Ciasto z jabłkami i budyniem (łatwe)

3 szklanki mąki pszennej
1,5 szklanki cukru
1 margaryna typu "Kasia" albo "Palma"/może też być masło naturalne-wtedy ładniej pachnie i lepiej smakuje
3 jaja
2-3 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kwaśnej śmietany
ok. 1 kg kwaśnych jabłek (tak naprawdę to nie wiem ile ich musi być)
cynamon (jeżeli ktoś lubi)
2 budynie śmietankowe
1 l mleka
kawałek margaryny do posmarowania blachy Masło/margarynę, mąkę, śmietanę i proszek wsypujemy do miski i wg znawców kroimy nożem, ja się w to nie bawię tylko mieszam ręką. Jaja miksujemy z cukrem, dodajemy je do mieszanki masłowo-mącznej i wyrabiamy z tego ciasto. Jabłka myjemy obieramy i kroimy na ósemki (lub coś w tym stylu). Ciasto dzielimy na dwie połowy. Jedną kładziemy na posmarowaną tłuszczem blachę, nastęnie kłądziemy na to jabłka, które posypujemy cynamonem (jeżeli ktoś lubi oczywiście). Na jabłka rozkładamy ugotowany uprzednio budyń (wg przepisu na opakowaniu). Całość przykrywamy drugą częścią ciasta (czasami tak się dzieje, że na ciepłym budyniu ciasto jest ciężko rozłożyć, dlatego ja urywam po małym kawałku, robię z tego takie cienkie placuszki, którymi pokrywam całość). Ciasto należy piec ok. 30 minut (z termoobiegiem) w temp. 180 stopni, lub około 45-50 minut bez termoobiegu. Trzeba po prostu patrzeć czy wierzch ciasta ma odpowiedni kolor. Jak wystygnie można posypać cukrem pudrem. Najlepsze jest ciepłe. Życzę smacznego!

Dzieki za przepis.
Napewno zrobie.

mniam, mniam. brzmi pysznie.

dasgolis naprawdę jest pyszne w sumie szybko się je robi i jest proste.
życzę smacznego