rodze,,,,,,,,,,,,

chyba zaraz urodze jak sie nikt nie pojawi!jak mozecie mnie tak zaniedbywać ?gdzie jestescie?

poleje to zawsze na was działa moze i teraz sie uda :impreza:i ktos sie zjawi?!!!!!!!!!

Lenkooooooooooo jeeeeeeeeeeesteeeeeeemmmmmmmmmmm!!!!!!!!

no to masz ciacho ode mnie za podpisanie listy!

i Ty masz ode mnie za to,że poczułaś się zaniedbana O my nie dobre baby nieobecne!!!

a thx a co do tych niedobrych nieobecnych to nawet wypic sie im nie chce!no tak po co? z ciezarówka? mleko?jak sie ciezarówka zmeczy i pójdzie spac to wtedy popijemy normalne trunki!

ja się z miłą chęcią mleczka napije z Tobą bo uwielbiam!!! tylko Ty % narzuć

ja tez jestem

dobra Lenko Ty się zastanawiaj nad tymi % a ja idę ogarnąć moje dziecię

no juz jest kilka owieczek a procenty jakie chcecie od piwka do spirytusu 70% do pepuszka mojego synka także wybierac!

Wyczułam zapachy i prosze dobrze mnie nosek zaciągnął prosze mi polac do pełna ile wlezie

Lenka12_12 napisał:no juz jest kilka owieczek a procenty jakie chcecie od piwka do spirytusu 70% do pepuszka mojego synka także wybierac!

To ja od spirytu zaczne

Ale to dla dziecka no nie dzieciatku tego nie zrobie

oczywiscie w wiaderku ksieżniczko?

Lenka12_12 napisał:oczywiscie w wiaderku ksieżniczko?

Baaaaaa

ale dla dziecka sie rozcieńcza z woda to go oszukam!troche mozesz wypić a jak nie to sie dokupi!

To mnie sokiem rozcieńcz

stawiam spiryt z porzeczkowym sokiem !tylko po nim nie mam zgagi!

ja jak pije to tylko z porzeczkowym trafiłas w dyche i za to

no słyszałam ze porzeczkowy zawiera dużo wit c i mozna wiecej wypic i sie nie upic nawet moze i stad ta twoja mocna głowa!!!!!!?!?

czasem z wiśniowym też ale na drugi dzien gorzej jakbym ja.... piła

ja jak piłam a to było bardzo dawno temu za górami za lasmi to z cola

Lenka12_12 napisał:ja jak piłam a to było bardzo dawno temu za górami za lasmi to z cola

buaha ha ja pierdzi jak ja pisze?jakie pierdoły?!

miało byc ja pierdziuuuuu ale to tez szczegół!

gazowane i wódka nie ma u mnie szans nie trawiem

anulaaa33 napisał:gazowane i wódka nie ma u mnie szans nie trawiem

a czy ja mówiłam ze ja trawiłam z róznym skutkiem ale sie piło!

Lenka12_12 napisał:

anulaaa33 napisał:gazowane i wódka nie ma u mnie szans nie trawiem

a czy ja mówiłam ze ja trawiłam z róznym skutkiem ale sie piło!

Ja nie wiem co to znaczy bo nigdy tak nie miałam i nie mam

bo pijesz z sokiem porzeczkowym

Lenko ja też jestem i chętnie się z Tobą napiję mleczka i nie tylko

mama33 napisał:Lenko ja też jestem i chętnie się z Tobą napiję mleczka i nie tylko

no to barzo prosze mleczko dla Ciebie i ciacho bo tylko to mozemy ewentualnie pół szklanki coli tak po cichu!

mama33 napisał:Lenko ja też jestem i chętnie się z Tobą napiję mleczka i nie tylko

A ze mną to juz nie

Dzięki Lenko ale ja dziś jestem tak przesłodzona że nie wiem czy coś jeszcze uda mi się wcisnąć! Byłam dziś na badaniach i piłam tą obrzydliwą glukozę! A teraz boli mnie strasznie głowa i jest mi niedobrze

I jeszcze mnie nie zauważa no nie foch na całego

glukoza mniam mniam myslałam ze pawia puszcze jak ja wypiłam ale powstrzymalam sie tylko i wyłacznie z powodu pobytu w miejscu publicznym!

anulaaa33 napisał:I jeszcze mnie nie zauważa no nie foch na całego

Kochana ja Ciebie zawsze zauważam i zawsze z Tobą nawet samogon wypiję jak byś mnie poprosiła

wypije tylko uświadom mnie co to samogon

ja tez dzis padnieta jestem km zrobiłam dzisiaj nogi mi do zadka wchodzą siedze na fotelu i sie nie ruszam tylko gorzej z oczami bo juz na nie ledwo co widze....
polać mi na oko może mu pomoże

anulaaa33 napisał:wypije tylko uświadom mnie co to samogon

Inaczej bimber to wódka własnej roboty śmierdzi niemiłosiernie a smakuje jeszcze gorzej

anulaaa33 napisał:wypije tylko uświadom mnie co to samogon

to ja Ci powiem samogon inaczej berbelucha a dla panocków to koniak tyle ze własnej roboty pedzony noca przez jakiegos pana z róznych warzywek np z buraków ziemniaków no i zboża!mniam mniam !

mama33 napisał:

anulaaa33 napisał:wypije tylko uświadom mnie co to samogon

Inaczej bimber to wódka własnej roboty śmierdzi niemiłosiernie a smakuje jeszcze gorzej

A to nie pilam takich wytrawnych trunków

ostatnio jak byłam na weselu państwo młodzi pytaja mnie czy chce samogon czy wódke do domku zabrać- a ja na to ze wódke kupie w sklepie a samogonu nie i poprosze!ale byli zdziwieni!a ja przwiozłam ja do domu i czestuje każdego hojraka który mówi ze lubi wypic cos mocniejszego!

hehe co racja to racja

Lenka pośmiej sie przed porodem jeszcze troche

Idą cztery zakonnice do nieba i stają przed świętym Piotrem.
Św. Piotr stawia przed nimi miskę z wodą świeconą i pyta pierwszą zakonnicę:
- Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka?
- Tak, dotykałam go palcem...
- To niech siostra zanurzy tu ten palec a będzie rozgrzeszona i pójdzie do nieba.
Zanurza i odchodzi.
Św. Piotr pyta następną:
- Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka?
- Tak, miałam go w dłoni...
- To niech siostra zanurzy tu tę dłoń, a będzie rozgrzeszona i pójdzie do nieba.
Zanurza i po chwili odchodzi.
Już ma iść trzecia, ale w tym momencie ostatnia wyrywa się i krzyczy:
- No nie! Jak ona d*** zanurzy, to ja tego nie wypiję!

- Dzieci, co jest najprzyjemniejsze na świecie?
- Wakacje!
- Święta!
- Wycieczka!
- Imieniny!
A Jasiu mowi:
- Pogrzeb!
Pani zbaraniała:
- Jasiu, czemu pogrzeb?
- Ja nie wiem proszę pani, ale kiedyś mamusia powiedziała do tatusia - pogrzeb stary, pogrzeb, to tak przyjemnie!

Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej dziewczynie urodzinowy prezent, a że byli ze sobą dopiero od niedawna, po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste.
W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił narzeczonej rękawiczki. Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspedientka zamieniła te dwa zakupy tak, że siostra dostała rękawiczki, a ukochana majtki. Bez sprawdzania, co jest gdzie,facet wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujący list:
" Kochanie, ten prezent wybrałem dla Ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry, to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zniszczone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym, jak się z tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmować nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieje, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłością.
PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywiniętych tak, by widać było trochę futerka "

Niteczko sorrry ale musze to wkleić bo normalnie pieje jak głupia do sera

Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, od kilku dni mam zatwardzenie, nic mi nie pomaga
-Będziemy musieli panu zaaplikować czopki. Proszę się odwrócić, ściagnąć spodnie i pochylić się. Ja panu pokaże jak to się robi.
Facet ściągnął gacie, pochylił się i poczuł jak doktor wsuwa mu coś do tyłka.
-OK, gotowe. Proszę to samo powtarzać samemu w domu co 12 godzin przez najbliższe trzy dni.
Wieczorem gościu próbował samemu sobie poradzić ale jakoś mu się nie udawało. Poprosił więc żonę o pomoc. Odwrócił się, ściągnął spodnie i wypiął tyłek. Żona jedną rękę położyła na jego ramieniu, drugą natomiast zaczęła wkładać mu czopek.
-O k***a! - wrzasnął w pewnej chwili facet.
-Co się stało kochanie, zabolało cię?
-Nie ale właśnie sobie uświadomiłem, że ten lekarz trzymał obie ręce na moich ramionach!

wymiekam wymiekam nie mam siły musze sie cos napic ale juz ktoś d... moczył!hahahhahahahahahhahahahahahahhaahahaaa

WYSTRASZYŁAŚ MNIE!!!!

Ojciec z synkiem podczas spaceru mijają dom publiczny. Synek
zaintrygowany charakterystycznym wyglądem budynku pyta:
- Tata, a co tu jest?
Ojciec nie chcąc skłamać, ale i nie chcąc powiedzieć prawdy mówi:
- Widzisz synku ... to jest taki dom w którym za pieniądze można
zaznać rozkoszy.
Mały zapamiętał sobie słowa ojca i po obiedzie wyciągnawszy od
niego dyche na kino, naturalnie poleciał do burdelu. Wpada do
środka, buch tą dychę na ladę i mówi:
- "lose pani, chciałbym zaznać roskosy".
Burdelmama spojrzała na niego, ukroiła trzy pajdy chleba,
posmarowała masłem i miodem i wręczyła to maluchowi. Mały po
powrocie do domu mówi do ojca:
- Tata, zgadnij gdzie byłem!
- No ... w kinie ...
- Nie tata, w tym domu co żeśmy mijali ...
- O w morde?! No i co!?
- Dwom dałem radę, ale trzecia już mogłem tylko wylizać ...

MamaM napisał:WYSTRASZYŁAŚ MNIE!!!!

MamaM KOCHANIE

Mnie też "wystraszyła" jak weszłam