parę nowych do pośmiacia...
+13
Triss
Sandy38
rossi82
ewa2
Kasieńka
dagolis
Joliczka
Mama usunęła swój profil
MAjax
Mama i corcia
Marzena i Maja
aniaffff
agnese
17 posters
:: NIE-WAŻNE :: Kawał dowcipu
Strona 1 z 1
parę nowych do pośmiacia...
Mąż stoi przed lustrem i podziwia swój interes:
- Gdybym miał centymetr więcej, to bym był królem - mówi mąż.
- ... a gdybyś miał centymetr mniej, to byś był królową - mówi żona.
Lekarz mówi do baby:
- Pani mąż ma zaawansowany rozstrój nerwowy. Potrzebuje dużo spokoju.
- Też tak uważam i powtarzam mu to przynajmniej 100 razy dziennie.
Do właściciela domku z ogródkiem przybiega rozpromieniony sąsiad.
- Czy możesz pożyczyć mi dwa wiadra wody?
- Oczywiście, ale przecież ty masz własną studnię!
- Tak oczywiście, ale do niej wpadła teściowa i woda sięga jej sięga jej tylko do brody...
Mąż dowiaduje się o zdradzie żony. Wpada do domu i na jej widok krzyczy:
- Wiem wszystko!
- Przesadzasz - odpowiada żona - A w którym roku była bitwa pod Cedynią?
Romeo mówi do Julii:
- Nie mogę jeść śniadania, bo myślę o Tobie...
- Nie mogę jeść objadu, bo myślę o Tobie...
- Nie mogę jeść kolacji, bo myślę o Tobie...
- Nie mogę spać, bo jestem... GŁODNY
- Gdybym miał centymetr więcej, to bym był królem - mówi mąż.
- ... a gdybyś miał centymetr mniej, to byś był królową - mówi żona.
Lekarz mówi do baby:
- Pani mąż ma zaawansowany rozstrój nerwowy. Potrzebuje dużo spokoju.
- Też tak uważam i powtarzam mu to przynajmniej 100 razy dziennie.
Do właściciela domku z ogródkiem przybiega rozpromieniony sąsiad.
- Czy możesz pożyczyć mi dwa wiadra wody?
- Oczywiście, ale przecież ty masz własną studnię!
- Tak oczywiście, ale do niej wpadła teściowa i woda sięga jej sięga jej tylko do brody...
Mąż dowiaduje się o zdradzie żony. Wpada do domu i na jej widok krzyczy:
- Wiem wszystko!
- Przesadzasz - odpowiada żona - A w którym roku była bitwa pod Cedynią?
Romeo mówi do Julii:
- Nie mogę jeść śniadania, bo myślę o Tobie...
- Nie mogę jeść objadu, bo myślę o Tobie...
- Nie mogę jeść kolacji, bo myślę o Tobie...
- Nie mogę spać, bo jestem... GŁODNY
agnese-
- Potrafię : wiele
Wiek : 41
Jestem z: : FR
Dzieci : mam córeczkę
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1559
Re: parę nowych do pośmiacia...
Trzy pierwsze wymiatają...
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: parę nowych do pośmiacia...
hihi ten pierwszy fajny!!
wszystkie fajne!!!!
wszystkie fajne!!!!
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
Re: parę nowych do pośmiacia...
No te trzy pierwsze sa swietne
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
MAjax-
- Wiek : 44
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 1 sztuka męska
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1680
Re: parę nowych do pośmiacia...
Ale fajne
Mama usunęła swój profil-
- Potrafię : wszystkiego po troszku
Wiek : 46
Jestem z: : P.O.
Zaproszeń na ciacho : 8
Postów : 1232
Re: parę nowych do pośmiacia...
no niezłe
Joliczka-
- Potrafię : co nie co
Wiek : 43
Jestem z: : Nowa Sól
Dzieci : mam dwów wspaniałych synów
Zaproszeń na ciacho : 28
Postów : 1730
Re: parę nowych do pośmiacia...
wszystkie świetne ale i tak- nie ma to jak dowcipy o teściowych
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Re: parę nowych do pośmiacia...
- Kogo będą chować? - pyta jakiś przechodzień, widząc kondukt pogrzebowy, na czele którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim kilkudziesięciu mężczyzn.
- Teściową tego z psem...
- A na co zmarła?
- Zagryzł ją ten wilczur...
- Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa...
- To ustaw się pan na końcu kolejki
- Teściową tego z psem...
- A na co zmarła?
- Zagryzł ją ten wilczur...
- Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa...
- To ustaw się pan na końcu kolejki
Joliczka-
- Potrafię : co nie co
Wiek : 43
Jestem z: : Nowa Sól
Dzieci : mam dwów wspaniałych synów
Zaproszeń na ciacho : 28
Postów : 1730
Re: parę nowych do pośmiacia...
Joliczka dobry!!!!!
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
agnese-
- Potrafię : wiele
Wiek : 41
Jestem z: : FR
Dzieci : mam córeczkę
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1559
Re: parę nowych do pośmiacia...
Joliczka napisał:- Kogo będą chować? - pyta jakiś przechodzień, widząc kondukt pogrzebowy, na czele którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim kilkudziesięciu mężczyzn.
- Teściową tego z psem...
- A na co zmarła?
- Zagryzł ją ten wilczur...
- Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa...
- To ustaw się pan na końcu kolejki
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Re: parę nowych do pośmiacia...
Poczytałam i się pośmialam.
Kasieńka-
- Wiek : 46
Zaproszeń na ciacho : 4
Postów : 491
Re: parę nowych do pośmiacia...
Żona mówi do mężą :
- Kochanie niedługo będzie nas troje ...
Na co zachwycony mąż odpowiada :
-Ale napewno ??? Jesteś tego pewna ???
A żona:
-Tak kochanie mamusia dzwoniła że przyjeżdza na dłużej
- Kochanie niedługo będzie nas troje ...
Na co zachwycony mąż odpowiada :
-Ale napewno ??? Jesteś tego pewna ???
A żona:
-Tak kochanie mamusia dzwoniła że przyjeżdza na dłużej
ewa2-
- Potrafię : zrobić dużo jak mi się chce ;)
Wiek : 43
Jestem z: : Tarnowa
Dzieci : 3 synów
Zaproszeń na ciacho : 1
Postów : 118
Re: parę nowych do pośmiacia...
I jeszcze coś :
1) Teściowa chciała sprawdzić zięciów czy ją w ogóle lubią. Postanowiła że wskoczy do studni i będzie udawała że się topi. Przygotowała sobie wszystko w studni (jak wskakiwała trzymała się liny).
Przyjechał pierwszy zięć no to teściowa buch do studni. Zięciu podbiega, patrzy, teściowa. Wyciąga ją ze studni i odnosi do domu. Rano budzi się, widzi przed domem maluch z napisem "od teściowej dla zięcia".
Przyjechał drugi zięć, teściowa ten sam numer. Zięć ją ratuje. Rano wstaje a tam polonez!? z napisem "od teściowej dla zięcia"
Przyjechał trzeci zięć. Teściowa stary numer. Zięć podbiega do studni odcina linę na której wisiała teściowa. Teściowa się topi. Zięć rano wstaje a tam MERCEDES z napisem "dla kochanego zięcia TEŚĆ"
2 ) Rozmawia dwoch kolegow:
- Podobno przestales pic?
- To dzieki tesciowej, stale widzialem ja potrojnie!
1) Teściowa chciała sprawdzić zięciów czy ją w ogóle lubią. Postanowiła że wskoczy do studni i będzie udawała że się topi. Przygotowała sobie wszystko w studni (jak wskakiwała trzymała się liny).
Przyjechał pierwszy zięć no to teściowa buch do studni. Zięciu podbiega, patrzy, teściowa. Wyciąga ją ze studni i odnosi do domu. Rano budzi się, widzi przed domem maluch z napisem "od teściowej dla zięcia".
Przyjechał drugi zięć, teściowa ten sam numer. Zięć ją ratuje. Rano wstaje a tam polonez!? z napisem "od teściowej dla zięcia"
Przyjechał trzeci zięć. Teściowa stary numer. Zięć podbiega do studni odcina linę na której wisiała teściowa. Teściowa się topi. Zięć rano wstaje a tam MERCEDES z napisem "dla kochanego zięcia TEŚĆ"
2 ) Rozmawia dwoch kolegow:
- Podobno przestales pic?
- To dzieki tesciowej, stale widzialem ja potrojnie!
ewa2-
- Potrafię : zrobić dużo jak mi się chce ;)
Wiek : 43
Jestem z: : Tarnowa
Dzieci : 3 synów
Zaproszeń na ciacho : 1
Postów : 118
Re: parę nowych do pośmiacia...
ewa2
fajne i do pośmiacia
fajne i do pośmiacia
agnese-
- Potrafię : wiele
Wiek : 41
Jestem z: : FR
Dzieci : mam córeczkę
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1559
rossi82-
- Potrafię : zrobić bardzo smacznego zakalca ;)
Wiek : 42
Jestem z: : Szkocji
Dzieci : jedna sztuka ;)
Zaproszeń na ciacho : 68
Postów : 1933
Re: parę nowych do pośmiacia...
- Halo?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie
- Tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem
po dłuższej chwili milczenia:
- Ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka.
- Nieprawda, mam i jest teraz z mamusia w sypialni.
- Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chce żebyś cos dla mnie zrobiła. Dobrze?
- Dobrze tatusiu
- Idź na gore do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata właśnie parkuje przed domem...
... kilka minut później :
- Już zrobiłam
- I co się stało?
- Mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże, a wujek Franek?
- On tez wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i tez jest nieżywy.
Bardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie :
- hmm, basen mówisz… a czy to numer 555-67-89?
****************
Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu i same wychodzą na kolacje do knajpy, żeby przypomnieć sobie "dawne czasy".
Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane!
W drodze powrotnej obie nachodzi "nagła potrzeba", może dlatego, że dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, bo było juz bardzo późno, jedna wpada na pomysł i mówi do drugiej:
- Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj na pewno nikogo nie będzie.
Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie przypomina, że ma na sobie drogą, markową bieliznę i szkoda by ją było tak wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się "podetrzeć". Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej:
- Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa!
- Dlaczego?
- Moja żona wróciła o 5-tej rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek. Od razu wywaliłem ją z domu.
Na to drugi:
- Marek, to jeszcze nic, wiesz co do wykombinowała moja? Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwona kokardę z napisem: "Nigdy Cię nie zapomnimy. Łukasz, Ignac, Staszek i pozostali przyjaciele z siłowni".
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie
- Tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem
po dłuższej chwili milczenia:
- Ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka.
- Nieprawda, mam i jest teraz z mamusia w sypialni.
- Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chce żebyś cos dla mnie zrobiła. Dobrze?
- Dobrze tatusiu
- Idź na gore do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata właśnie parkuje przed domem...
... kilka minut później :
- Już zrobiłam
- I co się stało?
- Mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże, a wujek Franek?
- On tez wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i tez jest nieżywy.
Bardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie :
- hmm, basen mówisz… a czy to numer 555-67-89?
****************
Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu i same wychodzą na kolacje do knajpy, żeby przypomnieć sobie "dawne czasy".
Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane!
W drodze powrotnej obie nachodzi "nagła potrzeba", może dlatego, że dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, bo było juz bardzo późno, jedna wpada na pomysł i mówi do drugiej:
- Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj na pewno nikogo nie będzie.
Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie przypomina, że ma na sobie drogą, markową bieliznę i szkoda by ją było tak wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się "podetrzeć". Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej:
- Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa!
- Dlaczego?
- Moja żona wróciła o 5-tej rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek. Od razu wywaliłem ją z domu.
Na to drugi:
- Marek, to jeszcze nic, wiesz co do wykombinowała moja? Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwona kokardę z napisem: "Nigdy Cię nie zapomnimy. Łukasz, Ignac, Staszek i pozostali przyjaciele z siłowni".
Sandy38-
- Potrafię : Służyć medyczną wiedzą,uwielbiam piec ciasta
Wiek : 53
Jestem z: : Ty..../Śląsk
Dzieci : Maja 5 l. i Alicja 3 l.
Zaproszeń na ciacho : 21
Postów : 347
Re: parę nowych do pośmiacia...
Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę, i zamieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop, pojechał więc o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy na poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:
- "Do: Moja ukochana żona
Temat: Jestem już na miejscu. Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maile do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja. PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco".
- "Do: Moja ukochana żona
Temat: Jestem już na miejscu. Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maile do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja. PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco".
Sandy38-
- Potrafię : Służyć medyczną wiedzą,uwielbiam piec ciasta
Wiek : 53
Jestem z: : Ty..../Śląsk
Dzieci : Maja 5 l. i Alicja 3 l.
Zaproszeń na ciacho : 21
Postów : 347
agnese-
- Potrafię : wiele
Wiek : 41
Jestem z: : FR
Dzieci : mam córeczkę
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1559
Joliczka-
- Potrafię : co nie co
Wiek : 43
Jestem z: : Nowa Sól
Dzieci : mam dwów wspaniałych synów
Zaproszeń na ciacho : 28
Postów : 1730
Triss-
- Potrafię : różnie
Wiek : 54
Jestem z: : podkarpacia
Dzieci : wspaniałacórka i następne w drodze
Zaproszeń na ciacho : 16
Postów : 794
MAjax-
- Wiek : 44
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 1 sztuka męska
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1680
sylwia-
- Potrafię : duzo
Wiek : 37
Jestem z: : Glasgow
Dzieci : Wiktoria
Zaproszeń na ciacho : 44
Postów : 1401
Re: parę nowych do pośmiacia...
