kobiety za kierownicą :)

dziewczyny czy pasuje do Was któryś z tych filmików ??? :laugh:

[Only admins are allowed to see this link]

Ale sie umiałam, ze mną chyba nie jest tak zle. Kiedys miałam wielkie problemy z parkowaniem tyłem, choć teraz wydaje mi się to proste. A no i raz prawie odjechałam z dystrybutorem, mąż poszedł zapłacić a ja chciałam odjechać następnemu kierowcy. Okazało się że tankowanie nadal trwało. Mówię Wam dziewczyny jaki był wstyd.

aniaffff, wstyd nie wstyd ale to musiało fajnie wyglądać. :laugh: Ja mam czasami problem z zaparkowaniem naszego mercedeska jak jest mało miejsca bo on długi i szeroki z mniejszym autem nie mam problemu. Ale zdecydowanie nie trwa to tak długo jak u tej kobitki z filmiku hihi.

:laugh: :laugh: paranoja kto jej dał prawko? pewnie kupione...

ubaw na całego!!!

Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie zrobię prawa jazdy choćby nie wiem jak małż przekonywał :laugh:

Ale to było zabawne wydaje mi się jednak że aż tak źle to z nami nie jest w końcu to kobiety powodują mniej wypadków bo.... jeżdża ostrożniej - no może gorzej parkują ale nie można wszystkiego robić idealnie prawda? :laugh: :laugh:

Ja dzisiaj jak wróciłam to zaparkowałam tyłem za pierwszym razem--- bez poprawek ---- i prościutko. Dlaczego te mercedesy muszą być takie długie ??? :laugh:

a ja jeżdżę nie-źle
małż oczywiście jest blady jak jedziemy razem i ja prowadzę
ale to on miał już 2 stłuczki a ja zero

Wczoraj mi się przypomniało to parkowanie jak mój małż parkował, to się zapytał czego się cieszę a ja o tej parkującej babce stale myślałam

ale jak oglądał ten filmik to też najbardziej z tej babki rżał

nie no swietne z moim sie pokladalismy ze smiechu...

a to już wogóle rewelacja... i daj takiej kobiecie autko.... podziwiam tego instruktora :laugh:
[Only admins are allowed to see this link]

rewelacyjne filmiki...uśmiłam sie (a miałam chusteczkowy dzień!!!)

MamaM ciszymy się że poprawiłyśmy Ci humor. Odstaw już te chusteczki. ja też dzisiaj zużyłam ich troszkę ale teraz jest już lepiej. MamaM, będzie dobrze

nie odsatwię, bo dziecko mi sie utopi w tym katarze:)...mam nadzieję, jak nie zarażę Małej, to będzie ok i jak mój chło jutro wróci cały i zdrowy to będzie jeszcze bardzij ok (i jak nie rozpieprzy całej kasy!!!-chociaż to akurat mu się nigdy nie zdarzyło)

ach te choróbska, że też zawsze muszą sie przyczepić A co do chłopa to na pewno wszystko będzie dobrze. Kasa też na pewno będzie

pojechał po samochód bo dwa tyogdnie temu rozwliliśmy (tzn. mieliśmy wypadek) nasze stare autko, a że kończymy nasz dom (chcemy się wprowadzić w tym roku) stwierdziliśmy, że kupimy coś przechodzonego w Niemczech i ze znajomym, który na codzień się tym procederem zajmuje pojechał coś zakupić...mam nadzieję, że będzie to scenic albo fokisuk...kombi, bo mam dosyć ciasnty, oby się udało!

o tak, kombiaki to dobra rzecz przynajmniej można dużo zmieścić do nich i jeszcze wygodnie siedzieć a nie z torbami między nogami a kasy na pewno jeszcze trochę przywiezie z powrotem.

wolałabym, żeby autko było jakieś fajniejsze...zresztą najważniejsze, żeby mojemu chłopu nic się nie stało i już był z nami, bo kwitnę teraz bez niegu u mamy i nie wiem jak wytrzymam jeszcze jeden dzień...dzisiaj się na mnie obraziła, bo zaczęła całować sweterek mojej córki jak jakieś relikwia to jak jej zabrałam to powiedziała, że jestem chamska...nie zoszę takich demonstrancji i nie wiem jak wytrzymam tuttaj całych dzień sama!!! (

MamaM, nie przejmuj sie niektóre babcie to już takie są. Tylko nie wiem co takie zachowania mają na celu. no ale cóż one sobie coś w tym upodobały. I nie myśl jak tu wytrzymac jeszcze jeden dzień tylko : już niedługo zobaczę się z moim kochaniem czas szybko minie i zanim się obejrzysz będziesz w niego wtulona

masz rację...ale naprawdę ja z moją mamą czasami nie mogę wytrzymać...jutro mnie ochrzani że za długo siedziałam przy kompie...ja chcę już do siebie!!!...idę spać...śpij dobrze dagolis

i jak tam autko?

najlepsza była ta laska , co nie mogła zaparkować samochodu, przy takiej ilości miejsca :laugh: a najlepsza była końcówka, ale to podobno zaparkował pan