chwalipięta

chwalipięta ze mnie...po długich laatch oczekiwania, od 12 września nareszcie mieszkamy w swoim domu...nareszcie!!!

MamaM to wspaniale!!!!!!!!!!!
Nie ma nic piekniejszego niz wlasny domek.
Gratulacje i przewspanialego mieszkania w nowym domku Wam zycze

dziękuję bardzo i zapraszam do mnie:) na ciasto z jabłkami na przykład.

Wszystkie jestesmy chwalipietki, taki urok kobiety!

Gratuluje swojego domku!

MamaM napisał:dziękuję bardzo i zapraszam do mnie:) na ciasto z jabłkami na przykład.

Uwielbiam ciasto z jablkami,uwielbiam.

Ja niestety po latach mieszkania w domu musialam zamieszkac w blokach wiec chetnie skorzystam z zaproszenia

nie za bardzo mam się komu chwalić, bo mieszkam w lesie...mało mam tutaj gości dwunożnych. Za to ćwierkających, kicającyh i podobnych coraz więcej (zima idzie!). Właśnie N. wygonił z tarasu jakiegoś czworonoga buszującego w naszych koszykach z drewnem!!!

jeżeli lubisz ciasto z jabłkami to mam rewelacyjny przepis...jadłąś może jabłkowe ciasto z budyniem?

Ale z to jak przyjemnie musi być latem, spiew ptaków i świeże powietrze.
A tak dokładnie to gdzie mieszkacie?

okolice Cz-wy
zimą jest fajnie jak trzeba tony śniegu przewalić, żeby dostać się do drogi...w tamtym roku tak było:)

Moja siostra też mieszka pod lasem i do drogi maja jakieś 400 metrów które muszą sami odśnieżać.

Bylam w tym roku na wakacjach na dzialce w lesie u moich przyjaciol pod Czestochowa i tak sie zakochalam w tamtym miejscu ze az nie pojechalismy nad morze tylko zostalismy u nich.Przewspaniale,cisza i spokoj wiec u Was z pewnoscia jest tak samo cudownie.
Jesli chodzi o ciasto z jablkami i budyniem to nigdy nie jadlam wiec bardzo chetnie sprobuje

MamaM serdecznie gratulacje bardzo sie ciesze a taka rzecza trzeba sie pochwalic!!!!!!

Ale super gratuluję! Ach jak ja marzę o tym by mieć własny domek!

własny domek-Gratuluję!!! nie ma to jak cisza, spokój,świeże powietrze i brak wścibskich sąsiadów....

Gratulacje,nie ma jak włąsny domek

Nie ma to jak własny domek...

Graulacje!!!

Gratuluję!! mnie również się marzy swój domek a do tego te zwierzątka,las,cisza...mmm musi być pięknie

na szczęście Aniuffff nie mamy do drogi aż 400 m mniej więcej jest to połowa, ale i tak jest to ciężka robota jak śnieg jest mokry.
M&C kiedyś myślałam o agroturystyce, ale nie w swoim domy tylko w gospodarstwie moich rodziców. Na pomyśle się jednak skończyło. A co do przepisu to zamieszczę w odpowiednim miejscu.
Dziewczyny kochane myśmy ten dom budowali prawie 7 lat. Sama nie wierzyłam, że się uda...a jednak się udało:) Gratulacje należą się głównie mojemu N. bo to on jest pomysłodawcą i sprawcą. Sam budował i robił większość rzeczy, to co zrobili "fachowcy" jest spartolone. Muszę się pochwalić, że zdolnego mam chłopa i gniazdko nam uwił niczego sobie.

Jak wkładamy w cos swoja prace to jeszcze bardziej doceniamy to co posiadamy.

to fakt

woooooooooooooow gratuluję!!!!!!!!! i troszkę zazdroszczę hihihiihih ;) tej ciszy i gości czworonożnych, uwielbiam takie klimaty!

super gratuluje!!! A my właśnie działeczkę zakupiliśmy do zamieszkania we własnym domku jeszcze dłuuuuga droga - tym bardziej że mój też będzie większość rzeczy sam robił.

Marzena ale super wieści pierwszy krok za Wami

gratuluje bo wiem czego,sam mieszkam pod lasem do drogi 200 m a do sklepu 3 km sa plusy i minusy ale czsami i tak tesknie za mieszkaniem w bloku

w bloku mieszkałam 15 lat...nigdy więcej!!!!

MamaM napisał:w bloku mieszkałam 15 lat...nigdy więcej!!!!

Wierze

M&C jakieS doswiadczenia blokowe?

MamaM napisał:M&C jakieS doswiadczenia blokowe?

Tak jak pisalam wczesniej przez 24lata mieszkalam w domu a potem i do teraz przeprowadzajac sie do Austrii zamieszkalam w bloku i na 3 wysokim pietrze bez windy na dodatek,z trzasnietym sasiadem obok i chora psychicznie sasiadka pod spodem.
Wogole co tu duzo pisac jest do bani.Dzien w dzien marze jak by to bylo miec znow domek ale niestety marzyc bede jeszcze bardzo dlugo o ile nie zawsze.

Oj kobieto w końcu marzenia są po to, żeby się spełniały!

Mam nadziej bo to chyba moje najwieksze marzenie

Wiem co czujesz.Przez kilka lat moje myśli jak jakieś upiory krążył wokół tego domu. Efekt jest taki, że widziałam dokładnie jakie chcę kafelki, klami, drzwi, podłogi, lampy...itp. itd.
I nawet nie marzyłam, że tak dobrze mi się będzie tutaj mieszkać.

To wspaniale ze marzenia o domku Ci sie spelnily i cudownie Wam sie w nim mieszka.
Mam nadzieje ze kiedys tez bede mogla tak napisac.
Wsumie to wierze w to ze tak bedzie.Moze nie wybudujemy go od podstaw ale kupimy jakis fajny kiedys