Sandy litości!!! Jak się będę tak śmiać, to urodzę 2 miesiące wcześniej
rumianek :)-
- Potrafię : całe mnóstwo rzeczy :)
Wiek : 47
Jestem z: : Lublina
Dzieci : jedna kruszynka :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 897
Re: parę nowych do pośmiacia...
extra a ja dopiero dzisiaj to przeczytałam
Marzena-
- Potrafię : :)
Wiek : 46
Jestem z: : okolic stolicy
Dzieci : słodziak Mati :)
Zaproszeń na ciacho : 31
Postów : 1551
Dobre, dobre...! :D
Niezle, przrzytalem wszystkie. najbardziej mnie ubawik ten z omyłowym mailem
To ja wrzucę coś w klimacie tego forum:
spotkały się 3 koleżanki i rozmawiają o mężach:
- Wiecie - mowi pierwsza - mój to w gruncie rzeczy dobry człowiek, jest czuly i delikatny ale straszana ciapa. Nic nie potrafi załatwić, mało zarabia, wszystko na mojej głowie. Już mam tego dosyć.
- A mój przeciwnie, jest obrotny, zarobić też potrafi ale za to w domu gbur i cham. Już mam tego dosyć.
Wreszcie odzywa się gospodyni:
- A mój jest dobry i czuly, zrabia dobrze, wszystko potrafi zrobić i zalatwic ale z kolei - syfilityk. Też mam już tego dosyć.
Koleżanki zrobiły zdziwione miny, pod jakimś pretekstem pośpiesznie się pożegnały i poszły. Wtedy z sasiedniego pokoju wychodzi mąż i mowi:
- Kochanie, tyle razy ci mowilem: nie syfilityk tylko FILATELISTA ! ;)
To ja wrzucę coś w klimacie tego forum:
spotkały się 3 koleżanki i rozmawiają o mężach:
- Wiecie - mowi pierwsza - mój to w gruncie rzeczy dobry człowiek, jest czuly i delikatny ale straszana ciapa. Nic nie potrafi załatwić, mało zarabia, wszystko na mojej głowie. Już mam tego dosyć.
- A mój przeciwnie, jest obrotny, zarobić też potrafi ale za to w domu gbur i cham. Już mam tego dosyć.
Wreszcie odzywa się gospodyni:
- A mój jest dobry i czuly, zrabia dobrze, wszystko potrafi zrobić i zalatwic ale z kolei - syfilityk. Też mam już tego dosyć.
Koleżanki zrobiły zdziwione miny, pod jakimś pretekstem pośpiesznie się pożegnały i poszły. Wtedy z sasiedniego pokoju wychodzi mąż i mowi:
- Kochanie, tyle razy ci mowilem: nie syfilityk tylko FILATELISTA ! ;)
bywalec1-
- Potrafię : być poważny ale tez wesoły
Wiek : 67
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 2 córki
Zaproszeń na ciacho : 25
Postów : 336
Re: parę nowych do pośmiacia...
Jedna kolezanka zali sie drugiej:
- Mój Kazik jest jakiś ostatnio oziebly w sprawach seksu.
- Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga - Ja swojemu tak zrobilam to po wyjściu spod prysznica rzucil sie na mnie jak jakiś brytan, zaciągnąl do lózka i malo mnie na strzepy nie rozerwal w czasie stosunku.
Minely dwa dni:
- Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów.
- Cos ty? Nie zadzialalo?
- Zadzialalo. Wyskoczyl z lazienki, zezarl calą kielbase z lodówki, a jak mu
zwróciłam uwagę, to ugryzl mnie w tyłek i polecial do tej suki, Kowalskiej, z trzeciego pietra
- Mój Kazik jest jakiś ostatnio oziebly w sprawach seksu.
- Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga - Ja swojemu tak zrobilam to po wyjściu spod prysznica rzucil sie na mnie jak jakiś brytan, zaciągnąl do lózka i malo mnie na strzepy nie rozerwal w czasie stosunku.
Minely dwa dni:
- Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów.
