Tylko na dworze!

Moje dziecko odkryło jak to fajnie jest bawić sie na dworze. Nic tylko cały dzien by siedział a matka zaległości w domu sobie robi ( prasowanie, sprzatanie... ). Właśnie usnął ale musze zbierać się do pracy przedłuzyć umowę i wychowawczy.

Oj tez bym tak chciala caly dzien na dworze tylko moj mati sie rozchorowal :( i na razie swiat ogladamy przez okno

no a takie ładne słoneczko u nas...... rozmarzyłam się

u nas to samo Gabi tylko na dwór i na dwór... wysłałam go do babci ona ma podwórko to się wylata...a pogoda jest piękna!!!

a moja od kiedy zmieniłam gondolę na spacerówkę nie chce spać na dworze hlip hlip...

A mój jest kompletnie anty, zupełnie nie chce wychodzić na spacery. Wszystkie kończą się krzykiem bo młody zamiast siedzieć w wózku chce chodzić sam

Ja dzis tez miałam problem z maluchami ,bo nie chciały wrócić do domu,od 12 do 17 siedziały na podwórku a ja z nimi i nic nie mogłam w domu zrobić.
Będzie rozczarowanie jak się zimno zrobi!!!

to chyba przez pogode moja tez od 10 do 18.30 na polu caluski dzien z przerwa na jedzenie padla jak ja zapakowalam w wozek i wyszlismy wieczorem po tate przespala moze z 30 min nie wiecej i pół godziny temu padla nie mowiac ani slowa a ja sie bardzo ciesze bo w koncu sie z domu wyrwe

zrobiłam chyba z 5 km bylismy z roksi na spacerku 4 godziny i nie chciala isc do domu ale malo zjadla wiec siła woli bylismy na moscie popatrzec na wode i roksana nie chciala z niego zejsc bo jej sie fajnie tupalo po dechach idziee ostatnia czworka moze na jutro juz bedzie na wierzchu a ja jestem padnieta jak nigdy