Fajny film wczoraj widziałem....
5 posters
Strona 1 z 1
Fajny film wczoraj widziałem....
No, nie film tylko program tv i nie wczoraj tylko dawno temu. Ale rzeczywiście fajny. A tak wogole byłem właśnei na firmowych imieninach kolegi gdzie wychyliłem (niejedną) lampkę szampana a wracając zajrzałem jeszcze na impreze gdziei zaczepiły mnie 2 lampki koniaku więc stosownie do tytułu działu .... zebrało mi się na wspomnienia
Był to progaram Macieja Zembatego, taka niby-sonda uliczna. Zaczepiono na ulicy kilka osób rożnej płci i wieku i poproszono o odpowiedź na pytanie. Z tym że uczestnicy (z wyjątkiem jednego) byli podstawieni i użyto 2 kamer - jawnej i ukrytej.
Pytanie brzmiało: CZY WOLNO BIĆ DZIECI?
Rezyser powiedział uczestnikom:
- Prosze państwa! Najpierw zrobimy próbę. Nie będziemy nagrywać i niech każdy do mikrofonu powie co chce powiedzieć.
Niepodstawionego ustawili na końcu. Wszyscy uczesnicy po kolei prezentowali zdanie że dzieci bić nie wolno krótko to uzasadniając. Oczywiście niepodstawiony wypowiedzial się tak samo.
- Świetnie -powiedzial reżyser - w takim razie kręcimy!
- Jak pan uważa - czy można bić dzieci? - zapytał prowadzący pierwszego podstawionego uczestnika
- Oczywiście! Czasem nawet trzeba! Bez tego wyrosną na chuliganów i bandytów!
W podobny sposób wypowiadali sie kolejni sondowani. Ukryta kamera skierowana na twarz niepodstawionego pokazywała że jego mina z każdą wypowiedzią stawała sie coraz bardziej zbaraniała. Gdy przyszła jego kolej także powiedział że dzieci bić można!
Sądzę że ten humorystyczny program wiele mówi o naszej ludzkiej naturze; o możliwościach sugestii, skłonności do podążania za stadem.
Sam nie wiem dlaczego przypomniał mi się właśnie teraz. To chyba przez ten koniaczek
Był to progaram Macieja Zembatego, taka niby-sonda uliczna. Zaczepiono na ulicy kilka osób rożnej płci i wieku i poproszono o odpowiedź na pytanie. Z tym że uczestnicy (z wyjątkiem jednego) byli podstawieni i użyto 2 kamer - jawnej i ukrytej.
Pytanie brzmiało: CZY WOLNO BIĆ DZIECI?
Rezyser powiedział uczestnikom:
- Prosze państwa! Najpierw zrobimy próbę. Nie będziemy nagrywać i niech każdy do mikrofonu powie co chce powiedzieć.
Niepodstawionego ustawili na końcu. Wszyscy uczesnicy po kolei prezentowali zdanie że dzieci bić nie wolno krótko to uzasadniając. Oczywiście niepodstawiony wypowiedzial się tak samo.
- Świetnie -powiedzial reżyser - w takim razie kręcimy!
- Jak pan uważa - czy można bić dzieci? - zapytał prowadzący pierwszego podstawionego uczestnika
- Oczywiście! Czasem nawet trzeba! Bez tego wyrosną na chuliganów i bandytów!
W podobny sposób wypowiadali sie kolejni sondowani. Ukryta kamera skierowana na twarz niepodstawionego pokazywała że jego mina z każdą wypowiedzią stawała sie coraz bardziej zbaraniała. Gdy przyszła jego kolej także powiedział że dzieci bić można!
Sądzę że ten humorystyczny program wiele mówi o naszej ludzkiej naturze; o możliwościach sugestii, skłonności do podążania za stadem.
Sam nie wiem dlaczego przypomniał mi się właśnie teraz. To chyba przez ten koniaczek
bywalec1-
- Potrafię : być poważny ale tez wesoły
Wiek : 67
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 2 córki
Zaproszeń na ciacho : 25
Postów : 336
Re: Fajny film wczoraj widziałem....
Psychologia tłumu ot co!
rumianek :)-
- Potrafię : całe mnóstwo rzeczy :)
Wiek : 47
Jestem z: : Lublina
Dzieci : jedna kruszynka :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 897
Re: Fajny film wczoraj widziałem....
W życiu jest mnóstwo takich przypadków, wpływ ogółu na człowieka. Smutne to jest właściwie...
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: Fajny film wczoraj widziałem....
rumianek napisał:Psychologia tłumu ot co!
rossi82-
- Potrafię : zrobić bardzo smacznego zakalca ;)
Wiek : 42
Jestem z: : Szkocji
Dzieci : jedna sztuka ;)
Zaproszeń na ciacho : 68
Postów : 1933
No9, smutne.... :(
No.... smutne.... ale prawdziwe.... A na fakty jak wiadomo obrażać się nie można.aniaffff napisał:W życiu jest mnóstwo takich przypadków, wpływ ogółu na człowieka. Smutne to jest właściwie...
Większość ludzi lubi iść za stadem wydeptanymi koleinami.
Ja na szczęście od dziecka tak mam że lubię pod prąd i własnymi drogami. Nie powiem żeby mi przez to w życiu było łatwiej. Ale przynajmniej... wiem żę żyję!!!
bywalec1-
- Potrafię : być poważny ale tez wesoły
Wiek : 67
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 2 córki
Zaproszeń na ciacho : 25
Postów : 336
Re: Fajny film wczoraj widziałem....
bywalec1 napisał:
Ja na szczęście od dziecka tak mam że lubię pod prąd i własnymi drogami. Nie powiem żeby mi przez to w życiu było łatwiej. Ale przynajmniej... wiem żę żyję!!!
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: Fajny film wczoraj widziałem....
szara rzeczywistość zazwyczaj jest tak że kto się wyróżnia albo ma inne zdanie niż większość jest inny dlatego ludzie czesto mówią to co większość żeby nie stać się innym i nie wyróżniać się z tłumu
kiedyś przyjeło się że inny znaczy gorszy i niektóży wciąż w to wierza szkooda
kiedyś przyjeło się że inny znaczy gorszy i niektóży wciąż w to wierza szkooda
sylwia-
- Potrafię : duzo
Wiek : 37
Jestem z: : Glasgow
Dzieci : Wiktoria
Zaproszeń na ciacho : 44
Postów : 1401
Hę.......
sylwia napisał:szara rzeczywistość zazwyczaj jest tak że kto się wyróżnia albo ma inne zdanie niż większość jest inny dlatego ludzie czesto mówią to co większość żeby nie stać się innym i nie wyróżniać się z tłumu
kiedyś przyjeło się że inny znaczy gorszy i niektóży wciąż w to wierza szkooda
No! Wiem coś o tym
bywalec1-
- Potrafię : być poważny ale tez wesoły
Wiek : 67
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 2 córki
Zaproszeń na ciacho : 25
Postów : 336
Similar topics
» fajny filmik
» o tym wypadku wczoraj pisałam :(
» Przeżyłam wczoraj horror!
» Zdałam wczoraj na prawo jazdy!!!
» Byłam wczoraj na sesji zdjęciowej :)
» o tym wypadku wczoraj pisałam :(
» Przeżyłam wczoraj horror!
» Zdałam wczoraj na prawo jazdy!!!
» Byłam wczoraj na sesji zdjęciowej :)
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach