I co po świętach..?

U mnie pełna lodówka, cały balkon żarcia, rodzina się jeszcze nie porozjeżdżała, ogólnie makabrycznie mało miejsca. Mały rozkapryszpny, zmywarka pracuje non - stop....
Ech... Czekam na Nowy Rok.
Co u was, baby???
:tears:

No z tą pełną lodówką to prawda...u nas musieliśmy zamrażarkę uruchomić Ale to wszytsko na sylwestra pójdzie:) Miał być kameralny-dwie pary a okazuje się,że będzie ponad 10 osób:) ale cieszę się bardzo

U mnie bilans poświętny taki,ze chora jestem-gila mam dalej niż widzę, gorączka wczoraj już zeszła na szczęście, ale z objedzenia brzych jeszcze boli:) A u Was ile kg na plusie?

U mnie waga zepsuła się przed świętami, więc czuję się trochę usprawiedliwiona, bo trochę sobie pofolgowałam. Zobaczymy.
Zazdroszczę Ci Sylwestra.. też bym chciała między ludźmi, ale niestety: u nas będziemy we trójkę.

No sporo żarełka zostało, też pójdzie do zamrażarki. Tylko nie wiem czy ciasto, np. makowca i sernik można zamrozić??

Można zamrozić!!! Nic się nie stanie!!!

my swieta spedzilismy we troje wiec zrobilam w sam raz i nic nie zoztalo,moze i lepiej, ale za to na sylwestra przyjezdzaja znajomi