- Cos ty? Nie zadzialalo?
- Zadzialalo. Wyskoczyl z lazienki, zezarl calą kielbase z lodówki, a jak mu
zwróciłam uwagę, to ugryzl mnie w tyłek i polecial do tej suki, Kowalskiej, z trzeciego pietra
ewa2-
- Potrafię : zrobić dużo jak mi się chce ;)
Wiek : 43
Jestem z: : Tarnowa
Dzieci : 3 synów
Zaproszeń na ciacho : 1
Postów : 118
Re: parę nowych do pośmiacia...
Jasio wchodzi do łazienki gdy mama sie kąpie i pyta: mamo co ty masz tam pomiedzy nogami? Mama na to: szczoteczke... Jasio mówi: A tato ma lepsza bo na patyku...
Mama: A skąd wiesz?
Jasio: Bo widziałem jak wczoraj sąsiadce zęby czyścił...
Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem. Przejeżdżają obok "tirówek".
Żona pyta:
- Kochanie, co tu robią te panie i to tak ubrane?
- One zarabiają na nierządzie.
- A co to znaczy?
- Robią ludziom przyjemności za pieniądze.
- A dużo można na tym zarobić?
- Oj, bardzo dużo, kochanie.
- To może i ja bym stanęła? W końcu dopiero co się dorabiamy, auto na spłacie, a czasy takie niepewne...
Mąż unosi brwi ze zdziwienia:
- No, jak ty nie masz nic przeciwko, to ja tez się zgadzam.
- A co muszę zrobić? - pyta żona.
- Stań tu, ja stanę 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz "stówa" i rób co trzeba. W razie wątpliwości mów, ze musisz porozmawiać z menadżerem i przybiegnij do mnie.
- Ok.
Żona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje się merol. Żona podchodzi, a kierowca pyta:
- Ile?
- Stówa.
- Ale ja mam tylko siedem dych.
- Poczeka pan. Muszę porozmawiać z menadżerem.
Żona biegnie do męża i pyta:
- Józek, ale on mówi, ze ma tylko 7 dych. Zrobić to?
- Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek. Powiedz mu, że za 70 to mu weźmiesz do ręki.
Żona biegnie z powrotem i mówi, ze zrobi ręką za siedem dych. Gość się zgadza, wyciąga aparaturę. Oczom żony ukazuje się ogromny instrument długi aż do kolana klienta.
Żona wytrzeszcza oczy i mówi:
- Muszę porozmawiać z menadżerem.
Biegnie zdyszana do męża i wola:
- Józek nie bądź świnia! Pożycz mu te trzy dychy!
Mama: A skąd wiesz?
Jasio: Bo widziałem jak wczoraj sąsiadce zęby czyścił...
Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem. Przejeżdżają obok "tirówek".
Żona pyta:
- Kochanie, co tu robią te panie i to tak ubrane?
- One zarabiają na nierządzie.
- A co to znaczy?
- Robią ludziom przyjemności za pieniądze.
- A dużo można na tym zarobić?
- Oj, bardzo dużo, kochanie.
- To może i ja bym stanęła? W końcu dopiero co się dorabiamy, auto na spłacie, a czasy takie niepewne...
Mąż unosi brwi ze zdziwienia:
- No, jak ty nie masz nic przeciwko, to ja tez się zgadzam.
- A co muszę zrobić? - pyta żona.
- Stań tu, ja stanę 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz "stówa" i rób co trzeba. W razie wątpliwości mów, ze musisz porozmawiać z menadżerem i przybiegnij do mnie.
- Ok.
Żona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje się merol. Żona podchodzi, a kierowca pyta:
- Ile?
- Stówa.
- Ale ja mam tylko siedem dych.
- Poczeka pan. Muszę porozmawiać z menadżerem.
Żona biegnie do męża i pyta:
- Józek, ale on mówi, ze ma tylko 7 dych. Zrobić to?
- Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek. Powiedz mu, że za 70 to mu weźmiesz do ręki.
Żona biegnie z powrotem i mówi, ze zrobi ręką za siedem dych. Gość się zgadza, wyciąga aparaturę. Oczom żony ukazuje się ogromny instrument długi aż do kolana klienta.
Żona wytrzeszcza oczy i mówi:
- Muszę porozmawiać z menadżerem.
