - zapytał zdezorientowany chłopak.
Dziewczyna odpowiedziała spokojnie:
- To ja przed operacją.
- Może jakaś jest w górnej szufladzie ? odpowiedziała.
Otworzył szufladę w szafce przy łóżku i znalazł pudełko leżące wprost na oprawionej w ramki fotografii jakiegoś mężczyzny.
Oczywiście zmartwił się.
- To twój mąż? - zapytał nerwowo.
- Nie, głupku - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Twój chłopak?
- Nie, skąd - odpowiedziała przygryzając jego ucho.
- No to kto? - zapytał zdezorientowany chłopak.
Dziewczyna odpowiedziała spokojnie:
- To ja przed operacją.
Go??- Gość
Re: Dowcipy, kawały.
Kiedy pięcioletnia córeczka zaczęła wypytywać mamę o to skąd się wzięła na świecie, ta delikatnie jej opowiedziała. Po paru dniach dziewczynka dalej zafascynowana nowo zdobyta wiedzą pyta mamę:
- A więc nasionko tatusia zapładnia jajeczko u mamy i mama nosi dziecko w w brzuszku?
- Właśnie tak to jest, kochanie - odpowiada mama.
- Ale jak nasionko dostaje się tam? - pyta córeczka - Czy mamusia je połyka?
Mama odpowiada:
- Tylko wtedy gdy chcę nową sukienkę...
- A więc nasionko tatusia zapładnia jajeczko u mamy i mama nosi dziecko w w brzuszku?
- Właśnie tak to jest, kochanie - odpowiada mama.
- Ale jak nasionko dostaje się tam? - pyta córeczka - Czy mamusia je połyka?
Mama odpowiada:
- Tylko wtedy gdy chcę nową sukienkę...
Go??- Gość
Re: Dowcipy, kawały.
ten o smoczkach jest zajebisty :laugh: :laugh:
wiec moze cos i ja dorzuce;) Siedzą sobie w trójke - marchewka, ogórek i penis. I narzekaja: marchewka: moje zycie jest do bani. Jak tylko urosne, biora mnie, tna na kawalki i wrzucaja do salatki. ogórek: ty masz do bani ?! wyobraz sobie ze mnie - jak tylko urosne - biora, przyprawiaja, i wrzucaja na jakis czas do sloika pelnego octu, w którym czekam az ktos mnie wyjmie i wrzuci do salatki ! odzywa sie penis: Narzekacie.... za kazdym razem jak ja urosne, zakladaja mi na glowe plastikowy worek, wciskaja do ciemnego i ciasnego pomieszczenia, i uderzaja moja glowa o sciane, az sie pożygam i strace przytomność
Pewnego dnia Jasiu zaptal ojca, co to jest Polityka.
Ojciec po chwili zastanowienia sie odpowiedziel: Widzisz Jasiu,
ja przynosze do domu pieniadze – wjec jestem KAPITALIZMEM. Twoja mama zarzadza
nimi, wiedz jest RZADEM.
Twoj dziadek, pilnuje zeby wszytsko bylo w porzadku, tak wiec jest ZWIAZKIEM
ZAWODOWYM.
Nasza sluzaca to KLASA ROBOTNICZA. Wszyscy dbamy o to, zeby tobie dobrze sie
dzialo i wiodlo. Ty jestes SPOLECZENSTWO.
Natomiast twoja mlodsza sisotrzyczka to PRZYSZLOSC. Zrozumiales?
Jasiu zastanowil sie chwile..i mowi: Wiesz tato, musze chyba nad tym jeszcze
pomyslec. Najlepiebj bedzie jak przespie sie z tym problemem.
W srodku nocy Jasiu obudzil sie jednak, bo jego mala siostrzyczka narobila w
pieluchy i zaczela plakac. Poniewaz nie bardzo wiedzial co ma robic,
poszedl do pokoju rodzicow. Ale tam zastal tylko spiaca matke, ktorej nie mogl
dobudzic. Postanowil pojsc po pomoc do sluzacej. Tam znalazl jednak ojca,
ktory wlasnie z nia uprawial seks.
Za oknem zauwazyl, podgladajacego cala scene dziadka…. Wszycy byli tak
pochlonieci, ze nie zauazyli Jasia… Zrezygnowany poszedl do swojego pokoju.
Rankiem, przy sniadaniu ojciec pyta Jasia. I jak tam synu, zrozumiales czym
jest POLITYKA?
Tak, odpowiada Jasiu. O POLITYCE mowimy kiedy KAPITALIZM wykorzystuje KLASE
ROBOTNICZA, ZWIAZKI ZAWODOWE przygladaja sie temu, a RZAD spi w najlepsze.
SPOLECZENSTWO jest calkowicie ignorowane, a PRZYSZLOSC lezy w gownie. To jest
POLITYKA:
Jak pijemy:
Anorektyk - nie zagryza. >-
Egzorcysta - pije duszkiem. >-
Grabarz - pije na umór. >-
Higienistka - pije tylko czystą. >-
Ichtiolog - pije pod śledzika. >-
Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie. >-
Ksiądz - pije na amen. >-
Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki. >-
Lekarz - pije na zdrowie. >- Matematyk - pije na potęgę. >-
Ornitolog - pije na sępa. >-
Pediatra - po maluchu. >-
Perfekcjonista - raz, a dobrze. >-
Pilot - nawala się jak messerschmit. >-
Syndyk - pije do upadłego. >-
Tenisista - pije setami. >-
Wampir - daje w szyję. >-
Wędkarz - zalewa robaka. >-
Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.
wiec moze cos i ja dorzuce;) Siedzą sobie w trójke - marchewka, ogórek i penis. I narzekaja: marchewka: moje zycie jest do bani. Jak tylko urosne, biora mnie, tna na kawalki i wrzucaja do salatki. ogórek: ty masz do bani ?! wyobraz sobie ze mnie - jak tylko urosne - biora, przyprawiaja, i wrzucaja na jakis czas do sloika pelnego octu, w którym czekam az ktos mnie wyjmie i wrzuci do salatki ! odzywa sie penis: Narzekacie.... za kazdym razem jak ja urosne, zakladaja mi na glowe plastikowy worek, wciskaja do ciemnego i ciasnego pomieszczenia, i uderzaja moja glowa o sciane, az sie pożygam i strace przytomność
Pewnego dnia Jasiu zaptal ojca, co to jest Polityka.
Ojciec po chwili zastanowienia sie odpowiedziel: Widzisz Jasiu,
ja przynosze do domu pieniadze – wjec jestem KAPITALIZMEM. Twoja mama zarzadza
nimi, wiedz jest RZADEM.
Twoj dziadek, pilnuje zeby wszytsko bylo w porzadku, tak wiec jest ZWIAZKIEM
ZAWODOWYM.
Nasza sluzaca to KLASA ROBOTNICZA. Wszyscy dbamy o to, zeby tobie dobrze sie
dzialo i wiodlo. Ty jestes SPOLECZENSTWO.
Natomiast twoja mlodsza sisotrzyczka to PRZYSZLOSC. Zrozumiales?
Jasiu zastanowil sie chwile..i mowi: Wiesz tato, musze chyba nad tym jeszcze
pomyslec. Najlepiebj bedzie jak przespie sie z tym problemem.
W srodku nocy Jasiu obudzil sie jednak, bo jego mala siostrzyczka narobila w
pieluchy i zaczela plakac. Poniewaz nie bardzo wiedzial co ma robic,
poszedl do pokoju rodzicow. Ale tam zastal tylko spiaca matke, ktorej nie mogl
dobudzic. Postanowil pojsc po pomoc do sluzacej. Tam znalazl jednak ojca,
ktory wlasnie z nia uprawial seks.
Za oknem zauwazyl, podgladajacego cala scene dziadka…. Wszycy byli tak
pochlonieci, ze nie zauazyli Jasia… Zrezygnowany poszedl do swojego pokoju.
Rankiem, przy sniadaniu ojciec pyta Jasia. I jak tam synu, zrozumiales czym
jest POLITYKA?
Tak, odpowiada Jasiu. O POLITYCE mowimy kiedy KAPITALIZM wykorzystuje KLASE
ROBOTNICZA, ZWIAZKI ZAWODOWE przygladaja sie temu, a RZAD spi w najlepsze.
SPOLECZENSTWO jest calkowicie ignorowane, a PRZYSZLOSC lezy w gownie. To jest
POLITYKA:
Jak pijemy:
Anorektyk - nie zagryza. >-
Egzorcysta - pije duszkiem. >-
Grabarz - pije na umór. >-
Higienistka - pije tylko czystą. >-
Ichtiolog - pije pod śledzika. >-
Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie. >-
Ksiądz - pije na amen. >-
Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki. >-
Lekarz - pije na zdrowie. >- Matematyk - pije na potęgę. >-
Ornitolog - pije na sępa. >-
Pediatra - po maluchu. >-
Perfekcjonista - raz, a dobrze. >-
Pilot - nawala się jak messerschmit. >-
Syndyk - pije do upadłego. >-
Tenisista - pije setami. >-
Wampir - daje w szyję. >-
Wędkarz - zalewa robaka. >-
Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: Dowcipy, kawały.
Stoi sobie policjant z "suszarką" na poboczu i się nudzi. Nagle na horyzoncie pojawia się nowiutki Mercedes. Wietrząc kasę, smerf go zatrzymuje. Ku jego wielkiemu zdziwieniu za kierownicą siedzi obszarpany, smierdzący żul. Policjant totalnie zaskoczony pyta:
- Kurde! Tyle lat pracuję i nie stać mnie na takiego merca, a ty taki obszarpany takim cackiem się bujasz. Jak to możliwe?
- Bo ja mam taki dar: jak nasikam łysemu na głowę, to mu włosy odrastają. Jednemu nowobogackiemu nasikałem i mi tego merca podarował.
Policjant zdejmuje czapkę i nadstawia łysą pałę:
- Posikaj i na mnie, to nie zapłacisz mandatu i puszczę cię wolno!
Żul rozpina rozporek i zaczyna sikać. Z tylnego siedzenia mercedesa sychać histeryczny śmiech:
- O w mordę! Za taki numer to ci i mieszkanie kupię!
Poszedł Jasio do szkoły publicznej po tyg wołają ojca Pana syn się tu nie nadaje
molestuje dziewczynki bije chłopców znęca się na nauczycielach
niech go Pan wyśle do prywatnej szkoły ojciec jasia tak uczynił po miesiącu wzywają go do szkoły i słyszy syn się tu nie nadaje
molestuje dziewczynki bije chłopców znęca się na nauczycielach wiem Pan proszę go wysałć do szkoły katolickiej.
Mija tydzień, miesiąc , po pól roku przychodzi list do taty Jasia jak dobrze wychował syna jaki jest pomocny i jak wszyscy są nim zachwyceni.
Ojciec Jasia po przeczytaniu listu nie wiele myśląc wskoczył do auto to chyba nie mój syn.
Zajeżdża pod szkołę biegnie do Jasia i pyta synu co się stało a Jaś na to :
Tato wysadziłeś mnie z auta i tak zostawiłeś wchodzę do korytarza a tu człowiek na krzyżu, wchodzę do kuchni a tu człowiek na krzyżu, w sali gdzie się uczę człowiek na krzyżu wchodzę do mojego mieszkania a tam człowiek na krzyżu,
Tato oni z ludźmi tu się nie pier..
to tak troszkę o facetach
Dlaczego tak trudno kobiecie znaleźć mężczyznę, który byłby wrażliwy,
troskliwy i przystojny?
Bo on przeważnie już ma chłopaka.
? Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki?
"Ładnie wyglądam"?
A co mówi facet po wyjściu z łazienki?
? "Na razie tam nie wchodź".
Co dla mężczyzny znaczy gra wstępna?
? Pół godziny żebrania.
Co powiedział Bóg po stworzeniu mężczyzny?
