Kondek chory

Na początku tylko gorączka - lekarz stwierdził, że to ząbkowanie. Dobę później już kaszel i glut do pasa.
Bidak nosek ma zapchany, a matka zła męczy go fridą i te gluty wyciąga.
Mówię Wam, jak on protestuje :((
Na drugiej wizycie Pani doktor powiedziała, że to może być zapalenie ucha, ale nie do końca potrafiła stwierdzić, jak do jutra nie będzie poprawy to nas czeka laryngolog.
Dostał mały Eurespal, Mucosolvan, Ibuprom w czopkach i psikadła.

I mnie coś łapie.
Niech mnie ktoś przytuli

Niteczko tule Cie mocno
I oczywiscie biednego Kondka rowniez

Niech mu szybko przechodzi to paskudztwo co go dopadlo.Biedaczek przez jakas cholerna chorobe musi sie tak meczyc a Ty trzymaj sie dzielnie co by i Ciebie nie rozlozylo.

A swoja droga co to za pani doktor co nie jest pewna co dolega Twojemu synkowi,wdaje mi sie ze lekarze sa od tego zeby wiedziec

Zyczymy zdrowka z calej sily!! Sciskamy mocno!!

A MiC ma racje... ta pani doktor to powinna do ucha zajrzec i stwierdzic ma zapalenie ucha albo nie ma... Nie kieruj sie nia za bardzo tylko idz z bidulkiem od razu do laryngologa, zeby mu sie nie pogorszylo.

Ja wiem co to zapalenie ucha i jak mocno boli Ale na pewno bedzie dobrze!!!!

Mam nadzieję że jutro będzie już lepiej i że to nie zapalenie ucha tylko zwykłe przeziębienie które szybko się skończy! Tulę Ciebie i twojego biednego maluszka i życzę Wam żeby jutro było już lepiej!

Ale się popisałam na początku i na końcu napisałam to samo chyba mój mózg przestaje pomału pracować !
Niteczko jeszcze raz tulę Twojego małego skarbeczka i Ciebie

Nitka mam nadzieję, że mały szybko wyzdrowieje.

Nitka a nie lepszy ,,Katarek" do nosa niz ta frida .Osobiscie od urodzenia małej posiadam Katarek ,widzialam u sis meza ta fride jak dla mnie to pomyłka sama zreszta tez tak stwierdziła jak zobaczyła Katarek.Lepiej oczyscisz i szybciej

Całuski dla Kondka dla Ciebie tez bo wiadomo co to znaczy ktos chory

.... Takie bywają "uroki" macierzyństwa.... I ojcostwa rownież. Ale nie panikujmy na zapas. Może to zwykla infekcja.
Gdyby to bylo zapalenie ucha to przy dotknięciu, nawet delikatnym za uchem bedzie sie darł w nieboglosy.
Życzę zdrowia Wam obojgu!

Nitka, jak dzisiaj czuje sie Kondek i jak Ty??
Napisz czy chodziliście do laryngologa.
życzę dużo zdrówka i przytulam

Nitka tule was mocniutko!
mam nadzieje ze to tylko przeziebienie!
Ja nie uzywam zadnych frid, gruszek,.... psikam woda porska, klade na brzuchu lub i nie jak sie nie da i wycieram co wycieka, kazde podrazniecie sluzowki pogarsza stan noska.

Tulimy z Amelką mocno

przytulam
i zycze zdrówka
mam nadzieje ze napiszesz co u was jak sie czujecie

Tulę z całych sił Was oboje.

Może to faktycznie zwykłe przeziebienie ( oby tak było ), daj znać jak dzisiaj się czuje Kondek.

małemu lepiej
mi gorzej (gardło mam zawalone)

i ten upał...

lodów bym zjadła, moge? Heheheheheh

No to dobrze ze Kondek juz lepiej.
Co do lodow to czasami drastyczne posuniecia sa skuteczne,mnie czasami pomaga na gardlo zjedzenie lodow albo picie bardzo zimnych napojow ale lepiej mnie nie posluchaj bo jak by Ci sie pogorszylo to lepiej nie.

nitka to dobrze ze małemu juz lepiej a ty jesli myslisz ze lody pomoga to dlaczego nie:)
napewno nie zaszkodza skoro juz cie gardlo boli heheh
a co do tej pani doktor to tez mam zawachania ech ci lekarze ja na samym poczatku bedac u meza nnie wiedziałam który lekarz dobry przy pierwszym lekkim przeziebieniu pani doktor przepisała antybiotyki tego samego dnia jeszcze zaliczylam innego lekarza i obeszło sie na samym syropku od tego czasu chodze do innego lekarza:)

Super że Kondek czuje sie lepiej, szkoda że przeszło na Ciebie a nie na sąsiadkę hihi

Ja zawsze jem lody, nie zaleznie czy boli gardło czy nie. Nigdy mi jeszcze nie zaszkodziły nawet przy bólu gardła. Filip tak je polubił że dzisiaj wziął sobie loda na śniadanie.

Zdrowiejcie kochani.

Nitka mysle ze skoro masz ochote na lody to-smacznego!!!!!
Dobrze ze Kondek ma sie lepiej!!!
Trzymajcie sie!

To pewnie wina tej przeklętej pogody raz zimno raz ciepło , paskudne wiatry i to wystarczy żeby się przeziębić!
Nitka i mam nadzieję że niebawem będzie lepiej!

Nitka i jak u Was???

Kondek zdrowieje, a ja powinnam do lekarza pójść... Ech...
Cieszę się, żę u małego lepiej. Zaczął normalnie jeść. Dziś nawet sam mnie do kuchni zaprowadził i "zamigał", że jest głodny!!!
A tak marnie jadł...

Uff!!!!
Bardzo sie ciesze ze Kondek ma sie lepiej!
A ty pedz do lekarza!!!!

Nie mam czasu, seryjnie.

musisz znalesc czas na lekarza super ze Kondek lepiej sie czuje ale mama tez powinna o siebie zadbac

Nitka maszeruj do lekarza i to jak najszybciej a co do Kondka to superasnie że ma sie lepiej i znowu wyżera mamie z lodówki.

To super że Kondek czuje się lepiej ale Ty Niteczko marsz do lekarza bo jak się na dobre rozchorujesz to zacznie się błędne koło zarazisz synka męża i tak w kółko

Buziaczki dla Kondka ze juz sie dobrze czuje,bardzo sie ciesze.
Nitka a Ty naprawde marsz do lekarza bo jak Cie rozlozy na maxa to nie jestem pewna czy synus bedzie sie mogl Toba zajac,bedziesz lezec w luzku oslabiona a serce bedzie Ci sie krajac ze nie masz czasu dla Kondka.
No to tyle mego wywodu a jutro czekam na wiesci od lekarza

Nitka cieszę się, że Kondek czuje się lepiej. Ale Ty też powinnaś iść do lekarza. Wiem, że czsu brakuje, ale nie wyleczone choroby potrafią wracać.

Nitka napisał:Nie mam czasu, seryjnie.

Taaaaa a jak Cię położy do łóżka całkiem, bo jakieś poważne cholerstwo Ci się z tego wykluje?

rumianek napisał:

Nitka napisał:Nie mam czasu, seryjnie.

Taaaaa a jak Cię położy do łóżka całkiem, bo jakieś poważne cholerstwo Ci się z tego wykluje?

No Nitko posłuchaj Rumianka bo ma rację, do lekarz won bo nam się jeszcze całkiem rozłożysz

Nitka, szybciutko do lekarza idź niech Cię lepiej obejrzy. jak Cie jeszcze bardziej weźmie to kto będzie Kondkiem opiekował?? I już wtedy wogóle nie będziesz miała jak być tu z nami i zostanie Ci tylko łóżeczko na długi czas do towarzystwa.
Czekamy na wiadomosci co powiedział lekarz!!!!