Biegnie zdyszana do męża i wola:
- Józek nie bądź świnia! Pożycz mu te trzy dychy!
ewa2-
- Potrafię : zrobić dużo jak mi się chce ;)
Wiek : 43
Jestem z: : Tarnowa
Dzieci : 3 synów
Zaproszeń na ciacho : 1
Postów : 118
Re: parę nowych do pośmiacia...
dobre ze szczoteczką
sylwia-
- Potrafię : duzo
Wiek : 37
Jestem z: : Glasgow
Dzieci : Wiktoria
Zaproszeń na ciacho : 44
Postów : 1401
Z szamponem też niezłe!
synek pyta:
- Tato, co to jest mymłon??
- Nie wiem. A gdzie to słyszaleś??
- No bo jak ty jesteś w pracy to do mamy przychodzi taki pan i mama mówi do niego "kochanie połóż rękę na mymłonie"
bywalec1-
- Potrafię : być poważny ale tez wesoły
Wiek : 67
Jestem z: : Warszawa
Dzieci : 2 córki
Zaproszeń na ciacho : 25
Postów : 336
Re: parę nowych do pośmiacia...
Ewa ten drugi mnie powalił
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: parę nowych do pośmiacia...
to i ja jeden dorzuce jeszcze:
Ogląda się facet w lustrze. Wszystko mu się podoba. umięśniony, opalony, tylko przyrodzenie jakieś blade.Zakopał się wiec na plaży w piasku i zostawił tylko przyrodzenie na wierzchu ....
a tu ida dwie staruszki. jedna trąca coś wystającego i mówi:
życie jest niesprawiedliwe:
jak miałam 20 lat byłam tego ciekawa,
jak miałam 30 lat-uwielbiałam to,
jak miałam 40 lat- prosiłam o to
jak miałam 50 lat- płaciłam za to,
jak miąłm 60 lat-modliłam się o to,
jak miałam 70 lat- zapomniałam o tym.
teraz mam 80 lat- to rośnie na dziko a ja k.... nawet przykucnąć nie mogę
Ogląda się facet w lustrze. Wszystko mu się podoba. umięśniony, opalony, tylko przyrodzenie jakieś blade.Zakopał się wiec na plaży w piasku i zostawił tylko przyrodzenie na wierzchu ....
a tu ida dwie staruszki. jedna trąca coś wystającego i mówi:
życie jest niesprawiedliwe:
jak miałam 20 lat byłam tego ciekawa,
jak miałam 30 lat-uwielbiałam to,
jak miałam 40 lat- prosiłam o to
jak miałam 50 lat- płaciłam za to,
jak miąłm 60 lat-modliłam się o to,
jak miałam 70 lat- zapomniałam o tym.
teraz mam 80 lat- to rośnie na dziko a ja k.... nawet przykucnąć nie mogę
dagolis-
- Wiek : 74
Jestem z: : Wawa
Dzieci : Julia
Zaproszeń na ciacho : 51
Postów : 2524
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Marzena i Maja-
- Potrafię : gotowac, zrozumiec dzieci, pomagac, spac
Wiek : 39
Jestem z: : Szklarska Poreba
Dzieci : Maja Emilia
Zaproszeń na ciacho : 35
Postów : 2104
agnese-
- Potrafię : wiele
Wiek : 41
Jestem z: : FR
Dzieci : mam córeczkę
Zaproszeń na ciacho : 23
Postów : 1559
Re: parę nowych do pośmiacia...
Kierowca tira słyszy przez sibi radio że porwano prezydenta. Porywacze żądają 10 milionów złotych okupu. Jeżeli nie dostną pieniędzy obleją go benzyna i podpalą.
Kierowca pyta
- po ile zrzutka?
Inny odpowiada
- po trzy litry
Kierowca pyta
- po ile zrzutka?
Inny odpowiada
- po trzy litry
aniaffff-
- Potrafię : niezle sprzatać
Wiek : 42
Jestem z: : Głowna
Dzieci : cudnego synka Filipka
Zaproszeń na ciacho : 145
Postów : 6097
Re: parę nowych do pośmiacia...
hi hi hi dobre
Mama i corcia-
- Potrafię : dobrze zjesc:))
Wiek : 43
Jestem z: : Austrii
Dzieci : Jessica
Zaproszeń na ciacho : 149
Postów : 6803
Similar topics
» Do nowych bab!!!
» Pare(chyba) smiesznych fotek
» Czy ktoś ma problem z zakładaniem nowych wątków i obrazkami na forum?
» Pare(chyba) smiesznych fotek
» Czy ktoś ma problem z zakładaniem nowych wątków i obrazkami na forum?
:: NIE-WAŻNE :: Kawał dowcipu
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach