Mezus moj Kochany
+6
Izula85
Armelia1
anulaaa33
aniaffff
MamaM
Mama i corcia
10 posters
Strona 1 z 1
Mezus moj Kochany
Wycial mi taki numer dzisiaj ze jeszcze mnie trzesie.
Ale moze od poczatku.
Kiedys w luznej rozmowie gadalismy sobie o facetach co to po pracy znikaja z kolegami bez zawiadomienia zony i moj mi wtedy powiedzial ze on by mi nigdy w zyciu tak nie zrobil i ze gdyby sie kiedys spoznial i nie dzwonil to znaczy ze cos mu sie stalo.
No i trzymal sie tego zawsze,nawet jak mial przyjsc piec minut pozniej to zadzwonil i powiedzial.
Dzisiaj piekny sloneczny dzionek,mezus dzwoni z pracy i umawiamy sie ze zaraz jak przyjdzie to jedziemy na zakupy.Stwierdzil nawet ze sie bedzie spieszyl zeby o 14.10 byc juz w domu.
No i naszla 14.10 potem 14.30 a jego nie ma wiec dzwonie ale nie odbiera.Zadzwonilam do pracy bo pomyslalam ze moze kazali mu zostac dluzej ale tam mowia mi ze wyszedl zaraz o 14stej a dodam ze do domu ma dokladnie 3 minuty drogi.
14.45 wciaz dzwonie i wciaz nic a o 15stej jak telefonu dalej nie odbieral to wpadlam w panike,przeciezsam mi powiedzial ze jak nie wroci i nie zadzwoni to znaczy ze cos sie stalo.
15.15 zaplakana,dziecko spi nie moge ruszyc sie z domu i dzwonie raz do niego raz do mamy mojej ktora mnie uspakaja jak moze ale i tak nie dziala.
15.30 dzwonie do naszego szpitala ale tam nic nie wiedza kaza mi dzwonic do innego,dzwonie a tamta do mnie ze nie moze mi podac informacji przez telefon czy kogos o tym nazwisku przywiezli.
Kobitki no normalnie myslalam ze obledu dostane,nie moglam przestac plakac.
16sta dalej znaku zycia od niego zadneg.
Mama moja wymysla wszystkie opcje a ja jej mowie tylko caly czas ze to niemozliwe ze tago czy tego by mi nie zrobil ze zawsze dzwonil.
16.30 prawie juz dopadla mnie chisteria zwlaszcza z tej bezradnosci.
17sta dzwonie wciaz do niego i modle sie zeby odebral,z kolejnym sygnalem blagam zeby odebral az tu nagle chyba po 10tym sygnale slysze "SLONECZKO?" w placzu pytam gdzie Ty jestes a on do mnie "A DLACZEGO TY PLACZESZ?" nop przeciez w tym momencie to myslalam ze eksploduje.Wylaczylam sie odrazu a ta moja panika przerodzila sie w taka zlosc ze ma szczescie ze nie wrocil zaraz do domu bo by chyba doszlo do tragedii.
Przyszedl za pol godziny potem i od samego progu tak bardzo zdziwiony o co mi chodzi ze az byl sie w stanie nawet na mnie obrazic ze chisteryzuje.
Nosz stokrotka jego mac myslalam ze mnie krew zaleje.
Powiedzialam wszystko co mysle i co mi kiedys mowil a on zero skruchy.Uslyszalam tylko ze zle zrobil ze nie zadzwonil ale to mialo byc tylko jedno piwko z kolegami i powrot do domu a on nawet nie zauwazyl kiedy to sie tak przeciaglo.
No szlak mnie jeszcze teraz trafia co za pajac totalny z niego,co za kretynizm mu dzisiaj strzelil do tego debilnego lba to ja nie wiem.
Oczywiscie nie odzywam sie do niego.
Boszszsz ale sie napisalam ale musialam to z siebie wyrzucic
Ale moze od poczatku.
