Bedronkowy pasztet

Kupujecie w Biedronce ''pasztet babci'' z Sokołowa, taki pakowany po 450g? Uwielbiam go, jeszcze z zielonym ogóreczkiem...mnam.

jadłam...dobry.u nas można kupić taki lokalny przysmak pasztet z borowikami...pychotka:) może wpadniesz skosztować?

hahhahaaa własnie rozmawiam z siostra przez skype na ten sam temat ale jaja!tzn pasztet!

Lenka o tym biedronkowym czy borowikowym?

MamoM wiesz że z miła checią, moze w czwartek?

oczywiscie ze biedronkowym!

w czwartek...może być;)

A ja przeczytalam temat i oczyma wyobrazni(mojej podlej wyobrazni) widzialam stos biedronek mielonych przez maszynke

Ja ewidentnie mam cos z glowa

aniaffff napisał:Kupujecie w Biedronce ''pasztet babci'' z Sokołowa, taki pakowany po 450g? Uwielbiam go, jeszcze z zielonym ogóreczkiem...mnam.

Nie jadłam jeszcze i będę musiała zakupić i spróbować

już chyba źle ze mną, bo otwierając watek wyobraziłam sobie, że to jakiś makabryczny żart że do pasztetu owady się wrzuca....
ale dobrze, że tego tu nie napisałam, bo by wyszło żem nienormalna
ufff

Nitka przeczytaj moja wypowiedz troche wyzej

Myslimy podobnie

no to ja jestem jeszcze inniejsza od innych bo myślałam,że to kolejne dzieło któregoś z dzieciaczków szczególnie po ty BEDRONKOWY!!
nie wiem aniafff czy tak celowo napisałaś czy nie ale z którymś kochanym dzieciem mi sie to skojarzyło

Pyszny jest pasztet biedronkowy we flaczku tylko nie pamiętam który - drobiowy czy ten drugi, jadłam jeden a o drugim siostra moja mówiła że obrzydliwy

Majax w takim opakowaniu foliowym.

tak, ten, tylko jak pisałam wyżej, nie pamiętam który, teraz takich nie jem, bo doktorka małego mi zabroniła pasztetów :-)