nocnikowanie !!!

chwale sie a co Roksana od 2 Dni sama siada na nocnik jak tylko jest bez pieluszki wiec narazie mam golasa od rana do wieczora:) wczoraj nawet zrobiła kupe ależ mnie duma rozpiera mam nadzieje ze juz jej tak zostanie

Gratulacje dla córci

Nieznajoma a od kiedy zaczęłaś ją sadzać na nocnik? bo ja już zaczęłam i nie wiem czy nie za wcześnie

Nieznajoma brawa dla Roksanki

Nieznajoma brawo Roksance. Kochana dziewczynka. wie jak mamie ulżyć żeby nie musiała pieluszek zmieniać

Marzenko w sumie zaczelam w wakacje po troche ale wtedy jakos jej to nie ruszalo i odpuscilam a teraz jak juz rozumie to mówi i sama leci do nocnika albo z nocnikiem od razu

jestem przeszczesliwa

dzięki Nieznajoma mój nie wiem czy rozumie czy po prostu się przyzwyczaił ale rano jak go posadzę to jest "pełen zestaw" i czasami sam mi pokazuje nocniczek jak go sadzam to robi siusiu... ale to pewnie czyste przypadki.
Jeszcze raz gratulujemy Roksi

marzenko niekoniecznie wiesz po spaniu normalne ze chce sie sikac moja tez zawsze zrana robiła siku i kupe ale niestety nie do nocnika jak chcialam ja rozbierac protestowala poprostu jeszcze sie nie obudzila chciala sie poprzytulac a nie siadac na nocnik

a mój właśnie tak jakby czekał na to że go posadzę na nocnik a później się bawimy

no wiedziałam ze nie moze byc za fajnie Roksana na noc nie chciala za nic zalozyc pampersa latała co 3 sekundy na nocnik zeby jej tylko pampersa nie załozyc -zalozyłam ale z placzem teraz lezy w łozeczku i mówi ze sie boi pampersa... ech te dzieci..

Nieznajoma, jak Roksanka. zasnęła jednak w pampersie???

tak ale było wiele wiele powodów zeby go scigac chyba za szybko chce dorosnać i spac bez pampka juz

hihi my też kiedys chciałyśmy być szybko dorosłe.... a teraz.......


dobrze że udało się jej zasnąć

a teraz jestesmy młode i piękne

Gratulcjie dla Roksanki.Wiem co czujesz bo wlanie chcialam zalozyc taki sam watek
Moje dziecie dzisiaj wreszcie skumalo ze nocnika sie nie nosi na glowie i calutki dzien slicznie sama robila siku do niego.Jestem bardzo dumna i zdziwiona bo nie uczylam jj za specjalnie,poprostu kilka razy chodzila bez pieluszki a ja jej tylko przypominalam ze siku to na nocnik i raz sie udawalo a raz nie ale dzisiaj ani razu nawet nie poposcila na podloge tylko pieknie do nocniczka

Nieznajoma napisał:a teraz jestesmy młode i piękne

Nieznajoma
to jest cudowne

MiC to tak jak u mnie dzis sama przyleciała z pokoju do kuchni bo "sikac" i tez jej za specjalnie nie uczyłam nie chciałam jej zrazac tlumaczyłam po kazdej wpadce ze trzeba na nocnik wołac i wkoncu załapała och jeszcze mnie duma rozpiera

dagolis napisał:

Nieznajoma napisał:a teraz jestesmy młode i piękne

Nieznajoma
to jest cudowne

no ba...

Nieznajoma wielkie gratulacje i buziak dla Roksanki!!!
MiC wielkie gratulacje i buziak dla Jessi!!!
ja sie przez te wyjazdy przestalam zajmowac nauka nocnikowania...zla matka ze mnie.
Marzena to napewno nie przypadek.

wiecie, tak sobie czytam o naszych naszych maluchach i widzę ile szczęścia nam dają, ile powodów do radości. jak za kazdym razem serce nam rośnie gdy potrafią coś nowego i cieszę się że mamy to forum i możemy dzielić się tymi wspaniałymi nowinami z innymi. I piękne jest to że za jakiś czas kolejne z nas zostaną mamami i razem z nimi będziemy się cieszyć z nowych malutkich forumowych dzieciaczków. A teraz wspieramy ich przez 9 miesięcy i czekamy z niecierpliwością na kolejne bobaski

Gratulacje!! Superrr!! Moja Amelka też późno zaczęła siadać dopiero jak zaszłam w ciąże z dziewczynami to sama pewnego dnia powiedziałą ze chce już na nocnik też w lato próbowałam i jednak nie sprawdza się to że lepiej w lato mojej sikanie na nocnik w zimie spasowało.Miała wtedy 2 latka.Pierwszy tydzień jej zakładałam na noc a po tygodniu już tłumaczyłam żeby wołała w nocy i wołała,a jak się zaczęła wiercic to ją odrazu sadzałam na spaniu i tak do dziś jak zacznie w nocy płakać to znaczy siku a przedwczoraj mnie obudziła o 3 w nocy i mówi mamusiu choć siku,także bystrzejsza od mamy już czasem

dagolis napisał:wiecie, tak sobie czytam o naszych naszych maluchach i widzę ile szczęścia nam dają, ile powodów do radości. jak za kazdym razem serce nam rośnie gdy potrafią coś nowego i cieszę się że mamy to forum i możemy dzielić się tymi wspaniałymi nowinami z innymi. I piękne jest to że za jakiś czas kolejne z nas zostaną mamami i razem z nimi będziemy się cieszyć z nowych malutkich forumowych dzieciaczków. A teraz wspieramy ich przez 9 miesięcy i czekamy z niecierpliwością na kolejne bobaski

Też się wrzuszam w takich momentach

Dagolisku cudownie to napisalas.
Ja juz sie nie moglam doczekac kiedy siade i napisze wam o postepach mojej corci az maz mi mowil no zrob sobie przerwe w sprzataniu i napisz na forum bo bez przerwy mowilam ze juz nie moge sie doczekac kiedy sie z Wami podziele wiadomosciami:))

moja to sie chyba nie bardzo załapie szybko na spanie bez pieluchy ale duzym sukcesem bedzie jesli nie bedzie sikac w dzien tym bardziej ze pochłania wiadrami soki wiec sika co 10 minut prawie


Ja tez sie wzruszam np dzis jak sie Roksana obudziła odkrywa mnie i mówi nie spij juz mamusia

Ahhhh jaki świat jest piękny z naszymi pociechami

Nieznajoma i M&C już sobie wyobrażam jak sie cieszycie w realu i jesteście dumne z dzieci. to cudowne. ja się ciesze na razie że Nati robi kupkę na nocnik i czasami siku i juz nie mogę się doczekać kiedy będę przeżywać to co wy teraz. odstawienie od pieluszki to taki kolejny krok do przodu. wspaniale.

dagolisku KOCHANIE Natusia ma jeszcze czas a ja nie chciałam jej na siłe siadac zeby sie nie zraziła moze dlatego nam tyle zeszło bo w sumie szwagoerka tez mi mówiła ze na wakacje i guzik prawda jedno zalapie drugie nie to zalezne od dziecka jak co pojmuje i jak mu sie chce

Ach ja to az sie poplakalam ze szczescia jak zobaczylam ze Jessi targa za soba nocniczek juz trzeci raz i robi na niego siku,normalnie niesamowite i Ty Dagolisku sie tego doczekasz a poza tym to jak musisz byc dumna z kupki na nocnik.
Ja to wlasnie sie nad tym zastanawiam jak to bedzie bo dzis akurat nie bylo po polodniu ale zawsze jest a ja jej mowilam ze siku na nocnik a o kupce nie wspominalam wiec nie wiem co zrobi ale mam nadzieje ze wyczaje to w pore.

Mama i corcia napisał:Ach ja to az sie poplakalam ze szczescia jak zobaczylam ze Jessi targa za soba nocniczek juz trzeci raz i robi na niego siku,normalnie niesamowite i Ty Dagolisku sie tego doczekasz a poza tym to jak musisz byc dumna z kupki na nocnik.
Ja to wlasnie sie nad tym zastanawiam jak to bedzie bo dzis akurat nie bylo po polodniu ale zawsze jest a ja jej mowilam ze siku na nocnik a o kupce nie wspominalam wiec nie wiem co zrobi ale mam nadzieje ze wyczaje to w pore.

moja tez jak na zlosc dzis nie robila za to wczoraj sama od siebie poszla stękneła dwa razy wstała i mówi mi mama ba nawet nie wiedziałam wiec ładnie ja pochwalilam dalam cukierka w nagrode biłam brawo itd jutro za to mów jak zrobi siku to powiedz ze kupe tez robimy do nocniczka tak samo i ne pewno zalapie

No dokladnie od rana musze tez mowic o kupce.

to prawda ze każde dziecko w różnym wieku zaczyna pewne rzeczy dopiero gdy dzieci są starsze to umiejętności sie wyrównuja. ale bez rożnicy czy dziecko ma 10 miesiecy i np. zaczyna chodzić czy jak ma 15 miesięcy to i tak my jako rodzice jesteśmy najszęśliwsi w tym momencie i dumnie z naszych pociech małych i dużych.
kochane nasze

Moja szybko przestała robić na nocnik bo z jej jedzeniem to ...... Miejsca w nocniku brakowało więc odrazu przesiadka na kibelek

anulaaa33 napisał:Moja szybko przestała robić na nocnik bo z jej jedzeniem to ...... Miejsca w nocniku brakowało więc odrazu przesiadka na kibelek

moja boi sie muszli kiedys chcialam kupic nakladke ale stwierdziłam ze jak juz bedzie dobrze wołac to wtedy cos pokombijnujemy zeby juz rozumiala i sie nie bała

Nieznajoma napisał:dja nie chciałam jej na siłe siadac zeby sie nie zraziła moze dlatego nam tyle zeszło bo w sumie szwagoerka tez mi mówiła ze na wakacje i guzik prawda jedno zalapie drugie nie to zalezne od dziecka jak co pojmuje i jak mu sie chce

No własnie to jest nasz problem. Filip może i pojmuje o co chodzi ale za nic w świecie nie chce na nocnik. Dzisiaj nowu zasrał mi podłoge.

A moja jak sie dzis obudziła z rana powiedziala mama nocnik daj rozebralam ja i za chwilke zrobiła kupe do niego nie obylo sie bez wpadek jak bylysmy w kuchni niestety zmoczyla rajtuzki :( ale pozniej ładnie zrobiła puki co 2 razy wiec nauki ciag dalszy...

no wiec oznajiam wam kochani ze Nocnikowanie skonczylo sie pomyslnie bez zadnych wtop i niespodzianek Roksana ladnie robi na nocniczek pieluszka z nocy z rególy sucha staram sie ja klasc od razu po spaniu wczoraj prze 5 godzin jak bylismy w krynicy nie zrobiła siku mówiła w samochodzie jak wracalismy ze sikac wiec poprosiłam zeby zrobiła do pieluszki bo ma ale ona jak ja rozebrałam w domku patrze pieluszka sucha i posadzilam ja na nocnik zrobiła bardzo duzo martwi mnie jednak ze wstrzymuje boje sie zeby ja brzuszek nie bolał :( mimo wszystko jestem bardzo dumna z niej

Brawa dla Roksanki

Ogromne dla Bąbelków Pamiętam jak mnie duma rozpierała, jak Marcyś zaczął robić na nocnik hihihi U nas bardzo późno zaczęło się nocnikowanie - Marcelek miał 2 latka; ściągnęłam mu rano pieluszkę i powiedziałam, że od dzisiaj nie robimy w pieluszkę, ze ma wołać! Dziewczyny zajarzył od razu, ale za to był inny problem... Nocnika nie tolerował w ogóle, a kibelka bał się panicznie, byłam przerażona bo wstrzymywał bardzo długo, a potem biegał po mieszkaniu z płaczem i trzymał się za siusiaka, bo nie chciał w majteczki zrobić, a na kibelek się bał! nie wiedziałam co zrobić i w końcu posadziłam go jakoś na tym kibelku, na nakładce i zaczęłam puszczać mu banki mydlane - to był strzał w dziesiątkę Marcel się rozluźnił i siusiu poszło, jak poszło raz to później nie było z tym problemu, leciał jak na skrzydłach robić siku na kibelek No, ale żeby nie było za pięknie nowym problemem była kupka, znowu strach przed robieniem kupki, bał się panicznie, bańki nie pomagały, płakałam razem z nim, nie wiedząc jak mu pomóc i wiecie co?? Przerażona tym, że wstrzymuje kilka dni nawet kupkę, jak siedział na kibelku i krzyczał, ze boi się kupkę zrobić, zrozpaczona zaczęłam mu mówić żeby się nie bał, że to tylko misiu chce wyjść z pupki i zrobić myju myju: Marcel kocha bardzo misie ;) byłam w szoku, bo to takie trochę horrorystyczne heheheh, ale pomogło!!!! Mój Małż stwierdził, że jestem niesamowita ze swoimi pomysłami hahhahahaaa Marcel czasem do tej pory mówi, że zrobił misia hihihihiihihihihihihhih i się śmieje

Dziewczynki życzę sukcesów w nocnikowaniu

Nieznajoma to wspaniale ze Roksanka juz bez pieluszki.Brawa dla niej i usciski.

U nas tez nie zle tylko ze moja nie wola a idzie i siada na nocnik i sika tylko ze w tym jest wlasnie problem bo jak ma gola pupe to ok ale jak ma majteczki to w nich siada na nocnik i sika.Musze ja nauczyc ze trzeba wolac tylko jak bo tlumacze,tlumacze a ona nic

Nieznajoma ale powstrzymywać też muszą się nauczyć
Ja kiedyś byłam w auchanie i Amelka przy kasie zaczęła wołać że chce siku no ale co miałam zrobic szybko pakowałam zakupy i biegiem do wc.W międzyczasie zatrzymał nas facet że coś nam chyba pękło bo leje sie z wózka patrze na Amelke głowe spuściła w dół i szybko pojechałyśmy dalej.Jak dobrze że miała czarne leginsy i nie było widać że popuściła
No ale cóż takich sytuacji się nie przewidzi - to tylko dziecko

dokładnie dzieci sa niesamowite ja jednak nie chce ryzkowac ze wpadkami i jak gdzies jedziemy to jednak zakładam Roksanie pampersa nawet na krótki odcinek drogi wole nieryzkowac a pozniej jak juz calkiem bedzie dobrze i mi sie skoncza pampersy to sie zobbaczy:) jak narazie mam jeszcze troche ze starej paczki i jedna cala wiec puki co nie ryzkuje choc jak kiedys myslalam ze janusz jej zalozył pampersa na noc to w nocy godzina 4 roksana sie obudziła i woła mama sikac mówie do niej sikaj do pampersa a ona dalej mama sikac na nocnik janusz wstał posadził ja i mówi ze nie ma pampersa no to sie zaczelam smiac w sumie i pozniej do rana tez jej juz pampersa nie zakladalam ale w sumie musze kiedys zaryzykowac i znowu ja polozyc bez pampersa sparwdzic czy sie obudzi:) tej nocy tylko troszke popusciła na przescieradelko ale doslownie tylko troszke:) jestem z niej bardzo dumna

Nieznajomy Ty leniuchu jak dziecko będzie wiedziało że może sikac do pampy to sie samo pogubi i nie będzie wiedziało o co w tym chodzi zobaczysz że dzieci wstają tylko czesto sikac na początku oduczania teraz moja juz wcale nie wstaje.
A wpadka to była prawie rok po oduczeniu także....nigdy nie jest powiedziane kiedy coś te nasze piękności wymyślą

Mama i corcia napisał:

U nas tez nie zle tylko ze moja nie wola a idzie i siada na nocnik i sika tylko ze w tym jest wlasnie problem bo jak ma gola pupe to ok ale jak ma majteczki to w nich siada na nocnik i sika.Musze ja nauczyc ze trzeba wolac tylko jak bo tlumacze,tlumacze a ona nic

No i nacieszylam sie pieknym sikaniem



Po tej cholernej chorobie gdzie Jessi praktycznie tydzien miala biegunke moje dziecie chyba zapomnialo ze tak slicznie sikala na nocnik.
Chcac kontynuowac nocnikowanie jak zwykle dzis zdjelam jej pieluszke,wytlumaczylam co i jak i niestety Jessica leje gdzie popadnie no i oczywiscie mam nowa plame na dywanie bo tez zrobila kupke a dzieciec tysiecy razy mowilam jej zeby zawolala.I nie wiem czy to przez to ze kazuje jej wolac czy przez to ze ma majteczki bo zawsze biegala z gola pupa i sama siadala na nocnik i siusiala ale juz za zimno jest.
Jakos tak poczulam sie calkowicie bezradna i z checia zalozenia jej pieluszki

MiC nie poddawaj sie i nie stresuj na pewno jessi sobie przypomni wszytsko szybciutko staraj sie ja sadzac jak tylko widzisz moja nie lata w majtusiach ale w rajtuzkach i jest jej lepiej scigac sama juz chodzi i sika a dzis był nie lada wyczyn nie chciało mi sie isc po nocnik wiec zapytałam czy zrobi na kibelek i o prosze poszlo ładnie siku do wc:)

No wlasnie nie chce sie poddac.
I gdybym mojej zalozyla rajtuzki to oszczedzila bym dywan bo tak kupka byla rzadka i nogawkami wyleciala
Potem jeszcze nasikala na luzko,do swojego luzeczka i kilka razy na podlogi
Od jutra zaczynam od nowa bo przeciez nie moge teraz odposcic

Nieznajoma brawo dla Roksanki

MiC trzymam kciuki