Ale on mnie czasem złości!!!
+7
Nitka
Triss
Marzena
Marzena i Maja
gonialbn
aminka
mama33
11 posters
Strona 1 z 1
Ale on mnie czasem złości!!!
Macie jakiś dobry sposób na to by się nie przejmować byle czym! Wydaje mi się że za bardzo biorę wszystko do siebie! Kurde jak to zrobić skoro czasem tak mnie mąż wkurza że głowa mała! Dziś wyryczałam się za wszystkie czasy a najgorsze jest to że teraz to wszystko analizuję i myślę a mój facet śpi sobie w najlepsze
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 48
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Tu sie chyba za duzo nie da napisac - te typy po prostu tak maja.
My sie przejmujemy, analizujemy, rozmyslamy, nie sypiamy po nocach... a oni sie obroca i spia! Albo wyjda sobie do pracy...
Ja kiedys tez bralam tak wszystko do siebie (juz najgorzej bylo w ciazy, gdzie dodatkowo hormony szaleja), ryczalam non stop cale 9 mcy. Ja nie wiem jak to sie stalo, ze moje dziecko takie wesole i nigdy nie placze wlasciwie. Odkad jest mala to jakos mi latwiej. Jest takie uczucie, ze nie jestem sama. Nie pamietam kiedy ostatnio plakalam.
I jeszcze jedna ciekawostka: odkad wlasnie nie placze i nie przezywam tak wszystkiego, tylko "zlewam" to malz od razu inaczej do tematu podchodzi i od razu wyhamowuje. Widzi chyba, ze nie ma sensu, bo i tak to po mnie "splynie".
aminka-
- Potrafię : pakowac walizki :)
Wiek : 45
Jestem z: : z miasta...
Dzieci : sliczna coreczka
Zaproszeń na ciacho : 27
Postów : 1090
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Ja to ostatnio mam ochotę uciec w miejsce gdzie mogłabym się wykrzyczeć na całego.
gonialbn-
- Potrafię : stanąć na głowie
Wiek : 47
Jestem z: : ?
Dzieci : !
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 781
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
mama33 chyba wiem co czujesz.
ja sobie czesto mowie: co to zmieni ze sie zamartwiam?
NIC!!!
Moge albo aktywnie cos zmienic albo nie zasmiecac sobie tym glowe.
jak chcesz to powiedz czym cie wkorzyl.
cos powiedzial?
nie zrobil?
Mnie sie sypie zwiazek i brakuje nie wiele bysmy sie rozstali chodz oboje tego nie chcemy. To strasznie skomplikowana sprawa wiec nie bede sie rozpisywac. Jednak gdy ja dbam o siebie i to bym sama dla siebie byla zadowolona z zycia wszystko inne jest o wiele lzejsze.
ja sobie czesto mowie: co to zmieni ze sie zamartwiam?
NIC!!!
Moge albo aktywnie cos zmienic albo nie zasmiecac sobie tym glowe.
jak chcesz to powiedz czym cie wkorzyl.
cos powiedzial?
nie zrobil?
Mnie sie sypie zwiazek i brakuje nie wiele bysmy sie rozstali chodz oboje tego nie chcemy. To strasznie skomplikowana sprawa wiec nie bede sie rozpisywac. Jednak gdy ja dbam o siebie i to bym sama dla siebie byla zadowolona z zycia wszystko inne jest o wiele lzejsze.
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
zalozmy watek sciana placzu bedziemy tam krzyczec plakac klnac i bic.
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Tyle się już uzbierało przykrych słów gestów ,że po prostu wybuchłam!Marzena i Maja napisał:mama33 chyba wiem co czujesz.
ja sobie czesto mowie: co to zmieni ze sie zamartwiam?
NIC!!!
Moge albo aktywnie cos zmienic albo nie zasmiecac sobie tym glowe.
jak chcesz to powiedz czym cie wkorzyl.
cos powiedzial?
nie zrobil?
Właśnie napisałam do niego maila na jego pocztę jakoś tak mnie naszło! Wykrzyczałam tam co mnie boli i co chciałabym zmienić !
Popieram Marzenko Twój pomysł o założeniu nowego wątku można by tam bez żadnych konsekwencji się po wyżywać itd...
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 48
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
ostatnio sobie uswiadomilam ze zycie jest zbyt krotkie zeby zyc nieszczesliwym i zamartwiajac sie, wzielam zycie w swoje rece i robie wszystko by byc szczesliwa, nie wiem tylko jeszcze czy uda sie we troje czy tylko z Maja.
Chce zebysmy byli szczesliwi we 3ke ale juz dlugo sie nie udaje...
Nadzieja umiera ostatnia, narazie jeszcze walczymy o nas.
Mama33 dobrze zrobilas piszac mu maila, czasami pisane lepiej dociera niz mowione, u mnie tez czasami jeden dobry sms wiecej zdziala niz tygodnie tlumczenia.
mam nadzieje ze zrozumie ze cie boli co on robi.
Chce zebysmy byli szczesliwi we 3ke ale juz dlugo sie nie udaje...
Nadzieja umiera ostatnia, narazie jeszcze walczymy o nas.
Mama33 dobrze zrobilas piszac mu maila, czasami pisane lepiej dociera niz mowione, u mnie tez czasami jeden dobry sms wiecej zdziala niz tygodnie tlumczenia.
mam nadzieje ze zrozumie ze cie boli co on robi.
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Bardzo mi przykro, że coś niedobrego dzieję się w waszym związku ale mam nadzieję że to przetrwacie a problemy uda wam się wspólnie rozwiązaćMarzena i Maja napisał:
Mnie sie sypie zwiazek i brakuje nie wiele bysmy sie rozstali chodz oboje tego nie chcemy. To strasznie skomplikowana sprawa wiec nie bede sie rozpisywac. Jednak gdy ja dbam o siebie i to bym sama dla siebie byla zadowolona z zycia wszystko inne jest o wiele lzejsze.
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 48
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Chyba równocześnie wysłałyśmy odpowiedź!
Kurcze teraz tak czytam co mi napisałaś i zachciało mi się płakać! Bardzo dzielna i mądra z Ciebie osoba i mam nadzieję, że uda Ci się ta walka o szczęście dla całej trójki
Kurcze teraz tak czytam co mi napisałaś i zachciało mi się płakać! Bardzo dzielna i mądra z Ciebie osoba i mam nadzieję, że uda Ci się ta walka o szczęście dla całej trójki
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 48
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Ojejku, nie chcialam zebys plakala.
Tule cie mocniutko!!!
I glowa do gory twoje zycie lezy w twoich rekach i to ty o tym decydujesz czy bedziesz szczesliwa.
Tule cie mocniutko!!!
I glowa do gory twoje zycie lezy w twoich rekach i to ty o tym decydujesz czy bedziesz szczesliwa.
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Dzięki Marzenko!
Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej!
Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej!
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 48
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Ja tez mam taka nadzieje!!!!!
Spokojnej nocy!
Ja juz mykam spac.
Spokojnej nocy!
Ja juz mykam spac.
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Mój Grześ to straszny nerwus zawsze najpierw coś robi a dopiero myśli i dlatego przez to są czasem nieporozumienia między nami! On zdaje sobie sprawę z tego jaki jest i ciągle mi obiecuje że będzie nad sobą pracował! No i stara się ale z różnymi skutkami!
No dobra chyba już wyczerpałam limit użalania się nad sobą idę trochę pospać a jutro będę miała cały dzień na przemyślenia bo mój mężuś jedzie pomóc swoim rodzicom! Ja się na szczęście z tego wyjazdu wymigałam zaoszczędzę przy okazji synkowi rozmów o kupie a sobie dodatkowych nerwów !!!
No dobra chyba już wyczerpałam limit użalania się nad sobą idę trochę pospać a jutro będę miała cały dzień na przemyślenia bo mój mężuś jedzie pomóc swoim rodzicom! Ja się na szczęście z tego wyjazdu wymigałam zaoszczędzę przy okazji synkowi rozmów o kupie a sobie dodatkowych nerwów !!!
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 48
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
tak czytam i czytam i chyba naprawdę faceci są z Marsa czemu oni są aż tak inni przecież nasi synowie też będą podobni a to my ich wychowujemy nierozumiem tego świata.....
A co do płaczu to ja też mam takie dni a już najbardziej mnie wkurza jak ja jestem zdenerwowana i właśnie nie śpię całej nocy (tak jak pisałyście) a on po prostu śpi i rano wstaje z tekstem oj kochanie nie złość się złość urodzie szkodzi..... brrrr
Trzymajcie się dziewczyny będzie dobrze może wkrótce słoneczko zaświeci a wtedy człowiek od razu inaczej postrzega świat.
A co do płaczu to ja też mam takie dni a już najbardziej mnie wkurza jak ja jestem zdenerwowana i właśnie nie śpię całej nocy (tak jak pisałyście) a on po prostu śpi i rano wstaje z tekstem oj kochanie nie złość się złość urodzie szkodzi..... brrrr
Trzymajcie się dziewczyny będzie dobrze może wkrótce słoneczko zaświeci a wtedy człowiek od razu inaczej postrzega świat.
Marzena-
- Potrafię : :)
Wiek : 45
Jestem z: : okolic stolicy
Dzieci : słodziak Mati :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 1551
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
widze ze nie tylko u mnie kryzys w zwiazku
czasem tak trudno sie porozumiec
ciagle przypominam mojemu mezowi jak powiedzial ze nie rozumie jak sie nie mozna dogadac
moj moz w klutniach milczy
tak jak wasi albo spi albo idzie do pokoju gdzie ma swoj sprzet i slucha muzyki
to ja wyciagam reke do zgodyy mimo ze to on jest winien
mowi ze za bardzo sie porzejmuje
taka jestem i wie o tym powienien zaakceptowac
czasem mysle czy milosc sie juz skonczyla ale wychodzi mi ze nie bo ciagle mu wybaczam i ciagle chce byc z nim razem
czasem tak trudno sie porozumiec
ciagle przypominam mojemu mezowi jak powiedzial ze nie rozumie jak sie nie mozna dogadac
moj moz w klutniach milczy
tak jak wasi albo spi albo idzie do pokoju gdzie ma swoj sprzet i slucha muzyki
to ja wyciagam reke do zgodyy mimo ze to on jest winien
mowi ze za bardzo sie porzejmuje
taka jestem i wie o tym powienien zaakceptowac
czasem mysle czy milosc sie juz skonczyla ale wychodzi mi ze nie bo ciagle mu wybaczam i ciagle chce byc z nim razem
Triss-
- Potrafię : różnie
Wiek : 54
Jestem z: : podkarpacia
Dzieci : wspaniałacórka i następne w drodze
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 794
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
dlaczego zawsze my kobiety musimy walczyc o zwiazek faceci mysla chyba ze ich to niedotyczy kiedys mój małz powiedział mi ze skoro juz mnie ma to nie musi o mnie walczyc wkurzylam sie tym teksem powiedziałam mu-zebys czasem sie nie zdziwił ostatnio mu to przypomniałam stwierdził ze to było najgoryszy bład jaki kiedykolwiek powiedział bo uswiadomil sobie ze moze nas stracic
facetem trzeba mocno wstrzasnac ja to zrobiłam nieswiadomie z czego było duzo płaczu nerwów itp ale wyszlismy obronna reka i teraz jest dobrze puki co i miejmy nadzieje ze jak najdłuzej tak zostanie
mam nadzieje mama33 ze jakos sobie to wytłumaczycie i dojdziecie do porozumienia trzymam za to kciuki sciskam mocno was dziewczynki kochane:*
facetem trzeba mocno wstrzasnac ja to zrobiłam nieswiadomie z czego było duzo płaczu nerwów itp ale wyszlismy obronna reka i teraz jest dobrze puki co i miejmy nadzieje ze jak najdłuzej tak zostanie
mam nadzieje mama33 ze jakos sobie to wytłumaczycie i dojdziecie do porozumienia trzymam za to kciuki sciskam mocno was dziewczynki kochane:*
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Dziewczyny jestem z Wami i tule Was mocno!!! Trzymam kciuki,zeby kazdej sie poukladalo!!!
Ja mialam straszny kryzys po urodzeniu malej, do 5-6 tygodnia. Maz tez chyba, bo jednak starszy jest i dziecko to w jego przypadku ogromne zmiany (on ma juz dorosle dzieci!!). Do tego zaczynala mi sie depresja itp. Juz bylam na etapie pakowania manatkow, az w koncu dogadalismy sie. Jakos to przezwyciezylismy i jest super. Wymagalo to duzo lez (moich oczywiscie), nerwow itp, ale chyba warto bylo.
Naprawde jeszcze raz zycze Wam samych pozytywnych i konstruktywnych rozwiazan.
Ja mialam straszny kryzys po urodzeniu malej, do 5-6 tygodnia. Maz tez chyba, bo jednak starszy jest i dziecko to w jego przypadku ogromne zmiany (on ma juz dorosle dzieci!!). Do tego zaczynala mi sie depresja itp. Juz bylam na etapie pakowania manatkow, az w koncu dogadalismy sie. Jakos to przezwyciezylismy i jest super. Wymagalo to duzo lez (moich oczywiscie), nerwow itp, ale chyba warto bylo.
Naprawde jeszcze raz zycze Wam samych pozytywnych i konstruktywnych rozwiazan.
aminka-
- Potrafię : pakowac walizki :)
Wiek : 45
Jestem z: : z miasta...
Dzieci : sliczna coreczka
Zaproszeń na ciacho : 27
Postów : 1090
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Dzięki dziewczyny za wsparcie!
Mój mąż po obudzeniu jak zawsze nie widzi żadnego problemu po prostu poprztykaliśmy się i już! Ale tym razem byłam twarda i nie chciało mi się z nim gadać! To mnie wtedy zapytał czy rzeczywiście był wczoraj taki okropny tylko kiwnęłam głową bo jakoś nie mogłam wydusić z siebie ani jednego słowa! Przytulił mnie przeprosił i pojechał do rodziców!
A ja teraz biję się z myślami i gardło mi się ściska jak tylko o nim pomyślę! Ciężko mi jak cholera zrozumieć tego co się dzieje kochamy się bardzo Grzesiek to bardzo opiekuńczy i kochany człowiek jest miłością mojego życia !
Wiem że to co czasem się dzieję to też moja wina bo nie potrafię np ustąpić jak mam rację a mąż jest innego zdania! Wtedy najczęściej wypowiada parę przykrych słów za które potem po uspokojeniu się przeprasza bo on już taki jest ale że mnie bardzo kocha i będzie nad sobą pracował i uważa że to już załatwia sprawę ! Może i to by załatwiło sprawę jeśli by się już nie powtarzało
Mój mąż po obudzeniu jak zawsze nie widzi żadnego problemu po prostu poprztykaliśmy się i już! Ale tym razem byłam twarda i nie chciało mi się z nim gadać! To mnie wtedy zapytał czy rzeczywiście był wczoraj taki okropny tylko kiwnęłam głową bo jakoś nie mogłam wydusić z siebie ani jednego słowa! Przytulił mnie przeprosił i pojechał do rodziców!
A ja teraz biję się z myślami i gardło mi się ściska jak tylko o nim pomyślę! Ciężko mi jak cholera zrozumieć tego co się dzieje kochamy się bardzo Grzesiek to bardzo opiekuńczy i kochany człowiek jest miłością mojego życia !
Wiem że to co czasem się dzieję to też moja wina bo nie potrafię np ustąpić jak mam rację a mąż jest innego zdania! Wtedy najczęściej wypowiada parę przykrych słów za które potem po uspokojeniu się przeprasza bo on już taki jest ale że mnie bardzo kocha i będzie nad sobą pracował i uważa że to już załatwia sprawę ! Może i to by załatwiło sprawę jeśli by się już nie powtarzało
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 48
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
mama 33 jakbym siebie slyszala moj tez zawsze mowił ze sie postara jesli bedzie robil cos nie tak mialam mu zwracac uwage ale jak zwracalam to twierdził ze o wszystko sie czepiam i tak w kołko macieju
Nieznajoma-
- Potrafię : wszystko
Wiek : 37
Jestem z: : polski
Dzieci : 1 drugie w drodze ;)
Zaproszeń na ciacho : 80
Postów : 3810
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
faceci sa prosci oni nie rozumieja ze my chcemy cos wiecej
ja dwa dni sie dosalam i przez 2 noce spalismy osobno zeby moj maz zrozumial o co mi chodzi
czasem mam ochote przestac walczyc
bylo by prosciej
niedawno po klutni spakowalam go i kazalam jechac do ojca
pojechal
musialam zadzwonic zeby wrocil
potem powiedzial mi ze zrozumial ze moze mnie stracic
mowilam mu o tym nie raz ze w kpocu nie dam rady i sie rozejdziemy
boze ale sie rozpisalam
ale czasem mam dosyc
ja dwa dni sie dosalam i przez 2 noce spalismy osobno zeby moj maz zrozumial o co mi chodzi
czasem mam ochote przestac walczyc
bylo by prosciej
niedawno po klutni spakowalam go i kazalam jechac do ojca
pojechal
musialam zadzwonic zeby wrocil
potem powiedzial mi ze zrozumial ze moze mnie stracic
mowilam mu o tym nie raz ze w kpocu nie dam rady i sie rozejdziemy
boze ale sie rozpisalam
ale czasem mam dosyc
Triss-
- Potrafię : różnie
Wiek : 54
Jestem z: : podkarpacia
Dzieci : wspaniałacórka i następne w drodze
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 794
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Chyba nie ma sposobu zebysmy sie nie przejmowaly.Przejmujemy sie bo kochamy,szanujemy,dajemy wszystko co w naszej mocy,staramy sie by zawsze bylo dobrze.Gdy cos nie wychodzi sa klutnie i niezrozumienia to my cierpimy najbardziej a facet pomysli sobie tylko"o co jej znowu chodzi" i uwarza ze problemu nie ma kiedy my w glowie mamy tysiac mysli niepoukladanych i zupelnie nie mozemy sobie z nimi poradzic.
Podczas szczerych dlugich rozmow zaczynaja cos rozumiec,nawet wydaje sie ze naprawde cos do nich dotarlo ale za kilka dni niestety znowu to samo.
Zgadzam sie z Nieznajoma ze tylko porzadny wstrzas daje im wtedy naprawde do zrozumienia.
Mama33 nie obwiniaj sie tylko bo kazdy czlowiek ma swoje zdanie i swoje racje a malz Twoj absolutnie nie powinien reagowac na to w ten sposob.Ja wiem ze czasami trzeba isc na kompromis ale to powinno wychodzic z obydwoch stron a nie tylko z jednej.Oczywiscie duzym plusem jest ze potrafi przeprosic bo inni to zyja w przekonaniu ze po co maja przepraszac jak nic zlego nie zrobili ale tu masz racje mowiac ze to nie zalatwi sprawy bo niestety sie powtarza.
Musicie usiasc i naprawde szczerze a przede wszystkim spokojnie porozmawiac.Trudne to jest bo zazwyczaj spokoj za chwile przeradza sie w zlosc ale jest to mozliwe a Twoj maz Cie Kocha wiec mysle ze zrozumie jak czasami potrafi Cie skrzywdzic i zrobi wszystko by juz bylo tylko lepiej.My kobiety nie wymazujemy przykrych slow my je kumulujemy i kiedy facet mysli ze jutro zapomnimy o wszystkim to sie grubo myli i czasami trzeba go uswiadomic.
Kochana przeszlam naprawde ciezki kryzys a teraz jest cudownie(no oczywiscie doprowadzi mnie czasami do bialej goraczki ale takie drobne spiecia raz na jakis czas sa jak najbardziej wskazane) a wszystko dlatego ze bardzo sie kochamy i obydwoje po dlugich i ciezkich rozmowach zrozumielismy to co trzeba.
Wierze ze i u Was tak bedzie i juz nie bedziesz miala przeplakanych nocy czy dni.
Podczas szczerych dlugich rozmow zaczynaja cos rozumiec,nawet wydaje sie ze naprawde cos do nich dotarlo ale za kilka dni niestety znowu to samo.
Zgadzam sie z Nieznajoma ze tylko porzadny wstrzas daje im wtedy naprawde do zrozumienia.
Mama33 nie obwiniaj sie tylko bo kazdy czlowiek ma swoje zdanie i swoje racje a malz Twoj absolutnie nie powinien reagowac na to w ten sposob.Ja wiem ze czasami trzeba isc na kompromis ale to powinno wychodzic z obydwoch stron a nie tylko z jednej.Oczywiscie duzym plusem jest ze potrafi przeprosic bo inni to zyja w przekonaniu ze po co maja przepraszac jak nic zlego nie zrobili ale tu masz racje mowiac ze to nie zalatwi sprawy bo niestety sie powtarza.
Musicie usiasc i naprawde szczerze a przede wszystkim spokojnie porozmawiac.Trudne to jest bo zazwyczaj spokoj za chwile przeradza sie w zlosc ale jest to mozliwe a Twoj maz Cie Kocha wiec mysle ze zrozumie jak czasami potrafi Cie skrzywdzic i zrobi wszystko by juz bylo tylko lepiej.My kobiety nie wymazujemy przykrych slow my je kumulujemy i kiedy facet mysli ze jutro zapomnimy o wszystkim to sie grubo myli i czasami trzeba go uswiadomic.
Kochana przeszlam naprawde ciezki kryzys a teraz jest cudownie(no oczywiscie doprowadzi mnie czasami do bialej goraczki ale takie drobne spiecia raz na jakis czas sa jak najbardziej wskazane) a wszystko dlatego ze bardzo sie kochamy i obydwoje po dlugich i ciezkich rozmowach zrozumielismy to co trzeba.
Wierze ze i u Was tak bedzie i juz nie bedziesz miala przeplakanych nocy czy dni.
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 42
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Dziewczyny Wszystkim Wam zycze i sobie tez zeby nasze nieporozumienia z malzami byly blache,chwilowe i bardzo rzadkie
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 42
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Tyle mądrych rad dziś dostałam od Was kochane dziewczyny! Dzięki że mogłam się Wam zwierzyć i że mnie rozumiecie! Dziś wieczorem mam zamiar poważnie z mężem porozmawiać i mam nadzieję że przyniesie to jakiś dobry skutek!
Dziękuję
Dziękuję
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 48
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Mam nadzieję, że wszystko poszło jak po maśle mama33?
Ściski dla Was
Ściski dla Was
rumianek :)-
- Potrafię : całe mnóstwo rzeczy :)
Wiek : 47
Jestem z: : Lublina
Dzieci : jedna kruszynka :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 897
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Trzymamy kciuki!!!
aminka-
- Potrafię : pakowac walizki :)
Wiek : 45
Jestem z: : z miasta...
Dzieci : sliczna coreczka
Zaproszeń na ciacho : 27
Postów : 1090
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Mama33 daj znac jak Ci poszlo.
Nie na kzdego faceta powazna rozmowa dziala i niestety nie wystarcza sluszec trzeba sluchac i o to trudno.
U nas rozmowy juz nie pomagaja albo nigdy nie pomagaly tz zawsze cos tam zostaje w glowie ale w praktyce to juz nie.
Moja znajoma twierdzi ze na te jazdy mezow najlepiej nie reagowac albo sie smiac z nich bo tak na prawde to najczesciej to jest po prostu absurdalne. nie wiem jeszcze czy sie z nia zgadzam z tym smianiem sie.
zaczelam tu juz setek zdan zeby napisac co sie u nas dzieje ale nie potrafie bo zadne slowa nie opisza a bynajmniej ja ich znalesc nie moge.
Ja jestem pewna ze pomoc z zewnatrz np psychoanalityk by nam pomogl, niestety moj chlop twardo sie przed tym broni i mowi ze chcialby zebysmy sie z tym sami uporali ale jak widac na zalaczonym obrazku sie z tym nie uporamy bo to juz za dlugo trwa.
No i mowi jeszcze zebym to ja poszla do psychiatry bo on nie potrzebuje.
Prawda jest taka ze on sobie nie radzi z wlasnymi emocjami z tad tez z cudzymi (naszymi) nikt go nie uczyl rozmawiac, empatii, bycia szczesliwym itd. Moglby sie nauczyc. za to sie nauczyl wymigac, chowac sie i przeczekac, postepowac egoistycznie wiem ze przez to przetrwal ale teraz juz tak nie musi robic zeby zyc wrecz przeciwnie.
ale sie rozpisalam.
koniec zanudzania.
Nie na kzdego faceta powazna rozmowa dziala i niestety nie wystarcza sluszec trzeba sluchac i o to trudno.
U nas rozmowy juz nie pomagaja albo nigdy nie pomagaly tz zawsze cos tam zostaje w glowie ale w praktyce to juz nie.
Moja znajoma twierdzi ze na te jazdy mezow najlepiej nie reagowac albo sie smiac z nich bo tak na prawde to najczesciej to jest po prostu absurdalne. nie wiem jeszcze czy sie z nia zgadzam z tym smianiem sie.
zaczelam tu juz setek zdan zeby napisac co sie u nas dzieje ale nie potrafie bo zadne slowa nie opisza a bynajmniej ja ich znalesc nie moge.
Ja jestem pewna ze pomoc z zewnatrz np psychoanalityk by nam pomogl, niestety moj chlop twardo sie przed tym broni i mowi ze chcialby zebysmy sie z tym sami uporali ale jak widac na zalaczonym obrazku sie z tym nie uporamy bo to juz za dlugo trwa.
No i mowi jeszcze zebym to ja poszla do psychiatry bo on nie potrzebuje.
Prawda jest taka ze on sobie nie radzi z wlasnymi emocjami z tad tez z cudzymi (naszymi) nikt go nie uczyl rozmawiac, empatii, bycia szczesliwym itd. Moglby sie nauczyc. za to sie nauczyl wymigac, chowac sie i przeczekac, postepowac egoistycznie wiem ze przez to przetrwal ale teraz juz tak nie musi robic zeby zyc wrecz przeciwnie.
ale sie rozpisalam.
koniec zanudzania.
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Mama33 mam nadzieje ze u Was juz po rozmowie i ze wszystko przebieglo w naprawde fajnej atmosferze i ze teraz bedzie juz tylko lepiej
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 42
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Co do niereagowania na jazdy mezow to sie zgadzam ale jesli te jazdy sa naprawde blache i sporadyczne bo jesli sa codziennie to ilez to mozna wytrzymac bo wtedy nawt blache potrafia doprowadzic do naszego wybuchu, a jesli chodzi o smianie sie to w tej kwestii mam calkowicie odmienne zdanie bo facet wszystko raczej bierze zbyt powaznie a wysmianie go daje ujme na jego osobie i to moze doprowadzic tylko i wylacznie do gorszej sytuacji.
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 42
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Psychoterapeuta nie zawsze jest psychiatrą, częściej psychologiem. Psychiatra wielu ludziom źle się kojarzy, no cóż - mentalność taka naszego społeczeństwa
Ja wybrałabym się sama do specjalisty, żeby doradził, jak rozwiązywać problemy. Jak np. mężuś zauważy, że lepiej się dzieje między Wami, bo Ty się starasz delikatnie zmieniać Wasze relacje, to może sam zechce włączyć się do tych spotkań. Tak często się dzieje. No i poza tym od czegoś trzeba zacząć i czymś Go przekonać do zmian, skoro same słowa do Niego nie docierają.
Ja wybrałabym się sama do specjalisty, żeby doradził, jak rozwiązywać problemy. Jak np. mężuś zauważy, że lepiej się dzieje między Wami, bo Ty się starasz delikatnie zmieniać Wasze relacje, to może sam zechce włączyć się do tych spotkań. Tak często się dzieje. No i poza tym od czegoś trzeba zacząć i czymś Go przekonać do zmian, skoro same słowa do Niego nie docierają.
rumianek :)-
- Potrafię : całe mnóstwo rzeczy :)
Wiek : 47
Jestem z: : Lublina
Dzieci : jedna kruszynka :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 897
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
...to miała być odp. dla Marzeny i Mai
rumianek :)-
- Potrafię : całe mnóstwo rzeczy :)
Wiek : 47
Jestem z: : Lublina
Dzieci : jedna kruszynka :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 897
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Dziekuje Rumianek!!!!!!
Tez juz myslalam o tym zeby pojsc samej i zaciagnac rade.
Ja niestety nie wiem jaka jest roznica pomiedzy psychologiem psychiatra psychoterapeuta i psychoanalitykiem, domyslam sie ale pewnosci nie mam.
taki ze mnie glupek.
chyba poszukam w necie strony psychiatry mam nadzieje ze sa konsultacje przez mail.
Mama33 czekam z niecierpliwoscia na wiesci!!!!
Tez juz myslalam o tym zeby pojsc samej i zaciagnac rade.
Ja niestety nie wiem jaka jest roznica pomiedzy psychologiem psychiatra psychoterapeuta i psychoanalitykiem, domyslam sie ale pewnosci nie mam.
taki ze mnie glupek.
chyba poszukam w necie strony psychiatry mam nadzieje ze sa konsultacje przez mail.
Mama33 czekam z niecierpliwoscia na wiesci!!!!
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Mama 33 nie ma Cie i nie ma.
Mam nadzieje ze rozmowa przebiegla bardzo pozytywnie a teraz siedzicie sobie wtuleni i cieszycie sie ze macie siebie.
Mam nadzieje ze rozmowa przebiegla bardzo pozytywnie a teraz siedzicie sobie wtuleni i cieszycie sie ze macie siebie.
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 42
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Właśnie czytałam sobie wasze wypowiedzi i chciałam Wam podziękować jesteście cudowne!
Co do przebiegu rozmowy to nie wiem czy jest się z czego cieszyć?
Po 21 dopiero mój mężuś zjawił się w domu zmęczony i urobiony po pachy!Oczywiście zaczęłam rozmowę jak sobie obiecałam i nie do końca jestem z niej zadowolona! bo wyglądało to głównie tak jak bym prowadziłam monolog bo słowa które usłyszałam od męża to tylko to że mnie kocha i przecież wszystko jest w porządku! Złoszczę się bo miałam takie plany a nic z nich nie wyszło! Mojego maila też jeszcze nie odczytał.
Nie wiem może wybrałam zły moment na poważną rozmowę może był zbyt zmęczony by mnie słuchać?
Co do przebiegu rozmowy to nie wiem czy jest się z czego cieszyć?
Po 21 dopiero mój mężuś zjawił się w domu zmęczony i urobiony po pachy!Oczywiście zaczęłam rozmowę jak sobie obiecałam i nie do końca jestem z niej zadowolona! bo wyglądało to głównie tak jak bym prowadziłam monolog bo słowa które usłyszałam od męża to tylko to że mnie kocha i przecież wszystko jest w porządku! Złoszczę się bo miałam takie plany a nic z nich nie wyszło! Mojego maila też jeszcze nie odczytał.
Nie wiem może wybrałam zły moment na poważną rozmowę może był zbyt zmęczony by mnie słuchać?
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 48
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
moze poczekaj az przeczyta maila i powiedz mu ze chcesz z nim powaznie porozmawiac i ustalcie termin ktory wam obu bedzie pasowal.
mogl naprawde byc zbyt zmeczony zeby sie skupic na rozmowie.
Nie doluj sie!
nie wyszlo, sprobuj jeszcze raz i zobaczysz ze bedzie lepiej.
Trzymam dalej kciuki za was!!!
mogl naprawde byc zbyt zmeczony zeby sie skupic na rozmowie.
Nie doluj sie!
nie wyszlo, sprobuj jeszcze raz i zobaczysz ze bedzie lepiej.
Trzymam dalej kciuki za was!!!
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Nie wiem na jak długo ale ten wczorajszy mój monolog dał jakieś pozytywne rezultaty!
Może dla niektórych to nie jest nic nadzwyczajnego ale dla mnie tak! Zawsze go musiałam prosić o to żeby sam z siebie zajął się małym pomyślał jakie mu śniadanie zrobić , ubrać go,itd....
No i dziś to się właśnie stało!Wziął synka po przebudzeniu a mi powiedział żebym sobie jeszcze po odpoczywała !I nie było dziś taj jak zawsze sto pytań do..." kochanie co mu zrobić na śniadanie , kochanie gdzie jego ubranko kochanie co mu do picia , gdzie jest to a gdzie tamto"Dziś chyba zacisnął zęby i sam działał! To było miłe
No i czytał ten nieszczęsny mail ja się w nim tak bardzo rozpisałam a on skwitował to kilkoma słowami " dobrze kochanie masz rację będę się starał" Nie wiem jak to będzie dalej mam nadzieję, że choć trochę zrozumiał że jego postępowanie mnie rani!
Ja się za to muszę postarać by na przyszłość być mniejszym wrażliwcem i być bardziej twarda bo do tej pory za dużo brałam do siebie!
Może dla niektórych to nie jest nic nadzwyczajnego ale dla mnie tak! Zawsze go musiałam prosić o to żeby sam z siebie zajął się małym pomyślał jakie mu śniadanie zrobić , ubrać go,itd....
No i dziś to się właśnie stało!Wziął synka po przebudzeniu a mi powiedział żebym sobie jeszcze po odpoczywała !I nie było dziś taj jak zawsze sto pytań do..." kochanie co mu zrobić na śniadanie , kochanie gdzie jego ubranko kochanie co mu do picia , gdzie jest to a gdzie tamto"Dziś chyba zacisnął zęby i sam działał! To było miłe
No i czytał ten nieszczęsny mail ja się w nim tak bardzo rozpisałam a on skwitował to kilkoma słowami " dobrze kochanie masz rację będę się starał" Nie wiem jak to będzie dalej mam nadzieję, że choć trochę zrozumiał że jego postępowanie mnie rani!
Ja się za to muszę postarać by na przyszłość być mniejszym wrażliwcem i być bardziej twarda bo do tej pory za dużo brałam do siebie!
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 48
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Super ze sa efekty!!!!
Moze naprawde dotarlo co trzeba a bynajmniej czesc.
Zobaczysz ze ci na dobre wyjdzie nie brac tak wszystkiego na swoje barki, bedzie ci lzej!
Bo twardym trzeba byc ;D
Moze naprawde dotarlo co trzeba a bynajmniej czesc.
Zobaczysz ze ci na dobre wyjdzie nie brac tak wszystkiego na swoje barki, bedzie ci lzej!
Bo twardym trzeba byc ;D
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Tak jest Kochana trzeba byc twartkim nie mietkim
A tak na serio trudno tak sie zmienic z dnia na dzien ale wiem sama po sobie ze jest to mozliwe i uwierz mi zyje sie o wiele lepiej wtedy.Jednak nie chodzi tu o to zebys to Ty przestala sie przejmowac a malz robil swoje w nim musi rowniez sie cos zmienic i z tego co piszesz to jest naprawde duza nadzieja tylko raczej na jednej rozmowie nie mozesz poprzestac bo chlopy maja dobra ale krotka pamiec niestety.
W kazdym razie zycze Wam naprawde zeby sie wszystko poukladalo
A tak na serio trudno tak sie zmienic z dnia na dzien ale wiem sama po sobie ze jest to mozliwe i uwierz mi zyje sie o wiele lepiej wtedy.Jednak nie chodzi tu o to zebys to Ty przestala sie przejmowac a malz robil swoje w nim musi rowniez sie cos zmienic i z tego co piszesz to jest naprawde duza nadzieja tylko raczej na jednej rozmowie nie mozesz poprzestac bo chlopy maja dobra ale krotka pamiec niestety.
W kazdym razie zycze Wam naprawde zeby sie wszystko poukladalo
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 42
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Też tak myślę że na jednej rozmowie nie mogę poprzestać bo już to przerabiałam! Za kilka dni może być znowu to samo!
Ale dziś pokazał się ze swojej najlepszej strony cały dzień mnie zaskakiwał i rozpieszczał potrzebowałam takich chwil spędzonych z mężem i synkiem ( bez nerwów, stresów, itp...) ! Jak ja bym chciała żeby taka atmosfera była u nas codziennością i może tak będzie tylko musimy nad sobą dużo pracować!!!!
Ale dziś pokazał się ze swojej najlepszej strony cały dzień mnie zaskakiwał i rozpieszczał potrzebowałam takich chwil spędzonych z mężem i synkiem ( bez nerwów, stresów, itp...) ! Jak ja bym chciała żeby taka atmosfera była u nas codziennością i może tak będzie tylko musimy nad sobą dużo pracować!!!!
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 48
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Bardzo sie ciesze ze sie maz stara!!!!!
mow mu ze to jest wlasnie to czego potrzebujesz, chwal go zeby moglbyc dumny z siebie, wtedy chetniej bedzie sie staral zeby tak zostalo no i jak zobaczy ze nie robi tego tylko dla Ciebie ale i dla siebie.
Sciskam cie mocno!
Trzymam kciuki zeby juz tak zostalo u was!
mow mu ze to jest wlasnie to czego potrzebujesz, chwal go zeby moglbyc dumny z siebie, wtedy chetniej bedzie sie staral zeby tak zostalo no i jak zobaczy ze nie robi tego tylko dla Ciebie ale i dla siebie.
Sciskam cie mocno!
Trzymam kciuki zeby juz tak zostalo u was!
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
mama33 ja ostatnio prawie codziennie przeprowadzam takie rozmowy i wiesz co odkrylam ze to nasze gderanie odnosi skutek jak gderamy jak najczesciej
bardzo tego nie lubie ale jak mecze meza o cos wystarczajaco dlugo to w koncu dociera
moze na chwile ale dociera tylko trzeba byc cierpliwym i nie nienawidzic sie za marudzenie
nie wiem czemu ale teraz jakos nasowa mi sie tekst z Gerfilda "jesli wystarczajaco dlugo poczekamy wszystko do nas przyjdzie samo"
moze tak tzreba z facetami
generalnie widze ze moj nie jest wyjatkiem
i poieram psychologow czasem bardzo tzreba a napewno warto
bo psycholog zobaczy wszystko z dystansu i pomoze nam tak zobaczyc
a jak bedziemy wiedziec w czym problem to juz samo pojdzie
nieprawda ale to juz baredzo duzo
bardzo tego nie lubie ale jak mecze meza o cos wystarczajaco dlugo to w koncu dociera
moze na chwile ale dociera tylko trzeba byc cierpliwym i nie nienawidzic sie za marudzenie
nie wiem czemu ale teraz jakos nasowa mi sie tekst z Gerfilda "jesli wystarczajaco dlugo poczekamy wszystko do nas przyjdzie samo"
moze tak tzreba z facetami
generalnie widze ze moj nie jest wyjatkiem
i poieram psychologow czasem bardzo tzreba a napewno warto
bo psycholog zobaczy wszystko z dystansu i pomoze nam tak zobaczyc
a jak bedziemy wiedziec w czym problem to juz samo pojdzie
nieprawda ale to juz baredzo duzo
Triss-
- Potrafię : różnie
Wiek : 54
Jestem z: : podkarpacia
Dzieci : wspaniałacórka i następne w drodze
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 794
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
wiecie co tak sobie przegladam te watki i sa juz niby stre ale naszlo mnie kilka refleksji....
kazda z nas ma podobne problemy.... gderamy, obrazamy sie.... a faceci...dwa zdania, wyjscie do innego pokoju, spokojny sen.... to konflikt od zarania dziejow...tak to jest kiedy dwoje zupelnie innych ludzi, wychowanych wedlug roznych zasad, roznie doswiadczonych przez zycie...ale zakochanych w sobie...postanawia ze soba zyc!
to z zalozenia trudne....
nie bede sie madrzyc ale tak jak i wy przechodzilam rozne etapy zwiazku.... byl nawet powazny kryzys i nieomal sie roztalismy....ale dalam rade- dalismy! jestesmy rodzina i to jest najwazniejsze!
moja rada: praca praca praca- wzajemne zrozumienie i kompromis....
dziewczyny! mozna gderac cale zycie, mozna gderac od rana do nocy, mozna plakac w poduszke! ale mozna tez zyc pelnia zycia, cieszyc sie z drobiazgow i nie przejmowac nieumytym kubkiem- szkoda zycia!
wiem ze to trudne ale zawsze kiedy chce mi sie rozbic zadyme to powtarzam sobie te slowa jak mantre! i dziala!
nie gderajmy bo nasi panowie w koncu stwierdza ze w dupie maja takie zycie kiedy stara ciagle gdera i pojda sobie w sina dal! a my przeciez ich kochamy i nie chcemy by tak bylo! trza nad soba pracowac pracowac pracowac!
tego zyce Wam i mezulom z okazji pierwszego dnia lata!
kazda z nas ma podobne problemy.... gderamy, obrazamy sie.... a faceci...dwa zdania, wyjscie do innego pokoju, spokojny sen.... to konflikt od zarania dziejow...tak to jest kiedy dwoje zupelnie innych ludzi, wychowanych wedlug roznych zasad, roznie doswiadczonych przez zycie...ale zakochanych w sobie...postanawia ze soba zyc!
to z zalozenia trudne....
nie bede sie madrzyc ale tak jak i wy przechodzilam rozne etapy zwiazku.... byl nawet powazny kryzys i nieomal sie roztalismy....ale dalam rade- dalismy! jestesmy rodzina i to jest najwazniejsze!
moja rada: praca praca praca- wzajemne zrozumienie i kompromis....
dziewczyny! mozna gderac cale zycie, mozna gderac od rana do nocy, mozna plakac w poduszke! ale mozna tez zyc pelnia zycia, cieszyc sie z drobiazgow i nie przejmowac nieumytym kubkiem- szkoda zycia!
wiem ze to trudne ale zawsze kiedy chce mi sie rozbic zadyme to powtarzam sobie te slowa jak mantre! i dziala!
nie gderajmy bo nasi panowie w koncu stwierdza ze w dupie maja takie zycie kiedy stara ciagle gdera i pojda sobie w sina dal! a my przeciez ich kochamy i nie chcemy by tak bylo! trza nad soba pracowac pracowac pracowac!
tego zyce Wam i mezulom z okazji pierwszego dnia lata!
karolutka-
- Potrafię : wszystko po troszkę :)
Wiek : 41
Jestem z: : Wrocław
Dzieci : Olga :) 30.01.08
Zaproszeń na ciacho : 2
Postów : 193
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
karolutka
mama33-
- Potrafię : tańczyć oberka i nie tylko
Wiek : 48
Jestem z: : Warmii i Mazur
Dzieci : ukochany synek
Zaproszeń na ciacho : 123
Postów : 4674
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
dziekuje dziekuje....
karolutka-
- Potrafię : wszystko po troszkę :)
Wiek : 41
Jestem z: : Wrocław
Dzieci : Olga :) 30.01.08
Zaproszeń na ciacho : 2
Postów : 193
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
Karolutka Czasem trzeba takie właśnie oczywistości ubrać w słowa...
rumianek :)-
- Potrafię : całe mnóstwo rzeczy :)
Wiek : 47
Jestem z: : Lublina
Dzieci : jedna kruszynka :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 897
Re: Ale on mnie czasem złości!!!
karolutka masz zupelna racje
moj maz mowi ze jestesmy dróżyna
i kocham go tylko cxzasem jeswt tak trudno szczegolnie ze trzeba miec cierpliwosc dla meza i dziecka
moj maz mowi ze jestesmy dróżyna
i kocham go tylko cxzasem jeswt tak trudno szczegolnie ze trzeba miec cierpliwosc dla meza i dziecka
Triss-
- Potrafię : różnie
Wiek : 54
Jestem z: : podkarpacia
Dzieci : wspaniałacórka i następne w drodze
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 794
Similar topics
» Kiepsko stoję z czasem
» Czy jesteście czasem zazdrosne o Swoich mężów?
» mąż mnie zaintrygowal
» sorry że mnie nie ma
» No i mnie złapali...
» Czy jesteście czasem zazdrosne o Swoich mężów?
» mąż mnie zaintrygowal
» sorry że mnie nie ma
» No i mnie złapali...
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach