chore zwierzatka...

no to i ja się wyżalę..... wyć mi się chce... najpierw cały tydzień meżul był chory ale wziął jakieś proszki i mu przeszło za to w piątek wieczorem coś mi dziwnie było... sobota była masakra nie dość że mnie dopadło to i Madzię złapało... w sobotę ona była zasmarkana ja sie jakoś trzymałam ale w niedzielę obudziłam się z big katarem i bólem głowy... które trzymają do dzisiaj.... już nie wiem co by mi pomogło... możliwe lekowe specyfiki wykorzystane domowe sposoby też.... a najgorsze jest to że Madziula na tym cierpi bo nie mam siły jej nawet na rąsie wziąć... a ona jak mnie widzi to od razu piszczy i rasie wyciąga....
i znowu same w domu....

Zwierzaczku
Mnie dopiero co puścił katarzysko Cały czas miałam świadomość, że moje maleństwo choruje razem ze mną

Wiem ze sie powtarzam ale: czosnek?
nawilzic dobrze powietrze, duzo pic i jesc, niektore wirusy siedza w jelitach i mozna je razem z jedzeniem wydalic a ze najczesciej sie nie ma apetytu przy chorobie to nie chce sie jesc wiec nie ma czym wydalac.

U nas też wszyscy polegli ,dokładnie katar i ból głowy .Ale teraz to chyba jakiś wirus jest bo wszyscy wokoło chodzą .A może domowy rosołek z mega porcją pieprzu i wmiarę dużo odpoczynku....no i dużo picia ......

Zwierzaczku
coś te Twoje choróbsko jakieś takie strasznie natrętne że nie chce Cię opuścić. zdrowiej kochaniutka. szkoda że nie mogę Ci pomóc nawet w opiece nad Madzią żebyś sobie odpoczywała jak Przemek w pracy. Dlaczego Ty tak daleko?????

Zwierzaczku .Wiem co czujesz bo u nas w domu to samo. Mąż ma zapalenie płuc, Filip dopiero co wyzdrowiał a ja nie nadążam wciągać gilów, głowa boli mnie już chyba czwarty dzień i w ogóle do dup....
Trzymaj się ,ściskam mocno.

Zwierzaku
Trzymajcie się

Zwierzaku wracajcie szybko do zdrowia

Zdrówka dla Zwierzaczków

Szybkiego powrotu do zdrowia dla Wszystkich chorych

Zwierzaczku i jak u Was czy ta wstretna choroba wkoncu odposcila??

Mam nadzieje że już u was lepiej?!

no więc: Zwierzak na razie nie wie kiedy będzie mogła być na Forum ale...
bardzo gorąco Was pozdrawia
i...
wszystkie 3 Zwierzaczki czują się już dużo lepiej ale jeszcze nie do końca. najciężej wszystko zniosła mama i najdłużej ją trzyma.. jednak dzielnie walczą z chorobą!!

Pozdrow Zwierzaczkow od nas!
I duuuuuzooooo zdrowka!

I tysiące buziaków dla nich!!!

I usciskow