Witam i o zdrowie pytam :D

Cześć dziewczyny, mam na Imię Magda, mieszkam w Rzeszowie i obecnie zajmuję się moją małą córeczką. Ola jutro kończy 7 miesięcy, jest cudowna, nie można się z nią nudzić.
Dzisiaj była premiera nocnika i udało się ;) na razie tylko jedynka, ale super jak na dobry początek ;)
Ola przyszła na świat przez cesarskie cięcie 17-go lipca 2009, tydzień po terminie. To czekanie było okropne, zwłaszcza że byłam już w szpitalu od 4-ech dni, na sali przed porodowej, masakra jakaś i to jeszcze największe upały w lipcu.
Rodziłam najpierw 9 godzin naturalnie, ale o pierwszej w nocy lekarze doszli to wniosku, że dzidzia nie wyjdzie bo się źle wstawiła do kanału rodnego i szybko wzięli mnie na cesarkę.
Przez cały czas porodu, no poza operacją , był ze mną mąż, bez niego to sobie nie wyobrażam tego wszystkiego. Także dziewczyny bierzcie swoich mężów,ale wiadomo nic na siłę. Mój też nie chciał na początku, ale po kilku zajęciach na szkole rodzenia zmienił zdanie i po wszystkim powiedział, że też nie wyobraża sobie jakby miało go ze mną nie być
Przed ciążą pracowałam w firmie kurierskiej, ale po urodzeniu dziecka i macierzyńskim mój "cudowny" pracodawca postanowił mnie zwolnić, przykre, ale niestety.
No i chcąc nie chcąc siedzę z córką w domu. Ale może i dobrze, bo kto by się nią zajął lepiej niż ja ?

Witam Cię ja, mama weteranka zapraszam na plotki przy kawce, herbatce..

Witam witam, ja już po porannej kawce, bez niej ani rusz, ale na herbatkę chętnie się skuszę, tylko uśpię małego szkraba, bo już jęczy i przewraca się na macie ;)

Witam serdeczne i ja - tata weteran a jednocześnie autor artykulu "Ojciec przy porodzie - moda czy potrzeba??" Link do artykulu znajdziesz na wątku "Chłop przy porodzie"
[Only admins are allowed to see this link] w mojej wypowiedzi z 31 stycznia o 17.00.

Ładnie opisalas Wasze doświadzczenie. A co od siedzenia z córcią - wiadomo... Nie ma jak u mamy!!!!

Rozgośc sie na forum i zaglądaj jak tylko znajdziesz czas

Witaj

moje śpią to i ja sie przyłącze

Witaj Madzioreczku
Sliczna masz coreczke

hej

Witam serdecznie

Witam, dzisiaj w piękną środę, u nas za oknem śliczne słońce świeci, aż chce się żyć.
Oleńka właśnie poszła spać, coś ją od poniedziałku katarek męczy, mam nadzieję, że szybko jej przejdzie i sobotę będziemy mogły wybrać się znowu na basem, bo Ola to taka mała foczka, co uwielbia wodę

Ma takie pytanko, może nie za bardzo w temacie, ale jak ustawić sobie, żeby pod zdjęciem profilowym pokazywał się Ranga typu "nie-zła mama" itp

Madzioreczek ale mnie rozbawiłaś masz za to
ale na nie złą mame to trzeba zasłużyć
4 tys postów i nie bawem ją bedziesz miała dlatego mamy ją tylko w cztery

Hehehe, no nieźle nieźle, ale znając mnie i moje uzależnienie od internetu to może Was dogonię. A tak na poważnie to tak się właśnie domyśliłam ,że to właśnie o ilości postów zależy, tylko nie wiedziałam kiedy to się pojawia.

A tak już wróciwszy do tematu, Anula33 jak Ty sobie radzisz z 3-tą takich szkrabów w tym z bliźniakami, pewnie już czasami nie wiesz jak się nazywasz
Ja mam na razie jedno dziecko, ale tak mi daje czasem popalić, że jakbym miała takich dwoje to chyba bym oszalała. Wiem, że kochanego szczecią nigdy za wiele, ale nie ukrywajmy, że macierzyństwo to na prawdę twardy kawałek chleba i ciężka harówka.

Madzioreczek uwierz że bliźniaki sie lepiej "chowie" nic pojedyncze dzieci teraz juz same z sobą sie lubią zabawić co prawda jedna to terminator bo tylko by gniotła biedną Wikusie ale na szczęście są grzeczne a jeśli chodzi o radzenie to ich uśmiech mi wszystko wynagradza

anulaaa33 napisał:Madzioreczek uwierz że bliźniaki sie lepiej "chowie" nic pojedyncze dzieci teraz juz same z sobą sie lubią zabawić co prawda jedna to terminator bo tylko by gniotła biedną Wikusie ale na szczęście są grzeczne a jeśli chodzi o radzenie to ich uśmiech mi wszystko wynagradza

Bo nasza Anulka to jest naprawde NIE-ZLA-MAMA

Tak i potrafi sie 4 rzeczy naraz gotuje obiad skacze na forum a w międzyczasie leci ogarnąć pokoje i wstawić pranie
oczywiście kiedy dziewczyny śpią

anulaaa33 napisał:Tak i potrafi sie 4 rzeczy naraz gotuje obiad skacze na forum a w międzyczasie leci ogarnąć pokoje i wstawić pranie
oczywiście kiedy dziewczyny śpią

a ja myslalam ze samopas lataja

u nas nie ma samopasu śpią smacznie i samopaśnie

Ja na początku nie wiedziałam w co mam ręce włożyć, mamusia już do domu pojechała, a ja zostałam z mężem (czytaj dużym dzieckiem ;)), z niunią i prawie całym domem na głowie. Na początku brakowało mi doby, za to teraz już doszłam do takiej wprawy, ze właśnie tak jak Anula, kilka rzeczy na raz robię - obiadek, sprzątanie, pranie no i oczywiście zajmowanie się córcią, która jak mały cyborg nie śpi w dzień prawie wcale, no jeśli to można nazwać spaniem, to śpi tak ze 2-3 razy po 15 minut
Jak była całkiem malutka, to w zasadzie najlepiej jej było na rękach u mamusi, teraz już na szczęście chwilę się zajmie sama zabawkami i można coś zrobić. Wzięłam ją też sposobem, wsadzam ją do krzesełka do karmienia, a wcześniej jak jeszcze nie siedziała to do bujaczka i przesuwam po pokojach jak sprzątam, jak mnie widzi to nie drze tej swojej pięknej buźki a wierzcie mi to, że tak słodko wygląda to tylko pozory ;)
Także trzeba sobie jakoś radzić, ale co jak co mamuśki muszą sobie radzić, bo tatusie to najczęściej są baaardzo zajęci...

Witaj Madzioreczku jestesmy w bardzo podobnej syt.i ja miałam CC i wczoraj dzwoniac do mojej kochanej pracy usłyszałam ze przyjeła koggos na moje miejsce gdzie jeszcze 3 dni przed porodem jak sie widziałysmy mowiła ze czeka na mnie po macierzynskim ach

Madzioreczek święta racja moje 4 baby to nic w porównaniu do tego prawie 40-letniego dziecka

Witaj madziorka!!!!!!

witaj a ile Ja bede czekać na nie-zla mame

anulaaa33 napisał:Madzioreczek święta racja moje 4 baby to nic w porównaniu do tego prawie 40-letniego dziecka

4 baby

Anulaaa czy jest cos o czym my jeszcze nie wiemy

sylwia napisał:witaj a ile Ja bede czekać na nie-zla mame

Z chwila kiedy to pisalas to jeszcze 2711 postow i jestes NIe-ZLA-MAMA

Izula85 napisał:Witaj Madzioreczku jestesmy w bardzo podobnej syt.i ja miałam CC i wczoraj dzwoniac do mojej kochanej pracy usłyszałam ze przyjeła koggos na moje miejsce gdzie jeszcze 3 dni przed porodem jak sie widziałysmy mowiła ze czeka na mnie po macierzynskim ach

U mnie w pracy też tak było , Cały czas mnie zapewniali, że na mnie czekają, że przedłużenie umowy na dalszą współpracę to tylko formalność, bo miałam właśnie na czas określony, do końca października 2009, byłam w tedy w trakcie macierzyńskiego.
Ja sobie siedzę spokojnie w domu, nie myśląc o pracy, a tu pewnego dnia dzwoni do mnie koleżanka i oznajmia, że już u nich nie pracuję..... Fajnie, dowiedziałam się o tym przez telefon. Ja nie wiem, jak można tak ludzi traktować, ja nie wymagam jakiegoś specjalnego orszaku pożegnalnego, tylko normalnej, ludzkiej rozmowy, "że jest tak a tak, dziękujemy za współpracę" Od szefa usłyszałam tylko przez telefon, że to z powodu kryzysu, że mało komu przedłużają teraz umowę, że jest redukcja etatów......coś powiedzieć musiał. ehhhhhh

A tak jeszcze na dokładkę,jak zaszłam w ciążę, to szef sam mnie zachęcał żebym na L4 poszła, że będę zdrowsza, że dziecko teraz najważniejsze, bo moja praca była bardzo stresująca. Wręcz mnie wyganiał na zwolnienie, życzliwie tłumaczył, że nie ma sensu żebym się w takim stanie stresowała, argumentował jeszcze, że w zasadzie nie mają możliwości przenieść mnie na inne stanowisko, żebym mogła krócej przy komputerze pracować, bo jak wiadomo w ciąży to max 4h można i pracodawca ma obowiązek zapewnić inne obowiązki jeśli nie może skrócić czasu pracy przy monitorze.
Szef wydawał się być bardzo wspaniałomyślny, mówił, że spokojnie sobie urodzę i wrócę do pracy. A tu taka niemiła niespodzianka, cichaczem podrzucili mi na konto pieniądze za niewykorzystany urlop i tyle. Żadnego słowa "dziękujemy za współpracę" czy coś w tym stylu, chyba człowiekowi się należy chociaż tyle, za ciężką pracę i poświecenie. No ale nic takie życie, "life is brutal, and full of zasadzkac and sometimes kopas w dupas ;)"
Najlepiej zwolnić, bo po co taka matka z dzieckiem w pracy.....to tylko problem.....
Ehhhhhh szkoda gadać......

Ale jest i plus tej całej sytuacji, najważniejszy. Mogę sobie siedzieć z Ola w domu i nie martwić się, że gdzieś tam płacze w żłobku. Niestety za nianię nie zapłacę 1000 -1200 zł bo takie ceny są w Rzeszowie - Masakra
Szczerze mówiąc troszkę gdzieś tam po cichu chciałam zostać z córką dłużej, nie tylko te 4,5 miesiąca na macierzyńskim, jak widać życie samo pisze scenariusze i los sam za mnie wybrał, także nie ma tego złego

anulaaa33 napisał: Madzioreczek ale mnie rozbawiłaś masz za to
ale na nie złą mame to trzeba zasłużyć
4 tys postów i nie bawem ją bedziesz miała dlatego mamy ją tylko w cztery

Witam czwartokowo, mam jeszcze jedno pytanie techniczne, jak się odpowiada na zaproszenie na ciacho ?

Mama i corcia napisał:

anulaaa33 napisał:Madzioreczek święta racja moje 4 baby to nic w porównaniu do tego prawie 40-letniego dziecka

4 baby

Anulaaa czy jest cos o czym my jeszcze nie wiemy

MiC mnie nie dodajesz po sobie też sprzątać musze

Madzioreczek napisał:

anulaaa33 napisał: Madzioreczek ale mnie rozbawiłaś masz za to
ale na nie złą mame to trzeba zasłużyć
4 tys postów i nie bawem ją bedziesz miała dlatego mamy ją tylko w cztery

Witam czwartokow, mam jeszcze jedno pytanie techniczne, jak się odpowiada na zaproszenie na ciacho ?

Madzioreczek nie odpowiada się po prostu się je daje kiedy zaczynasz jakis temat masz zielony dynek zaproś na ciacho a kiedy to inny post przy każdym okienku masz plus i minus z prawej strony plusem dajesz i się wtedy podświetla z boku na zielono

anulaaa33 napisał:

Mama i corcia napisał:

anulaaa33 napisał:Madzioreczek święta racja moje 4 baby to nic w porównaniu do tego prawie 40-letniego dziecka

4 baby

Anulaaa czy jest cos o czym my jeszcze nie wiemy

MiC mnie nie dodajesz po sobie też sprzątać musze

E tam Ty a ja juz sie cieszylam

ale mi życzysz

a skoro tak to przepraszam