Kiedys w luznej rozmowie gadalismy sobie o facetach co to po pracy znikaja z kolegami bez zawiadomienia zony i moj mi wtedy powiedzial ze on by mi nigdy w zyciu tak nie zrobil i ze gdyby sie kiedys spoznial i nie dzwonil to znaczy ze cos mu sie stalo.
No i trzymal sie tego zawsze,nawet jak mial przyjsc piec minut pozniej to zadzwonil i powiedzial.
Dzisiaj piekny sloneczny dzionek,mezus dzwoni z pracy i umawiamy sie ze zaraz jak przyjdzie to jedziemy na zakupy.Stwierdzil nawet ze sie bedzie spieszyl zeby o 14.10 byc juz w domu.
No i naszla 14.10 potem 14.30 a jego nie ma wiec dzwonie ale nie odbiera.Zadzwonilam do pracy bo pomyslalam ze moze kazali mu zostac dluzej ale tam mowia mi ze wyszedl zaraz o 14stej a dodam ze do domu ma dokladnie 3 minuty drogi.
14.45 wciaz dzwonie i wciaz nic a o 15stej jak telefonu dalej nie odbieral to wpadlam w panike,przeciezsam mi powiedzial ze jak nie wroci i nie zadzwoni to znaczy ze cos sie stalo.
15.15 zaplakana,dziecko spi nie moge ruszyc sie z domu i dzwonie raz do niego raz do mamy mojej ktora mnie uspakaja jak moze ale i tak nie dziala.
15.30 dzwonie do naszego szpitala ale tam nic nie wiedza kaza mi dzwonic do innego,dzwonie a tamta do mnie ze nie moze mi podac informacji przez telefon czy kogos o tym nazwisku przywiezli.
Kobitki no normalnie myslalam ze obledu dostane,nie moglam przestac plakac.
16sta dalej znaku zycia od niego zadneg.
Mama moja wymysla wszystkie opcje a ja jej mowie tylko caly czas ze to niemozliwe ze tago czy tego by mi nie zrobil ze zawsze dzwonil.
16.30 prawie juz dopadla mnie chisteria zwlaszcza z tej bezradnosci.
17sta dzwonie wciaz do niego i modle sie zeby odebral,z kolejnym sygnalem blagam zeby odebral az tu nagle chyba po 10tym sygnale slysze "SLONECZKO?" w placzu pytam gdzie Ty jestes a on do mnie "A DLACZEGO TY PLACZESZ?" nop przeciez w tym momencie to myslalam ze eksploduje.Wylaczylam sie odrazu a ta moja panika przerodzila sie w taka zlosc ze ma szczescie ze nie wrocil zaraz do domu bo by chyba doszlo do tragedii.
Przyszedl za pol godziny potem i od samego progu tak bardzo zdziwiony o co mi chodzi ze az byl sie w stanie nawet na mnie obrazic ze chisteryzuje.
Nosz stokrotka jego mac myslalam ze mnie krew zaleje.
Powiedzialam wszystko co mysle i co mi kiedys mowil a on zero skruchy.Uslyszalam tylko ze zle zrobil ze nie zadzwonil ale to mialo byc tylko jedno piwko z kolegami i powrot do domu a on nawet nie zauwazyl kiedy to sie tak przeciaglo.
No szlak mnie jeszcze teraz trafia co za pajac totalny z niego,co za kretynizm mu dzisiaj strzelil do tego debilnego lba to ja nie wiem.
Oczywiscie nie odzywam sie do niego.
Boszszsz ale sie napisalam ale musialam to z siebie wyrzucic
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Mezus moj Kochany
upssss...wiem co czujesz!!!
MamaM-
- Potrafię : być
Wiek : 49
Jestem z: : Polski
Dzieci : Mimi, Kubuś
Zaproszeń na ciacho : 67
Postów : 3351
Re: Mezus moj Kochany
Też bym sie nie odzywała, dlaczego nie odbierał?
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: Mezus moj Kochany
Acha bo to mialo byc tylko jedno piwko wiec telefon zostawil w aucie
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Mezus moj Kochany
No tak - facet!
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: Mezus moj Kochany
Ehhhh te chłopy
anulaaa33-
- Potrafię : śmiać się :D
Wiek : 40
Jestem z: : Polski :D
Dzieci : 3 baby
Zaproszeń na ciacho : 133
Postów : 6481
Re: Mezus moj Kochany
Mowie Wam no brak slow.
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Mezus moj Kochany
jessssu mój Mietek też czasami nie odbiera telefonu...jak mnie to wkurza!!! Kiedyś chciałam sobie piec przeprogramować i wyć mi zaczął a ten tel nie odbiera!!!! Myślała,, że też zacznę wyć!!!
Nie wiem to chyba genetyka!
Nie wiem to chyba genetyka!
MamaM-
- Potrafię : być
Wiek : 49
Jestem z: : Polski
Dzieci : Mimi, Kubuś
Zaproszeń na ciacho : 67
Postów : 3351
Re: Mezus moj Kochany
rozumie Cię mój mi podobny nr wyciął jak w ciąży byłam
gdy się pojawił w chałupie to w pysk dostał a zaraz po tym go przytuliłam ze szczęścia,że cały i zdrowy
ale pózniej nie gadałam z nim chyba z tydz.
gdy się pojawił w chałupie to w pysk dostał a zaraz po tym go przytuliłam ze szczęścia,że cały i zdrowy
ale pózniej nie gadałam z nim chyba z tydz.
Armelia1-
- Potrafię : dobrze gotować
Wiek : 41
Jestem z: : śląskie
Dzieci : córeczka Nadia
Zaproszeń na ciacho : 64
Postów : 1917
Re: Mezus moj Kochany
łomatko mój Mietek nawet na dzień nie zamilknie...Maruda z niego konkretna!!!
MamaM-
- Potrafię : być
Wiek : 49
Jestem z: : Polski
Dzieci : Mimi, Kubuś
Zaproszeń na ciacho : 67
Postów : 3351
Re: Mezus moj Kochany
Cholera ja mojemy tylko w pysk nie dalam bo Jessi juz wstala i nie chcialam przy niej robic scen ale jak by spala to.....
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Mezus moj Kochany
Ja chyba bym nie wytrzymała żeby tydzien z moim nie gadać
anulaaa33-
- Potrafię : śmiać się :D
Wiek : 40
Jestem z: : Polski :D
Dzieci : 3 baby
Zaproszeń na ciacho : 133
Postów : 6481
Re: Mezus moj Kochany
bić to Mietka nie biję...ale coby tak chciał się z dzień nie odzywać...tak dla odpoczynku!!!
MamaM-
- Potrafię : być
Wiek : 49
Jestem z: : Polski
Dzieci : Mimi, Kubuś
Zaproszeń na ciacho : 67
Postów : 3351
Re: Mezus moj Kochany
anulaa najgorsze są pierwsze 3 dni jak to się wytrzyma to pózniej już z górki
Armelia1-
- Potrafię : dobrze gotować
Wiek : 41
Jestem z: : śląskie
Dzieci : córeczka Nadia
Zaproszeń na ciacho : 64
Postów : 1917
Re: Mezus moj Kochany
: no tak odpoczynek wskazany jestMamaM napisał:bić to Mietka nie biję...ale coby tak chciał się z dzień nie odzywać...tak dla odpoczynku!!!
Armelia1-
- Potrafię : dobrze gotować
Wiek : 41
Jestem z: : śląskie
Dzieci : córeczka Nadia
Zaproszeń na ciacho : 64
Postów : 1917
Re: Mezus moj Kochany
ja swego też nie biję tak na co dzień z tej bezsilności i złości rączka sama powędrowała
Armelia1-
- Potrafię : dobrze gotować
Wiek : 41
Jestem z: : śląskie
Dzieci : córeczka Nadia
Zaproszeń na ciacho : 64
Postów : 1917
Re: Mezus moj Kochany
Armelia ja wiem...żartowałam
MamaM-
- Potrafię : być
Wiek : 49
Jestem z: : Polski
Dzieci : Mimi, Kubuś
Zaproszeń na ciacho : 67
Postów : 3351
Re: Mezus moj Kochany
Armelia1 napisał:anulaa najgorsze są pierwsze 3 dni jak to się wytrzyma to pózniej już z górki
hehe trzydniówki też bym pewnie nie dotrzymała ja kompromisowa baba jestem
po mordzie i zaraz mi przejdzie i nie trza trzydniówek stosować
anulaaa33-
- Potrafię : śmiać się :D
Wiek : 40
Jestem z: : Polski :D
Dzieci : 3 baby
Zaproszeń na ciacho : 133
Postów : 6481
Re: Mezus moj Kochany
Ciekawe jak u nas bedzie bo taka wsciekla to na niego jeszcze nigdy nie bylam a najdluzej nie odzywalismy sie pare godzin
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Mezus moj Kochany
Mietkowi gęba by nie zamilkła nawet na 5 minut;)
MamaM-
- Potrafię : być
Wiek : 49
Jestem z: : Polski
Dzieci : Mimi, Kubuś
Zaproszeń na ciacho : 67
Postów : 3351
Re: Mezus moj Kochany
MamaM to faktycznie czasami by Ci sie przydal odpoczynek
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Mezus moj Kochany
MamaM napisał:Mietkowi gęba by nie zamilkła nawet na 5 minut;)
MamaM to na świeta do skarpety banana mu podrzuć jak włoży to bedziesz miała spokój na chwile
anulaaa33-
- Potrafię : śmiać się :D
Wiek : 40
Jestem z: : Polski :D
Dzieci : 3 baby
Zaproszeń na ciacho : 133
Postów : 6481
Re: Mezus moj Kochany
MamaM a próbowałaś poxylinę zastosować??zaklei wszystko to i pewnie Twojego Miecia też :
Armelia1-
- Potrafię : dobrze gotować
Wiek : 41
Jestem z: : śląskie
Dzieci : córeczka Nadia
Zaproszeń na ciacho : 64
Postów : 1917
Re: Mezus moj Kochany
mój Mietek to taki Bob Budowniczy...nawet na to cosik o czym piszesz znajdzie sposoba. A swoją drogą jak zajmnie sie robotą to słowa od niego nie wydębisz. Dobrze, że to robotna chłopina, bo inaczej bym sfiksowała od tej gadaniny;)
MamaM-
- Potrafię : być
Wiek : 49
Jestem z: : Polski
Dzieci : Mimi, Kubuś
Zaproszeń na ciacho : 67
Postów : 3351
Re: Mezus moj Kochany
Boszszsz to chyba moj chlopina ma ze mna przegwizdane bo ja to bym mogla 24na dobe nawijac,a to dlatego tak sie cieszyl jak forum odkrylam
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Mezus moj Kochany
Mama i corcia napisał:Boszszsz to chyba moj chlopina ma ze mna przegwizdane bo ja to bym mogla 24na dobe nawijac,a to dlatego tak sie cieszyl jak forum odkrylam
To tak jak u nas i chodzi i tylko mówi ale Ci fajnie teraz na tym forum co ....a on za to bardziej konsolke męczy
anulaaa33-
- Potrafię : śmiać się :D
Wiek : 40
Jestem z: : Polski :D
Dzieci : 3 baby
Zaproszeń na ciacho : 133
Postów : 6481
Re: Mezus moj Kochany
Bob budowniczy zawsze wszystko naprawi tralalala
bob budowniczy fajny jeeeeestt jeeeeeaaa
wymysliłam Ci mamoM piosenke
bob budowniczy fajny jeeeeestt jeeeeeaaa
wymysliłam Ci mamoM piosenke
Izula85-
- Potrafię : zjeść całą czekolade i szukac jeszcze
Wiek : 39
Jestem z: : ZE WSI:)
Dzieci : mała kruszynka Natalia
Zaproszeń na ciacho : 48
Postów : 1261
Re: Mezus moj Kochany
Mietek na forum nie chce...tak naprawdę to jest dokładnie odwrotnie. Nie jest gadułą. To poważny, odpowiedzialny i zrónoważony człowiek. Nie taka gaduła, roztrzepana jak ja. Jesteśmy jak "na słońcach swych dwa przeciwne bogi".
MamaM-
- Potrafię : być
Wiek : 49
Jestem z: : Polski
Dzieci : Mimi, Kubuś
Zaproszeń na ciacho : 67
Postów : 3351
Re: Mezus moj Kochany
Martynka z tatą śpiewają często tą piosenkę. Faktycznie fajny jest!!!
Izulko dzięki za piosenkę
Izulko dzięki za piosenkę
MamaM-
- Potrafię : być
Wiek : 49
Jestem z: : Polski
Dzieci : Mimi, Kubuś
Zaproszeń na ciacho : 67
Postów : 3351
Re: Mezus moj Kochany
fajnie mieć taką złotą rączkę
Armelia1-
- Potrafię : dobrze gotować
Wiek : 41
Jestem z: : śląskie
Dzieci : córeczka Nadia
Zaproszeń na ciacho : 64
Postów : 1917
Re: Mezus moj Kochany
M&C to Ci mężuś wywinął numer ! Też bym się na Twoim miejscu wnerwiła!
Ach te chłopy
Ach te chłopy
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 49
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
gonialbn-
- Potrafię : stanąć na głowie
Wiek : 47
Jestem z: : ?
Dzieci : !
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 781
Z życia wzięte....
Ta historia dowodzi jak bardzo świat męski rózni się od kobiecego...
Jedno pifko przeważnie nie ogranicza się do jednego
Dla rozluźnienia atmosfery opowiem Wam autentyczną tragoi -komiczna historię jakprzytrafila się moim znajomym.
Facet po pracy poszedł z kolegami "na jednego" i nawet nie wiedział ze został w tym czasie okradziony z portfela. Traf chcial że złodziej jechał z jego dokumentami samochodem i zginął w wypadku. Późnym wieczorem do mieszkania zawitał policjant i zawiadomił żonę że maż zginął w wypadku. Ta zrozpaczona zadzwoniła po teściową, siedza w domu i płaczą. A tu ok. 1-ej w nocy slyszą chrobot klucza w zamku. Sadziły że to może wlamywacz i zaczęły się barykadować. "nieboszczykowi" jednak udalo się wejśc ku wielkiemu zaskoczeniu zony i matki
Jedno pifko przeważnie nie ogranicza się do jednego
Dla rozluźnienia atmosfery opowiem Wam autentyczną tragoi -komiczna historię jakprzytrafila się moim znajomym.
Facet po pracy poszedł z kolegami "na jednego" i nawet nie wiedział ze został w tym czasie okradziony z portfela. Traf chcial że złodziej jechał z jego dokumentami samochodem i zginął w wypadku. Późnym wieczorem do mieszkania zawitał policjant i zawiadomił żonę że maż zginął w wypadku. Ta zrozpaczona zadzwoniła po teściową, siedza w domu i płaczą. A tu ok. 1-ej w nocy slyszą chrobot klucza w zamku. Sadziły że to może wlamywacz i zaczęły się barykadować. "nieboszczykowi" jednak udalo się wejśc ku wielkiemu zaskoczeniu zony i matki
bywalec1-
- Potrafię : być poważny ale tez wesoły
Wiek : 67
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 2 córki
Zaproszeń na ciacho : 25
Postów : 336
Re: Mezus moj Kochany
jak to kuzyn mojego pięknego mówi-chlapnij go w pysk jak zasłużył!chociaz tobie ulży
Lenka12_12-
- Potrafię : jeść!hiiihi!nawet samodzielnie
Wiek : 38
Jestem z: : TAM
Dzieci : narazie pozostane przy jednym słoneczku Adrianku!
Zaproszeń na ciacho : 47
Postów : 1644
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach