Pierniki z witrażykami :)

Ja wiem że do Świąt jeszcze trochę czasu ale mnie pomału dopada już atmosfera przedświątecznej gonitwy. A dopada mnie taaaak

- 70 dkg mąki pszennej

- dwa jajka

- 1 dag sody oczyszczonej

- 12 dag masła

- 20 dag miodu

- jedno opakowanie przyprawy do piernika

- 10 dag cukru pudru

- landrynki (1-2 opakowania)

Wrzuć do garnka masło, miód, przyprawy i cukier puder. Rozgotuj wszystko na wolnym ogniu. Do miski wsyp mąkę i sodę oczyszczoną, dodaj całe jajka, przemieszaj je z mąką, by nie zaparzyć ich wywarem. Wlej ciepły wywar, wszystko dokładnie wymieszaj.

Przygotuj wałek, duży blat, troszkę mąki. Rozwałkuj masę i teraz można zabrać się za wycinanie pierniczków. Foremki nie są potrzebne, wystarczy trochę wyobraźni i nóż kuchenny

Jeśli chcesz zrobić sobie witrażyki, przygotuj landrynki i folię alumuniową. W wycięty w środku piernika kształt wrzuć pokruszone landrynki w takiej ilości żeby wystawały ponad piernik. Wszystko układamy na folii aluminiowej i wrzucamy do pieca na180 stopni przez ok. 5-7 minut.

Teraz można już pokombinować gdzie między bombki upchnąć na choince piernikowe cuda

Rossi trudne to? Tylko szczere.

Trudne to może i nie bo wyjść zawsze wyjdzie najwyżej ktos się będzie zastanawiał co to na tych piernikach jest u mnie zapewne nie domyślili by się że to witrażyki Beztalencie jestem w rysowaniu itp
My w ubiegłym roku robiliśmy pierniki i wyszły naprawde rewelacyjne im dłużej leżały tym były lepsze ale w tym roku chyba nie będzie na to czasu

nie są trudne-robiłam je w zeszłym roku, przepis znalazłam w którymś mamowym piśmie- wyszły rewelacyjne!!!

MamaM napisał:nie są trudne-robiłam je w zeszłym roku, przepis znalazłam w którymś mamowym piśmie- wyszły rewelacyjne!!!

Tak, trudne nie są ale naharować się trzeba
Wałkować ciężko, silna męska dłoń wskazana jest do pomocy. A w wycinaniu kształtów najlepiej wykorzystać kogoś niepełnoletniego. No i dobrze zacząć trochę przed Świętami żeby sobie doszły, przy czym polecam schować dobrze żeby nie wyszły

fakt...pierniki robię tak mniej więcej 3 tyg. przed świętami...robię tego tony i do świąt tak dwa pudełka zostają mniej więcej...prawie jest co powiesić na choince. Te z witrażykiem na szczęście jakoś mniej się widziały do pożerania mojej rodzinie. Woleli częśc bez udziwnień.

A u nas to będą codziennie do porannej kawci wychodziły więc zróbmy lepiej przed samymi świętami

choinka mi padnie prze te trzy tygodnie!!! ale pierników nikt z niej nie pożre!!! dobra myśł ANiu!!!!

pierniki bardzo fajna i pyszna rzecz robiłam je przez 4 lata szkoły TONAMI!! ale prywatnie w domku też mi się zdarzyło choć w zeszłym roku to nie robiłam a w tym niestety nie zrobie bo piekarnik szlag trafił :(( no chyba,że do teściowej się udam
te z landrynkami to pierwszy raz słyszę i jak będę robiła to na bank spróbuję coś z nimi potworzyć

Napaliłam sie na te pierniki i chyba zrobie, musze tylko kupić produkty.

robimy jutro?

Zróbcie jestem za i poślijcie pocztą gołąbkową co by się nie połamały

Jutro nie bo na moim zadupiu nie dostane przyprawy do piernika , chyba że cos wykombinuje.

mogę Ci kupić i podrzucić w drodzę z pracy.

aniaffff napisał:Jutro nie bo na moim zadupiu nie dostane przyprawy do piernika , chyba że cos wykombinuje.

To powiedz Twojemu żeby zaserwował jakąś przyprawe i już bedzie przyprawa piernika

Co to znaczy 70dkg mąki?1 dag sodki? 12 dag masła? 20 dag miodu? 10 dag pudru?
Iie to łyżek czy jakiejs innej bardziej zrozumiałej miary.

?

anulaaa33 napisał:

aniaffff napisał:Jutro nie bo na moim zadupiu nie dostane przyprawy do piernika , chyba że cos wykombinuje.

To powiedz Twojemu żeby zaserwował jakąś przyprawe i już bedzie przyprawa piernika

Tyle piernika w pierniku to chyba nie zjadliwe

MamaM napisał:?

Ty mi tu nie machaj tymi grzechotkami tylko pomóz.

w biedronce kiedyś były takie miarki i se zakupiłam...teraz takie dagi są dla mnie bez tajemnic!! mogę miareczki pożyczyć

a ja do Anulii machałam

Grunt że będzie murzyn a z czego to już nieważne

no miarki chcę użyczyć, przyprawę podrzucić...mało?

Anulka znowu piłaś? bez NAS!!!!!

Jak znowu wczoraj tylko wirtu wirtu a dziś realu realu

Byle ta miarka do świąt doszła
Tak serio to cos jutro wymyslę, poszukam , może coś znajde a jak nie to nie bedzie wyjścia i trzeba sie będzie teściowej zapytać. Nie lubie bo ja chce SAMA, taka Zosia jestem.

Zośka w internecie se poszukaj na pewnie takie cuda znajdziesz

Cuda....a nawet cudeńka

anulka Ty też dziś jesteś cudna:)

Jak zawsze

Anula piła jak nic, tylko dlaczego bez nas.

Bo Andrzej przyszedł to nie mogłam odmówić

bo nas już pewnie nie lubi:( ja to rozumiem...stara jestem, ale Ty aniafff...to już naprawdę nie wiem!!!

A w dodatku obiecał że zawiezie jutro Amelke do przedszkola więc siedziałam cicho i jeszcze Wakera przyniósł fujjjj jak ja go nie lubie wole redsa lub czystą przeźroczystą

No tak,Andrzejowi sie nie odmawia. A czego chciał???

nie przeszło od wczoraj widzę...oj głodnemu chleb na myśli:)

załóżmy sobie jakiś temat, bo to ciekanie mnie wykończy...stara w końcu jestm!!!

Wczoraj za długo z Wami siedziałam więc Miet ululany a dziś to już chyba ja będe ululana i dalej trzeba będzie żebrać o "kromke chleba"

dam!!!! nie proś się Mietka!!!

Sam się będzie prosił i to o bochenek

zabiłaś mnie tym tekstem!!!!! hahahahaha

Jak Anulaa sie rozkręci to nie ma mocnych

Ja się sama zabijam tymi tekstami a mój pyta co mi jest bo pluje monitor
Ahhh baby moje co ja bym bez Was zrobiła

aniaffff napisał:Jak Anulaa sie rozkręci to nie ma mocnych

Przeca użalać się nie będe bo i nad czym ......szkoda życia na pierdoły

święte słowa Matko!!!!

Matko Polko!!!

Matka Polka całą gębą ...najliczniejsze z nas ma postomstow...a jaka w nich siła!!!

Ehhhhh baby bo mnie z rytmu wybiłyście i musze być poważna skoro Matka i w dodatku Polka

to ja mam być poważna!!! z racji wieku!!!

Wiek się nie liczy