samodzielne kroczki :)

duma mnie rozpiera
od jakiegoś czasu moja Natalka jak się ją postawiło to robiła parę kroczków ale dzisiaj....

[b]sama przeszła od pralki z łazienki do szafki w przedpokoju na dwóch nóżkach sama, sama, sama, wychodzę z pokoju, patrzę a ona idzie samiutka z rączkami wyciągniętymi do przodu i zatrzymała sie na szafie

alez jestem dumna, szczęśłiwa i wogóle brakuje mi słow. moja kochana córeczka

Gratulacje!!!!!!!!!

bravo

A ile ma corcia? I ile czasu zajelo jej robienie samodzielnych kroczkow od chodzenia przy meblch i prob puszczania raczek?

Jestem ciekawa, bo moja Amirka biega przy meblach i scianch jak opetana, raczkuje jeszcze szybciej, stoi dluzsza chwile bez pomocy i jak sie zapomni to zrobi ze dwa kroczki, ale zaraz bam

aminka,
moja Natalcia ma dzisiaj 10 miesięcy i 24 dni. zaczeła raczkować 18 grudnia. pierwsze 3 kroczki jak sie ją puściło zrobiła 26 lutego i od tamtej pory robiła po parę kroczków jak ją się puszczało. ale to dosłownie po 2-3. czasem udawało sie przejśc nawet więcej. ale dzisiaj sama z własnej inicjatywy przedryptała więc myśle że chyba już z dnia na dzień będzie coraz więcej takich niespodzianek ????

super gratuluje

Gratulacje ogromne i naprawde podziw dla kruszynki.Moja byla zbyt leniwa i zaczela chodzic jak miala dopiero 14 miesiecy

gratulacje!!!

Gratuluje sukcesow tuptusiowych!!!
Moja zaczela chodzic jak miala jakies 14 miesiecy.

brawo!!!

Dagolis jak na moje oka to już za kilka dobrych dni będziesz nam pisała że nie możesz za nią nadążyć.
Mój zaczął chodzic jak miał 10 miesięcy i 2 dni.

dziękuję dziewczyny
tak jej się spodobało to dreptanie że do końca dnia stawała przy czymś , puszczała się i chodziła po troszku na nóżkach. ciekawe czy do jutra nie zapomni????
i już zaczynam się bać jak to będę biegać za nią bo nawet na czworaka to był z niej żywiołek a teraz na dwóch to pewnie diabełek mały będzie

Ale fajnie. U nas bylo tak, ze mala raczkuje jakos od listopada jak pamietam. Pierwszy raz sie podciagnela na nozki na poczatku stycznia, a teraz tak jak pisalam, jakies pojedyncze kroczki i stanie. Mam nadzieje, ze teraz to szybko poleci i zacznie chodzic.

gratuluje ,moj Mati zaczal chodzic dokladnie tydzien po swoim roczku

Super gratulacje!!!

jupi jupi....

a swoja drogą to ja chyba wyrodna matka bo ja nie pamiętam żeby zapisywać ważne daty hlip hlip

ja tez nie zapisywalam zwierzaku, ale jest nadzieje ze to kiedys nadrobie tylko musialabym przeczytac caly watek ciazowy i caly niemowlecy i teraz dzieciecy na ktorym sie udzielalam na innym forum bo tam zawsze pisalam dziewczynom jak sie cos wydarzylo, ale narazie czasu brak

A ja kupilam taka ksiazke"Moje piec lat " i tam regularnie zapisuje wszystko co sie dzieje waznego w zyciu mojej kruszynki.

Tez muszę kupić bo ja mam tylko taką o pierwszym roku.

ja też mam książkę taką o ważnych wydarzeniach w życiu dziecka i tam sobie na bieząco wszystko wpisuję. za kilka lat jak zajrzę to będę wiedziała co i kiedy np. pierwszy raz natalka zrobiła. Myśle że to bardzo fajna pamiątka z dzieciństwa.

ja też chcę coś takiego kupić, ale się wacham, bo nie jestem do końca przekonana czy mam kupować na chłopca czy dziewczynkę a patrzyłam na te "moje pierwsze pięć lat" ale chyba nakład już wyczerpany, a szkoda, bo wygląda fajnie

tzn. znalazłam, ale w necie, a wolałabym jednak tą książkę obejrzeć zanim ja kupię

A my też mamy takie książki i wypełniam je systematycznie!

Majax ja kupilam ta ksiazke na allegro i to za nim dowiedzialam sie czy to bedzie chlopiec czy dziewczynka.byly dwie do wyboru zolta i bordowa a ja ze lubie bordo to wzielam bordowa.W srodku jest ogolnie o dziecku nie ma wyszczegolnionej plci.Naprawde polecam bo jest super.http://www.allegro.pl/item592801799_anna_geddes_moje_pierwsze_piec_lat_czestochowa.html

Cos mi nie wyszlo to wklejenie linku ale ja jestem lewa do takich rzeczy

O udalo sie

a mnie sie jakos smutno zrobilo ze nie mam takiej ksiazki
chyba sie postaram to nadrobic