To i ja się się pochwalę

Nie tylko mam powody do zmartwień ale do radości też! Mój synuś choć ma czasem humorki to jest na prawdę cudownym dzieckiem! Ma dużo miłości w sobie zawsze rano po obudzeniu przytula się do mnie mocniutko i sam z siebie mówi mi mamusiu kocham Cię nad zycie !
A jakiś czas temu to przybiegł do mnie i mówi "pobawisz się ze mną w chowanego?" a jak się zgodziłam to on do mnie "to chowaj sie a ja policę do dziesięciu" i zaczął liczyć byłam w szoku bo nie uczyliśmy go tego a na dodatek się nie pomylił ( po czasie okazało się ,że nauczył się z bajki)!
Uwielbia jak się mu czyta książeczki do tego stopnia,że niektóre umie na pamięć!
Ten mój mały urwisek codziennie mnie zaskakuje czymś nowym! Kocham go nad życie

Bystry z niego chlopczyk!!
Sam sie liczyc nauczyl
Ta milsoc okazana z wlasnej woli dzieci jest PIEKNA!!!!

No widzisz Kochana nie ma to jak nasze dzieciaczki przekochne.Daja nam moc radosci i niesamowita sile dzieki ktorej trwamy a milosc o jakiej nie mialysmy pojecia.

Dzieci dają tyle szczęścia...
Ja mojego synka pytam '' kochasz mamusię?'' a On przytula się i daje buziaka. Sama Go tego nauczyłam i uwielbiam jak to robi.

mama33, brawo dla zdolnego synka i dla szczęsliwej mamy
o tak dzieci dają nam niesamowitą siłe i radość życia. a jeszcze jak nam to okazują albo uczą sie nowych rzeczy to naprawdę jest powód do dumy i szczęścia.

Się wzruszyłam....też chciałabym żeby mój Piernik mówił coś innego niż ,,dać,,
Wielkie gratulacje, zdolny i kochany ten Twój synek

mama33 gratuluje Ci super syneczka to sama radość ja dopiero od 4 miesięcy wiem co to macierzyństwo a moja córeczka już sprawia mi wielką radość - ostatnio zauważyła swoje nóżki i pakuje je do buźki a to takie słodkie

Kfiateczek82 napisał:ja dopiero od 4 miesięcy wiem co to macierzyństwo a moja córeczka już sprawia mi wielką radość - ostatnio zauważyła swoje nóżki i pakuje je do buźki a to takie słodkie

Takie maluszki to sama słodycz !
Kochane Nie-złe mamy przesyłam Całuski dla Waszych śliczniutkich i mądrych dzieciaczków i również dla tych maluszków mieszkających w brzuszkach!

Strasznie dużo te dzieciaczki dają nam szczęścia i mimo że nie raz rozrabiają to i tak są bardzo ale to bardzo kochane!
Moje chłopaki są dla mnie całym światem i nie wyobrażam sobie życia bez nich

mama33 masz bardzo rezolutnego synka

Masz rację Joliczko, że dzieci dają strasznie dużo szczęścia nawet jeśli mój mały cwaniaczek coś przeskrobie to nie ma możliwości bym długo na niego się złościła! Zaraz do mnie podbiega mówi psiampsiam(u niego to znaczy przepraszam) Cię mamusiu nie chciałem, całuska Ci dam będziesz miała siłę! No i jak po czymś takim nie zmięknąć

A mój Gabrysiek ostatnio wziął się na sposób, a jest na etapie fascynacji tirami jak chce żeby mu kupić tira to mówi " CHCESZ MI KUPIĆ TIRA CHCESZ?!" pierwszy raz jak to u niego usłyszałam to mało się nie posikałam ze śmiechu!

Ale słodkie te nasze dzieciaczki - jak tak czytam Wasze opowieści to już nie mogę dokczekać sie kiedy moja Jula zacznie mnie całować przytulać się psocić i mówić do mnie tak słodko. Już teraz mnie rozbraja swoim usmiechem ale czekam z niecierpliwością na pierwsze "mama"