? Stać mnie na więcej
Budzi się mężczyzna. Maca z jednej strony łóżka. Nic. Maca z drugiej.
Nic.
Zagląda pod kołdrę i mówi:
? No i co tak stoisz czekasz na kogoś ?
Rozmawia dwóch kumpli przy piwie i jeden mówi:
? Ty słyszałeś o tych badaniach na temat sexualności facetów?
? Nie.. a o co chodzi?
? Naukowcy udowodnili, że 90% facetów pod prysznicem się masturbuje, a
tylko 10% śpiewa.
? No to rzeczywiście ciekawe...
? No ciekawe, ciekawe, ale ja się zastanawiam, co oni takiego śpiewają
pod
tym prysznicem?
? Nie wiem...
Skąd wiadomo, że mężczyzna robi plany na przyszłość?
? Bo kupuje dwie skrzynki piwa zamiast jednej.
Dlaczego tak dużo kobiet ma udawany orgazm?
? Dla tego, że tylu facetów robi im udawaną grę wstępną.
Dlaczego mężczyzni sa podobni do kukurydzy prażonej w mikrofalówce?
? Gotowi po sekundzie...
? Jaka jest roznica miedzy wrzesniem a slipami meskimi?
? Nie ma zadnej: tu koniec lata, i tam koniec lata...
Kiedy facet traci 99% swojej inteligencji?
? Gdy zostaje wdowcem.
Dlaczego mężczyźni są jak miejsca parkingowe?
? Dobre są już zajęte, wolne za są wyjątkowo małe lub dla inwalidów.
Jak nazywa się niewrażliwa podstawa penisa?
? Facet.
Dlaczego mężczyźni tak lubią kawały o blondynkach?
? Bo mogą je zrozumieć.
Czym się różni facet od świni?
Świnia po alkoholu nie zmienia się w faceta.
Co powiniene dać mężczyźnie, który ma wszystko?
? Kobietę, która pokazałaby mu, co z tym zrobić.
Dlaczego mężczyźni uganiają się za kobietami, których nie mają zamiaru
polubić?
? Z tego samego powodu, dla którego psy uganiają się za samochodami,
którymi nie zamierzają jeździć.
Dlaczego faceci chcą się żenić z dziewicami?
? Bo nie mogą znieć krytyki.
Jaka jest najgrubsza książka na świecie?
"Co Mężczyźni Myślą, że Wiedzą o Kobietach".
35?letniej kobiecie marzy się dziecko.
A co marzy się 35?letniemu mężczyźnie?
? Randka z dzieckiem.
Przychodzi do spowiedzi bardzo zawstydzony facet:
- Proszę księdza, oszukałem Żyda, czy to grzech?
- Nie, synu, to cud...
Jeśli mężczyzna po seksie czule obejmuje kobietę i coś tam jej w dodatku
szepcze do ucha, to jest więcej niż pewne, że skurczybyk gada we śnie...
Panie doktorze - żali się młody, przystojny, świetnie zbudowany gość -
Mam
już wszystko, co normalnemu człowiekowi jest potrzebne do życia.
Zbudowałem piękny dom, mam kochającą żonę, trójkę dzieci, dobrze
prosperującą firmę i kupę kasy. Jedno, czego mi brakuje, to silne emocje.
Potrzebuję ciągle dużej dawki adrenaliny, bo nie mogę normalnie
funkcjonować. Próbowałem już i skoków spadochronowych, i nurkowania w
głębinach i nawet wybrałem się samotnie do dżungli. Wszystko za mało.
- Niech pan znajdzie sobie kochankę - proponuje lekarz
- Mam już trzy kochanki.
- No to niech pan o nich powie żonie
W czym jedzenie jest lepsze od seksu?
- Godzinami nie trzeba czekać na kilka sekund przyjemności.
Kiedy mężczyzna jest wart 5 zł.?
- Gdy w"Makro"pcha wózek na zakupy.
Dlaczego faceci mówią o swoich członkach"mój przyjaciel"?
- Bo pragną wierzyć, że ten kto kieruje ich życiem - jest ich
przyjacielem.
Jaka wspólną cechę maja kafelki i mężczyźni?
- Jak raz dobrze położysz, to potem możesz deptać cale życie.
Dlaczego tak mało jest kawałów o mężczyznach?
- Bo to nie ładnie wyśmiewać się ze stworzeń"inteligentnych inaczej".
"Cnota jak zapałka, służy tylko raz. "
"Kajdany małżeńskie są tak ciężkie, że trzeba dwóch (a czasem nawet
trzech) osób, aby je udźwignąć."
- Kurde! Tyle lat pracuję i nie stać mnie na takiego merca, a ty taki obszarpany takim cackiem się bujasz. Jak to możliwe?
- Bo ja mam taki dar: jak nasikam łysemu na głowę, to mu włosy odrastają. Jednemu nowobogackiemu nasikałem i mi tego merca podarował.
Policjant zdejmuje czapkę i nadstawia łysą pałę:
- Posikaj i na mnie, to nie zapłacisz mandatu i puszczę cię wolno!
Żul rozpina rozporek i zaczyna sikać. Z tylnego siedzenia mercedesa sychać histeryczny śmiech:
- O w mordę! Za taki numer to ci i mieszkanie kupię!
Poszedł Jasio do szkoły publicznej po tyg wołają ojca Pana syn się tu nie nadaje
molestuje dziewczynki bije chłopców znęca się na nauczycielach
niech go Pan wyśle do prywatnej szkoły ojciec jasia tak uczynił po miesiącu wzywają go do szkoły i słyszy syn się tu nie nadaje
molestuje dziewczynki bije chłopców znęca się na nauczycielach wiem Pan proszę go wysałć do szkoły katolickiej.
Mija tydzień, miesiąc , po pól roku przychodzi list do taty Jasia jak dobrze wychował syna jaki jest pomocny i jak wszyscy są nim zachwyceni.
Ojciec Jasia po przeczytaniu listu nie wiele myśląc wskoczył do auto to chyba nie mój syn.
Zajeżdża pod szkołę biegnie do Jasia i pyta synu co się stało a Jaś na to :
Tato wysadziłeś mnie z auta i tak zostawiłeś wchodzę do korytarza a tu człowiek na krzyżu, wchodzę do kuchni a tu człowiek na krzyżu, w sali gdzie się uczę człowiek na krzyżu wchodzę do mojego mieszkania a tam człowiek na krzyżu,
Tato oni z ludźmi tu się nie pier..
to tak troszkę o facetach
Dlaczego tak trudno kobiecie znaleźć mężczyznę, który byłby wrażliwy,
troskliwy i przystojny?
Bo on przeważnie już ma chłopaka.
? Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki?
"Ładnie wyglądam"?
A co mówi facet po wyjściu z łazienki?
? "Na razie tam nie wchodź".
Co dla mężczyzny znaczy gra wstępna?
? Pół godziny żebrania.
Co powiedział Bóg po stworzeniu mężczyzny?
? Stać mnie na więcej
Budzi się mężczyzna. Maca z jednej strony łóżka. Nic. Maca z drugiej.
Nic.
Zagląda pod kołdrę i mówi:
? No i co tak stoisz czekasz na kogoś ?
Rozmawia dwóch kumpli przy piwie i jeden mówi:
? Ty słyszałeś o tych badaniach na temat sexualności facetów?
? Nie.. a o co chodzi?
? Naukowcy udowodnili, że 90% facetów pod prysznicem się masturbuje, a
tylko 10% śpiewa.
? No to rzeczywiście ciekawe...
? No ciekawe, ciekawe, ale ja się zastanawiam, co oni takiego śpiewają
pod
tym prysznicem?
? Nie wiem...
Skąd wiadomo, że mężczyzna robi plany na przyszłość?
? Bo kupuje dwie skrzynki piwa zamiast jednej.
Dlaczego tak dużo kobiet ma udawany orgazm?
? Dla tego, że tylu facetów robi im udawaną grę wstępną.
Dlaczego mężczyzni sa podobni do kukurydzy prażonej w mikrofalówce?
? Gotowi po sekundzie...
? Jaka jest roznica miedzy wrzesniem a slipami meskimi?
? Nie ma zadnej: tu koniec lata, i tam koniec lata...
Kiedy facet traci 99% swojej inteligencji?
? Gdy zostaje wdowcem.
Dlaczego mężczyźni są jak miejsca parkingowe?
? Dobre są już zajęte, wolne za są wyjątkowo małe lub dla inwalidów.
Jak nazywa się niewrażliwa podstawa penisa?
? Facet.
Dlaczego mężczyźni tak lubią kawały o blondynkach?
? Bo mogą je zrozumieć.
Czym się różni facet od świni?
Świnia po alkoholu nie zmienia się w faceta.
Co powiniene dać mężczyźnie, który ma wszystko?
? Kobietę, która pokazałaby mu, co z tym zrobić.
Dlaczego mężczyźni uganiają się za kobietami, których nie mają zamiaru
polubić?
? Z tego samego powodu, dla którego psy uganiają się za samochodami,
którymi nie zamierzają jeździć.
Dlaczego faceci chcą się żenić z dziewicami?
? Bo nie mogą znieć krytyki.
Jaka jest najgrubsza książka na świecie?
"Co Mężczyźni Myślą, że Wiedzą o Kobietach".
35?letniej kobiecie marzy się dziecko.
A co marzy się 35?letniemu mężczyźnie?
? Randka z dzieckiem.
Przychodzi do spowiedzi bardzo zawstydzony facet:
- Proszę księdza, oszukałem Żyda, czy to grzech?
- Nie, synu, to cud...
Jeśli mężczyzna po seksie czule obejmuje kobietę i coś tam jej w dodatku
szepcze do ucha, to jest więcej niż pewne, że skurczybyk gada we śnie...
Panie doktorze - żali się młody, przystojny, świetnie zbudowany gość -
Mam
już wszystko, co normalnemu człowiekowi jest potrzebne do życia.
Zbudowałem piękny dom, mam kochającą żonę, trójkę dzieci, dobrze
prosperującą firmę i kupę kasy. Jedno, czego mi brakuje, to silne emocje.
Potrzebuję ciągle dużej dawki adrenaliny, bo nie mogę normalnie
funkcjonować. Próbowałem już i skoków spadochronowych, i nurkowania w
głębinach i nawet wybrałem się samotnie do dżungli. Wszystko za mało.
- Niech pan znajdzie sobie kochankę - proponuje lekarz
- Mam już trzy kochanki.
- No to niech pan o nich powie żonie
W czym jedzenie jest lepsze od seksu?
- Godzinami nie trzeba czekać na kilka sekund przyjemności.
Kiedy mężczyzna jest wart 5 zł.?
- Gdy w"Makro"pcha wózek na zakupy.
Dlaczego faceci mówią o swoich członkach"mój przyjaciel"?
- Bo pragną wierzyć, że ten kto kieruje ich życiem - jest ich
przyjacielem.
Jaka wspólną cechę maja kafelki i mężczyźni?
- Jak raz dobrze położysz, to potem możesz deptać cale życie.
Dlaczego tak mało jest kawałów o mężczyznach?
- Bo to nie ładnie wyśmiewać się ze stworzeń"inteligentnych inaczej".
"Cnota jak zapałka, służy tylko raz. "
"Kajdany małżeńskie są tak ciężkie, że trzeba dwóch (a czasem nawet
trzech) osób, aby je udźwignąć."
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: Dowcipy, kawały.
Przed ślubem :
Ona: Cześć!!!
On: No nareszcie, już tak długo czekam!
Ona: Może chcesz, żebym poszła?
On: Nie! Co ci przyszło do głowy?
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście o każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałować?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz, jaki jestem!
Ona: Czy mogę ci zaufać?
On: Tak.
Ona: Kochanie...
(Po ślubie: czytać od dołu w górę he he ;P
Ona: Cześć!!!
On: No nareszcie, już tak długo czekam!
Ona: Może chcesz, żebym poszła?
On: Nie! Co ci przyszło do głowy?
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście o każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałować?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz, jaki jestem!
Ona: Czy mogę ci zaufać?
On: Tak.
Ona: Kochanie...
(Po ślubie: czytać od dołu w górę he he ;P
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: Dowcipy, kawały.
To sobie poczytałam i sie posmiałam. :laugh: :laugh: :laugh:
Kasieńka-
- Wiek : 46
Zaproszeń na ciacho : 4
Postów : 491
Re: Dowcipy, kawały.
uśmiałam sie dziewczyny ale chyba najbardziej przy: marchewce, ogórku i penisie :laugh: :laugh: :laugh:
dagolis-
- Wiek : 73
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: Dowcipy, kawały.
:laugh: :laugh: :laugh:
Joliczka-
- Potrafię : co nie co
Wiek : 42
Jestem z: : Nowa Sól
Dzieci : mam dwów wspaniałych synów
Zaproszeń na ciacho : 28
Postów : 1730
Re: Dowcipy, kawały.
Żona wraca do domu i widzi na drzwiach kartkę.
Czyta: NA SPRZEDAŻ - ŻONA. OSTATNIO MAŁO UŻYWANA. CENA 360 ZŁ.
INFORMACJA W TYM DOMU.
Małżonka robi mężowi karczemną awanturę:
- Nawet nie mam pretensji, że chcesz się mnie pozbyć, ale za takie grosze? Skąd
wziąłeś cenę.
- Prosta matematyka - odpowiada mąż - 80 kg mięsa po 2 zł daje 160 plus złota
obrączka - 200.
Razem 360.
Następnego dnia mąż wraca z pracy i widzi na drzwiach kartkę napisaną przez
żonę:
PILNIE SPRZEDAM MĘŻA. OSTATNIO NIEWIELE UŻYWANY. CENA 0,67 ZŁ. INFORMACJA W TYM
DOMU.
Tym razem awanturę robi mąż.
- To ja cię wyceniłem na 360 zł, a ty mnie za jakieś marne grosze sprzedajesz?
- Już ci tłumaczę - odpowiedziała dumna żona - dwa jajka po 32 to daje 64 grosze
plus 10 cm rurki za 3. Razem 67 groszy.
Czyta: NA SPRZEDAŻ - ŻONA. OSTATNIO MAŁO UŻYWANA. CENA 360 ZŁ.
INFORMACJA W TYM DOMU.
Małżonka robi mężowi karczemną awanturę:
- Nawet nie mam pretensji, że chcesz się mnie pozbyć, ale za takie grosze? Skąd
wziąłeś cenę.
- Prosta matematyka - odpowiada mąż - 80 kg mięsa po 2 zł daje 160 plus złota
obrączka - 200.
Razem 360.
Następnego dnia mąż wraca z pracy i widzi na drzwiach kartkę napisaną przez
żonę:
PILNIE SPRZEDAM MĘŻA. OSTATNIO NIEWIELE UŻYWANY. CENA 0,67 ZŁ. INFORMACJA W TYM
DOMU.
Tym razem awanturę robi mąż.
- To ja cię wyceniłem na 360 zł, a ty mnie za jakieś marne grosze sprzedajesz?
- Już ci tłumaczę - odpowiedziała dumna żona - dwa jajka po 32 to daje 64 grosze
plus 10 cm rurki za 3. Razem 67 groszy.
Kasieńka-
- Wiek : 46
Zaproszeń na ciacho : 4
Postów : 491
Re: Dowcipy, kawały.
Dziewczynka pyta kobiety w Ósmym miesiącu ciąży
- kocha pani swoje dziecko?
- oczywiście że kocham, odpowiada kobieta
- to dlaczego je pani połknęła?
- kocha pani swoje dziecko?
- oczywiście że kocham, odpowiada kobieta
- to dlaczego je pani połknęła?
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: Dowcipy, kawały.
Ale się uhahałam :laugh:
kika4333-
- Potrafię : duuuuużo
Wiek : 43
Jestem z: : centrum Polski
Dzieci : Kacper Natalia
Zaproszeń na ciacho : 13
Postów : 689
Re: Dowcipy, kawały.
Mojej koleżanki mąż był na nartach. Wstawali wtedy wcześnie, żeby wcześnie na stoku być. A że pochlali poprzedniego dnia jeden z kolegów schodzi rano zielony na twarzy trzymając się za głowę. "Ludzie ale mam migrenę" na co kolega - "stary, migrenę mają księżniczki, ciebie zwyczajnie łeb napier...ala" Przypomniało mi się a'propos tego, że mnie dzisiaj krzyż okrutnie... hmmm... czy ja jestem księżniczką...? :laugh:
MAjax-
- Wiek : 43
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 1 sztuka męska
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1680
Re: Dowcipy, kawały.
Majax każda z nas jest księzniczką. I tego się trzymajmy!
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: Dowcipy, kawały.
no i ja znalazlam chwile by sie posmiac :laugh: :laugh:
agnese-
- Potrafię : wiele
Wiek : 40
Jestem z: : FR
Dzieci : mam córeczkę
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1559
Re: Dowcipy, kawały.
dobre :laugh:
MALWINA-
- Potrafię : GOTOWAĆ
Wiek : 42
Jestem z: : ŚLĄSK
Dzieci : CÓRECZKA
Zaproszeń na ciacho : 0
Postów : 72
Re: Dowcipy, kawały.
:laugh:
tini-
- Potrafię : dobrze sie bawić
Wiek : 38
Jestem z: : Rzeszowa
Dzieci : Malwinka
Zaproszeń na ciacho : 0
Postów : 6
Re: Dowcipy, kawały.
Stoje sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze.
Stoje sobie .... stoje...
Nagle zauwazam przy drugiej kasie, wpatrzona we mnie i usmiechajaca
sie do mnie blondyne.
Ale jaka blondyne!
Mówie wam Karaiby,slonce, plaza, Bacardi...!
Ostatnio ladne dziewczyny sie do mnie tak usmiechaly, gdy
przytaszczylem do akademika, na drugi dzien po imprezie, skrzynke
zimnego piwa. Ale to bylo 10 lat temu...
Ta jednak usmiechala sie do mnie przyjaznie nawet bez piwa.
Jakas taka znajoma mi sie przez chwile wydala, ale nie moglem sobie
przypomniec skad...
Pewnie podobna do jakiejs aktorki...
Powoli budzil sie we mnie gleboko uspiony instynkt lowcy.
Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypelnialy mój organizm.
To one kazaly mi bez zastanowienia zapytac:
- Przepraszam, czy my sie skads nie znamy?
Wypadlo nawet niezle.
Lala polknela haczyk.
Jej reakcja byla szybka, usmiech bez zmian:
- Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich
dzieci...
Mówi sie, ze ludzki umysl potrafi w sytuacjach ekstremalnych
pracowac nie gorzej od komputera.
Mój byl w tej sekundzie w stanie konkurowac z najlepszymi.
Po chwili mialem wydruk.
Zawsze uzywam gumek.
Zdrada malzenska jest juz sama w sobie wydarzeniem szargajacym nerwy
szanujacego sie mezczyzny.
Po co ja jeszcze dodatkowo komplikowac?
Mój komputer pokladowy przypomnial mi tylko trzy przypadki, które
byly odstepstwem od tej zasady. Kolezanka z pracy, na szczescie tak brzydka, tak, ze sama jej twarz
byla najlepszym zabezpieczeniem.
Kolezanka zony z pracy, na szczescie po takim alkoholu, ze mi nie do
konca ... tego...Jest
Pozostala tylko jedna mozliwosc. kiedy moglem sobie "strzelic"
dzieciucha na boku.
Nie omieszkalem podzielic sie ta radosna nowina z matka "mojego" nie
slubnego dziecka i setka kupujacych przy okazji:
- Juz wiem Pani musi byc ta stripteaserka, która moi koledzy
zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty. Pamietam, ze za
niewielka dodatkowa oplata zgodzila sie pani wtedy robic to ze mna
na stole w jadalni na oczach moich klaszczacych kolegów i tak sie
pani przy tym rozochocila, ze na koniec za darmo zrobila im pani
wszystkim po lodziku!
Zalegla calkowita cisza.
Nawet kasjerki przestaly pracowac.
Wszyscy wpatrywali sie na przemian we mnie i w czerwieniaca sie
coraz bardziej slicznotke.
Kiedy osiagnela kolor znany w kregach muzycznych jako "Deep Purple"
wysyczala przez sliczne usteczka:
- Pan sie myli!
Karaiby zastapila Arktyka
- Jestem wychowawczynia pana syna w 2b...
Stoje sobie .... stoje...
Nagle zauwazam przy drugiej kasie, wpatrzona we mnie i usmiechajaca
sie do mnie blondyne.
Ale jaka blondyne!
Mówie wam Karaiby,slonce, plaza, Bacardi...!
Ostatnio ladne dziewczyny sie do mnie tak usmiechaly, gdy
przytaszczylem do akademika, na drugi dzien po imprezie, skrzynke
zimnego piwa. Ale to bylo 10 lat temu...
Ta jednak usmiechala sie do mnie przyjaznie nawet bez piwa.
Jakas taka znajoma mi sie przez chwile wydala, ale nie moglem sobie
przypomniec skad...
Pewnie podobna do jakiejs aktorki...
Powoli budzil sie we mnie gleboko uspiony instynkt lowcy.
Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypelnialy mój organizm.
To one kazaly mi bez zastanowienia zapytac:
- Przepraszam, czy my sie skads nie znamy?
Wypadlo nawet niezle.
Lala polknela haczyk.
Jej reakcja byla szybka, usmiech bez zmian:
- Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich
dzieci...
Mówi sie, ze ludzki umysl potrafi w sytuacjach ekstremalnych
pracowac nie gorzej od komputera.
Mój byl w tej sekundzie w stanie konkurowac z najlepszymi.
Po chwili mialem wydruk.
Zawsze uzywam gumek.
Zdrada malzenska jest juz sama w sobie wydarzeniem szargajacym nerwy
szanujacego sie mezczyzny.
Po co ja jeszcze dodatkowo komplikowac?
Mój komputer pokladowy przypomnial mi tylko trzy przypadki, które
byly odstepstwem od tej zasady. Kolezanka z pracy, na szczescie tak brzydka, tak, ze sama jej twarz
byla najlepszym zabezpieczeniem.
Kolezanka zony z pracy, na szczescie po takim alkoholu, ze mi nie do
konca ... tego...Jest
Pozostala tylko jedna mozliwosc. kiedy moglem sobie "strzelic"
dzieciucha na boku.
Nie omieszkalem podzielic sie ta radosna nowina z matka "mojego" nie
slubnego dziecka i setka kupujacych przy okazji:
- Juz wiem Pani musi byc ta stripteaserka, która moi koledzy
zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty. Pamietam, ze za
niewielka dodatkowa oplata zgodzila sie pani wtedy robic to ze mna
na stole w jadalni na oczach moich klaszczacych kolegów i tak sie
pani przy tym rozochocila, ze na koniec za darmo zrobila im pani
wszystkim po lodziku!
Zalegla calkowita cisza.
Nawet kasjerki przestaly pracowac.
Wszyscy wpatrywali sie na przemian we mnie i w czerwieniaca sie
coraz bardziej slicznotke.
Kiedy osiagnela kolor znany w kregach muzycznych jako "Deep Purple"
wysyczala przez sliczne usteczka:
- Pan sie myli!
Karaiby zastapila Arktyka
- Jestem wychowawczynia pana syna w 2b...
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: Dowcipy, kawały.
> Żona leży na łożu śmierci, jest naprawdę cieniutko Mąż
przychodzi i
>> pyta:
>> - Kochanie, co mogę jeszcze dla Ciebie uczynić przed Twoim
odejściem?
>> - Chciałabym abyś mnie ten ostatni raz jeszcze przeleciał
- mówi żona
>> ostatkiem sił
>> - Ależ kochana, przecież Ty tego nie wytrzymasz!
>> - Nie martw się jakoś sobie poradzimy.
>> Kochali się a potem poszli spać. Rano mąż zatroskany, czy
żona jeszcze
>> żyje idzie do jej pokoju, żony nie ma... Idzie do kuchni,
a żonka
>> krząta się cała w skowronkach, ani śladu choroby!
>> - No... ale jak to się stało?
>> - Kochany, seks z Tobą mnie uzdrowił, czuję się wspaniale!
>> Mąż poszedł do siebie do pokoju i gorzko zapłakał Żona
podchodzi i
>> pyta:
>> - No co Ty kochanie, smucisz się, że wyzdrowiałam?
>> Na to mąż łkając:
>> - Nie, to nie to. Pomyślałem sobie ilu ludzi mogłem
uratować:
>> babcia, ciocia, wujek Heniek...............
przychodzi i
>> pyta:
>> - Kochanie, co mogę jeszcze dla Ciebie uczynić przed Twoim
odejściem?
>> - Chciałabym abyś mnie ten ostatni raz jeszcze przeleciał
- mówi żona
>> ostatkiem sił
>> - Ależ kochana, przecież Ty tego nie wytrzymasz!
>> - Nie martw się jakoś sobie poradzimy.
>> Kochali się a potem poszli spać. Rano mąż zatroskany, czy
żona jeszcze
>> żyje idzie do jej pokoju, żony nie ma... Idzie do kuchni,
a żonka
>> krząta się cała w skowronkach, ani śladu choroby!
>> - No... ale jak to się stało?
>> - Kochany, seks z Tobą mnie uzdrowił, czuję się wspaniale!
>> Mąż poszedł do siebie do pokoju i gorzko zapłakał Żona
podchodzi i
>> pyta:
>> - No co Ty kochanie, smucisz się, że wyzdrowiałam?
>> Na to mąż łkając:
>> - Nie, to nie to. Pomyślałem sobie ilu ludzi mogłem
uratować:
>> babcia, ciocia, wujek Heniek...............
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Spinacz-
- Potrafię : całkiem nieźle fotografować
Wiek : 42
Jestem z: : Płock
Dzieci : Julek, Oliwka, Zuza
Zaproszeń na ciacho : 8
Postów : 312
MAjax-
- Wiek : 43
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 1 sztuka męska
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1680
Re: Dowcipy, kawały.
fajowy...
Mama usunęła swój profil-
- Potrafię : wszystkiego po troszku
Wiek : 45
Jestem z: : P.O.
Zaproszeń na ciacho : 8
Postów : 1232
kika4333-
- Potrafię : duuuuużo
Wiek : 43
Jestem z: : centrum Polski
Dzieci : Kacper Natalia
Zaproszeń na ciacho : 13
Postów : 689
Re: Dowcipy, kawały.
Na porodowce szczesliwy ojciec fotografuje swojego nowonarodzonego synka:
Z gory, z dolu, z lewej strony, z prawej...
Pielegniarka pyta:
- To pana pierwsze dziecko?
- Nie, trzecie. Ale pierwsza cyfrowka.
Sprzedam encyklopedie Britannica, 40 tomow. Stan bardzo dobry. Nie bedzie mi juz potrzebna.
Ozenilem sie tydzien temu.
Zona wie, ku*wa, wszystko . . . najlepiej.
Z gory, z dolu, z lewej strony, z prawej...
Pielegniarka pyta:
- To pana pierwsze dziecko?
- Nie, trzecie. Ale pierwsza cyfrowka.
Sprzedam encyklopedie Britannica, 40 tomow. Stan bardzo dobry. Nie bedzie mi juz potrzebna.
Ozenilem sie tydzien temu.
Zona wie, ku*wa, wszystko . . . najlepiej.
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: Dowcipy, kawały.
Pewnie że żona wie lepiej!!!
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: Dowcipy, kawały.
hehe dobre
Zwierzak2008-
- Potrafię : zdenerwować tatusia
Wiek : 48
Jestem z: : polska
Dzieci : córunia tatunia
Zaproszeń na ciacho : 11
Postów : 1253
Re: Dowcipy, kawały.
nie ma to jak dobra nowa cyfrówka hehe
dagolis-
- Wiek : 73
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: Dowcipy, kawały.
no to i ja coś dorzucę:
Jasio wchodzi do łazienki gdy mama sie kąpie i pyta: mamo co ty masz tam pomiedzy nogami? Mama na to: szczoteczke... Jasio mówi: A tato ma lepsza bo na patyku...
Mama: A skąd wiesz?
Jasio: Bo widziałem ja wczoraj sąsiadce zęby czyścił...
Pewnego wieczora ojciec słyszy modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię, tatusia i babcię. Do widzenia, dziadziu.
Uznaje, że to dziwne, ale nie zwraca na to szczególnej uwagi. Następnego dnia dziadek umiera. Jakiś miesiąc później ojciec ponownie słyszy dziwną modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię i tatusia. Do widzenia, babciu.
Następnego dnia babcia umiera. Ojciec jest nie na żarty przestraszony. Jakieś dwa tygodnie później słyszy pod drzwiami syna:
- Boże, pobłogosław mamę. Do widzenia, tatusiu.
Ojciec - prawie w stanie przedzawałowym. Następnego dnia idzie do roboty wcześniej, żeby uniknąć ruchu ulicznego. Cały czas jest jednak spięty, rozbity, rozkojarzony, spodziewa się najgorszego. Po pracy idzie wzmocnić się do pubu. Do domu dociera koło północy. Od progu przeprasza żonę:
- Kochanie, miałem dzisiaj fatalny dzień...
- Miałeś zły dzień? Miałeś zły dzień? Ty?! A co ja mam powiedzieć? Listonosz miał zawał na progu naszych drzwi!
Jasio wchodzi do łazienki gdy mama sie kąpie i pyta: mamo co ty masz tam pomiedzy nogami? Mama na to: szczoteczke... Jasio mówi: A tato ma lepsza bo na patyku...
Mama: A skąd wiesz?
Jasio: Bo widziałem ja wczoraj sąsiadce zęby czyścił...
Pewnego wieczora ojciec słyszy modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię, tatusia i babcię. Do widzenia, dziadziu.
Uznaje, że to dziwne, ale nie zwraca na to szczególnej uwagi. Następnego dnia dziadek umiera. Jakiś miesiąc później ojciec ponownie słyszy dziwną modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię i tatusia. Do widzenia, babciu.
Następnego dnia babcia umiera. Ojciec jest nie na żarty przestraszony. Jakieś dwa tygodnie później słyszy pod drzwiami syna:
- Boże, pobłogosław mamę. Do widzenia, tatusiu.
Ojciec - prawie w stanie przedzawałowym. Następnego dnia idzie do roboty wcześniej, żeby uniknąć ruchu ulicznego. Cały czas jest jednak spięty, rozbity, rozkojarzony, spodziewa się najgorszego. Po pracy idzie wzmocnić się do pubu. Do domu dociera koło północy. Od progu przeprasza żonę:
- Kochanie, miałem dzisiaj fatalny dzień...
- Miałeś zły dzień? Miałeś zły dzień? Ty?! A co ja mam powiedzieć? Listonosz miał zawał na progu naszych drzwi!
dagolis-
- Wiek : 73
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: Dowcipy, kawały.
pierwszy i drugi zajebisty
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: Dowcipy, kawały.
Dagolis super
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: Dowcipy, kawały.
zarąbiaste!!!!!
Joliczka-
- Potrafię : co nie co
Wiek : 42
Jestem z: : Nowa Sól
Dzieci : mam dwów wspaniałych synów
Zaproszeń na ciacho : 28
Postów : 1730
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
kika4333-
- Potrafię : duuuuużo
Wiek : 43
Jestem z: : centrum Polski
Dzieci : Kacper Natalia
Zaproszeń na ciacho : 13
Postów : 689
Re: Dowcipy, kawały.
Lekarz do pacjenta: – Nie wolno panu palić papierosów, pić kawy i alkoholu, musi pan cały czas stosować surową dietę, żadnych tłuszczy, proszę pana, żadnych węglowodanów; ze względu na serce proszę skończyć z seksem; no i najważniejsze: więcej radości, proszę pana, więcej radości z życia!...
Joliczka-
- Potrafię : co nie co
Wiek : 42
Jestem z: : Nowa Sól
Dzieci : mam dwów wspaniałych synów
Zaproszeń na ciacho : 28
Postów : 1730
MAjax-
- Wiek : 43
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 1 sztuka męska
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1680
Re: Dowcipy, kawały.
"....no i najważniejsze: więcej radości, proszę pana, więcej radości z życia!... " no jasne-po takich zakazach a zwłaszcza tym ostatnim hehe
dagolis-
- Wiek : 73
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: Dowcipy, kawały.
dobre
becia-
- Potrafię : ciągle uczę się czegoś nowego
Wiek : 45
Jestem z: : Wyszkowa
Dzieci : Patrycja i Maja
Zaproszeń na ciacho : 4
Postów : 229
Re: Dowcipy, kawały.
to ja taki bez podtekstu.... idą dwa koty przez pustynie idą dzień dwa dni tydzień w koncu jeden mówu ty Ziutek ja jakoś kur...nie ogarniam tej kuwety
becia-
- Potrafię : ciągle uczę się czegoś nowego
Wiek : 45
Jestem z: : Wyszkowa
Dzieci : Patrycja i Maja
Zaproszeń na ciacho : 4
Postów : 229
dagolis-
- Wiek : 73
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: Dowcipy, kawały.
Świetne...ale się uśmiałam
Joliczka-
- Potrafię : co nie co
Wiek : 42
Jestem z: : Nowa Sól
Dzieci : mam dwów wspaniałych synów
Zaproszeń na ciacho : 28
Postów : 1730
Re: Dowcipy, kawały.
Ja to tak sie chichralam ze malz patrzyl na mnie i nie wiedzial co mi jest.A nie moglam przestac sie smiac po tym kawale z marchewka,ogorkiem i penisem,no uplakalam sie przy nim jak nie wiem co.
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 42
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Dowcipy, kawały.
A mój Mąż jest listonoszem....mam nadzieję że nie dostanie jutro zawału?!
kicia84-
- Potrafię : kochać
Wiek : 40
Jestem z: : okolice stolicy
Dzieci : 0
Zaproszeń na ciacho : 2
Postów : 8
Re: Dowcipy, kawały.
Czy wiesz jakie jest najsmutniejsze zwierzątko na świecie ? - Mężczyzna, a wiesz czemu?
Bo ma piersi bez mleka,
ptaszka bez skrzydełek,
jajka bez skorupek
i worek bez pieniędzy
dlatego 80% kobiet już nie wychodzi za maź,
bo zrozumiało ze dla 60 gram kiełbasy nie warto brać całego wieprza do domu!
Bo ma piersi bez mleka,
ptaszka bez skrzydełek,
jajka bez skorupek
i worek bez pieniędzy
dlatego 80% kobiet już nie wychodzi za maź,
bo zrozumiało ze dla 60 gram kiełbasy nie warto brać całego wieprza do domu!
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 42
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Dowcipy, kawały.
Fajny kiedyś go opowiadałam każdemu
anulaaa33-
- Potrafię : śmiać się :D
Wiek : 40
Jestem z: : Polski :D
Dzieci : 3 baby
Zaproszeń na ciacho : 133
Postów : 6481
Re: Dowcipy, kawały.
a pamiętam jak mój się przy tym wkurzał jak jemu opowiadałam
czyż by to męska duma
czyż by to męska duma
anulaaa33-
- Potrafię : śmiać się :D
Wiek : 40
Jestem z: : Polski :D
Dzieci : 3 baby
Zaproszeń na ciacho : 133
Postów : 6481
Re: Dowcipy, kawały.
Tak chyba tak
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 42
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
:: NIE-WAŻNE :: Kawał dowcipu
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach