ślimaczny krem

co sądzicie? czy słyszałyście? i w ogóle takie tam?

po burzy hormonalnej związanej z ciążą i porodem mam niestety przykrą pamiątkę na twarzy - czerwone plamki vel blizny po pryszczach słyszałam że ten krem jest ok
ale czy Wy coś wiecie? a może jakieś inne sposoby na zneutralizowanie kolorytu skóry..

słyszałam różne opinie na temat śluzu ślimaka w telewizji : jedne pozytywne a drugie negatywne. Podejrzewam że jak każdy kosmetyk, na jedną cerę ma zbawienne działanie a na drugą wogóle nie zadziała.

Zwierzaku ja mam dużo ślimaków na działce, bo jakoś serca nie mam żeby je wytruć, chcesz to Ci dam ile chcesz

juz cie widze zwierzaku oblozona cala slimakami

ha ha ha ... ale śmieszne... tu nie ma się co śmiać tu trzeba płakać.... bo wiosna idzie a ja taka paskuda (chociaż natury nie zmienię) ale wygląd troszkę można... bo nawet czwartkowy fryzjer nie wiele zdziałał....