antykoncepty

co polecacie....? czego uzywacie?

nie udzielę się niestety w tym temacie ponieważ nawet po ciązy niczego nie używamy... może tez dlatego że w głebi serca chcemy jeszcze przynajmniej jedno dziecko.

ja biore tabletki- podczas karmienia bralam cerazette teraz mercilon - poki co z ciaza sie wstrzymujemy ....zastanawiam sie nad spirala....

ja jakoś bym nie ufała spirali chociaż mam znajomą która sobie ją chwali i jak na razie działą antykoncepcyjnie super. ale ponoć spirale zakłada się jak juz nie planuje się dzieci? ja jednak chyba bym się źle czuła wiedząc że mam coś w środku.
jak byłam u gina to namawiał mnie na jakieś krązki dopochwowe. to cos takiego jak gumowy kapturek który sie zakłada samej do srodka. nie zdecydowałam sie bo bałam się że źle założę....
ia tak jakoś zostało dalej że nic nie używamy...

Ja tez nie pomoge.
Na samym poczatku zwiazku uzywalismy gumki ale krotko, potem przerywany a potem nic, za pare miesiecy chcemy sie zaczac starac o nastepne dziecko.
najpierw jednak musimy wrocic do aktywnego spedzania czasu razem
Bo jak narazie jest baaaardzoooo ciiiichoooo w tym temacie.

No ciekawy temat bo ja też mam teraz dylemat .Do tej pory brałam tabletki i mi pasowało( rigewidon),ale teraz lek dermatolog nakazał mi przerwac branie tabletek ze względu na moją chorobe (rumień guzowaty)Nie biore już tydzien a strasznie się boje zaciazyć, zastanawiałam się nad spiralą ,ale jakoś nie mam przekonania. a nie moge brać nic innego ani plastry żadnych hormonów.Ico proponujecie?

wiesz skoro nie mozezs hormanow to chyba spirala bedzie najrozsadniejsza .... tylko koszt spory...

Ja mam spirale. Dodam, ze rodzilam przez cc, a pomimo to zdecydowalam sie (mowi sie, ze najlepiej po normalnym porodzie, bo inaczej strasznie boli). Jak lekarz sprawnie zadziala to nie jest zle - ja mam niski prog odpornosci na bol, a bylam mile zaskochona. Okreslilabym to raczej jako dziwne uczucie jakiegos parcia anizeli bolu.
Mam spirale niehormonalna. Wczesniej 10 lat bralam srodki hormonalne pod roznymi postaciami i powiedzialam dosc! Po jednych tylam, po drugich bylo mi niedobrze, po trzecich brak ochoty itp. Wiecznie cos. Ze spirala jest swietnie. I nie wierzcie, ze to dla kobiet, ktore nie planuja juz dzieci - jak chce wyciagam ja i nadal moge zachodzic normalnie w ciaze.

Do Dagolis: czy te krazki to nie czasem Nuva Ring? Jak tak to tez to przerabialam: okazal sie najlepsza metoda (dla mnie) ze srodkow hormonalnych. Zakladany raz w miesiacu, nie trzeba pamietac o braniu tabletek codziennie itp. Latwy w zakladaniu (moze w pierwszym czy drugim cyklu bedzie dziwnie, ale to naprawde kwestia "technicznej" wprawy). I tu tez jedno: nie dac sobie wmowic, ze to swietne dlatego, ze nie szkodzi na watrobe!! To normalny srodek hormonalny, jak wiadomo hormony dostaja sie do krwi, a ta nie gdzie indziej jak w watrobie jest przeciez filtrowana

To tyle w temacie
Zdradze jeszcze, ze rozmyslamy z malzem czy sie nie podwiazac (on ma sie rozumiec), ale ciiiiiiiii....

Ja jestem od 2 lat na Depo -provera w formie iniekcji[ 1 zastrzyk co 90 dni],wcześniej był Regulon ,plastry Evra.Z Depo jestem zadowolona

ja nic nie stosuje i nie stosowałam,terazw ciąży mamy post i to chyba długi nas czeka post,a po ciązy tez nic nie zamierzam stosowac ,mam meza raz na 2 tygodnie lub na trzy wiec nie warto a pozatym chcemy jeszcz e jedno dziecko heheh jeszcze to sie nie urodziło a ja chce następne mam nadzieje ze nie będzie to znowu trwało 10 lat bo takiej przerwy nie zniosę a pozatym będe już za stara ........a co do spiral jestem przeciwko,lecz kazda z nas ma prawo do różnych metod ja spirali nigdy nie założe,

O spirali słyszałam mrożące krew w żyłach opowieści i sama się chyba nigdy nie zdecyduje

ja zartuje ze najlepsza jest szklanka wody
arminka ja dopiero urodzilam ale chce jeszcze dziecko a jestem starsza od Ciebie
poki co musimy ciot odczekac
po hormonach tyje zostaly tylko gumki bo po przerywanym mam Ale

A ja jak tylko przestane karmić wracam do tabletek, chyba że potrwa to tak długo ze bedziemy chcieli mieć nastepne dziecko.

Brałam tabletki było mi nie dobrze, teraz prezerwatywy.

Ja tabletki brałam tylko 3 miesiące ale tylko,żeby zmniejszyc poziom DHEA i zajść w ciążę.W zyciu bym nie pomyślała,że będę brała tabl. w tym celu.Ale za jakiś czas pewnie się zdecyduje na tabletki na chwilę bo chcę jeszcze jedno dziecko.

a ja praktycznie cały czas na tabletkach jestem

Brałam tabletki 10 lat. Tylko im ufałam i byłam w stanie wyluzować się w łóżku. Szczególnie jak jeszcze byłam w szkole. Efektem ubocznym było zmniejszone libido, a po Cileście przytyłam i robiły mi się krosty.
Miałam zamiar odstawić tbl. tylko w wypadku starań o dzidziusia, ale niestety zaczęło mi rosnąć ciśnienie i pojawiły się pajączki i żylaki i trzeba było przerzucić się na gumki, do których pewnie wrócimy po porodzie.
Jakoś nie mogę przekonać się do spirali. Trudno mi sobie wyobrazić, że noszę w sobie tak głęboko coś sztucznego. No i boję się trochę, bo niektóre dziewczyny mówią, że miesiączki są bardziej obfite i bolesne ze spiralą

Wlasnie tez sie tego balam w spirali, ale bylam bardzo mile zaskoczona. Miesiaczki sa ciut obfitsze, ale bez przesady, a co najlepsze nie zauwazam kiedy dostaje nie mam zadnych boli brzucha, ktore mialam zawsze, zadnego zlego samopoczucia, nic!!! Bardzo mi sie to rozwiazanie podoba.
Co do uczucia czegos sztucznego - to wiadomo kwestia psychiki - ja nigdy tak do tego nie podchodzilam i nie bylo to problemem, tego sie nie czuje, nie widzi, ani nic. Po prostu sie zapomina i zyje spokojnie i beztrosko :)hihi

jezeli dobra spirala jest dobrze zalozona to nie powinno bardziej bolec albo czuc ze ona tam jest.
moja znajoma miala najpierw bole brzuche prawie non stop a potem jej prawie wypadla spirala. ale to naz tutejszy gin taki do bani, bylam u niego razi nigdy wiecej.

Ja tabletki ,ale też zmieniane kilka razy .
Najpierw Microgynon ok 3 lat -ale waga szła wgóre > potem Yasminelle 4 mieś ale po nich to już czułam się koszmarnie > teraz Novynette ok 1,5 r i nadal i jest ok