guz po szcepieniu...

mój synek skończył 16 miesięcy i bylismu teraz na szczepieniu była to ta szczepionka 3 w 1 (płatna) bo takie od poczatku bralismy. mały był zaszczepiony w udo. zrobił mu się guz.dzis mija piąty dzień po szczepionce a on nie ginie czy to normalne?

Moja Amelka też tak ma po oststnim szczepieniu już ok 2tyg

Ja sie z tym jeszcze nie spotkałam ale poszłabym do lekarza.

no ja nie wiem co robic juz miał kilka szczepionek i pierwszy raz sie z tym spotkałam jak nie zejdzie w ciągu kilku dni to na pewno bede to konsultowała z lekarzem. może to nastapił przez złe wbicie zastrzyka nie wiem.

A nie możesz po prostu zadzwonić tam gdzie robili zastrzyk? Może Cie od razy uspokoja i nie bedziesz sie musiała denerwować.

Z tym telefonem co Ania napisała to dobry pomysł ja nie spotkałam sie z czyms takim ale raczej poszlabym do lekaza

U Jessi bylo to samo.
Tutaj wszystkie szczepienia sa w udo jedno albo drugie.
Pare razy dostala w jedno i to samo i tez w miejscu uklucia pojawilo sie zgrubienie pod skorka,jednak lekarz po konsultacji uspokoil ze to jak najbardzij nic groznego i zniknie z czasem.
Miala tak chyba z miesiac a potem ani sladu.

Nie wiem jak to wyglada u Twojego synka,bo u Jessi to bylo lekkie zgrubienie wyczowalne pod palcem ale nie widoczne golym okiem.

Dokładnie to reakcja po szczepionce dużo dzieci ją ma bez obaw

U mnie Gabryś też miał owe zgrubienie! Robiłam mu okłady z ciepłej wody i leciutko rozmasowywałam po paru dniach nie było ani śladu!

dobrze wiedziec ze taki guzek to reakcja na szczepienie moze przyda sie w przyszlości ta wiedza

u mnie nie miała mała żadnego guzka po szczepieniach ale słyszałam że takie przypadki zdarzają sie dość często i nie powinno sie tym przejmować bo zniknie. Jednak gdy Cię to mocno niepokoi to zadzwoń do przechodni i spytaj. będziesz spokojniejsza.

Misia na razie nie miała żadnych objawów poszczepiennych, ale to, co piszesz jest normalne. Podobno pomaga okład z r-rem sody (łyżeczka na szklankę letniej wody) - tak radziła mi pielęgniarka w punkcie szczepień.

Mimi jak była szczepiona używałam takiej masci "elma" bodajże się nazywała. jest znieczulająca i nie ma po niej takich historii po szczepionce jak opuchlizna.

Mati miał na rączce jak go wyczułam przy kąpieli to mało nie padłam
Lekarz powiedizał że to normalne i zniknie - zniknął po 2 m-cach ja od czasu do czasu mu to rozmasowywałam i przykładałam sodą (oczywiście wszystko wg zaleceń lekarza)

Moja Amelka ma guz po ostatnim szczepieniu,powoli się zmniejsza a ja się nie przejmuję,wyrodna matka jestem